Polaku? Kogo się boisz? Sam siebie się boisz!

Dzień dobry. 🙂

Zacznę od tego, że chyba każdego dręczą pytania – czy Polska powinna przyjmować imigrantów, czy też uchodźców z Syrii i innych krajów, z których masowo uciekają ludzie, bo jest tam wojna i bieda!

Chyba każdy bije się z myślami, czy powinniśmy ich przyjmować i czy w ogóle Europa powinna się godzić na ten masowy exodus, który stał się zmorą naszego kontynentu i tak już ciasnego?

I mnie dręczy masa pytań i właściwie powoli dochodzę do wniosku, że nie chcę mieć ich w moim kraju, a dlaczego? Ponieważ boję się ich, gdyż nie wiadomo czego można się po nich spodziewać, a spodziewać się można wszystkiego!

Dobra Europa, dobra Angela Merkel zaprasza imigrantów do Niemiec i nawołuje, by i Polska włączyła się w proces przyjmowania wszystkich jak leci, ale czy Angela Merkel oglądała ten filmik, jak jej niemieckie dziecko jest bite przez inne muzułmańskie dzieci w niemieckiej szkole?

Obejrzyjcie ten filmik, bo ja nie chcę, by moje wnuki były tak traktowane przez dzieci o innej kulturze, religii i mentalności!

 

https://www.youtube.com/watch?v=ncywx1xtApY

Nie chcę i już, a do tego dodam, że my Polacy sami siebie się boimy coraz bardziej. U nas w kraju powstają ściśle chronione osiedla, monitorowane, bo się sami siebie obawiamy, a co dopiero, kiedy za płotem grodzonego osiedla powstanie obóz dla uchodźców?

Przeczytałam wstrząsającą relację blogera prowadzącego bloga pod nazwą „Obywatel świata”, który przeżył coś bardzo wstrząsającego w zderzeniu się z falą imigrantów i uchodźców, co mnie utwierdziło w tym, że nie chcę mieć takich sąsiadów, takiej dziczy i patologii.

Oto relacja Kamila Bulonisa:

Blog „Obywatel świata’

„Półtorej godziny temu na granicy Włoch i Austrii na własne oczy widziałem ogromne zastępy imigrantów… Przy całej solidarności z ludźmi znajdującymi się w ciężkiej sytuacji życiowej muszę powiedzieć, że to, co widziałem, budzi grozę…

Ta potężna masa ludzi – przepraszam, że to napiszę – ale to absolutna dzicz… Wulgaryzmy, rzucanie butelkami, głośne okrzyki „Chcemy do Niemiec” – czy Niemcy to obecnie jakiś raj? Widziałem, jak otoczyli samochód starszej Włoszki, wyciągnęli ją za włosy z samochodu i chcieli tym samochodem odjechać. Autokar, w którym się znajdowałem z grupą, próbowano rozhuśtać. Rzucano w nas gównem, walili w drzwi, żeby je kierowca otworzył, pluli na szybę… Pytam się, w jakim celu? Jak ta dzicz ma się zasymilować w Niemczech? Czułem się przez chwilę jak na wojnie…

Naprawdę tym ludziom współczuję, ale gdyby dotarli do Polski – nie sądzę ,by otrzymali u nas jakiekolwiek zrozumienie… Staliśmy trzy godziny na granicy, przez którą ostatecznie nie przejechaliśmy. Cała grupa w kordonie policji została przetransportowana z powrotem do Włoch. Autokar jest zmasakrowany, pomazany fekaliami, porysowany, wybite szyby. I to ma być pomysł na demografię? Te wielkie potężne zastępy dzikusów? Wśród nich właściwie nie było kobiet, nie było dzieci – w przeważającej większości byli to młodzi agresywni mężczyźni…

