Archiwa miesięczne: Styczeń 2019

Co w skrzynce piszczy!

Bardzo pilnie obserwowałam kampanię samorządową w moim mieście i naprawdę była to ostra walka między trzema kandydatami.

Na swoim fan-page wspierałam Burmistrza, który startował po raz wtóry na włodarza naszego miasta, bo go szanuję i widzę, że się stara, aby miasto miało swój styl i dobry wizerunek.

Wszyscy wiemy, że samorządy nie mają kasy i dlatego nie wszystko idzie po linii oczekiwań mieszkańców gminy, powiatu, gdyż kasa najczęściej jest pusta i trzeba mocno kombinować, aby coś nowego zbudować, dofinansować – jest naprawdę ciężko.

Podczas kampanii ludzie w sieci przerzucali się argumentami, że stary Burmistrz nic nie zrobił dla miasta i podnosili tych, którzy kandydowali – była ostra wymiana zdań i padło wiele nieprzychylności wobec panującego Burmistrza,

Ludzie wciąż tylko żądają, ale z siebie nie wiele dają i tak dzisiejszej nocy zostało zniszczone kultowe dla miasta graffiti, które zamazano farbą, bo komuś się nie spodobał.

Innym razem Burmistrz ustawił pojemniki z karmą na psów, a te zostały po prostu rozkopane i nie mam tu swojego zdjęcia, ale gdzieś takie widziałam.

Powstaje więc pytanie dlaczego potrafimy krytykować włodarzy miasta i żądać od nich cudów, kiedy sami nie chcemy, aby w mieście był ład i porządek?

Jesteśmy tacy, że wymagamy od innych, a sami nie dajemy od siebie nic, a do tego to, co zostało zrobione – potrafimy bezpardonowo zniszczyć.

Graffiti, niby taka mała sprawa, a i tak zostało zniszczone w imię nienawiści do klubu sportowego i to jest smutne.

Osobiście należę do takich ludzi, że nienawidzę wandalizmu – brzydzę się nim, gdyż uważam, że to, co powstało i wbiło się w wizerunek miasta powinno być uszanowane i czczone.

Do wandalizmu mają jeno prawo żywioły, takie jak tornado, tsunami, wichury, wybuchy wulkanów, trzęsienia ziemi ale człowiek nie ma prawa do niszczenia tego, co zostało stworzone dla potrzeb jego!

Nie mogę patrzeć jak wojny na tle wiary i nienawiści niszczą takie miasta jak Aleppo, z którego ludzie muszą uciekać.

Takie zachowania świadczą o ludzkości, że mają w sobie jak najgorsze  instynkty i mnie skłaniają do zadumy, o tym kim jest człowiek na Ziemi?

Od zawsze ludzkość toczyła ze sobą wojny, bo nagle zjawił się taki ktoś, kto zburzył nam do cna Warszawę i w obozach zagłady zginęło miliony ludzi.

Od zawsze ludzie zabijali innych i nie zapomnijmy o Katyniu, gdzie strzelano w potylicę polskiej inteligencji, a ja się czepiam jakiegoś graffiti!

Obraz może zawierać: na zewnątrz

Obraz może zawierać: na zewnątrz

Brak dostępnego opisu zdjęcia.

 

Polak – Polakowi – wilkiem!

 

Tokio 1923

1 września 1923 roku stolicę Japonii nawiedziło jedno z najtragiczniejszych trzęsień ziemi w historii.

Ziemia w Tokio zatrzęsła się wówczas z siłą 8,3 w skali Richtera.

Trzęsienie pochłonęło ponad 142 tys. ludzkich istnień, zniszczyło praktycznie całą stolicę oraz Jokohamę.

Zniszczenia pogłębiła 11 metrowa fala tsunami.

Obejrzałam dokument w tv na ten temat i w nim pokazano, jakie zniszczenia sprawiło to trzęsienie ziemi, a do tego rozgorzały ogromne pożary, w których zginęło tysiące ludzi.

Władze Japonii zastanawiały się po tej tragedii, czy czasem nie przenieść stolicy w inne miejsce, ale w końcu postanowiono, że będą swoją stolicę na nowo budować.

Ocaleni nie mieli gdzie mieszkać, nie mieli ubrań, wody, a także głodowali.

Postawiono ludności przejściowe obozy, w których żyli, dostając miskę ryżu, ale ochoczo zabrali  się do odbudowy swojego miejsca do życia i postanowili, że będzie jeszcze piękniej jak było.

Zawsze mieli aspiracje, że ich stolica będzie na styl zachodni, a więc brytyjski, albo francuski i tak powstała dzielnica łudząco podobna do Londynu, a mosty były podobne do mostów francuskich.

Naród japoński jest hardy i w tamtej, jakże tragicznej sytuacji nikt nie płakał, nie marudził nad swoim losem i nie ubolewał, bo Japończycy nie mają tego w naturze.

Zawsze wychodzą z założenia, iż są w stanie odbudować, to co niszczą na tym terenie wybuchy wulkanów, tsunami, a więc  stają na nogi przez swoją, wpojoną, ogromną pracowitość i dumę narodową.

Oni mają wpojone od pokoleń, że Japończyk wskoczy w ogień za swoim bratem, siostrą, matką, ojcem, dzieckiem, bo to jest taki właśnie naród, że nie oni potrafią żyć w nienawiści i sobie bezwarunkowo pomagają.

A to Polska właśnie:

Stała się okropna zbrodnia w „demokratycznym” kraju, gdzie brat zabija drugiego brata godząc go nożem tak, aby pokiereszować bratu wnętrzności z wyuczoną precyzją.

Oto jesteśmy w wielkiej żałobie, bo oto został zamordowany ktoś, kto zrobił bardzo wiele dla innych.

Tyle padło słów o tym, aby zaprzestać mowy nienawiści i wielcy, wykształceni ludzie nawołują – Polacy opamiętajcie się w obliczu tak wielkiej tragedii i niech to będzie nauka na zawsze!

Niestety, ale nigdy tak nie jest, bo po śmierci Jana Pawła II i katastrofie smoleńskiej nie zadziałało i nie zrobiliśmy się lepsi!

Tylko zgasły znicze i wszystkie awantury wróciły!

Tyle padło słów,, że powinniśmy zacząć się szanować i nie koniecznie zgadzać, ale po przez dyskusję dochodzić do porozumienia.

Nic z tego – nie będzie żadnego porozumienia, bo Polak – Polakowi wilkiem jest i nigdy nie uwierzę, że kiedyś było inaczej, a to tylko w czasach Internetu tak się z ludźmi porobiło!

Nie wierzę, bo zawsze byliśmy dla siebie wilkami i nic nas właściwie nie jest w stanie połączyć, bo jesteśmy wściekłym, poróżnionym narodem, bez grama empatii i skaczemy sobie do gardeł od zawsze.

