Myślałam, że on pani nie kocha!

Myślała, że zwariuje, kiedy odczytała sms – a o treści:

– Myślałam, że jemu na pani nie zależy i ciągnęłam ten romans 4 lata. On obiecywał, że się z panią rozwiedzie, a teraz zostawił mnie. Chcę się z panią spotkać, aby obnażyć jego w pani oczach. Mam nadzieję, że nie wybaczy mu pani tego i ja się zemszczę. Proszę o kontakt.

Przeczytała i ugięły się pod nią nogi. A więc to tak! Te wszystkie delegacje, wyjazdy, kiedy ona siedziała na wychowawczym z ich dwiema córeczkami. Była taka cierpliwa i podsuwała po nos wszystko, co najlepsze, bo przecież jest przemęczony i pracuje ciężko na ich rodzinę.

Odpisała, że zgadza się na spotkanie i chce wiedzieć wszystko! Do kawiarni weszła wysoka i zgrabna brunetka, całkiem ładna, gdy ona była rasową blondynką, jego ukochaną blondynką. Dowiedziała się, że obiecał się rozwieźć i pozostawić rodzinę, bo żyć bez brunetki nie może, a do tego ten seks nieziemski, jakiego żona mu nigdy nie dała. Obiecywał kupić mieszkanie i zamieszkać z brunetką, a na dzieci będzie płacił alimenty. Brunetka naciskała na rozwód, ale on zwlekał i w końcu powiedziała – dość, bo wciąż zwlekał, a ona nie chciała kolejny raz spędzać samotnie świąt.  Okazało się, że on wciąż kocha żonę i jakoś trudno mu rozstać się z dziećmi.

Dość! I niech pani pogoni mu kota, bo zdradzał panią w każdą nadarzającą się okazję. Umawiali się w hotelach, a także jeździła z nim w delegacje namiętnie spędzane. Obsypywał ją prezentami i na nic jej nie żałował. Brunetce nie zamykała się buzia, bo w ciągu krótkiej chwili chciała opowiedzieć swój czteroletni romans z mężem blondynki.

Już wszystko wiem – rzekła blondynka i dopiwszy resztkę kawy odeszła od stolika. Nie wiedziała, co ma powiedzieć brunetce. Nie wiedziała, czy powinna plunąć jej w twarz, czy też odejść bez słowa. Zakręciło jej się w głowie i na chwilę straciła świadomość i trzeźwe myślenie. Nie wiedziała jak znalazła się na ruchliwej ulicy i nagle klakson jadącego samochodu ją otrzeźwił.

Nie wiedziała jak doszła do swojego domu i co z dziećmi, bo przecież nie mogą jej zobaczyć w takim stanie. Poprosiła, aby córki spakowały kilka rzeczy i mogą iść do ukochanej babci, mieszkającej na tej samej ulicy. Musiała w samotności dojść do siebie.

Kiedy została sama, wyjęła z barku butelkę wódki i piła jeden kieliszek za drugim. Musiała znieczulić się i chciała zapomnieć. Chciała, aby było tak, jak przed kilku godzinami. Nie wyobrażała sobie dalszego życia przy boku męża. 

Co robić, myślała już podchmielona, a kiedy w butelce pokazało się dno, sięgnęła po następną butelkę. 

Nagle drzwi się otworzyły i usłyszała – cześć kochanie, jak minął ci dzień? Wrócił zadowolony jak zawsze, ale kiedy zauważył ją pijaną mina mu zrzedła.

Kochanie, napiłam się, bo mam dziś zły dzień – bełkotała. Położył ją do łóżka nie pytając o nic i niczego się nie domyślając.

Kiedy obudziła się rano z wielkim bólem głowy, męża już w domu nie było. Wszystko wróciło do niej, ten cały koszmar, ale postanowiła, że da mu odpowiednią nauczkę.

Kupiła sobie bardziej seksowną bieliznę na gorący wieczór z mężem. Chciała mu pokazać, że też potrafi być pociągająca i zrobi wszystko, aby miał na nią ochotę. Włożyła więcej pracy w perfekcyjny makijaż i fryzurę i obejrzała się w lustrze. Była o wiele ładniejsza i zgrabniejsza od brunetki i choć łzy lały jej się po twarzy i zanosiła się z rozpaczy, postanowiła, że się opanuje i zrobi swój chytry plan.

Wieczorem zachęciła go do łóżka i swoimi sztuczkami go rozpaliła. Kiedy był gotowy i miało dojść do miłosnej igraszki, wcisnęła guzik w telefonie. Usłyszał to, czego by nigdy usłyszeć nie chciał. Kochanka go zdradziła i wyśpiewała wszystko w tej przeklętej kawiarni.

Zbladł i spytał tylko, co teraz? 

Blondynka długo podnosiła się z traumy i musiała skorzystać z porady psychologa, ale się opłaciło, a dzieci trzymały ją przy życiu. 

Od czasu, do czasu przechodząc przez miasto, mija załamanego i pijanego mężczyznę, który stracił w jednej chwili wszystko.  To jest jej mąż!

łzaPs. Brunetka ma już nowego faceta, ale czy żonaty, blondynki to już nie interesuje.

143 myśli na temat “Myślałam, że on pani nie kocha!