Jeszcze wczoraj, czytając newsy na wszystkich stronach internetowych. podświadomie litowałem się, martwiłem ich losem, a dzisiaj po tym, co zobaczyłem, zwyczajnie się boję, a zarazem cieszę, że nie wybierają naszej ojczyzny jako celu swojej podróży. My Polacy zwyczajnie nie jesteśmy gotowi na przyjęcie tych ludzi – ani kulturowo, ani finansowo. Nie wiem, czy ktokolwiek jest gotowy. Do UE kroczy patologia, jakiej dotychczas nie mieliśmy okazji nigdy oglądać. I wybaczcie, jeśli kogokolwiek obraziłem swoim wpisem…

Dodam jeszcze, że podjechały auta z pomocą humanitarną – przede wszystkim jedzeniem i wodą, a oni te auta zwyczajnie przewracali… Z megafonów Austriacy nadawali komunikat, że jest zgoda, by przeszli przez granicę – chcieli ich zarejestrować i puścić dalej – ale oni tych komunikatów nie rozumieli. Nic nie rozumieli. I to było w tym wszystkim największym horrorem… Na tych kilka tysięcy osób nikt nie rozumiał ani po włosku, ani po angielksu, ani po niemiecku, ani po rosyjsku, ani hiszpańsku… Liczyło się prawo pięści… Walczyli o zgodę na przejście dalej i tą zgodę mieli – ale nie rozumieli, że ją mają! W autokarze grupy francuskiej pootwierali luki bagażowe – wszystko, co znajdowało się w środku, w ciągu krótkiej chwili zostało rozkradzione, część rzeczy leżała na ziemi… Jeszcze nigdy w swoim krótkim życiu nie miałem okazji oglądać podobnych scen i mam poczucie, że to dopiero początek. Na koniec dodam, że warto pomagać, ale nie za wszelką cenę”.

http://niezalezna.pl/70607-granica-z-austria-wstrzasajaca-relacja-polaka-z-autokaru-napadnietego-przez-imigrantow

Nie chcę by nas wyżynali, by u nas niszczyli i grabili. Nie chcę mieć za sąsiada żadnego muzułmanina koniec i kropka. Uważam, że nigdy się nie zasymilują i nigdy się nie przystosują. 

Zadałam sobie pytanie, bo dlaczego oni nie zmierzają do swoich pokrewnych państw o tej samej kulturze i religii i znalazłam dla siebie świetną odpowiedź w komentarzu jednego pana i czytamy:

Przemek Owczarski

„Gdy chodziłem na kurs języka norweskiego to poznałem wystarczającą ilość muzułmanów, na pytanie dlaczego nie jadą do np. Arabii Saudyjskiej tylko do tej „zgniłej zepsutej szatańskiej niewiernej europy” usłyszałem „bo tam trzeba na wszystko zapracować, a tutaj wszystko dostajemy za darmo”
Czyli co? Jadą do nas, ponieważ liczą na opiekę staruszki Europy, bo Europa słynie z tego, że jest dobra i humanitarna, ale czy Europa powinna bez końca robić za „dobrą ciocię”, która to odzieje i nakarmi oraz pościeli?
Uważam, że Europa nie powinna się nie kontrolowanie godzić na przypływ każdego jak leci. Europa powinna selekcjonować na tych, którzy chcą pracować dla Europy i tych, którzy chcą Europie oddać swoje wykształcenie, albo wpuszczać tylko rodziny, bo najbardziej to mi żal dzieci i kobiet!
Dlaczego Ameryka milczy w tym temacie, która masowo zbroi kraje arabskie. Ameryko – wstydź się za siebie i za tych wszystkich, którzy nie mają swojego miejsca na Ziemi!
Kiedyś się mówiło, że żółta masa zaleje świat, a nikt się nie spodziewał, że to będzie fala muzułmańska bardzo niebezpieczna dla mojej Europy, z którą się identyfikuję.

60 myśli na temat “Polaku? Kogo się boisz? Sam siebie się boisz!

  1. Ogólnie po życiu nie wiadomo czego można się spodziewać.
    Np. temat który tak często przewija się na Twoim blogu, powoli staje się elementem mojego życia.

    A w temacie: mierzi mnie ciągłe mylenie pojęć: imigrant i uchodźca. Różnią się tym, że uchodźca nie ma dokąd wrócić. Ale dziennikarze są słabo wykształceni, więc czego wymagać od czytaczy tych ich wypocin.

