Nie mów nic, tyle było przecież słów. Całą złość zamień w rzepakowy miód. Przecież jesteś tu, przecież jestem ja. Rzepakowy miód i ten świat wciąż trwa.
Jutro znów obudzimy kolejny dzień. Tak to cud, ale przyzwyczailiśmy się, Że jesteś Ty, że jestem ja. Rzepakowy miód i ten świat wciąż trwa.
Przytul się starych spraw nie wspominaj już, Turkusowy stół, na nim rzepakowy miód. A przy stole Ty, a przy stole ja. Rzepakowy miód i ten czas wciąż trwa.
Nie mów nic, tyle było przecież słów. Całą złość zamień w rzepakowy miód. Przecież jesteś tu, przecież jestem ja. Rzepakowy miód i ten świat wciąż trwa.
Czy Prezes Kaczyński pomyślał przejmując władzę w Polsce, że idą święta? Czy Prezes pomyślał, że chcemy w spokoju je planować i potem obchodzić i zamiast jeść potrawy wigilijne, to będziemy się żreć przy stołach i drzeć koty?
Nie pomyślał o tym, bo Prezes Kaczyński nie kocha Was drodzy Polacy. Prezes Kaczyński schowany za plecami BORowca knuje i knuć będzie, a Wasze Demonstracje i Manifestacje zwyczajnie wyśmieje. Pewnie powie, że dobrze, iż Polacy wyszli się przewietrzyć, bo będą mieli lepszy apetyt na święta i tu widzę jego wykrzywioną w drwinie twarz i jeszcze jak klaszcze tymi swoimi rączkami.
To Was, którzy wyszliście na ulice Prezes pozwalnia z roboty – łącznie ze sprzątaczkami. Pozwalnia też tych, którzy nie wyszli! Nie wywali tylko emerytów, ale może im obciąć emerytury i tyle mu zrobimy!
Historia kołem się toczy i oto zatoczyła do 2005 roku i teraz potoczy się niczym kula śniegowa, że przyszłe pokolenia nigdy już tej demolki Państwa nie naprawią. To się dopiero zaczyna i za chwilę nie będzie co zbierać i będzie po ptokach.
Nie wiem jak można było do tego dopuścić, aby Prezes wpuścił swoich wyborców w maliny.
Przecieracie pewnie oczy ze zdumienia i trzeźwiejecie, ale już jest za późno.
Każdego poranka będziemy się budzić w innej Polsce, ale nie lepszej. Wszyscy zapłacimy dosłownie za Wasze widzimisię, ale póki co, tuż przed świętami pragnę swoim czytelnikom życzyć w te oto słowa poety!
Niech nam się wreszcie myśli otworzą Na mowę zwierząt, pokorę zboża Na śpiew kamienia, wody płakanie I na korników suchą litanię
Niech nam się wreszcie język uciszy Gęba zatrzaśnie, a słuch usłyszy Oczy zobaczą wiatr nad wiatrami
A potem ciszę obleją łzami
(Ernest Bryll, z tomu „Wołaniem wołam”, 1974)
Właśnie ojciec kiwa na matkę,
że już wzeszła Gwiazda na niebie,
że czas się dzielić opłatkiem,
więc wszyscy podchodzą do siebie
i serca drżą uroczyście
jak na drzewie przy liściach liście.
Jest cicho. Choinka płonie.
Na szczycie cherubin fruwa.
Na oknie pelargonie
blask świeczek złotem zasnuwa,
a z kąta, z ust brata płynie
kolęda na okarynie:
LULAJŻE, JEZUNIU
MOJA PEREŁKO,
LULAJŻE, JEZUNIU,
ME PIEŚCIDEŁKO.
Konstanty Ildefons Gałczyński
Oby nigdy więcej się nie powtórzyło!
Wspaniałych świąt Bożego Narodzenia spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze. Samych szczęśliwych dni w nadchodzącym roku, oraz szampańskiej zabawy sylwestrowej życzy kalinaxa
wszystko co piękne ; rękodzięło,antyki z pchlich targów,ręcznie wytwarzana biżuteria,ozdoby do domu ,postarzanie mebli ,ozdoby z recyklingu,opisy ciekawych miejsc.
~Myślodsiewnia~ Ten blog jest dla ludzi, którzy lubią zastanawiać się nad tym, co w dzisiejszym materialnym i sceptycznym świecie jest łatwo zapominane i odchodzi w cień. Sny, miłość, honor, wzajemny szacunek i ciekawość świata- o tym jest ten blog.
Ja – incognito w sklepie dla dorosłych, dopytuje o intymne sprawy kobiet, mężczyzn, osób niebinarnych. W kraju bez edukacji seksualnej. W kraju gdzie zaglądanie do łóżka jest krajową rozrywką. Tamnadole.wordpress.com to blog poświęcony seksualnym historią kobiet i mężczyzn, które zgromadziłam pracując pod przykrywką w sklepach erotycznych w Polsce. Opowieści pozytywne, intymne, ale i pełne traum czy uprzedzeń i stereotypów. Bohaterkami są one – od tych wycofanych przez nazywane rozwiązłymi, aż po te bardzo świadome swojego ciała. W końcu udało mi się zauważyć pewną sekwencję. Z czym zmagają się kobiety w zaciszu swojej sypialni? Tamnadole to przestrzeń dla opowieści i dyskusji. Czy życie seksualne Polaków jest pełne perwersji czy granic?
Nauczyć się być radosnym, kiedy serce płacze... Nauczyć się płakać, kiedy serce się cieszy... Nauczyć się dawać, nie dając... Nauczyć się brać, nie biorąc... Nauczyć się żyć, nie czując życia.. Nauczyć się ....miłości nie kochając... Nauka jest sztuką!!!!
Kiedyś malowałam pędzlem, teraz słowem, nigdy nie byłam w tym dobra, tak jak w okazywaniu uczuć. Jednak dobry jest każdy sposób żeby je z siebie wyrzucić. Zanim cię uduszą.