    1. Ja sama nie wiem jak to sie stalo ze po zdradzie nadal jestem z mezem…moze balam sie sama zaczac wszystko od nowa…moze dlatego ze mielismy wtedy rocznego synka…czasami wspominam tamten czas I jest mi nadal przykro

      Polubienie

      1. Zdrada niezależnie od tego czy zdradził mężczyzna czy kobieta w większości przypadków ma jakieś podłożę. Mało zainteresowania, rutyna, szara codzienna rzeczywistość. A potem wystarczy jakiś impuls czegoś nowego, jakiejś nowej sytuacji i … reszta leci jak górki.
        Nie można w 100% obwiniać osoby która zdradziła.
        Jest zła, niedobra, jak mogła (mógł)… a może warto zadać pytanie: DLACZEGO?
        Przydarzyło mi się to, żona chciała się rozwieść, znalazła sobie kogoś. Było źle. Nie do uratowania.
        Na początku byłem wściekły ale potem postanowiłem, ze skoro tak ma być to OK.
        Koleś był fajny bo na krótkich spotkaniach, jakichś wypadach było świetnie. A ja wiedziałem jaki jest na prawdę bo go rozgryzłem (intuicja?).
        Gdy po czasie sama zaczęła dostrzegać jego wady i to że nie jest takim ideałem uśmiech pojawił się na mojej twarzy. Wystarczyło jeszcze powiedzieć „a nie mówiłem?”.
        To była lekcja. Lekcja która ją nauczyła, że już więcej tego nie zrobi…

        Polubienie

    2. powinna była z nim zostać ale nie dać mu zapomnieć a tak pozbawiła dzieci ojca jego załamała i trochę siebie też. Tylko kochanka wygrała- bo zrobiła to po to by ,blondynie dokopać ….nie kochankowi tylko jego żonie bo ją wybrał.

      Polubienie

      1. Zostać?? To tylko łatwo się mówi… Jak by chciał to z dziećmi nadal by utrzymywał stały kontakt… Jakos ona nie pije tylko wychowuje nadal dwie córki… Facet nie nadaje się po prostu ani na męża ani na ojca…

        Polubienie

      2. wydaje Ci się takie łatwe bycie z kimś kto Cię okłamuje i zdradza? widać że nigdy nie znalazłaś się w takiej sytuacji… ja o tym że mąż mnie zdradza dowiedziałam się półtorej roku temu rozwodu nie wzięłam bo go kochałam bo miałam nadzieję że wróci bo małe dziecko bo jego rodzice twierdzą że musimy być razem i jest to koszmar kiedy wpada raz na dwa tyg karmi słodkimi słówkami że musimy być razem że nie mieszka z nią już a ja dostaje od niej smsy lub inni mnie informują że razem jeżdżą na wycieczki chodzą na wesela… i kto to ma lepiej ta która się uwolniła czy ja w mękach z zawiązanymi rękoma…

        Polubienie

      3. tak jestem… albo mi brak wiary w siebie… to był jedyny mój facet któremu oddałam prawie 10 lat życia całą młodość siebie więc… no cóż trzeba się w końcu w garść i żyć

        Polubienie

      4. Właśnie jestem na rozstaju płacze i nie mogę podjąć decyzji. Czułam coś, trwało to krótko. On chce być ze mną, podobno bo 100% pewności nie mam, kocha mnie tak jak wcześniej.Mamy dziecko ale tego nie biorę pod uwagę.Ja też go kocham tylko nie wiem czy mogę z nim być czy dam radę.Żałuję że tak późno znalazłam tą stronę,potrzebowałam odnaleźć kogoś kto był , jest w podobnej sytuacji choć wiem że każda jest inna.Nie wiem czy kiedyś nie zrobi tego jeszcze raz.

        Polubienie

      5. może i powinna ale co to za życie by bylo gdyby cały czas mu o tym przypominała? oboje źle by to znosili i źle by się z tym czuli fakt faktem w takich sytuacjach szkoda dzieci ale gdyby facetowi zależało na rodzinie nie zdradził by jej, jeśli naprawde źle mu było z blondyną mógł w inny sposób to rozegrac

        Polubienie

      6. ~”uwielbiam” teksty typu:”facet mógł to rozegrać”…
        co my(kobiety)jesteśmy pionkami na szachownicy życia?
        podobno kazdy jest kowalem swego losu
        ja też dostałam najbardziej po dupie od najwiekszej miłosci…dlatego nie zal mi facetów w szponach zołz-im wieksza hetera tym lepiej
        szkoda ,że nie ma dwoch światów-„piekła” dla zolz i mentów , „nieba” dla empatycznych kobiet i mężczyzn:(

        Polubienie

      7. Dzieci to szkoda jak rodzice się nie kochają. A jak się nie kochają to nie powinni być razem.

        Dzieci dostrzegają dysonans. I uczą się podobnego postępowania, bo uczą się na przykładzie rodziców.

        Polubienie

      8. Z tym kochaniem to chyba przesada. W malzenstwie najwazniejszy jest szacunek i przyjazn. Jesli ludzie cenia sie nawzajem za przymioty ducha, wspieraja sie w trudnych sytuacjach, to i milosc miedzy nimi jest automatycznie pielegnowana. Najgorzej jest, gdy pociag fizyczny mylony jest z miloscia. Gdy stygnie namietnosc, a brak jest przyjazni w zwiazku, to pozostaje tylko pustka i wzajemne obwinianie. A potem slyszymy: „mlodzi rozstali sie, bo przestali sie kochac”. Nasi dziadkowie i pradziadkowie ze smiechu by pekli.