    Polubienie

    1. No dobrze, ale uchodźcy chcą tylko do Niemiec. Tzw. kraje bidne ich nie interesują. Przejdą tylko przez nie jak stado bawołów zostawiając stratowaną ziemię.

      Polubienie

      1. A to oni powinni być głupsi od nas i wyjeżdżać do biedniejszych krajów, żeby w bogatych Niemczech nie konkurować z milionem polskich imigrantów? Rozumiem :).

        Polubienie

      2. Niestety, ale są bardzo dobrze zorientowani gdzie im się bardziej opłaca i nie są głupsi, ale świetnie kalkulują!

        Polubienie

      3. Czyli jednak są konkurencją inteligentną 😀 To się mój kuzyn, który siedzi tam na socjalu, zmartwi (dodam, że mój kuzyn nie jest Arabem. ot, typowy Polak w D).

        Polubienie

    1. Nie wiem na jakim czole oni to mają napisane. Niektórzy uchodźcy z Syrii są chrześcijanami, więc co? Jak naziści Żydom będziemy im ściągać spodnie?

      Ja tam w ogóle nie chcę, żeby znane mi dzieci były źle traktowane przez inne dzieci, i wyznanie małych złoczyńców w tym temacie mam w d**ie.

      Jestem ciekawa w jakim języku rozmawiał ten pan, który uczył się norweskiego z tymi imigrantami. Czyli oprócz swojego znali też angielski? No proszę, to lepiej ich przyjąć na stanowisko do naszej gminy niż tą głupią dziunię-katoliczkę, która siedzi na stołku od dwóch lat, a ledwo zna polski. Imigranci, jak wynika z tego co napisano, znają już 2 i 1/2 języka. Muszą być bystrzy.

      Polubienie

  2. Cynia, oczywiście, że nie wrzucam wszystkich do jednego worka, bo są miedzy nimi dobrzy i wykształceni ludzie, bez agresji i pokojowo nastawieni. Dlatego piszę, że przepływ powinien być kontrolowany. Powinni mieć dokumenty, ale na to już jest za późno. Mleko się rozlało, a boję się tego i tu uprzedzam, że każdy wchodzi na własne ryzyko, bo zdjęcia sa okrutne:
    http://www.wykop.pl/ramka/2128010/holokaust-chrzescijan-tylko-dla-doroslych/

    Polubienie

    1. Czy nie wydaje Ci się choć czasem, że gdyby w Twoim kraju coś takiego się działo, też byś chciała z niego uciec tam, gdzie będziesz się czuła bezpiecznie? Czy nie wydaje Ci się czasem, że to przed takimi, którzy to robią, się ucieka, a nie ci, co to robią, chcą od siebie uciec? Na miły bóg jakiejkolwiek religii, czy strach odbiera ludziom rozum aż w takim stopniu, że nie pojmują spraw prostych?

      Polubienie

    1. Ja myślę właśnie kategoriami własnej osoby. Gdyby u nas wybuchła wojna, zwiewałabym stąd w pierwszym szeregu … i to z całą pewnością do bogatego kraju. Zabrałabym ze sobą całą rodzinę, fikusa Stefana, wszystkie koty i kochanka z jego dzieckiem.

      Polubienie

    2. To dlaczego nie szukają azylu u swoich bogatych pobratymców, tylko w krajach o zupełnie innej religii i kulturze? Kalinaxa dała odpowiedź – bo tam trzeba pracować! Tu można przyjechać, nic nie robić, tylko stawiać wymagania. Przyjmowałabym tylko kobiety w ciąży i z dziećmi do lat 13. Młodych, agresywnych byczków, niestety nie. Obóz przejściowy dla imigrantów, rejestracja, ścisła kontrola i do pracy. Jest dużo prac, których nie ma komu wykonać. Nic za darmo. Chcesz jeść, pracuj, a jak ci nie odpowiada – wracaj do siebie. Tyle w tym temacie.
      Polska przyjmuje imigrantów z Ukrainy. Tam też jest wojna. Imigrantów muzułmańskich niech przyjmują państwa, które miały tam kolonie i latami czerpały zyski z ich eksploatacji. Polska jest za biedna i na jednych i na drugich.

