Kiedy 40 letnia Mirosława wkładała do pralki pranie, zawsze sprawdzała, czy nie ma czegoś w kieszeniach, a także segregowała wszystko kolorami. Zauważyła na spodniach męża długi, rudy włos, a kiedy powąchała męża koszulę to wyczuła damskie perfumy, ale to nie był jej zapach.
Zapaliła się jej czerwona lampka, jak to bywa u każdej kobiety, żony, której zaczęła układać się układanka jak w puzzlach. Zaczęła przeglądać w myślach, automatycznie ich ostatnie miesiące.
Kiedy chciała uprawiać z mężem seks wieczorem, to ten ostatnio wymigiwał się z prozaicznego powodu, że jest zmęczony, bo w pracy ma masę stresu i obiecywał, że to się zmieni, kiedy wyjadą w końcu na urlop, aby nadrobić, to, co tak jej umykało bezpowrotnie.
Zawsze kochali się w wielkiej radości i Mirce wydawało się, że ich seks po 20 latach małżeństwa nic nie stracił na fascynacji, ale ostatnio była bardzo zawiedziona, bo czuła się zaniedbana.
Mąż Mirki, to wysoko postawiony pracownik banku z własnym, świetnie wyposażonym gabinetem, a Mirka miała bardzo dobrze prosperujący salon fryzjerki. Powodziło się im świetnie finansowo, a i ich dzieciom, już prawie dorosłym – niczego nie brakowało, a więc żyć i nie umierać.
Kochała okropnie męża za jego spokój i roztropność życiową, a ludzie ich postrzegali za wyjątkowo udaną parę i z cicha niektórzy Mirce zazdrościli, że tak dobrze jej się ułożyło, a zwłaszcza koleżanki z pracy, które swoje związki określały jedynie za poprawne.
Ten włos i zapach tych perfum nie dawały jej spokoju. Otworzyła Internet i poszukała w swojej miejscowości firmy detektywistycznej od znajdowania dowodów zdrady.
Taka firma słono każe sobie płacić, ale zleciła zadanie, by szpiegowali jej męża, bo coś jej się nie zgadzało w związku. Oczekiwała szczerości, a jednak coś jej podpowiadało, że tej szczerości już nie ma.
Ekipa zabrała się za śledzenie i okazało się, że mąż Mirki udaje się często do pewnego mieszkania i zostaje tam na dwie, do trzech godzin. Ekipa swoimi znanymi sposobami zamontowała w owym mieszkaniu kamerki z podsłuchem i czekali na efekty.
Mąż Mirki uprzedzał swoją kochankę, że będzie za 15 minut, a potem sprawy rozgrywały się błyskawicznie. Ekipa dowiedziała się, że mąż Mirki sponsoruje młodą siksę i mieszkanie było jego, które wynajmował siksie za seks, a ta mimo, że miała narzeczonego w ten sposób dorabiała sobie i zgadzała się na warunki i sponsoring.
Kiedy Mirka otrzymała płytę z nagraniem tego, co jej mąż wyrabia z prostytutką, to natychmiast powiadomiła o tym dyrekcję banku, w którym pracował jej mąż, co skutkowało jego zwolnieniem.
Złożyła sprawę o rozwód z orzeczeniem o jego winie, a także wykopała go z domu i powiedziała o wszystkim narzeczonemu małej dziwki i jej rodzicom, którzy myśleli, że córka studiuje w dużym mieście.
Minął rok od sprawy, a Mirka wciąż się podnosi z traumy, ale jest silna i jej się uda, a mąż? Jest nadal bez pracy, jako skompromitowany koleś, od którego odwróciły się jego własne dzieci.
Koleś klęczał i przepraszał tłumacząc się głupio, że to był tylko seks, ale Mirka nie chce słyszeć już o niczym i otworzyły się jej oczy, że przez 20 lat żyła obok mężczyzny, który dobrze grał swoją rolę męża.