Uczestniczę w pewnym forum, na którym jest paru mądrych userów. Otwierają Oni oczy, na wiele spraw dotyczących Światowych Dni Młodzieży.
Wszystko pęknie i ładnie. Przyjechali do Polski młodzi ludzie, by spotkać się z Papieżem Franciszkiem na polskiej ziemi.
Zobaczyli na własne oczy, że Polska to piękny kraj, a ludzie mieszkający, to ludzie gościnni, ale te dni mają swoje drugie dno!
Czy Papież Franciszek od tym wie?
Tak to napisał mój znajomy z forum, gdzie można szczerze podyskutować:
Tak sobie obserwuję tą wizytę papieża i jakbym skądś to znał – media , celebryci, dostojnicy polscy wsłuchują się, analizują każde słowo, przytakują – ale Franciszek za chwilę wyjedzie, biskupi wyprowadzą z garaży wypasione limuzyny i wrócą do DILU jakim tak naprawdę była ta szopka ze ŚDM.
Brzegi to nie było dobre miejsce z punktu widzenia tej imprezy, (w zupełności wystarczyły by Błonia), ale ŚDM stały się DOSKONAŁYM PRETEKSTEM DO ZROBIENIA MILIARDOWEGO BIZNESU PRZEZ KOŚCIÓŁ!!
Kościół skupował te błotniste i tanie tereny przez kilka lat, przez różne spółki powstałe tylko w celu skupienia ziemi i ewentualnej jej późniejszej odsprzedaży. Większość tych terenów to już ziemia kościelna, lub pośrednio kościelna, przez spółki powiązane z Jednostką Działalności Gospodarczej Kurii Metropolitalnej (JDG) w Krakowie, ul. Franciszkańska 3, 31-004 Kraków, NIP: 676-10-12-646, REGON: 040041137.
Dzięki ŚDM te zalewowe tereny zostały zrekultywowane, zdrenowane, wyrównane i częściowo podniesione, uzbrojone w media z przeniesieniem linii wysokiego napięcia włącznie.
ZGADNIJCIE KTO ZA TO ZAPŁACIŁ WIELE MILIONÓW ZŁOTYCH??
W jakim celu ta operacja? Otóż, w planach zagospodarowania przestrzennego jest to teren, na którym powstanie część Wielickiej Strefy Ekonomicznej, co podnosi wartość terenu wielokrotnie.
Kościół będzie teraz sprzedawał inwestorom te tereny pod magazyny (głównie) i fabryki. Genialne … prawda??
ŚDM musiały być w Brzegach, aby wartość terenu wzrosła, zarówno przez dostosowanie go do wymogów terenów budowlanych jak i marketingowo:
Kościół nie przepuści żadnej okazji, aby coś dla siebie ugrać. Ani to nowość, ani zaskoczenie.
PolubieniePolubienie
Ako, a ja taka wciąż naiwna jestem! Co ja zrobię, że wierzę, choć nie wierzę!
Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
No cóż, każdy orze jak może. Od dawna wiadomo, że KK raczej do interesu nie dokłada 😉
PolubieniePolubienie
I gdzie są te wszystkie wartości?
Czas się kalinaxa wybudzić ze złudzeń!
PolubieniePolubienie