      Polubienie

      1. Czarownico dzięki za ten komentarz. Nie jestem rasistką, a tylko patrzę na to pragmatycznie, ale widać z komentarzy, że bardzo się różnimy w tej sprawie.
        Napisałam wyraźnie, że napływ powinien być kontrolowany i powinny być pilnie strzeżone nasze granice, a tych, których wpuszczamy powinni mieć dokumenty, aby ich legalnie rejestrować, a potem pomagać.
        Kościół dziwnie milczy w tej sprawie!

        Polubienie

  3. Miram, to ja z innej beczki. Chciałbyś aby Twoje dziecko, czy wnuk byłby bity tak jak to jest pokazane w filmiku?
    Czy ja napisałam, że nikogo nie należy przyjmować? Napisałam, że powinna być kontrola nad tym zjawiskiem, bo może być tak, że 100 znajdzie się jeden terrorysta. I co wówczas? Będą wysadzać nasze zabytki, a stawiać swoje meczety? na to się godzisz?
    Temat jest bardzo wrażliwy niestety.

    Polubienie

    1. To do Miriam, ale ja też się odniosłam wcześniej, kalinaxo. Przemocy nie powinno być – żadnej. I co zrobić, gdy wśród polskich imigrantów na 1000 porządnych ludzi znalazł się jeden taki debil, który zgwałcił i zabił obywatelkę kraju, który go przygarnął? Wydalić wszystkich z Wysp? Też dobre pytanie. Tyle, że sprawa dotyczy naszego narodu dziewiczo-mesjańskiego, więc pewnie z oburzeniem stwierdzilibyśmy, że to przecież byłoby niesprawiedliwe.

      Polubienie

      1. Niemcy już nie mogą kontrolować, bo Merkel wpuszcza wszystkich, ale w Polsce jeszcze można, bo nie mają na nas chęci. Jednak tych, których przyjmiemy powinno się legitymować i sprawdzać. i mieć na uwadze kobiety i dzieci oraz pełne rodziny, którym można pomóc!
        Czesi, dotąd milczący mówią głośno Nie dla islamizacji.

        Polubienie

  4. Oczywiście, że nie można przewidzieć kto będzie kto, ale kiedy widziałam tą dzicz rozwalającą zabytki kultury rozbijając wiertarkami, to chyba my się do takiego czegoś nigdy nie posuwaliśmy. Jest jednak różnica . Podrzynanie gardeł, ucinanie głów i okropne mordy w XXI wieku nie można przypisać nam, a więc jest ogromna różnica.

    Polubienie

    1. Teraz to Ty nie ubolewaj nad świątyniami, tylko nad tymi niemowlętami, z którymi walczy wojsko na Węgrzech. Sporo artykułów jest na ten temat dziś na interia.pl.
      Ja już nie mam siły. Czy ktoś w tym kraju jeszcze myśli logicznie. Cynię pozdrawiam ciepło, zdaje się, że jej rozumu nie odjęło.

      Polubienie

  5. Miram ja nie odbieram Ci poglądów na ten temat. Ale! Zastanawiałaś się dlaczego jest tak mało kobiet z dziećmi wśród uciekinierów? Bo ja czytałam, że ci słabsi, czyli kobiety i dzieci są topione w Morzu Śródziemnym i sami robią selekcję. A wiec zawsze kij ma dwa końce!

    Pozdrawiam 🙂

    Polubienie

  6. to już nie jakaś tam fala , ale prawdziwy exodus ,nawała uchodźców i imigrantów … To zaczyna mi wyglądać bardziej na nową formę inwazji i tym razem bezkrwawego podboju Europy przez islamistów / na tzw litość /. To może się dla nas źle skończyć . Coraz bardziej jestem na NIE .

