Mama mojego Męża pochodzi z Poznania i nie wiem, czy tam była taka kuchnia, że z chwilą pojawienia się truskawek – robiła swoim dzieciom naleśniki i mus z truskawek ze śmietaną.
Taka tradycja, którą ja kultywuję od 41 lat, aby przywołać Mężowi dziecięce smaki i sama też polubiłam.
Truskawki myję i obieram.
Sypię na 1 kilogram 1.5 łyżki cukru i odrobinę cukru waniliowego, oraz dodaję 3 łyżki śmietany.
Gniotę to tłuczkiem do ziemniaków i przykrywam.
Kiedyś wszystko miksowałam, ale ułatwiłam sobie pracę z tłuczkiem ha ha.
Naleśniki robię wg. przepisu Magdy Gessler i tak:
Składniki:
– 2 jajka,
– dwie szklanki mąki,
– 1.5 szklanki mleka,
– 1.5, szklanki wody sodowej,
– szczypta soli.
Jajka ucieram z odrobiną soli i dodaję resztę składników i smażę na oleju do zbrązowienia.
Moja Mama jest chora na raka, ale codziennie staram się ją dopieszczać, by zjadła coś sezonowego, aby zrobić Jej przyjemność. 🙂
Mężowi też smakowało kolejny 41 raz! 🙂
Cała przyjemność po mojej stronie.