        Polubienie

      9. Ja również zostałam zdradzona przez „kochanego” męża. Jestem z nim tylko i wyłącznie ze względów ekonomicznych. Mamy 2 dzieci mieszkamy w Anglii i niestety nie mam nikogo oprócz niego… Codziennie myślę o tym czy dam sobie radę sama z dwójką dzieci…nigdy nie wybacze ani nie zapomnę
        ….chciałabym odejść.

        Polubienie

      10. Masz całkowitą rację. Udało jej się zemścić na bogu ducha winnej kobiecie i rozwalić życie jej i ich dzieciom. wiedziała, że ma rodzinę po co się w to pchała? i po kiego groma jej o tym opowiedziała?!

        Polubienie

      11. a kto zobowiązywać się dochować wierności? bo chyba nie brunetka, która swoją drogą też jest niezłą łajzą. ale to mąż blondynki składał przysięgę.

        Polubienie

      12. pozbawiła dzieci ojca??????jakim cudem?zostały sierotami?????jak spędzał czas z kochanką nie pozbawiał dzieci siebie?Po rozstaniach ojcowie potrafią spędzać z dziećmi dużo ,,wartościowego”czasu-jeżeli chcą.W rodzinie bywa że dzieci wpatrują się w komputer i nawet nie wiedzą czy rodzic jest w domu.

        Polubienie

      13. jasne – na spacerach i wycieczkach, na które zabierają dzieci. To jest wspólne spędzanie wolnego czasu czego zresztą przed rozwodem nikt chyba tatusiowi nie bronił – wychowywanie to jednak nie tylko „wartościowe spędzanie czasu” – to bycie z dzieckiem podczas złych i dobrych chwil, świadomość tego co robi w danym momencie, co mu dziś sprawiło przyjemność a co zakłopotało – to przede wszystkim dawanie wzoru – a w przypadku zdrady jedyny pozytywny wzór to pokazanie że człowiek może błądzić – ale umie do błędu się przyznać i go naprawić – tak też się uczy dzieci odpowiedzialności i wartości – a odchodząc pozbawia się je poczucia bezpieczeństwa

        Polubienie

      14. To zdradę można naprawić?

        Przez brak odpowiedzialności ze strony ojca i pozostawanie w związku z osoba która zdradziła uczy się ODPOWIEDZIALNOŚCI I WARTOŚCI i jeszcze to buduje POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA?

        CHYBA WYŁĄCZNIE ZDRADZAJĄCEGO – MĘŻA.

        To zbyt nowatorskie jak dla mnie.

        Polubienie

      15. A ja i moi koledzy żyjemy sobie spokojnie z żonami i dziećmi, pukamy coś fajnego od czasu do czasu nie zaniedbując rodzin…… a takie bajki to możecie sobie same opowiadać…:) cóż… życie…

        Polubienie

      16. Twoja Żona pewnie robi i myśli tak samo. Też Ją ktos fajny puka od czasu do czasu, zeby móc przetrwać malżenską rutynę. Kobiety też mają sekrety Kolego.

        Polubienie

      17. To staje sie coraz bardziej popularne.to aktorzy i celebryci narzucili ten trend.A samcom Alfa bardzo sie spodobał ,mogą wszystko w imie wolności i demokracji.Slub stał sie fikcją a slowa przysięgi nie mają znaczenia.

        Polubienie

    3. kiepskie nie wiem po co to „rozpalanie”, zupełnie od czapy dodane. i nierealistyczne. nie jest tak łatwo spławić kogoś, kto Cię utrzymuje i masz z nim dwójkę dzieci, w prawdziwym życiu jeden romans się raczej wybacza. ale ty chyba masz góra 20 lat 🙂

      Polubienie

    4. … to co się stało powyższej historii jest po prostu smutne. Czy naprawdę tak trudno być wiernym? Facet nie kochał tak naprawdę żony. Egoista i tyle. Chęć „posiadania” żony to bardzo słaby argument. Jeżeli kochasz szczerze to nigdy nie zdradzisz.

      Polubienie

    5. niestety jest coś z prawdy „czego oczy nie widziały, tego duszy nie żal”
      Nie wiem czy to było mądre sprawdzać.
      Tak to zemściła się … kochanka.

      Zdrady są bolesne.
      Nie zdarzają się przez przypadek.
      I nie są z winy tylko jednej osoby (wykluczając seksoholików)
      Nuda, szara codzienność, brak dbałości o siebie i drugiego partnera osłabią każdy związek.

      Warto wrócić myślami do początków związku. Tam tkwią korzenie miłości, którą podlewa się codziennie. Bez tego miłość usycha. Niestety.

      Zawsze zdumiewa mnie widok zaniedbanych, roztytych młodych matek
      (i te ich leginsy na opięte na udach porytych cellulitem i te za krótkie bluzki spod których wylewa się zwisający brzuch – straszne, jakby nie miały lustra).
      Czasami obok nich widzę szczupłego, zadbanego mężczyznę (który pewnie musi chodzić do pracy więc musi dbać o wygląd).
      Proszę nie wierzyć że się nie da dbać o siebie, że dziecko/dzieci, że brak siły, że zmęczenie. Wszystko się da.