    Polubienie

      1. Nie mam wyobraźni, a przynajmniej nie TAKĄ. W związku z czym narobiłam w majtki przed islamizacją. Kalinaxo, co oznacza być dla Ciebie grzeczną? Przyklaskiwać? Bo przecież ani się tu nie zataczam, ani nie przeklinam, ani nie robię demolki. Mam inne, skrajnie jak widać inne zdanie i je odważnie wyrazam. Nie jestem hipokrytką. Jestem sobą. Ja jako ja wiem, że ludziom trzeba pomagać w potrzebie. Nie – deklarować pomoc w gębie. Pomagać. Jestem z tych, co otworzyliby drzwi przed Żydem, uciekającym przed gestapo i z tych, co otworzą drzwi uchodźcom, przychodzącym do mnie pokojowo i proszącym o pomoc. Nie mam problemów z tożsamością. Pewnie w kryzysowych czasach siedziałabym w więzieniu jako internowana za niewygodne poglądy, ale nie kreuję się na dobrego człowieka. Ja JESTEM dobrym człowiekiem. A dobry człowiek pomaga drugiemu człowiekowi BEZ WĄTPLIWOŚCI I LEGITYMOWANIA GO. A broni się przed faktycznym zagrożeniem, a nie tym, które uroi sobie w głowie siedząc w wygodnym fotelu, zanim i o ile ono w ogóle wystąpi.

        Polubienie

      2. Napisałam, że jesteś niegrzeczna ponieważ zarzuciłaś mi, że siedzę przed kompem i się mądrzę, a to nie jest prawda, bo wsłuchuję się w media i sama wyciągam swoje wnioski.
        Możesz pomagać komu zechcesz, bo wolność Tomku w swoim domku, ale pamiętaj, że możesz przyjąć do domu jednego, a on ściągnie do Twojego domu całą swoją rodzinę, a więc ciotki, wujków, szwagrów i tak dalej. Wierzę, że podołasz takim wyzwaniu i dasz im jeszcze jeden pokój. Pozwolisz, by korzystali z Twojej lodówki i tak dalej. Wierzę, że uratujesz cały ten klan, który się zadomowi w Twoim domu i oby nie!

        Polubienie

  7. A takie prawdziwe znaczenie słowa „przerażenie”, wynikające z realnej bezsilności i zagrożenia, a nie z gapienia się na zdjęcia z wygodnego miejsca przed kompem? To ja Ci powiem. Jeśli do moich drzwi zapuka uchodźca, to ja mam pokój wolny i go przyjmę.

    Polubienie

    1. A cóź takiego ja w końcu mam do stracenia poza życiem? 🙂 A poważnie, nie boję się noży przystawianych do gardła. Naprawdę, Elu, spokój wystarczy. To antidotum na wszystko.

      Polubienie

  8. Jestem za tym żeby pomagać, ale niekoniecznie biorąc wszystkich pokrzywdzonych tego świata do naszego domu, jakim jest Europa. Pomagajmy, ale tam w ich kraju. Widziałam dziesiątki imigrantów z Afryki i Azji w Helsinkach i Paryżu. Murzyni pracują, żadnego nie spotkasz żebrzącego na ulicy. Tymczasem pozostali, czyli Arabowie nie hańbią się pracą nigdy, tylko wyciągają ręce po darmową pomoc i z takim nastawieniem wędrują na podbój Europy, bogatej Europy. Nie interesują ich kraje, gdzie nie ma „socjala”. Przypuszczam, że 90% tych pokrzywdzonych to ludzie szukający lekkiego życia. Ten proces jest nie do powstrzymania. Docelowo cała młoda Syria, Afganistan i inni im podobni będą chcieli do Europy. Gzie jest Ameryka? To Amerykanie rozbili stare struktury tych państw. Zostawili zgliszcza i nękane wojnami domowymi narody. Europa ma sprzątać ich bałagan? Niestety nie damy rady, bo ten exodus nigdy się nie skończy. To nie jest kwestia, czy przyjąć 2 tys. uchodźców. To będą miliony rozgoryczonych, rozwścieczonych ludzi.
    Pozdrawiam Elu:)

    Polubienie

  9. Elu, piszę tym właśnie, że to si e nigdy nie skończy i będziemy wymiotować emigrantami, ale niektórzy chcą im dawać swoje domy i ścielić i karmić i nie zdają sobie sprawy z tego, że dostana kopniaka z ich własnej ziemi i kraju, ale to jest ich zapłata za dobroduszność, a mnie nikt nie skołue, bo nie ufam i nikt mi gardła nie podetnie w moim własnym domu!