Jesteśmy wstrętnym narodem na zasadzie Polak – Polakowi – wilkiem i jesteśmy złymi i okropnymi ludźmi przepełnionym wzgardą, zazdrością i podłością.

W czasie żałoby weszłam na Twittera, Facebooka i tam nawet w takich, smutnych chwilach wylało się szambo ze strony oczywiście rządzącej i sympatyków.

Sympatycy PiS nie zostawili suchej nitki na wdowie zamordowanego, a także na tych ludziach, którzy wyszli na ulicę, aby się wypłakać po wielkiej stracie.

Wylał się potok gówna na uroczystość pogrzebową i oczywiście na Owsiaka, który postanowił, że jednak wróci do kierowania WOŚP.

Niech was szlag trafi wy Polacy, którzy idziecie jak w dym za tym tchórzem Kaczyńskim, który nie potrafi się zachować nawet w tak ważnej dla Polaków chwili.

Zawsze pisałam, że Internet, to dla mnie jest okno na świat, ale to zaczynam weryfikować, bo czytanie w sieci zaczyna mnie boleć i gniecie, że mimo próśb o zaprzestanie języka nienawiści jest go coraz więcej i chce się zwymiotować.

Niech media prawicowe oplują i moje miasto, w którym się chciało upamiętnić zamordowanego Prezydenta Gdańska – niech plują!

Ich plucie, to zazdrość, że zamordowany miał tak cudowny pogrzeb, bo kiedy odejdzie ich guru, to mogą sobie pomarzyć jeno, bo na grób ich guru dopiero Polacy naplują za zniszczenie tego kraju w imię chorych, faszystowskich wizji!

Obraz może zawierać: noc

Zimny, sztywny, zakryty chorągwią i kirem,
Jedzie Prezydent Martwy a wielki stokrotnie.
Nie odwracając oczu! Stać i patrzeć, zbiry!
Tak! Za karki was trzeba trzymać przy tym oknie!

Przez serce swe na wylot pogrzebem przeszyta,
Jak Jego pierś kulami, niech widzi stolica
Twarze wasze, zbrodniarze – i niech was przywita
Strasznym krzykiem milczenia żałobna ulica.
Autor: Julian Tuwim, Pogrzeb prezydenta Narutowicza, 1922

Obraz może zawierać: 1 osoba, okulary, tekst i zbliżenie

Żałoba

Obraz może zawierać: 7 osób, tekst

 

Urodziłam się w Gdańsku – Oliwie i dlatego, to miasto jest mi bliskie, choć byłam w nim tylko raz, bo los zepchnął mnie bliżej granicy zachodniej.

Kiedy w dokumentach pisałam miejsce urodzenia, to zawsze roznosiła mnie duma, że to w Gdańsku się właśnie urodziłam – w mieście powstania „Solidarności”.

Zamordował szaleniec bestialsko Włodarza tego, jakże pięknego miasta – Pawła Adamowicza – Ojca, Męża, Prezydenta..

Człowiek, który miał świra na punkcie tego miasta i tak dużo dla niego zrobił, a miał plany na więcej, zginął z rąk polskiego terrorysty, który nauczył się jak skutecznie zadawać ciosy nożem.

Matka mordercy ostrzegała organa, że jej syn jest niebezpieczny, bo miał chore wizje, ale w Polsce procedury są tak nieprecyzyjne, popsute przez Ministra Sprawiedliwości, że nikt się ostrzeżeniem nie przejął i stał się dramat.

Za rządów tego nierządu można z powodzeniem wieszać zdjęcia polityków na szubienicy, publikować akty zgonu i można maszerować z gestem – Heil Hitler i w obecnym czasie tym ludziom nie spadł włos z głowy, bo ten rząd daje przyzwolenie na te draństwa.

Zamordowanego Prezydenta żegnał cały Gdańsk nie godzący się na tę zbrodnię.

Zamordowanego Prezydenta żegnali normalni, zdrowi na umyśle Polacy, których ta zbrodnia przeraziła i odebrała im oddech, a pojawił się wielki, wielki smutek i ból.

Siedzę z Mężem i śledzimy uroczystości i chlipiemy i nie jesteśmy w stanie pojąć jak mogło do tego dojść.

Mój Mąż nawet płacze więcej, bo solidaryzuje się z Prezydentem, gdyż tak samo kocha ludzi i ogromnie lubi im pomagać!

Jesteśmy w wielkim współczuciu dla Rodziny Prezydenta i gdańszczan.

Polska Policja pod rządami tego nierządu jest tam, gdzie wychodzą ludzie z białymi różami, a zabrakło jej by choć minimalnie ochraniać WOŚP, a więc po co Polsce taka Policja upolityczniona.

To wasza wina PiS-e, że mając wszystko w łapach sprawiliście, że Polska jest krajem niezabezpieczonym i wrogim zwykłym Obywatelom.

Wiedziałam, że na pogrzeb Prezydenta przyjdzie wielu mieszkańców miasta, ale nie spodziewałam się takiego zrywu Polaków udręczonych tą straszną zbrodnią.

Podobno dziś żegnało Prezydenta 53 tysiące ludzi! Ogromna siła, ogromna moc i wiele łez, oraz zadumy i bólu.

W tym kondukcie żałobnym szli też ludzie, których przekupiliście 500+, a więc sami widzicie, że to przestało działać i ludzie przejrzeli na oczy!

Siedzicie tam politycy PiS i trzęsiecie gaciami, bo ten mord zabrał wam suwerena, który nigdy nie zagłosuje na was, a ilu jest nas milionów, że was nienawidzą za to, że z Polski zrobiliście kraj nienawiści i wzbudziliście w psychopatach mordercze instynkty.

Na was głosowało zaledwie 5 milionów Polaków, a reszta tj. – 35 milionów dziś opłakiwało mord na dobrym człowieku, który służył Polsce!

Przyjdzie wam za to zapłacić, a to będzie tak, że postawi się was przed sądy, bo za winy należy się kara i wy już o tym wiecie!

Przez trzy lata zastanawiałam się nad tym, co musi się w Polsce wydarzyć, by odsunąć ten nierząd od władzy i stał się ten mord.

To będzie wasz gwóźdź do trumny – jesteście już politycznym trupem.

To dziś uwolniło się dobro od ludzi i bezinteresowne działania, bo czytamy:

Zadzwoniła teściowa z Gdańska. Człowieku, który masz warsztat w okolicach Europejskiego Centrum Solidarności i przez cały wczorajszy dzień rozdawałeś gorącą herbatę ludziom czekającym na zimnie, by pożegnać Prezydenta. Ukłony w pas dla Ciebie!

