Obejrzałam dzisiaj po raz czwarty w moim życiu, film pt. „Katyń” w reżyserii Andrzeja Wajdy – niestety już nieżyjącego.
Andrzej Wajda nakręcił wiele filmów, ale do „Katynia” przygotował się bezbłędnie.
Spytacie dlaczego ja się katuję tak cholernie trudnym tematem?
Odpowiadam, że jako Polka twierdzę, że nigdy nie można zapomnieć o mordzie w Katyniu i w Auschwitz. Nigdy!
Kiedy miałam dwadzieścia parę lat, pracowałam z koleżanką o dziesięć lat starszą i to Ona opowiedziała mi o Katyniu, a były to lata siedemdziesiąte.
Nie chciałam Jej wierzyć, że to Rosjanie dokonali tak bestialskiego mordu na polskiej elicie i nie godziłam się na taką historię.
W czasach socjalizmu nie wolno było o tym mówić, ale w wielu domach, po cichu ten temat był podnoszony, a w moim nie, bo moi Rodzice nie mieli takich wadomości z za wschodniej granicy.
W szkole mnie uczono, że Armia Czerwona wyzwoliła Polskę podczas II Wojny Światowej i Polacy powinni być wdzięczni Rosjanom.
Jeszcze wiele lat po wojnie ludzie byli wtrącani do więzienia za głoszenie prawdy i to w filmie było wyraźnie pokazane.
Uważam, że ten film powinien być przedstawiany naszej, polskiej młodzieży, która teraz na Jasnej Górze skanduje hasła takie, że włos staje na głowie! (Clip poniżej)
W Katyniu strzałem w polylicę zamordowano polskich oficerów i inteligencję polską.
Zabito inżynierów, pisarzy, malarzy, profesorów, dziennikarzy, a sumując zamordowano ponad 20 tysięcy polskich Obywateli.
Teraz nasi rządzący skupieni na katastrofie smoleńskiej i odsłaniając pominik smoleński, zapomnieli o tamtych ludziach, którzy zginęli na darmo.
Rządzący ich pominęli i młodzież także, która wychodzi na ulicę z hasłami – raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
Ta młodzież skandująca hasła faszystowskie nigdy tego filmu nie obejrzała i za przyzwoleniem PiS buszuje na ulicach i grozi!
Katyń był potrzebny Kaczyńskim w 2010 roku, kiedy to samolot spadł w lesie smoleńskim, bo najważniejsza była dla nich kampania wyborcza.
W tym roku – w 2018 – nikt do Katynia się nie wybrał, bo nie było takiej potrzeby, gdyż PiS wciąż dzierży władzę i robi kapitał polityczny na Smoleńsku, a nie na Katyniu.
Reasumując uważam, że za realizację filmu „Katyń” – Wajdzie należy się pomnik większy od smoleńskiego.
Powinien stanąć tuż obok Pałacu Kultury i Nauki, a Wajda pośmiertnie powinien być odznaczony najwyższym Orderem.
Filmu nie widziałam i nie wiem, czy obejrzę. A kiedyś dziwiłam się mamie, że nie ogląda Kolumbów. Dziś ją rozumiem.
Kościół, po tym romansie z narodowcami, nie szybko się pozbiera. Może już nigdy. Dorodna polska młodzież woli wydać na race, niż na tacę, a chyba tylko ona mu zostanie.
PolubieniePolubienie
Tylko usiąśc i płakać na to, co sięw Polsce dzieje!
PolubieniePolubienie
Przypomniałaś mi, że powinnam dokończyć, bo oglądałam tylko połowę. Dla zasady nie oglądam filmów o których wszyscy pieją w tym czasie gdy robią ci owi wszyscy, poza tym bardzo zniechęcała mnie otoczka, ten kult prawicy, która przykleja się do wszelkich grobów. Pamiętam, że podobało mi się to, co oglądałam … w sensie to był dobry Wajda.
PolubieniePolubienie
To był arcymistrz Wajda w temacie tego filmu – pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
Oglądałem ten film kilka razy i zawsze robi na mnie wrażenie. Filmy typu „Katyń” czy „Wołyń” powinny być puszczane w szkołach, może nie w podstawówkach,ale jednak… A film „Smoleńsk” powinien być puszczany w szpitalach psychiatrycznych…
PolubieniePolubienie
Ano właśnie – dobre ujęcie tematu – w psychiatrykach. 🙂 Miłego dnia Stanisawie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Miłego dnia 🙂
PolubieniePolubienie
Film oglądałem, ale „po łebkach”, bo nie chciałem sobie burzyć własnego obrazu tej tragedii. O Katyniu dowiedziałem się od mojego stryja legionisty, na przełomie lat 1960/70, który uciekł z Rosji do Legionów Piłsudskiego:
http://legionypolskie.blogspot.com/2013/08/wstep.html
i jest to wersja różniąca się od oficjalnej. Rodzina stryja do I WŚ mieszkała we Lwowie i w Wilnie, potem uciekli do Polski. Za mord w Katyniu stryj na równi obciążał Stalina i … Rydza Śmigłego ze swoją kamarylą. Nie wiem, czy Wajda to ujawnił, ale „w Katyniu zginęli tylko ci ujęci z bronią w ręku i jawnie głoszący wrogość wobec Rosji”. Ci co podpisali „lojalkę” i nie stanowili dla Rosji niebezpieczeństwa przeżyli, a ci co przebarwili się na komunistów mieli się całkiem nieźle.
Także twierdzenie, że w Katyniu zginęła elita polskiego społeczeństwa jest b. dalekie od prawdy. Zginęło ok. 14 tys. wojskowych (od generałów do szeregowców i partyzantów), i ok 7 tys. cywilów, gł. inteligencja, urzędnicy, i zwykli obywatele (piekarze , listonosze, robotnicy fizyczni).
PolubieniePolubienie
Anzai dziękuję za ten komentarz, który wnosi dla mnie nowe spojrzenie na ten jakże tragiczny temat. Wajda robiąc ten film z pewnością nie wszystko ujął. bo po prostu tego wiernie nie da się oddać. Mimo wszystko uważam, że ten film jest bardzo potrzebny i powinniśmy o tym pamiętać – o tamtych ludziach, którzy przeszli przez piekło. Historykm oddaję temat i niechaj nie zakłamują, a głosza prawdę.
PolubieniePolubienie
Nie można filmu robić z „szerokiej perspektywy”, bo wtedy film z fabularnego staje się dokumentalnym, a Wajda dokumentalistą nie był. Był za to wybitnym obserwatorem i reżyserem.
PolubieniePolubienie
Prawda i cenię tego reżysera, który był patriotą i bolały go polskie sprawy!
PolubieniePolubienie