    Polubienie

    1. Tak, Tereso, ale Polacy w nowych ojczyznach pracują, nie stawiają wymagań, nie są agresywni, tylko się asymilują i są wdzięczni za okazane zrozumienie. Muzułmanie (szczególnie arabscy, choć nie tylko) są roszczeniowi, z zupełnie innej kultury i bywają coraz częściej agresywni wobec tych, którzy ich przyjęli – vide choćby napady na kobiety w krótkich spódniczkach. Nie widzisz różnicy? W obozie dla uchodźców czeczeńskich w Polsce nie chcą po sobie sprzątać, bo oni się takimi pracami nie zajmują! Litości, to trzeba ich przyjąć, dać dach nad głową, jeść, otoczyć opieką medyczną a potem jeszcze po nich posprzątać, uprać im i obsłużyć z każdej strony, bo sprzątnięcie po sobie im uwłacza?

      Polubienie

      1. „Polacy w nowych ojczyznach pracują, nie stawiają wymagań, nie są agresywni, tylko się asymilują i są wdzięczni za okazane zrozumienie.” Ale raczej nie wszyscy bez wyjątku, prawda? 🙂
        http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Polak-oskarzony-o-porwanie-i-zabicie-9-letniej-dziewczynki-we-Francji,wid,17455467,wiadomosc.html
        http://www.polishexpress.co.uk/art-temat-numeru-polacy-zamordowali-spalili-piekna-brytyjke-ale-nizszy-wyrok-odsiedza-w-polsce/

        Nie odnoś się do tego mojego komentarza, proszę, bo to jedynie taka malusieńka niewinna prowokacja :-). Malusieńka niewinna prowokacja do malutkiego zastanowienia się, prowadzącego drobnymi kroczkami do dużej i istotnej rozwagi w definiowaniu ocen na poziomie mocno uogólnionym.

        Polubienie

    2. Jestem za pomocą dla uchodźców, ale nie za masowym przyjmowaniem ich do naszego kraju i Zachodniej Europy. Między nimi może być ukrytych wiele ludzi niekoniecznie mających uczciwe intencje. Europa nie panuje nad tą sytuacją, a to na pewno nie jest dobre dla nikogo. Polska emigracja była pod kontrolą, nie stwarzaliśmy zagrożenia dla nikogo na świecie.Polacy wyjeżdżali by pracować. Tereniu jedź do Paryża i zobacz co tam się dzieje. Wszędzie pełno przybyszów , którzy rozkładają namioty na głównych alejach, w drzwiach galerii. Nie zamierzają pracować tylko wyciągać rękę po socjal i darmowe datki. Całe rodziny ruszają z rana na podbój Paryża, każde dziecko i dziadek. Dlaczego Kuwejt, Arabia Saudyjska nie otworzą granic dla swoich pobratymców? Ameryka przyjęła 1500 osób.
      Pozdrawiam Tereniu:)