BĄDŹMY DLA SIEBIE BLISCY BO NAS ROZDZIELAJĄ
Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają
I co chwila nam ziemia pęka pod stopami
A te okrawki
Kraju na którym stoimy 
Z hukiem od siebie w ciemność odpływają

Bądźmy dla siebie bliscy kiedy się boimy
Gdy byle kamyk może poruszyć lawiny
Bądźmy dla siebie bliscy kiedy ciemne góry
Odpychają nas nagle swoim ciałem zimnym

Bądźmy dla siebie wierni kiedy rosną mury
Bo tyle w nas jest siebie ile ciepła tego
Które weźmiemy od kogoś drugiego
A drugi od nas weźmie i w sobie zatai

Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają

Ernest Bryll

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba, noc i tłum

Cyceron – „Przyprawą potrawy jest głód”

Prawda jest taka, że ludzie starsi jak ja z Mężem już nie jemy wiele, ale codziennie staram się o to, aby na obiad był ciepły posiłek.

Oczywiście, kiedy mieszkały z nami Dzieci, także starałam się gotować i nie kupować żarcia przetworzonego.

Jestem zwolenniczką kuchni domowej i nawet jeśli jest to tylko zupa, albo drugie danie, to musi być to kuchnia polska, którą uwielbiam.

Czasami eksperymentuję, ale nie zawsze ten eksperyment nam smakuje, bo najlepsza dla mnie jest kuchnia nasza – rodzima.

Pamiętam świetne czasy, kiedy były z nami jeszcze Dzieci.

Kiedy było udane lato, to zabieraliśmy się rodziną na całodniowe pobyty nad jeziorem.

Gotowaliśmy wówczas na gazowej kuchence danie jednogarnkowe w szybkowarze, a wrzucało się do niego ziemniaki, kapustę, marchew, fasolę, trochę mięsa, albo kiełbasy, pomidory – wszystko pokrojone w kostkę i gotowaliśmy to przez, zaledwie 30 minut.

Jak ja będąc na emeryturze tęsknię za tamtymi jakże, beztroskimi chwilami, kiedy w mig karmiło się ferajnę.

Jedzenie najbardziej smakuje na świeżym powietrzu i tak też się działo, co wspominam z rozrzewnieniem.

Teraz mieszkamy tylko we dwoje, a i tak gotuję więcej, bo mam z kim się dzielić.

Moja Mama lubi rosół, a więc koniecznie wlewam do słoiczka dla Niej, a także już starszej Teściowej, która nie zawsze jest w stanie coś ugotować dla siebie.

Wczoraj smażyłam cudownego, świeżego dorsza obtoczonego w panierce i podzieliliśmy się nim z chorym na raka kolegą Męża.

Nic się u nas nie marnuje, a ja mam satysfakcję, że jestem pomocna.

Wszystko, co żyje na tym świecie potrzebuje pokarmu i wszyscy ludzie na Świecie muszą jeść, aby żyć i przedstawiam Wam cudowne zestawienie z różnych zakątków na naszej Planecie jak to wygląda:

Co jedzą na Świecie rodziny w ciągu tygodnia i ile na to jedzenie wydają. Amerykański fotograf Peter Menzel i pisarz Faith D’Aluisio podróżowali po całym świecie i dokumentowali menu tych rodzin, w ramach programu „Hungry Planet”.

Pekin – 155.06 dolarów.

Obraz może zawierać: 4 osoby, owoc, tabela, jedzenie i w budynku

Mali – 26.39 dolarów.

Obraz może zawierać: 1 osoba, drzewo, ślub, tabela i na zewnątrz

Meksyk –  189.09 dolarów.

Obraz może zawierać: 4 osoby, tabela i w budynku

USA – 341.98 dolarów.

Obraz może zawierać: 4 osoby, ludzie jedzą, pizza, tabela, jedzenie i w budynku

Australia – wydatki na żywność na jeden tydzień: 481.14 dolarów australijskich.

Obraz może zawierać: 7 osób, tabela, w budynku i jedzenie

.Kanada  – 345 dolarów.

Obraz może zawierać: 5 osób, jedzenie i w budynku

Czad  – wydatki na żywność na jeden tydzień: 685 cfa franków lub 1.23 dolarów.

Obraz może zawierać: 5 osób, buty i na zewnątrz

Ekwador – wydatki na żywność na jeden tydzień: 31.55 dolarów.

Obraz może zawierać: 5 osób, jedzenie

Francja –  wydatki na żywność na jeden tydzień: 315.17 euro lub 419.95 dolarów.

Obraz może zawierać: 5 osób, ludzie siedzą i w budynku

Niemcy  – 375.39 euro lub 500.07 dolarów.

Obraz może zawierać: 2 osoby, tabela i jedzenie

Turcja – wydatki na żywność na jeden tydzień: 573 quetzales lub 75.70 dolarów.

Obraz może zawierać: 4 osoby, ludzie siedzą, jedzenie i na zewnątrz

Indie – wydatki na żywność na jeden tydzień: 1,636.25 rupii lub 39.27 dolarów.

Obraz może zawierać: 3 osoby, tabela, w budynku i jedzenie

Włochy – wydatki na żywność na jeden tydzień: 214.36 euro lub 260.11 dolarów.

Obraz może zawierać: 5 osób, owoc i jedzenie

Japonia – wydatki na żywność na jeden tydzień: 37,699 jenów lub 317.25 dolarów.

Obraz może zawierać: 5 osób, jedzenie

Kuwejt –  wydatki na żywność na jeden tydzień: 63.63 dinar lub $ 221.45

Obraz może zawierać: 6 osób, owoc, tabela i jedzenie

Luksemburg – wydatki na żywność na jeden tydzień: 347.64 euro lub 465.84 dolarów.

Obraz może zawierać: 3 osoby, tabela i w budynku

Mongolia – wydatki na żywność na jeden tydzień: 41,985.85 Togrogs lub 40.02 dolarów.

Obraz może zawierać: 4 osoby, ludzie siedzą, jedzenie i w budynku

Polska  – wydatki na żywność na jeden tydzień: 582.48 złotych lub $ 151.27

Obraz może zawierać: 4 osoby, ludzie siedzą, owoc, tabela i jedzenie

Turcja –  wydatki na żywność na jeden tydzień: 198.48 nowych tureckich lirów lub 145.88 dolarów.

Obraz może zawierać: 6 osób, ludzie siedzą, owoc, tabela i jedzenie

USA – wydatki na żywność na jeden tydzień: 159.18 dolarów.

Obraz może zawierać: 2 osoby, w budynku i jedzenie

Egipt – wydatki na żywność na jeden tydzień: 387.85 funtów egipskich lub 68.53 dolarów.