      Chcieć to móc.
      Nawet 8 minut wystarczy.
      http://odchudzaniejestproste.pl/sekret-amerykanskich-aktorek-na-plaski-brzuch-8-minut/

      I zawsze lepiej uratować swój związek (chemia początków miłości – zdrady też- trwa trzy lata).

      Pozdrawiam

      Polubienie

  1. No proszę jak się w końcu zrobiła na bóstwo i jaka seksowna w ten ostatni wieczór. Szkoda, że wcześniej nie przyszło jej to do głowy, nie byłoby kochanki.

    Polubienie

    1. chyba jesteś nienormalny ,tylko pusty facet mógł cos takiego napisać ,wiem o tym z doświadczenia ,gorąca laska w domu matka dzieci zadbana ,a i tak została zdradzona ////.bo nie mogła dać w pracy ? bo mu się akurat zachciało …? to musiał no cóż dla was liczą się dziury ..cała reszta to tylko wygodny dodatek do życia

      Polubienie

  2. Jakże łatwo…
    Tylko czy odchodząc blondynka zapytała siebie, dlaczego poszedł swego czasu w ramiona innej? Czy udzieliła sobie odpowiedzi, że nic nie dzieje się bez przyczyny. A może nie zauważyła przemiany faceta, ze znudzonego przed tym momentem, gdy zaczął szukać, w starającego się ukryć radość, że inną znalazł… Zapewne nie widziała. Zapewne ważnym stał się, gdy przyszło ukarać… Tak. Należy się rozstać, ale poziomem okrucieństwa od siebie nie odbiega żadne z tej trójki. Zatem moja opinia jest taka, żadne z nich na żadne nie zasłużyło…
    Smutne.

    Polubienie

    1. „znudzonego”… przepraszam a od kiedy to kobieta ma zapewniac „panu i wladcy” rozrywki i przezycia???
      moja mama powtarzala – „jak sie psu nudzi to sie po jajkach lize”… nie cierpie ludzi, ktorzy sie nudza…

      Polubienie

      1. Czyli blondynka ma być wszystkiemu winna?? Wiesz co to znaczy mieć dzieci?? wychowywać, pracować i prowadzić dom?? Facet też powinien brac we wszystkim udział a nie tylko leżeć i czekać na gotowe i jeszcze mieć pretensję, że nie miała czasu dla niego tyle co zwykła ladacznica, która szukać kawalera bierze się za żonatych…. Tylko mąż blondynki i brunetka są winni.

        Polubienie

      2. Facet nie lezy i nie czeka na gotowe, tylko zap…… cale dnie na utrzymanie zony która lezy i pachnie, tlumaczac sie ze przy dziecku caly dzien ma co robic

        Polubienie

      3. dokładne, my nie jesteśmy żadnymi prostytutkami żeby zająć się jeszcze mężem, widocznie faceci mają za mało obowiązków, co z tego że pracują jak potem maja czas na wymyślanie głupotek, ja mam 2 dzieci, mi mąż nigdy nie pomógł, i co kryzys przyszedł i znalazł sobie dziwke do zabawy…

        Polubienie

      4. Ale ty masz być matką, żoną i kochanką. A nie tak jak „blondynka” – zadbać o siebie, stać się seksi na tą jedną chwilę, dla „zemsty”. Mężowie, którzy zdradzają mają zawsze eleganckie, zadbane kochanki – w przeciwieństwie do tego co mają w domu. Znam kobiety, które mają dwoje, troje dzieci i są zadbane i eleganckie. Kwestia dobrej organizacji życia codziennego.

        Polubienie

      5. achchcha a chyba twój nie miał kochanki ,mój miał i to wcale nie był jakiś wyczyn natury może ładna była ale ani troche nie praktyczna takie pudło znam ją więc wiem głupia strasznie ,jak ja to mówię dobra tylko do bzy……….takicjh kobiet to mi szkoda

        Polubienie

      6. 35letnia żona mojego brata wychowywała 3 dzieci (przy pomocy niańki), była zawsze piękna i pachnąca (jak Sofia Loren), prowadziła firmę, miała dużo kasy i ładny, czerwony, sportowy samochód. A mój brat przeleciał 20letnią sekretarkę, debilną blacharę. Ten kretyn twierdził, że mu się zwyczajnie taka mądra i piękna znudziła, a teraz nie ma już niczego. Dzieci raz na 2 tygodnie, wynajmowana kawalerka, wymięta marynarka i brudna koszula. Na szczęście mnie klątwa ominęła i mam świetny kontakt z byłą bratową i bratankami.

        Polubienie

      7. nie przejmuj się oni są prości w budowie jak cep ..też się obwiniałam ,też szukałam winy w sobie .może figura nie ta ,,może rozstępy winne …może karmienie dziecka przeszkadza ,stale tylko może może ,może i doszłam do wniosku mam w d…. jak się gnojowi nie podoba wypad a nie mi teraz kity wciskać ,niestety ja jestem tak złożona że nie pomaga poprawa i miłe słówka dla mnie ważne czyny ..,,faceci narzekają a ile razy wzięli dziecko na spacer by żona mogła zrobić się na bóstwo ile razy wykąpali ,ile razy przewinęli tylko żądają ,najlepiej jak by w ciąży wcale brzuch nie rósł bo przecież to takie nie sexi potem ,powinni się zastanowić czego oczekują od życia czy chcą stabilizacji czy rozrywek w postaci krocza życie może być piękne trzeba tylko być rozgarniętym panowie

        Polubienie

      1. A może tym razem to ty masz kochanka w Onecie, skoro wszystko ci „puszcza”, nawet bzdety. Pewnie jesteś blondynką, a może brunetką – bo z twoich wynurzeń wynika, że to kolor włosów ma największe znaczenie w życiu.

