Dobry wieczór. 🙂
I oto nadszedł taki cudny dzień, z lekkim mrozem i słońcem jak marzenie. Nie dało się więc przegapić takiego dnia na sesję zdjęciową, aby uchwycić w aparat parę migawek ze spaceru.
Zresztą to był bardzo intensywny dzień, choć rano nie chciało się opuścić domowych pieleszy, ale słońce za oknem uczyniło cuda. W końcu trzeba było wziąć aparat i powędrować ścieżką nad naszym jeziorem, a także odwiedzić Mamę, która 14 stycznia skończy 84 lata, a w polityce jest biegła, ale nie zaciekła, a więc miło nam się rozmawiało w jeszcze świątecznej atmosferze. 🙂