Obraz może zawierać: 10 osób, owoc i jedzenie

Wielka Brytania – wydatki na żywność na jeden tydzień: 155.54 funtów brytyjskich lub 253.15 dolarów.

Obraz może zawierać: 5 osób, tabela i w budynku

Grendlandia  – wydatki na żywność na jeden tydzień: 1,928.80 Korona duńska lub 277.12 dolarów.

Obraz może zawierać: 5 osób, buty i w budynku

Czad – wydatki na żywność na jeden tydzień: 18.33 USD

 

Obraz może zawierać: 4 osoby, na zewnątrz i jedzenie

Chiny – 75.70. dolarów.

Obraz może zawierać: 4 osoby, owoc, tabela, jedzenie i w budynku

https://www.facebook.com/pg/Avantgardens.org/photos/?tab=album&album_id=636140823066349&xts%5B0%5D=68.ARBjOvLOxs4St86H2abgsiUpXkR9f-ZTBeFK8zTvlnhxjyhK4IOzCNifveUXv2XXP9Z7g5_BpSmgPEdLXUbd7oFkJYTlCemfOkueRAK1v6SzKTF2Hj9Gc9rqbfLoLAGPWyHuqiQJdM1nxwiuyUR2dx0kvmv99682uL_G4_1gbLBrC3w1_wtSrChVXvR_gA6CcWDy_Uz8w5_olilHFzeu8MFX-YVIELuI_C2ZnzSXHRFd6R6R0ZHJGhTBueB4QBrA8aIzRiaHoDgqiojyh4sViDWru66y3WuSQvHeLmAvKjA51k-rrljzHjSyVmkBMQ75YIoraqOCsQIPTz9pqCfoR3RvVQXn6OmRdONoJIRYOmPpyPPWT1cKxqqfU6NK46BsZlyUuW_xfsDQB71ulsKqMLMa2t8tBc1YeRU3E1Iq6opRd6d0t1SXOMKOONbGzkLmAtP1W2KpGPQBIaTAd2jSiQ&tn=-UC-R

 

 

To ten rząd jest odpowiedzialny za mord w Gdańsku!

Znalezione obrazy dla zapytania kaczyński w sejmie

Ostrzegam kochanych blogerów, że nie jesteśmy bezpieczni w sieci, bo jesteśmy czytani przez naprawdę różne osoby i w związku z tym narażeni jesteśmy na donosy na Policję i Prokuraturę.

Ta tendencja wzrosła po mordzie na Prezydencie Gdańska, zabitego na oczach Narodu Polskiego i czytajcie:

Lila's Avatar
Stały bywalec
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 46 695
Domyślnie

Cytat:
Polska Policja
‏@PolskaPolicjaW ostatnim czasie odnotowujemy większą ilość nieodpowiedzialnych
wpisów w sieci odnoszących się do różnych osób z różnych środowisk i opcji.
Apelujemy o rozwagę i odpowiedzialność‼️Nikt w sieci nie jest anonimowy. Działamy w każdym przypadku konsekwentnie.

Nareszcie.
Zgłaszać tych co obrażają polskich polityków,
także na blogach i fb.
A tam będzie duuuużo pracy.

Wiem, że mojego bloga owa Lila czyta, ale akurat tej osobie nie będzie się chciało, ale czytają nas inni i jest w gronie tych ludzi wiele osób mściwych i żądnych sensacji!

Dlatego uważajcie na słowa w swoich wpisach blogowych, bo robi się coraz groźniej i zwykły, szary człowiek może być w każdej chwili wezwany.

Ja to już przeżyłam, kiedy Policja zapukała do mojego domu i skonfiskowała mi komputery i dlatego Was ostrzegam, abyście ważyli każde słowo.

Po śmierci Prezydenta Gdańska lawinowo wzrośnie liczba sygnalistów i donosicieli, którzy będą donosić z podaniem nazwy bloga, profilu na Facebooku, linku i tak dalej!

Dorastałam w czasach PRL-u i nawet wtedy nie stosowano nienawistnego języka w stosunku do Narodu, a  upłynęło zaledwie 3 lata rządów PiS i ja jako Polka i Wy jako Polacy zostaliśmy znieważeni przez partię rządzącą do granic niewiarygodnych -czytajcie niżej!

Zamordowano Prezydenta Gdańska i można zadać sobie pytanie dlaczego do tego doszło?

Doszło dlatego, że ludzie młodzi „Wszechpolacy” wystawili Prezydentowi Gdańska  -akt zgonu.

Dlatego doszło do tej zbrodni, że młodzi ludzie ośmieleni słownictwem partii rządzącej w głowach tworzą sobie zbrodnicze wizje i zabijają.

Ja jestem Polką z krwi i kości i tak wychowałam swoje Dzieci i nigdy nie wkładałam im do głowy, że Polska, to jest złe miejsce do życia. Nigdy!

Jednak współczesna młodzież, kiedy czyta jak poniższe – zabija z premedytacją i nienawiścią.

Nagle przez 3 lata dowiedziałam się, że jestem:

