Wczorajszej nocy spałam sobie smacznie obok mojego męża i właściwie sen był tak głęboki, że nic nie śniło mi się. Spałam i wstałam około dziewiątej, bo na wolnym można sobie na to pozwolić, gdyż nie wiele goni, ale nie wszyscy śpią w nocy i wyczyniają cuda w sieci.
O godzinie 00.56 pani Maria P. z Krakowa założyła na forum o2 nowy wątek na mój temat, nazywając mnie starym zwyczajem czubem i ukradła mój komentarz z bloga – z tematu o Prezydencie Dudzie.
Założyła wątek i aby nie nazwać mnie kretynką, to napisała „kretynika potyliczna” – jakie to śmieszne i mało zabawne, ale w nocy mogą się te literki na klawiaturze popierdzielić, a może jeszcze jak się chlało przy tym wpisie.
Nie wiem dlaczego to – to wchodzi na mojego bloga, który nazywa jeszcze z jedną – śmietnikiem, Nie wiem, po co czytają mnie i się katują i szukają w mych wpisach literówek i błędów ortograficznych – masochistki jakieś czy co?
Ja mam ciekawe życie dzięki dwóm nawiedzonym gwiazdom, które nie mogą żyć bez mojego bloga i mojego imienia i umrą z nim na ustach jak muzułmanin z Allachem, a więc posłałam Marii P. z Krakowa na mejla pismo, że policja żywo już się nią interesuje i nie obchodzi mnie, czy Pani ta dostała już zawału, czy sraczki.
Powiadomiłam jej córkę na Facebooku o tym, czym mamusia w sieci się zajmuje i czekam na efekty pracy policji i prokuratury.
Dla takich ludzi nie powinno być miejsca w sieci, a jeszcze informuję, że policja w Warszawie, też ostro pracuje, bo druga Ptaszek Krystyna, też zasypia i budzi się z moim imieniem.
Fajnie jest i wesoło jest, a blog będzie się kręcił dalej, dopóki będę miała pomysły na jego tworzenie.
Dobrej nocy i pani Marii P. posługującej się nickiem maja – 59 – z Krakowa też!
[24.09.2015]11:55 | 1 | Kretynika potyliczna |
czub nad czuby
|
24.09.2015] 00:56 |
|