        Polubienie

      2. Jesteś żałosna, ale to nie mój dylemat. Tacy też muszą mieć miejsce między normalnymi ludźmi. Pozdrawiam 🙂

        Polubienie

      3. Kochany Blogu pl. Otrzymałam na blogu taki oto komentarz i śmieję się do rozpuku, bo ludzie maja niesamowite pomysły, cyt. „A może tym razem to ty masz kochanka w Onecie, skoro wszystko ci „puszcza”, nawet bzdety. Pewnie jesteś blondynką, a może brunetką – bo z twoich wynurzeń wynika, że to kolor włosów ma największe znaczenie w życiu.” 😀

        Polubienie

      1. Dlaczego mnie tylko obrażasz, bez argumentów. Mam nazwać cię debilem, bo sobie rzuciłeś obelgą? Przykre:(

        Polubienie

  3. Czy jeśli napiszę, że to niestety bardzo mizerna pisanina z przeraźliwie sztampową, sztuczną historyjką, to zostanę zaliczona do trolli i zacznie pani ze mną walczyć? Bo niestety taka jest prawda. Pisać każdy może, ale nie każdemu to wychodzi.

    Polubienie

    1. Dziękuję za uwagę, ale mnie pisanie sprawia przyjemność koniec i kropka. Proszę mnie nie czytać, to chyba grzeczna rada 🙂 Pozdrawiam 🙂

      Polubienie

      1. Rzeczywiście. Papier jest cierpliwy, Internet jeszcze bardziej, a łatwiej zaniechać czytania kiepskiej pisaniny niż przestać słuchać sąsiada, który wyje za ścianą arie operowe – bo choć nie umie, to lubi. Dla mnie to jedynie przypomnienie, że to, co poleca Onet, a to, co polecenia jest godne, to dwie zupełnie różne sprawy. Pozdrawiam

        Polubienie

  4. tak, cóż… i takich brunetek jest nie mało i takich blondynek również, a jeszcze więcej jest takich pacanów, którym się we łbach poprzewracało i wydaje im się, że wszystko mogą…

    Polubienie

  5. Wsólczuje blondynce, każda która przeszła przez piekło zdrady „ukochanego męża”, wie o czym mowa… mnie tez zdradzono, nie, nie spał z nia , trwalo to krótko, ale był oszołomiony nią ( 15 lat młodsza) , spontanicznościa, radościa życia i takie tam duperele… zapomniał tylko, że obok jestem ja, odsunieta na drugi tor, dla mnie nie miał czasu a dziwił sie, że nie jestem usmiechnieta…. jak być wesołą, gdy obok mąz , wiecznie zajety.. ( teraz wiem czym…)

    Polubienie

    1. no to mu pokaż ..też bądz zajęta sobą …spróbuj pomaga taka terapia a jak się miło patrzy na tą desperacje którą okazują uśpiona czujność myślą że można tak po prostu zapomnieć …tego się da zapomnieć ,nawet jeśli potem żyje się pod jednym dachem

      Polubienie

    2. No popatrz, nawet nie trzeba zdradzić fizycznie, wystarczy zbyt długo spojrzeć na jakąś młodszą….
      i już jest zdrada i chęć zemsty…

      Polubienie

  6. Zapewne nie jestem autorytetem w tych sprawach ale wydaje mi sie, ze jak facet ma w domu cieplo, to nie bedzie sie nigdzie szwedal. Widocznie gosciu mial w domu zimno i brunetka to wykorzystala oferujac przytulny kacik u siebie. Niestety wiekszosc kobiet tak ma ze gdy staja sie matkami, odstawiaja swoich mezow juz nawet nie na drugi a na ostatni plan. A tymczasem jest napisane, ze zona z MEZEM staje sie jednym cialem, a nie z DZIECMI. I kiedy dzieci dorastaja i ida na swoje, to w domu zostaje dwoje obcych sobie ludzi. Obcych, bo zapomnieli zadbac o SWOJ zwiazek. I jasne, ze obydwoje musza o to dbac, nie, ze tylko zona lub tylko maz. Moglym o tym napisac dlugi referat ale mysle, ze tyle wystarczy, ze czytelnicy rozumieja co mam na mysli. Wiec ja bym tak szybko tego goscia nie osadzal.

    Polubienie

    1. nie jestem doskonała wiem ale jeśli ktoś wymienia sobie żonę skupioną na opiece nad dzieckiem zamiast wieczne balangi z kumplami i koleżankami które stają się kochankami bo jak stwierdził jest wilkiem i musi żyć w stadzie a ja jestem nudna to sory… rzeczywiście byłam okropną żoną bidulek nie miał ciepła w domu bo go w nim prawie nie było wpadał jadł obiad grał a później wychodził „po papierosy”

      Polubienie

    2. „… Zapewne nie jestem autorytetem w tych sprawach ale wydaje mi sie, ze jak facet ma w domu cieplo,.. ”

      Myślę, że masz rację, tylko pewnie facet nie przyniósł węgla z komórki i nie było czym grzać.