rowerzyści, wegetarianie, absolutny establishment, łże-elity, ciemny lud, lemingi, element animalny, ukryta opcja niemiecka, element antypatriotyczny, nie-naród polski, mający krępującą przeszłość, ci, którzy utracili władzę, przywileje i wpływy, ludzie finansowani przez żydowską finansjerę, odspawani od stołków, ludzie którzy mają niesprawne głowy, ludzie posiadający gen zdrady, nie naród polski, popiskujący, nie mający nic wspólnego z tradycyjnymi, polskimi wartościami, ludzie oderwani od koryta, ci którzy w ostatnim czasie wiele stracili, uprawiający politykę wstydu, gestapowcy, obrońcy korupcji, gardzący polskością, dzicz, faszyści, komuniści i złodzieje, oszuści, kolaboranci, konfidenci, targowiczanie, zdrajcy, oprawcy z UB, gorszy sort, ubeckie wdowy, lewackie świnie, esbeki, hołota, zwyrodnialcy, koderaści, kodomici, lewaccy ekoterroryści, element animalny, Targowica, łotry, lumpy polityczne, awanturnicy, bojówki KOD, mordy zdradzieckie, kanalie, kawiorowe protesty, establishment, wymuskane twarzyczki, lewaki, zdrajcy, ubeki, esbecy, UBywatele ubeckie wdowy, mainstream, bolszewicy, grupa ludzi w Polsce, którzy nie cieszą się z tego, że Polska jest niepodległa, broniący „układu”, donosiciele, szmalcownicy, bydło, swołocz, konfidenci, ścierwo ubeckie, folksdojcze, warchoły, hałastra, chuligani, ludzie pragnący by Polska stała jak najniżej, ci którzy się dali uwieść propagandzie, otumanieni, depczący wszystko co dla Polaków święte, ci, którzy utracili władzę, przywileje i wpływy, ludzie finansowani przez żydowską finansjerę, świnie, łajdaki, mendy, kreatury, ci którzy stoją tam, gdzie stało ZOMO, ubeckie szmaty, resortowe dzieci. lewactwo.
10 listopada 2017
Marszałek Joachim B. prosił o przykłady kiedy posłowie PiS zachowywali się niegrzecznie.
Proszę bardzo. Tak na szybko. Łącznie z jego własnymi.
– Ty głupku, zjeżdżaj stąd. – Ryszard Terlecki, PiS
– Ty pajacu! – Ryszard Terlecki, PiS
– Gościu, chcesz się doigrać? – Iwona Arent, PiS
– Dzieckiem się zajmij, kobieto! – Beata Mazurek, PiS
– Tak naprawdę zebrał się zespół kolesi…- Beata Mazurek, PiS o sędziach Trybunału Konstytucyjnego
– Dyktatura kobiet! – Marek Suski, PiS
– Sejmowi chuligani, Schleswig-Holstein typu Deutschland. – Krystyna Pawłowicz, PiS
– Nie drzyj się! – Krystyna Pawłowicz, PiS
– Zjeżdżaj stamtąd, Rysiek! Won! Zjeżdżaj już! – Krystyna Pawłowicz, PiS
– Zamknijcie mordy, tak jak prezes powiedział, zdradzieckie mordy. – Krystyna Pawłowicz, PiS
– Spierdalaj. – Krystyna Pawłowicz, PiS
– Zapraszam Cię na solo bydlaku! – Dominik Tarczyński, PiS (do Lecha Wałęsy)
– Zamknąć gęby! – Dominik Tarczyński, PiS
– Won! – Dominik Tarczyński, PiS
– Komuniści i złodzieje. – Joachim Brudziński, PiS
– Ten lubelski błazen… – Joachim Brudziński, PiS
– Od jednego śmiesznego posła usłyszałem… – Joachim Brudziński, PiS
– Jeżeli to jest naród, to rozumiem, że to jest ten naród, który miał krępującą przeszłość w SB i UB. Ale to nie jest naród polski. – Żalek
– Mam apel do tej części sali lewej, żeby opanowała chamstwo lewackie swojej przedstawicielki, która bez obrażania kogokolwiek nie potrafi po prostu mordy swojej otworzyć. – Krystyna Pawłowicz
– Zamknij się, targowico! – Krystyna Pawłowicz
– Nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego śp. brata! Niszczyliście go, zamordowaliście, jesteście kanaliami! – Jarosław Kaczyński, PiS
– Jesteśmy ludzkimi panami, bo jesteśmy panami, w przeciwieństwie do niektórych. – Jarosław Kaczyński
– To my jesteśmy ludźmi pierwszej kategorii. – Andrzej Duda
– Olać to mogę twoją matkę. – Dominik Tarczyński
Uzupełnione o kilka wypowiedzi tzw. dziennikarzy i tzw. satyryków:
– Właśnie widziałem w tv p. Annę Dryjańską. Ty wyjątkowa czelność że pyskuje pod domem Jaro, sama jest zdeformowana a jednak ją mama urodziła – Ziemkiewicz
– Ładne laski idą na dyskotekę, a brzydkie, których nikt nie chce bzykać, to idą na demonstracje. I mówię: ta? O Jezus, o Boże. Tak stałem i myślałem i doszedłem do wniosku: kto to rucha? Doszedłem do wniosku, że nikt. I dlatego idą w tej manifestacji. – Roman Sklepowicz
– To są ameby, sklonowane owce, które porównują Marsz Niepodległości i banda skończonych jełopców śmie porównywać marsz patriotów z spędem feminazistek, z jakimś dziadostwem intelektualnym. Wieszakowate pasztety z wąsem. – Marcin Rola.
– Jego naturalne środowisko ekologiczne to wszy, mendy, gnidy, pluskwy, muchy plujki, żuki gnojniki. I to jest również jego elektorat. – Jan Pietrzak
– O ciągnięciu Pani pewnie wie lepiej ode mnie – Ryszard Czarnecki
– Podczas II Wojny Światowej mieliśmy szmalcowników, a dzisiaj mamy Różę von Thun und Hohenstein. – Czarnecki

Moje światełko dla śp. Prezydenta Gdańska – łzy leją się strumieniami z oczu moich i Męża!

Nie potrafimy się pogodzić z tym mordem!

Obraz może zawierać: świeczki i w budynku

 

http://wyborcza.pl/7,95891,24241265,barbarzynstwo-i-grubianstwo-czyli-kto-szarancza-wojuje-od.html

Stop hejtowi w sieci!

 

Obraz może zawierać: 1 osoba, uśmiecha się, okulary

 

Jednak coś się zmienia, bo nagle Policja potrafi namierzyć hejtera w sieci, który wypowiada się w sposób grożący komukolwiek.

Namierzono błyskawicznie człowieka, który napisał na Facebooku, że teraz czas na zabicie Prezydenta Wrocławia i Poznania.

Poszło błyskawicznie i już na drugi dzień Policja zapukała do jego drzwi.

Jednak coś się zmienia, że nagle boją się Administratorzy forum Senior Cafe, że po wielu latach działalności w sieci – wystraszeni, kasują posty niepokornych i pokornych na wątku polityka, a dlaczego? Boją się stróżów prawa, a ich forum umiera!

Wczoraj, 23:44
admin's Avatar
Administrator
Zarejestrowany: Jan 2006
Miasto: ..
Posty: 1 866
Domyślnie

Szanowni Państwo,
Jeśi chcecie złożyć kondolencje po śmierci Prezydenta Gdańska, zapraszam do wątku: http://www.klub.senior.pl/ogolny/t-n…rze-21347.html. Przy czym nie jest to wątek „polityczny”.Równocześnie informujeę, że dalsze zamieszczanie postów zawierających wycieczki osobiste, wzajemne oskarżenia, nieprawdziwe informacje i podobne treści poskutkuje banem dla dyskutujących oraz czasowym zamknięciem forum polityka. Proszę o uszanowanie woli rodziny P. Adamowicza i nieupolitycznianie jego śmierci.
Odpowiedź z Cytowaniem

Skoro teraz Policja potrafi namierzyć hejtera, a nie umiała rok temu, to się zastanawiam, czy nie odnowić mojej sprawy na Policji, kiedy paniusia na powyższym zdjęciu, a nazywa się Maria Pałac, zam. w Krakowie, która nękała mnie wiele lat.

Nękała mnie na forum o2 przez 5 długich lat, bezpardonowo, mocno, do bólu serca i tracenia oddechu.