      Polubienie

  10. Kalinaxo. Z ciekawości zerknęłam, jakie media cytujesz. I mamy tak: ChnNews – chrześcijański portal informacyjny. Pikio – reklamuje się jako portal reprezentujący opinie od lewej do prawej, czyli dla niewnikliwej osoby „niezależny”, ale autora artykułu, w którym zamieszczono filmik, w którym do to imigrantów na wyspie Lesbos strzela się z armatek wodnych (przemoc w nich skierowana) i kilka filmików z rozhisteryzowanymi mieszkańcami, a wśród wymienionych na stronie publicystów ma zarówno takich, jak „Sekretarz Okręgu Mazowieckiego Młodzieży Wszechpolskiej, student WPiA UKSW.”, jak „Członek Prawa i Sprawiedliwości w powiecie piaseczyńskim”, jak „Radny Powiatu Piaseczyńskiego z listy PiS”, jak i niespójne w swoim „programie”Koło Myśli Konserwatywno-Liberalnej”, które z jednej strony „sprzeciwia się demokracji”, z drugiej jest za „wolnym rynkiem” (ciekawe, jak to godzi) – więc jacy to są dziennikarze niezależni, skoro czynnie działają w polityce? Kufel.pl nie posiada nawet stopki redakcyjnej i żadnych nazwisk pod artykułami, będącymi jakimś zlepkiem przedruków i opinii bez ich autorów, których autorytet możnaby ocenić pod względem jego wartości. wpolityce.pl to portal spółki Fratria, powiązany ze skrajną prawicą i z Frondą, a osobą właściciela z tygodnikiem Uważam Rze, ndie.pl to portal nacjonalistyczny prowadzony pod hasłem „Bóg Honor Ojczyzna” chlubiący się powiązaniami z Polską Niepodległą. Wykop to ponownie Fronda. No więc gdzie ten obiektywizm? Może zmień media, które podczytujesz, bo tam, gdzie wchodzisz, panuje histeria.

    Polubienie

  11. Newsweek akurat czytam i jak na razie, jest to jeden z niewielu tygodników, który jeszcze daję radę czytać z powodu jego w miarę utrzymywanej nadal w normie bezstronności i równowagi. A w tym aktykule z natemat.pl poza tym, co chcesz dowieść, czytam także takie zdanie: „Na Kos – jak podaje Amnesty International – już dochodzi do ataków na uchodźców. —Wracajcie do swoich krajów! – miała krzyczeć w nocy grupa około 20 osób napadając i bijąc cudzoziemców.” No więc raczej mowa o agresji po dwóch stronach, o tej wymierzonej w cudzoziemców też. Na to zwracam uwagę. Żeby popatrzeć obiektywnie na przyczyny rodzącej się agresji. Odrzucić panikę i histerię, spojrzeć na zachowania po obydwu stronach i zdiagnozować na spokojnie ich przyczyny, odrzucając paraliżujący i zaślepiający strach, który nie jest dobrym doradcą przy podejmowaniu decyzji i wydawaniu opinii. A mediom należy się przyglądać, bo to ważne, czyje artykuły się czyta. Zwłaszcza dziś to jest wazne, kiedy etyka dziennikarska pada na pysk i dziennikarze słabo już pamiętają, na czym polega ich rola.

    Polubienie

  12. Miran, proszę podaj mi jeden przykład z historii ludzkości, kiedy to mieszanie ras wyszło ludzkości na zdrowie. Nie panikuję, bo wierzę, że Polska da sobie radę z problemem, bo jak na razie nie ma u nas zalewu imigrantów. Jednak istnieje prawdopodobieństwo, że Europę zaleją ich miliony i jeszcze jedno:
    Rządzący w naszym kraju kłócą się o 500 złotych na drugie i następne dziecko i wiesz co? Bierze mnie obrzydzenie, kiedy ktoś na siłę chce mi wmówić, że stać jest nas na imigrantów! Czyli wychodzi na to, że w tym wszystkim nasze dzieci mogą głodować, bo inne dzieci będą musiały zjeść. Gdzie w tym widzisz logikę?

    Polubienie

    1. Oj, Moja Miła, no to pojechałaś z tym niebezpieczeństwem tkwiącym w mieszaniu ras. Mam nadzieję, że to zwykła niezręczność przekazu słownego :-). W zachowaniu czystości ras to ja widzę ogroooomne niebezpieczeństwo – vide Holocaust.