      ŻONA TO NIE MAMUSIA, KTÓRA UTULI SYNUSIA !!!

      Polubienie

      1. aha… ale wyngiel byl, i facet go przyniosl i nawet napalil, a pozniej nawet posprzatal, ugotowal i dzieci spac polozyl… na koniec chcial zone przytulic ale tylko kopa dostal… pisze o normalnych facetach, ktorzy nie potrzebuja nianczenia lecz kobiecego ciepla czasami… ale ty przeciez nie rozumiesz o czym ja mowie…

        Polubienie

  7. Zawsze to piszę. Nie ma wytłumaczenia na zdradę. Nie ma i już. Każda próba usprawiedliwienia tylko pokazuje infantylizm sprawcy/sprawczyni. Myśleć mózgiem a nie członkiem czy szparką.

    Polubienie

    1. Święta racja Panie Tomku. Nie ma o czym dyskutować. W dorosłym życiu nie ma usprawiedliwień i tłumaczenia, są tylko konsekwencje. Zdrada to zdrada – i już. Uczciwość to uczciwość. Pozdrawiam.

      Polubienie

    2. Otóż to. Dla mnie nie ma usprawiedliwienia na zdradę. Ten ból, który dana osoba, nie ważne czy kobieta, czy mężczyzna czuje, kiedy w taki sposób zostaje skrzywdzona – nie do opisania. Ból, upokorzenie, rozdarte serce, zdradzone zaufanie, a w końcu obarczanie się winą, z desperacji. Jeśli się kocha, to jest się wiernym i szczerym. Przestałaś/eś czuć tę miłość? Uwolnij najpierw tę drugą osobę od siebie, nie dokładaj jej bólu.

      Polubienie

  8. Hmm… Generalnie takie sytuacje zawsze są ciężkie a prawda zawsze leży pośrodku – bliżej jednej lub drugiej strony ale pośrodku. Wiem bo to przerabiałem. Jakoś „ta zdradzana” pokazuje jaka potrafi być pociągająca i na co ją stać jak już jest po przysłowiowych ptokach. Wtedy dopiero się stara itd. Nie mówię tylko o seksie, tak dla jasności. A decyzja o późniejszym byciu razem jest decyzją obojga. Bo Ona choćby nawet bardzo chciała a On nie chciał – nic z tego nie będzie, i odwrotnie.
    Pytanie tylko czy czasem nie warto dać sobie wzajemnie szansy. Ja, My tą szansę sobie daliśmy i choć czasem było ciężko i trudno. I choć wiele łez się wylało, z moich oczu również – warto było. Warto być razem z Osobą którą się kocha. Tak po prostu.

    Polubienie

  9. smutna historyjka….facet okazal sie kompletnym dupkiem….przeszedlem przez cos podobnego kilka lat temu…..nie zycze nikomu……a czasami sa dni ze mysle o rozwodzie……to mozna sprobowac wybaczyc, ale zapomniec sie nie da……a o pelnym zaufaniu nie ma mowy…..a jak nie ma zaufania to nie ma …..

    Polubienie

  10. Wybaczyłem zdradę żonie (dwa miesiące romansu z szefem), ale…po kilku miesiącach wszystko złe znów powróciło, gdyż kolosalnie po raz drugi zawiodła moje zaufanie (kasa)…niestety teraz będzie ROZWOD, bo bez zaufania nie ma związku….zresztą ,ona od dawna mnie już nie kochała. Kobieta która kocha, nie wdaje się w romanse, czyż nie…?

    Polubienie

  11. byłam dokładnie w takiej samej sytuacji, czytając ten blog, miałam wrażenie że ktoś opisał moje życie.
    Oboje wybaczyliśmy sobie nasze głupstwa, lecz nie potrafiliśmy się rozstać ze względu na dzieci, nie wiem czy potrafiłabym żyć sama, bez niego, czy to kwestia przyzwyczajenia do jednego człowieka czy po prostu to miłość?! Wiem jedno, że życie bez niego to beznadziejne życie, ale… są chwile w których widać że jemu brakuje spotkań z „tą drugą” , jednak ta Kobieca intuicja naprawdę dobrze działa i to widać.

    Polubienie

  12. Nie wiem , po co się z nią spotkała?
    Kochanka nie mogła przeboleć, że mimo wszystko wybrał żonę i to jest jej zemsta, a głupia żona padła ofiara.
    Tylko dzieci żal:(

    Polubienie

  13. Jak to jest? Przed ślubem partnerka nie skarży się na ból głowy, zawsze ma ochotę na igraszki a po ślubie głowa przestaje ją boleć raz na 1 lub 2 miesiące. Każdy facet kocha swoją kobietę, ale raz na miesiąc to trochę za mało. Pomyślcie o tym drogie Panie.