O mało mnie nie wysłała na tamten świat nogami do przodu, a potem przyszła do mnie Policja i skonfiskowała mi komputery, bo na mnie doniosła i liczyła na moje skazanie, albo grzywnę. Nie udało się, bo moja prawda się obroniła.

Na moim blogu w szkicach mam jej wszystkie wypociny, które w każdej chwili mogę wydrukować.

Mam cały karton po butach pism procesowych wysyłanych z Prokuratury, Policji i tak się tymi pismami przerzucali, aby tylko sprawę zignorować i mimo, że podałam jej imię i nazwisko, oraz miasto, w którym mieszka – nie zrobiono nic, bo ja szara mysz nie byłam Jurkiem Owsiakiem, czy Prezydentem jakiegoś miasta.

Na kolejnym przesłuchaniu Policjant otworzył bazę danych i miał jak na dłoni jej pełen adres, a więc dlaczego nic nie zrobiono?

Naprawdę się zastanawiam, czy nie ponowić tej sprawy, która mnie zatruła jak indiańska strzała i pozostawiła we mnie ogromną traumę, kiedy paniusia dobrze się ma i  triumfuje.

Jurek Owsiak wysiadł w tym roku z powodu hejtu, choć wytrzymał to paskudztwo przez 25 lat.

Doskonale wiem, co Jurek Owsiak przeżywa w obecnej chwili, bo ileż można brać na klatę pomówień, oskarżeń, lżenia – ile?

Kiedy człowieka niewinnego dopada hejt ze strony ludzi często psychicznie chorych, to w pewnym momencie się wysiada, a organizm woła o ratunek, bo padnie serce, bo zawiodą nerwy, bo traci na tym rodzina i można zapaść się w nicość i depresję i mieć wszystkiego dość.

Mam tylko jedną radę dla Jurka Owsiaka!


Bądź jak kamień, stój, wytrzymaj
Kiedyś te kamienie drgną
I polecą jak lawina
Przez noc, przez noc, przez noc.
Ernest Bryll!

Ratuje mnie fakt, że są w Polsce jeszcze dobrzy ludzie, którzy w milczeniu przeżywają, to, co się w Polsce wydarzyło przez ostanie dwa dni i niech to będzie koniec PiS!

Jaka Ty jesteś, Polsko? Co z Ciebie nam zostało?
Z tej mojej, naszej, wspólnej, tak wiele i tak mało.
Gdzie się uczciwość skryła, gdzie duch Twój, serce, wiara,
Gdzie rozum i dojrzałość, gdzie wina i gdzie kara?
Gdzie są podłości tamy, gdzie chamstwa, hejtu, buty,
Że Ten co czyni dobro, tak łatwo jest opluty.
Gdzie są granice prawa, którego strzegł nasz Orzeł,
Że nić ludzkiego życia przecina się dziś nożem.
Gdzie spokój, szczęście, miłość, o których kiedyś śniłem,
Nie takiej Polski chciałem, nie taką wymarzyłem.
Tadeusz Ross

Obraz może zawierać: tekst

Cyprian Norwid mocno nam przypomniał:
„Naród, który się oburza ma prawo do nadziei, ale biada temu, który gnije w milczeniu.”

 

Mój ciężki dzień!

 

Obraz może zawierać: kwiat, roślina i w budynku

14 stycznia 1932 roku w Łodzi urodziła się moja Mama.

Dziś skończyła 87 lat i jest tak chora, że prawie od dwóch lat leży w łóżku z różnymi stanami świadomości, bo raz zapada się w nicość, a na drugi dzień jest lepiej i tak od roku czasu.

Od tygodnia zastanawiałam się, co mam Jej kupić na Urodziny przypadające na dziś, bo przecież nie kupię Jej bibelotu, perfum, droższego kremu, wazonu, bo to wszystko nie jest Jej potrzebne przecież.

Oczywiście mogłabym kupić Jej paczkę pampersów, ale jakie to by było prostackie z mojej strony.

Myślałam i wymyśliłam, że sprawię Jej cudnego storczyka, takiego rasowego, oryginalnego, bo nawet kiedy Mama umrze, to zostanie on w domu mojej Siostry jako pamiątka po urodzinach Mamy.

Naprawdę nie miałam innego, sensownego wyjścia z tej, jakże trudnej dla mnie sytuacji.

Z osobami chorymi tak jest, że trudno się z Nimi rozmawia i trudno im sprawić prawdziwą przyjemność, ale mi się chyba udało, bo Mama była świadoma i się ucieszyła.

Kiedy byłam u Mamy, był włączony telewizor i nagle na pasku przeczytałam, że Prezydent Gdańska – Piotr Adamowicz nie żyje – wbiło mnie w podłogę, bo chyba wszyscy mieli nadzieję, że po ataku nożem podczas światełka do nieba wczoraj – uda się go uratować.

Niestety, ale rany były tak agresywne, głębokie, że najlepsi lekarze nie dali rady.

Dzisiaj, oni z tego PiS-u modlą się i łączą w modlitwie z Rodziną, a przecież, to oni wprowadzili język nienawiści do przestrzeni publicznej i to oni obstawieni są Policją w tysiącach, a odmówili udziału jej w WOŚP, tak samo zabronili Straży Pożarnej.

Tak bardzo nienawidzą Jurka Owsiaka, że nie zabezpieczyli Orkiestry jako masowej imprezy, bo zalał ich jad i zostały złamane procedury.

Spowodowali to, że teraz trzeba się Policji kłaniać, aby zechciała w ramach swoich obowiązków dbać o bezpieczeństwo Obywateli i do tego robią oszczędności na zabezpieczaniu Narodu.

Pamiętam sesje w Sejmie pełnych agresji za rządów tego nierządu, kiedy opozycji wyłączane są mikrofony. Kiedy Kuchciński upomina, że proszę nie pokrzykiwać, albo na dyskusję daje się 30 sekund i mam pytanie – czy to nie jest arogancja władzy?

A może posłanka Pawłowicz nie sieje hejtu?

Wpisy Krystyny Pawłowicz

A może sobie przypomnimy jak Tarczyński  obrażał opozycję i Polaków, albo Kaczyński jak grzmiał z trybuny o mordach zdradzieckich, które zamordowały mu brata!?

Zasiali ziarno i teraz zbierają plony, że został zabity na oczach Polski Prezydent Gdańska, a wszystko dlatego, że PiS podzielił Polaków na sorty!

Oby ich koniec nadszedł szybko, bo co się jeszcze musi wydarzyć, aby odsunąć hejterów od władzy?

Płaczę cały dzień, siąpię i jest mi tak strasznie źle i smutno.

Cały świat zauważył ten mord, a do tego jeszcze doszło to, że Jurek Owsiak rezygnuje z przewodnictwa w Wielkiej Orkiestrze i tego na dziś było dla mnie za dużo!

