Archiwum dnia: 21 października, 2015

Taka dziwna rozmowa i osłupienie moje!

Powiedzcie mi co jest nie tak w sprawie uświadamiania młodzieży odnośnie seksualności i oczywiście zapobiegania niechcianej ciąży?

Co tutaj w Polsce nie gra? Czy to rodzice nie potrafią swoich latorośli odpowiednio przygotować do dorosłego i odpowiedzialnego życia w tej sferze, czy też lekcje religii zabierają czas na uświadamianie młodzieży w szkole, by wiedziały, że seks to nie jest tylko przyjemność i zabawa, ale poważna sprawa?

Jakże często młodzież w gronie rówieśników pragnie zaimponować, że ten pierwszy raz ma się już za sobą!

Młodzież uważa, że jest już dorosła, ku mojemu ubolewaniu, bo już 14 letnie dziewczynki zakochują się w swoich rówieśnikach i cierpią zawody miłosne jak dorosła młodzież. Mają swoje dylematy sercowe i w zasadzie jest to normalne w dobie Internetu, portali społecznościowych i tym całym dostępem do filmów porno, które o wiek nie pytają.

Widziałam trzy, a może cztery razy odcinki paradokumentu na TVN pt. „Szkoła” i wiecie co? Przeraziłam się, ponieważ wachlarz problemów młodzieży pokazany w tych odcinkach odbierało mi często mowę. Kiedy usłyszałam, że dziewczynka 15 letnia postarała się, aby do picia kolegi wlać krew miesięczną, co miało sprawić, że się w niej zakocha – zdębiałam!

Nie wiem komu służą takie seriale, bo z pewnością nie młodzieży je oglądającej. Robi się papkę w mózgu jakże jeszcze niedoświadczonej dzieciarni i uczy się ich tym sposobem ogromnej głupoty. Ręce opadają, że telewizja w XXI wieku bierze udział w ogłupianiu młodzieży, zamiast pokazywać im zdrowe zachowania.

Zmierzam do tego, że dziś wyszłam z moim pieskiem na siusiu, a że mój pies nigdy nie załatwia się obok miejsca zamieszkania, to wyprowadzamy ją za sklep na obrzeżach miasta, za którym jest wielkie pole, a więc nie obsikuje podwórka i nikt nie ma do nas pretensji, bo z ludźmi różnie to bywa. Tak jest od 11 lat i nikomu się nie naraziliśmy, że nasz pies obsrywa blokowe trawniki!

Wyszłam więc z moim psiakiem, którego odpięłam ze smyczy i stanęłam pod daszkiem sklepowym, bo trochę padało, a tu nagle usłyszałam rozmowę dwóch nastolatek, którą mimo woli usłyszałam.

Kurzył się dymek i pannice paliły papierosy, a więc może uciekły ze szkoły na wagary, bo była to wczesna godzina, albo do szkoły nie dotarły choć obie miały plecaki szkolne.

Nie chciałam rzecz jasna podsłuchiwać, ale się nie dało, bo dziewczyny były dość głośnie i dotarła do mnie rozmowa:

– Kaśka, a wiesz co? – Boję się, że jestem w ciąży, bo od trzech tygodni nie mam ciotki. – Boję się, że jestem w ciąży!

– Hej nie panikuj – uspokajała koleżanka. 

– Ty Kaśka powiedz mi, czy ja mogłam zajść w ciążę z Bartkiem, skoro kochaliśmy się w fotelu, a ja byłam dziewicą i to wszystko wypłynęło ze mnie? – To chyba nie możliwe, bo zachodzi się w ciążę chyba tylko w łóżku, a my to zrobiliśmy w fotelu jego ojca, a więc chyba nie mogę być w ciąży co?

Dziewczyny dalej dyskutowały, ale mój pies przyleciał mnie zabrać.

Zapięłam smycz, ale po drodze brzmiały mi w uszach słowa jakże niedoświadczonej dziewczyny i ten fotel i ta niechciana ciąża i ten brak miesiączki, oraz utracone dziewictwo – od trzech tygodni.

Pomyślałam sobie, że kiedy byłam nastolatką, to uczyłam się seksualności i planowania rodziny z jedynej książki, która krążyła pod ławką w szkole średniej i wszystkie się tak w klasie edukowałyśmy, a teraz? 

No właśnie, a teraz nawet Internet i kupa wiedzy w nim nie uczy i nie edukuje, a więc co tu jest grane?

Nastroje przedwyborcze :)

Wczorajsza debata z udziałem 8 zarejestrowanych partii i ich liderów, okazała się debatą zdominowaną przez człowieka, o którym nie wiemy kompletnie nic, a jest nim! Tadam:

Adrian Zandberg

reprezentujący nową  partię „RAZEM

Proszę zwrócić uwagę na już, jakże nowoczesne imię – Adrian, a nie jakiś tam Janusz, Stanisław, czy też Kazimierz, bo oto trzydziestolatki noszą imiona zupełnie nie staropolskie już. 😀

Pan Adrian, to jest ta osoba, która się pojawiła w polskiej polityce, o której ja od dawna pisałam na blogu, że czekam na kogoś takiego, który skruszy betonową politykę w Polsce i oto to jest, ale dlaczego tak do diaska późno!

Wczoraj po debacie napisałam na moim FB, że w tej debacie jak świeczki na torcie zgasła Beata Szydło i Ewa Kopacz, bo oto przyćmił te Panie i tu tadam!

Adrian Zandberg

Wielka szkoda, że ten oto świeży głos, tak późno dobił się do mediów, ale nie mniej ta osoba nieźle już namieszała w głowach młodych ludzi, bo oto drodzy państwo idzie młodość, młodość, młodość.

W PO wielkie poruszenie, bo Schetyna czai się jak kot, by objąć stery w Państwie. W PiS niezmiennie rządzi Prezes Kaczyński ze swoimi diabelskimi wizjami i pomysłem na Polskę i strach się bać!

Lewica podobno ma wciąż twarz Millera, a Kukiz i Korwin to małe pajączki, a więc oto mogą się wszyscy bać, bo oto pojawił się i tu tadam!

Adrian Zandberg

Ten młody i dość elokwentny człowiek może sporo namieszać w niedzielnych wyborach i odebrać wiele głosów wszystkim starym partiom, a więc dzieje się drodzy moi. Jest dość ciekawie, a więc czekajmy na wyniki 25 października 2015 roku, bo może być fajne zaskoczenie.

A ja, a ja wciąż się waham – na kogo, dla kogo oddać swój cenny, przecież głos i głowię się i rozbieram na czynniki pierwsze i za i przeciw i wciąż mam mętlik w głowie, a WY?

Jednak nie samą polityką człowiek żyje, bo wielu, bardzo wielu ludzi obserwowało Konkurs Chopinowski i oto mamy zwycięzcę, który wygrał ten konkurs. Jest nim Seong-Jin Cho z Korei Południowej. Słuchając jego muzyki można tylko usiąść i płakać nad tak piękną interpretacją muzyki naszego wielkiego Polaka.