    Polubienie

    1. Drogi Panie mam mnostwo znajomych przed slubem, po wielu latach wspolnego zycia i w zyciu nie slyszalam o tym, zeby ktoras z nich ZAWSZE miala ochote na seksualne igraszki… Jesli udalo sie Panu kogos takiego spotkac to gratuluje, a po slubie czy przed slubem mezczyzna jak i kobieta powinni wspolnie dbac o swoje dobra, a przeda wszystkim wspolne zrozumienie, bo kiedy widze jak moj mezczyzna, chetny ZAWSZE na igraszki, napalony jak mlody Byk,, wraca do domu umeczony po ciezkiej pracy, marzy mu sie czasem jedno…. SEN!!! Widocznie problem ma Pan z sama instytucja nazwana Malzenstwo, bo jezeli powyzej opisal Pan problem z wlasnych obecnych przezyc, niech sie rowniez Pan zastanowi nas soba samym(zadbaniem o siebie, swoja kobiete itd) bo ja po slubie nie wyobrazam sobie braku zainteresowania swoim Mezem, a chwile przemeczenia (nie wspomne o bolu glowy, bo mi sex pomaga na owy problem) miewa kazdy i to z roznych powodow.

      Polubienie

    1. TO TAK JAK MÓWIĄ KSIĄŻA wykorzystujący dzieci.

      To, że ksiądz wykorzystał dziecko to wina tego, że coś szwankuje w związku rodziców tego dziecka, a idąc dalej – żona nie zapewniła ciepełka mężowi, a idąc dalej – matka jej tego nie nauczyła jak robić dobrze mężowi.

      WSZYSTKIEMU WINNE SĄ KOBIETY!!!

      Polubienie

  14. A ja byłam tą drugą (o czym nie wiedziałam, byłam zbyt łatwowierna i naiwna, więc niczego nie podejrzewałam) jak tylko się dowiedziałam, że istnieje żona zerwałam wszelkie kontakty. I oczywiście nie informowałam jego żony o moim istnieniu. Mam mega wyrzuty sumienia, a facet wciąż wypisuje do mnie sms-y. „Złapałam” deprechę przez cała sytuację,

    Polubienie

    1. Wit, napisz lepszą, taką na celujący. Jesteś tu gościem, a nie nauczycielem języka polskiego. Nie chcesz, nie czytaj, ale zachowaj kulturę.
      Pozdrawiam autorkę. Nie przejmuj się hejtem. Zawsze znajdą się tacy, którzy sami mają niewiele do powiedzenia, ale muszą zaistnieć dokładając innym.

      Co do zdrady, hmmm, jest paskudna, choć czasami można znaleźć usprawiedliwienie dla zdradzających, a czasami ich zupełnie nie rozumiem. Uważam, że jeśli ktoś latami zdradza, to znaczy, że nie ma zamiaru się rozstać z partnerem. Kto ma dość już związku, ten go kończy i dopiero wtedy szuka sobie kogoś nowego. Ale do tego trzeba odwagi i elementarnej przyzwoitości.

      Przy okazji zapraszam do siebie na chwilkę rozrywki przy fraszkach, limerykach itp.

      Polubienie

      1. Nie będę niczego pisał, bo nie jestem pisarzem. GAMASS3 też nie jest.
        Śpiewać każdy może, ale nie każdy powinien… naprawdę.

        GAMASS3 i Ty – Czarownico z Bagien możecie się realizować w pisaniu – wasza radość, pretensje mam do Onetu, że wystawia linki do tej twórczości na główną bez żadnego ostrzeżenia.

        Polubienie

      2. Onet wystawia na główną to, co według redakcji będzie poczytne. Ludzie lubią takie historie. Sam wiesz, ilu z nas czyta dziś ambitną literaturę. Dla blogera takie znalezienie się na głównej, to promocja bloga. Z mojego bloga też polecali jakieś niezbyt poważne notki, a to, z czego jestem najbardziej zadowolona, czyli miniaturki satyryczne w postaci moskalików, limeryków, fraszek, nie znajduje się w kręgu zainteresowań redakcji Onetu. Również nad tym ubolewam. Uważam jednak, że skoro tu zajrzałeś i doczytałeś do końca, to ocen miernych nie musiałeś wystawiać. Mogłeś przerwać czytanie po pierwszym akapicie i opuścić stronę. Przyjście w gości, zjedzenie całego obiadu i skwitowanie, że był niesmaczny nie należy do najlepszego tonu.
        Pozdrawiam

        Polubienie

  15. tak sobie myślę…. że jeżeli istnieje tylko cień świadomości że to co wybaczymy, o czym zapomnimy, kiedyś tam i nawet nie wiadomo dlaczego wybuchnie… to jednak lepiej „wyrwać chwasta” 😉 lepsza boląca szczerość niż szczery ból…

    Polubienie

  16. Niestety faceci myślą kuta***i zamiast mózgami.
    Mam 23 lata, zawsze byłam i jestem zadbana, ładnie ubrana, perfekcyjny makijaż itd (jestem kosmetyczką z pasjii i z zawodu). Nie chwaląc się faceci nie mogą oderwać ode mnie wzroku, często mój EX się denerwował że nie możemy nawet spokojnie gdzieś wyjść bez gapiów… Mamy 4 letnią córeczkę ale szybko wróciłam do formy do drugą moją pasją jest taniec (salsa i pole dance). Na jego własne życzenie wstawiliśmy rurę do sypialni i bardzo lubił obserwować moje treningi. Uprawialiśmy sex praktycznie codziennie czasem i 2 razy dziennie. Nigdy go nie sprawdzałam, ale wystarczyło że RAZ weszłam na jego facebooka i się załamałam. Przeczytałam wszystkie wiadomości, byliśmy razem 8 lat, facebooka miał od 5. Znalazłam ok 30 kobiet z którymi mnie zdradzał. Wiadomości w stylu jak było im dobrze, jak tęskni itd. Mam swoje studio kosmetyczne, nie potrzebowałam nigdy brać od niego żadnych pieniędzy więc „nie zarabiał na rodzinę” wręcz zarabiam dużo więcej od niego. To niech teraz ktoś mi wytłumaczy czyja to była wina, że mnie zdradzał ? Moja ? Nie sądze….