Chwile czekania

By nie poddać się chwilom zwątpienia, 
aby w stronę rozpaczy nie skręcić, 
by nie umrzeć z rozgoryczenia
trzeba wierzyć tej oto sentencji:

Najpiękniejsze jest to, co przed nami, 
co nam przyjdzie dopiero przeżyć, 
co się zjawi z nowymi wiosnami, 
by nam życie cudownie odświeżyć.

To co było i jest, bardzo boli, 
targa nerwy i wzrusza sumienie, 
więc – by zdrowie psychiczne uchronić – 
najpiękniejsze trzeba mieć w rezerwie.

Najpiękniejsze dopiero nadejdzie – 
może rok, może dwa, może dziesięć – 
tak się trzeba pocieszać mizernie, 
gdy bez przerwy przedwiośnie lub jesień !

Najpiękniejsze są dni, które będą, 
założenie to nic nie kosztuje, 
borykając się z biedą codzienną, 
niech się każdy, jak umie, oszukuje.

I tej racji nie wolno nikomu 
kwestionować, negować, przesłaniać.

Najpiękniejsze jest to, co przed nami, 
najtrudniejsze są chwile czekania…

Jan Kaczmarski

Gdańszczanie zabito Wam Prezydenta.

Nigdy nie oddajcie miasta, w którym się urodziłam PiS- owi!

Obraz może zawierać: noc, tłum i na zewnątrz

 

Na pomieszanie dobrego i złego!

U nas od rana padał deszcz, a mimo to podczas zbiórki na 27 Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, w małym miasteczku ludzie nie zawiedli.

Działo się w całej Polsce, ale także na Świecie i ludzie w tym dniu cudownie się jednoczą biorąc udział w przeróżnych akcjach, aby tylko móc pomagać chorym dzieciakom.

Jesteśmy jedynym krajem, w którym taka akcja ma miejsce i jestem w tym dniu ogromnie dumna, że ludziom wciąż się chce.

Nie było PiS-u i Orkiestra grała. Jest PiS i Orkiestra także zagrała ze zdwojoną siłą.

Wciąż się nam chce grać koncerty, licytować, zbierać do puszek, wpłacać przeróżnymi metodami i w tym dniu jesteśmy hojni i chcemy pomagać.

U mnie na placu przy fontannie nasz Burmistrz częstował zupą pomidorową, a potem akcja przeniosła się do Domu Kultury i tam był ciąg dalszy, a sala była zapełniona.

Były występy dzieci, licytacje, a na koniec Burmistrz napisał na swojej stronie, że w małym miasteczku zebrano niebagatelną kwotę, bo około 35 tysięcy.

Na tę chwilę moje miasto zebrało – 61 504,05 zł

W tej chwili nawet nie wiem, czy Orkiestra pobiła rekord, bo stała się wielka tragedia.

Kiedy siedziałam z Mężem oglądając cudowne, jakże inne światełko do nieba w Warszawie, to dokonała się zbrodnia w Gdańsku.

W tym właśnie momencie szaleniec dźgnął nożem Prezydenta Gdańska – Pawła Adamowicza stojącego na scenie.

Kurski, to ty jesteś winien tej tragedii wypuszczając obrzydliwy spot skierowany w dobre imię Owsiaka!

Autorka antysemickiej "Dobranocki" wściekła na TVP.

Brudziński, to ty jesteś winien tej tragedii odmawiając udziału Policji w celu ochrony tak wielkiej akcji!

PiS-ie jesteś winien tej tragedii, bo napuszczacie na siebie rodaków i ich dzielicie na sorty, mordy zdradzieckie, komunistów i złodziei.

Macie krew na rękach Prezydenta Gdańska – Piotra Adamowicza i jeśli On nie przeżyje, to Polacy wam pokażą gdzie wasze miejsce!

Brak dostępnego opisu zdjęcia.

 

Obraz może zawierać: 3 osoby, uśmiechnięci ludzie, kapelusz i na zewnątrz

Obraz może zawierać: 1 osoba, siedzi i na zewnątrz

Obraz może zawierać: 3 osoby, ludzie stoją

Obraz może zawierać: 5 osób, ludzie stoją, noc i buty

 

 

Współczesne dzieci i młodzież myślą o samobójstwie!

Kiedy chodziłam do czwartej klasy w szkole podstawowej, to doznałam gnębienia mnie przez inną uczennicę.

Za każdym razem, kiedy otrzymałam lepszą ocenę, ta siedząc za mną waliła mnie pięścią w plecy o czym oczywiście powiedziałam swojej Mamie i ta interweniowała, a odzyskałam spokój.

Obecnie w szkołach jest strasznie, bo wkradł się do niej hejt, stalking i nie tylko w realu, ale i w sieci.

Dzieci się nawzajem dręczą i jakże często rodzice nie wiedzą, co je w tej szkole spotyka, bo dzieci bardzo często o tym nie mówią i się nie skarżą.

Rodzice często są zapracowani i nie mają czasu na głębsze rozmowy ze swoimi dziećmi nie mając pojęcia jaką ich dzieci przechodzą traumę.

Dzieciaki uzbrojone w smartfony z dostępem do Internetu potrafią być bardzo okrutne, czego kiedyś nie było.

Pamiętam w szkole była „ośla ławka” i tam siedziało dwóch gagatków, którym nie chciało się uczyć i trochę podskakiwali do nauczycieli i więcej burd nie pamiętam, a klasy były złożone z naprawdę przyjaznych sobie uczniów.

Jeśli uczeń zachowywał się nagannie, to wystawiał rękę i otrzymał porcję linijką i tak nauczyciele walczyli z niepokornymi.

W domach też nie zawsze było wesoło, bo ojciec alkoholik wymierzał karę pasem, ale z tego powodu nikt nie mścił się na rówieśniku, a swary załatwiane były po cichu, że nikt o tym nie wiedział.

Przyszły nowe czasy i stało się modne bezstresowe wychowanie i to, że klaps to też bicie, ale nie wiem czy to wychodzi na zdrowie współczesnym, młodym pokoleniom, bo są one coraz słabsze i czują się opuszczone przez dorosłych.

Wpadają więc do sieci i tam zjednują sobie zainteresowanie i znajomości.

Nie potrafią sobie radzić ze stresem, kiedy my w tamtych latach, zmuszeni byliśmy walczyć o swoje i często bez pomocy rodziców, by wyrosnąć na przydatnych, samodzielnych, silnych ludzi.

Aby nie zabrzmiało, że jestem za biciem dzieci, ale należy je odrywać od ekranów komputerów, tabletów i nakazać wyniesienie śmieci, zmycie podłogi i naczyń, a także starcia kurzy z mebli, aby poczuły się odpowiedzialne za wspólne z rodzicami zamieszkanie!