      Polubienie

  13. W Ameryce też ludzie niewolnikom zgotowali ten los! Dlaczego ich tak nie polubili dotąd? Tolerują jeno i jak trzeba zabić Murzyna, to się zabija, bo ma inny kolor skóry!
    Także się już zmęczyłam 😀

    Polubienie

  14. MUZUŁMANIE NIE SĄ SZCZĘŚLIWI !

    Nie są szczęśliwi w Strefie Gazy…
    Nie są szczęśliwi w Egipcie…
    Nie są szczęśliwi w Libii…
    Nie są szczęśliwi w Maroku…
    Nie są szczęśliwi w Iranie
    Nie są szczęśliwi w Iraku…
    Nie są szczęśliwi w Jemenie…
    Nie są szczęśliwi w Afganistanie…
    Nie są szczęśliwi w Pakistanie…
    Nie są szczęśliwi w Libii…
    Nie są szczęśliwi w Libanie..

    A GDZIE SĄ SZCZĘŚLIWI ?

    Są szczęśliwi w Australii…
    Są szczęśliwi w Kanadzie…
    Są szczęśliwi w Anglii…
    Są szczęśliwi we Francji.
    Są szczęśliwi we Włoszech.
    Są szczęśliwi w Niemczech.
    Są szczęśliwi w Szwecji.
    Są szczęśliwi w USA.
    Są szczęśliwi w Norwegii.
    Są szczęśliwi w Holandii.
    Są szczęśliwi w w Danii.

    Czyli są nieszczęśliwi w każdym państwie muzułmańskim, a są
    szczęśliwi w każdym państwie niemuzułmańskim!

    I KOGO ZA TEN STAN RZECZY OBWINIAJĄ?

    Nie islam..
    Nie ich przywódców.
    Nie siebie samych.

    ZA TEN STAN RZECZY OBWINIAJĄ KAŻDE PAŃSTWO,
    W KTÓRYM SĄ SZCZĘŚLIWI!

    NA DODATEK.

    Chcą zmienić każde państwo w ten sposób, by było
    JAK PAŃSTWA, W KTÓRYCH BYLI NIESZCZĘŚLIWI!
    Join Kewin

    Polubienie

  15. Bardzo dobry komentarz do tego co się obecnie dzieje w Europie:

    Moi mili, ja jestem muzułmaninem i mnie nikt kitu ani ciemnoty nie wciśnie. To co sie dzieje to jest regularna inwazja, nazywana w islamie Hijra, czyli zdobycie terenu wroga poprzez zasiedlenie, najczęściej pokojowe, bez walki. Ja sie tego boje bardziej niz większość z was bo wiem jak to sie prawdopodobnie skończy. Nikt mi nie powie ze setki tysięcy młodych mężczyzn w wieku poborowym jada tutaj ze strachu przed wojną. Nikt mi nie powie że ludzie wychowani na bliskim wschodzie i w azji dostosują sie do naszych, tak, naszych europejskich wartości. Jestem europejskim muzułmaninem , religia jest moja prywatna droga czczenia Boga a nie stylem życia czy doktryną polityczną. Na pierwszym miejscu jestem europejczykiem a wszystkie izmy zostawiam w domu. Boje sie ich, ponieważ oni narzuca nam w przeciągu kilku lat swój średniowieczny, feudalny i antydemokratyczny porządek, a ci którzy sie nie dostosują będą prześladowani. Matematyka nie kłamie: kazdy z samotnych ma pozostawiona gdzieś rodzinę, ktora korzystając z prawa UE ściągnie tutaj predzej czy później, wiec liczbę imigrantów nalezy już teraz pomnożyć raz 3 lub 4, dzietność muzułmańskich rodzin z tamtego obszaru to 3 dzieci w górę, wiec jesli teraz mamy milion muzułmańskich małżeństw w Europie to za 20 lat będzie ich 3 razy wiecej, optymistycznie licząc.
    Jeszcze jedna rzecz która mi sie rzuca w oczy: ci uchodzcy twierdza ze za przejazd o europy musza płacic po kilka tysiecy dolarów – skąd takie rzesze rzekomo biednych ludzi którzy wszystko stracili, maja takie pieniądze?
    Ja nie mam zludzeń ze jest to zaplanowana, gigantyczna akcja kolonizacji europy

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do miriam Anuluj pisanie odpowiedzi