    Polubienie

    1. Nie wiem skad sie biora takie typy….Jestes bardzo mloda i cale zycie przed Toba, takze glowa do gory. Poprostu gdy kogos kochamy, to mu ufamy w 100% i nie sprawdzamy go. Autorka bloga ma wyczucie, ja wypilem butelke whyscy 🙂

      Polubienie

    2. Jestes mloda i atrakcyjna, wiec nie obawiaj sie przyszlosci. Pogon dziada poki dziecko jest male i niewiele rozumie oraz nie bedzie tesknic za ojcem zbyt dlugo. Pamietaj, ze on nigdy nie zmieni sie i zawsze bedzie mial drugie, trzecie i czwarte zycie na boku. Skoro trafilas na dziwkarza, to masz do wyboru: albo wygonic go i zaczac zycie z kims innym, albo pogodzic sie, ze ten typ tak ma i chociaz by przysiegal na najwieksze swietosci to i tak bedzie Ciebie zdradzal cale zycie. Wybor nalezy do Ciebie. Nie wierz tylko, ze on zmieni sie kiedykolwiek.

      Polubienie

  17. Hej,
    Rozumiem Cię co czujesz, ja także pragnęłam dla niego tego, aby poczuł się jak szmata.. tak jak ja kiedy po roku bycia razem odszedł bez słowa.. bo przecież ma żonę i córeczki.. a gdzie one były kiedy dzień w dzień przebywał u mnie? wówczas ta rodzina nie była tak ważna… zaangażował nawet w nasz związek swoją matkę.. bo przecież ta żona to taka podła kobieta… nie rozumie, nie rozmawia, nie słucha, nie mówiąc już o seksie.. Nikt jemu nie kazał przyjeżdżać do mnie,, pomyślicie sama sobie winna jestem, ale on chodził, chodził i wychodził.. wbił się w moment kiedy ktoś mnie zranił, potrzebowałam opieki i pomocy.. zaopiekował się.. Przy siostrze własnej żonie mówił przez telefon do mnie kochanie… pewnie okłamał że z żoną rozmawia. Przy córkach rozmawiał, bo one widzą przecież jaka ta matka zła jest… to ja dbałam, aby chodził do lekarza, leczył nadciśnienie, wyciął pieprzyk, pamiętałam o wszystkim, podczas gdy żona kazała jemu się na obrazek przywiesić. kłamstwa, zdrady..prezenty..on okazał się być zupełnie kimś innym, wniosek nie kochałąm jego a wyobrażenie o nim.. i niech nadal jeździ do Bukowiny udobruchać rodzinkę i udawać szczęście, wielką miłość. On nie kocha nikogo prócz własnego nosa. Mam ochotę spakować te wszystki prezenciki i odesłać żonie zwłaszcza, że kupował takie same i dla niej i dla mnie. przypadkiem odkryłam jak zegarek dostałam taki sam jak ona.. Rzeczy które jemu dałam pewnie oddawał żonce mówiąc że to dla niej od niego, szkoda tylko czy żonka też w jego ciuchach które dostał chodzi.. w kubkach pewnie pije kawkę z walentynkowymi sercami…

    Polubienie

    1. Ludzie, czytajcie jak to się plecie i mój wpis wywołał tyle emocji i dobrze. Wymieniajcie się doświadczeniem i radźcie innym jak postepowac, by być w zgodzie ze sobą i sumieniem :p

      Polubienie

  18. byla kochanka (z ktora, jak twierdzi, nie mial seksu, aleeee) napisala do mego meza – pamietasz, w tamtym roku tez byl maj, a potem probowala nawiazac z nim ponownie kontakty, naturalnie obwieszczajac to publicznie na forum, na ktorym sie realizuje

    wiec – otrzymal wolna reke, wystawilam mu walizki za drzwi, a dzisiaj – podobnie jak bohater artykulu, przechodzi obok, podobnie jak on, a ona – zostala z mezem, ktory zostal z nia, bo zwyczajnie, nie ma dokad odejsc,
    zabawne sa kobiety, a moze nie?

    Polubienie

  19. normalnie straszne to(ha ha ha)to ze zdradza zaistnieje to wina obojga,choc jestem podobnej mysli,ze jak w zwiazku nie ma czasu na rozmowe,czas w dwoje,to o czym mowa,moj maz juz dawno przestal dbac o nasz zwiazek,mnie zauwaza tylko wtedy kiedy ma ochote nie na seks tylko na to zeby sobie poru……c jak to mowi

    Polubienie

  20. Byłem kiedyś kochankiem mężatki. Nasz romans trwał kilka miesięcy, lecz na szczęście ani ja, ani ona nie naciskaliśmy na siebie żeby wzięła rozwód z mężem. Tak było nam wygodnie, do czasu, gdy on się o wszystkim dowiedział. Wróciła do męża, ale od czasu do czasu wciąż się spotykamy, lecz bardziej dyskretnie 🙂

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do ~marcinkaminski.pl Anuluj pisanie odpowiedzi