Kiedy PiS wygrał wybory trzy lata temu, to wiedziałam, że będzie robił w Polsce burdel i się na jotę nie pomyliłam.
Wiedziałam, że tematów na bloga nie zabraknie, bo sprawdziło się, że codziennie ten nierząd odprawia w Polsce cudawianki jakie filozofom się nie śniło.
Włączam rano telewiozor i co? Jest nowa afera, nowe przekręty, nowe premie i nowe tablice i pomniki, a także nowe obrażanie inaczej myślących Polaków.
Wczoraj dowiedzieliśmy się, że w Stoczni w Gdańsku, w której doszło do wyrwania Polski spod buta ZSRR i PZPR działali bracia Kaczyńscy, którzy ponoć byli w sali nr 26 i dlatego trzeba było odsłonić tablicę pamiątkową ku czci bohaterów.
To jest istny cyrk, bo w tamtych latach obserwowałam sytaucję i widziałam na ekranie telewizora Wałesę i innych ludzi, a te karakany były w niebycie.
Co dzieje się teraz, a dzieje się to:
„Rok 2018
– Panie, jak dojechać do Bulwaru Lecha Kaczyńskiego?
– Pojedzie pan ulicą Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, skręci w prawo w ulicę Braci Kaczyńskich, potem przez Męczenników 10 Kwietnia, dalej prosto przez Prezydenta Tysiąclecia i skręci pan w lewo, w Bojowników o Prawo i Sprawiedliwość. Potem już prosto do Placu Braci Bliźniaków z pomnikiem Jarosława Boga Żywego, a tuż za nim jest Bulwar Lecha Kaczyńskiego”.
Wmawia się Polakom kult braci Kaczyńskich, którzy pragnęli wejść do polityki, a bardziej Jarosław.
Obaj wyalinowani w dzieciństwie od rówieśników, pod wpływem matki uwierzyli, że są geniuszami, a w rzeczywistości okazali się tchórzami i niedorajdami.
Gdyby nie Maria Kaczyńska, to Lech Kaczyński by robił ze strachu w galoty, bo tak bał się swego brata.
Ten drugi bez doświaczenia życiowego wszedł do polityki na trumnie brata, a i tak jest niedorajdą i o dziwo – dlaczego się wszyscy go tak boją i stosują wazelinę, by wejść mu de… – tego ja nie ogarniam.
Chyba chodzi tylko o to, że Kaczyński kompetnie nie zna się na wartości pieniądza i rozdaje kasę lekką ręką dla swoich i to jest taka dojna krowa z naszych podatków.
Każden chce żyć i dlatego tak mu przytakują, bo Kaczyński toleruje nepotyzm i tak się kręci.
Pracowałam w Urzędzie Miejskim i obserwowałam Sesje Rady Miejskiej i żadna kobieta nie zachowywała się tak jak posłanka, bo nie profesor – Krystyna Pawłowicz.
Obejrzyjcie video z nią w roli głównej i po swojemu oceńcie jej zachowanie, bo ja uważam ją za chorą!
Wpierdziela ciastka z naszych podatków, wyciera ręce w ubranie i zbiera okruchy zrzucając je na podłogę i pisze na tablecie tłusytmi rękoma – zgroza!
Wiecznie nienażarta na nasz koszt i tak wygląda ta partia – wiecznie nienażarta.
To jest taki ciasteczkowy potwór, któremu Polacy dali mandat.
A więc Krycha!
Żyj chwilą! Chyba, że chwila jest nieprzyjemna, w takim przypadku zjedz ciasteczko.
– Ciasteczkowy Potwór
I jeszcze obraziła nas Senorów, którzy pracowaliśmy latami dla Polski nazwając nas leniami i darmozjadami!
Taka jest ta partia w pogardzie do nas, którzy między rodziną, a pracą zawodową – budowaliśmy ten kraj!