Kiedy moje Dzieci mieszkały z nami i zauważyłam w ich pokoju nieporządek, którego nie chciały sprzątnąć, to jednym ruchem wszystko lądowało na podłodze!

Nie były to częste praktyki, ale się zdarzały.

Rośnie liczba samobójstw dzieci i młodzieży w Polsce i jak to wytłumaczyć?

Teraz w szkołach jest wiele godzin religii zamiast przedmiotu kształtującego kręgosłup młodego człowieka, a więc więcej sportu, kółek pozalekcyjnych, wyjazdów na obozy harcerskie, a kiedy tego brakuje dzieciaki nie dostają wzorca do uwierzenia w siebie i budowania poczucia własnej wartości!

Nie jestem oczywiście psychologiem, ale sądzę, że bezstresowe wychowanie robi wiele zła!

Smutne to jest!

Rekordowa liczba samobójstw wśród dzieci w Polsce. To przerażające, ale jest gorzej, niż wskazują statystyki.

To nie są krótkie rozmowy. W 5 minut nie da się rozstrzygnąć problemów tak bolesnych, że młodzi ludzie są pogrążeni w beznadziei. Tak dogłębnej, że nie widzą sensu, by dalej żyć.

Z danych Eurostatu wynika, że Polska jest na drugim miejscu w Europie pod względem liczby samobójstw osób do 19. roku życia, tuż za ponad 80-milionowymi Niemcami. Za Odrą odnotowano w 2014 r. 224 samobójstwa zakończone zgonem, u nas 209. W tej smutnej statystyce przeganiamy znacznie liczniejsze od nas kraje, jak Francja czy Wielka Brytania.

Dane krajowe wypadają nieco inaczej, bo obejmują osoby do 18. roku życia. Ale i z nich płyną wnioski bardzo niepokojące. W 2017 r. znacznie wzrosła liczba prób samobójczych wśród nieletnich – z 475 do 730. W 116 przypadkach zakończyły się one śmiercią, to o 13 więcej niż przed rokiem. Nieco bardziej optymistycznie brzmi to, że spadła liczba samobójstw w grupie tych najmłodszych w przedziale wiekowym od 7 do 12 lat. W roku 2016 r. takich przypadków zakończonych zgonem odnotowano dziewięć, w kolejnym roku tylko jedno. Tu przyczyną najczęściej jest przemoc ze strony otoczenia.

Tak naprawdę jest o wiele gorzej
– Ten znaczny wzrost liczby odnotowanych prób samobójczych wynika ze zmiany w sposobie zbierania tych danych. Ale i tak te dane w niewielkim stopniu oddają to, jaka naprawdę jest skala zjawiska – wyjaśnia w rozmowie z naTemat Lucyna Kicińska, koordynatorka Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111. Jak mówi, WHO szacuje, iż liczby z oficjalnych statystyk należy przemnożyć razy sto lub nawet razy dwieście.

LUCYNA KICIŃSKA

koordynatorka Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111 w Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę

Większość prób samobójczych nie trafia do oficjalnych statystyk. W statystykach mogą to np. wielonarządowe uszkodzenia ciała, zatrucia czy wypadki komunikacyjne. W rzeczywistości jednak ktoś rzuca się z 10. piętra, łyka leki popijając alkoholem, rzuca się pod samochód. Dlatego sądzę, że znacznie prawdziwsze byłoby stwierdzenie, że rocznie wśród dzieci i nastolatków dochodzi do ponad 100 tysięcy prób samobójczych.

Te przerażające szacunki potwierdza zarówno niedawno przeprowadzona przez FDDS „Ogólnopolska diagnoza skali i uwarunkowań krzywdzenia dzieci„, w której aż 7 proc. respondentów w wieku 11-17 lat zadeklarowało, że podjęło w swoim życiu próbę odebrania sobie życia, jak i to, co słychać na co dzień 116 111.

Średnio każdego dnia na Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży dzwoni 14 osób, które przyznają, że mają myśli samobójcze i zamierzają je zrealizować. Ba – już je realizowały.

Ale kiedy konsultanci pytają, czy ktoś dziecku pomógł po wcześniejszej próbie samobójczej, to pada odpowiedź, że nie, bo nikt o niej nie wiedział. Bo samochód wyhamował. Bo zwyciężył strach przed bólem, gdy zaczęło się ciąć. Bo gdy nałykało się leków nasennych i w sobotę obudziło się popołudniu, to wszyscy w domu się cieszyli, że nastolatek się w końcu wyspał, bo przecież za nim taki ciężki tydzień nauki. A on wie, że już nie powinien żyć. Tyle że nikomu tego nie powie.

Nawet jeśli dziecko się zwierza
Bo dzieci bardzo często nie mówią nikomu o swoich problemach. Wchodzą w rolę „opiekuna” – przecież rodzic i tak ma dużo własnych problemów. Albo tłumaczą, że mama nigdy nie zachęcała, by się jej z czegoś zwierzać.

– Z drugiej strony, gdyby zapytać mamę, czy dziecko do niej przyjdzie, jeśli będzie miało kłopoty, to odpowie, że oczywiście. Ale gdyby dopytać: „Czy kiedyś pani powiedziała swojemu dziecko – jakby się coś działo, to do mnie przyjdź”, to ona powie: „Po co? Przecież to jest oczywiste”. Niestety – nie jest. Mało tego – trzeba to dziecku mówić wiele razy i z przekonaniem – tłumaczy Lucyna Kicińska.

Ale nawet jeśli dziecko decyduje się powiedzieć rodzicom o problemie, to jest bardzo ostrożne, nie mówi wszystkiego. Na przykład mówi tak: „Mamo, jest mi smutno”. I mama proponuje: „Może idź do kina, spotkaj się z koleżankami” albo rzuca tylko coś w stylu „Uśmiechnij się”, „Będzie lepiej” lub „Weź się w garść”.

– Tymi sposobami na pewno nie da się poradzić z myślami samobójczymi. W dziecku zaś tylko rośnie ogromne poczucie niezrozumienia, braku wsparcia, braku zainteresowania. I bardzo często z tym do nas dzwonią – wyjaśnia koordynatorka Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży.

„Naprawdę nie mam już siły”
Przez 10 lat istnienia w Fundacji Dajemy Dzieciom telefon 116 111 odebrano ponad milion razy. I gdyby nie ten telefon, setki prób samobójczych zakończyłyby się skutecznie. Nie ma w tym ani trochę przesady.

Bo bywa tak, że w czterdziestej minucie rozmowy telefonicznej nastolatka oświadcza do słuchawki, że teraz to już na wszystko jest za późno. Że zanim zadzwoniła, wzięła jakieś leki, popiła alkoholem i już czuje, że się z nią coś dzieje. Raczej nie zdarza się, żeby zadzwonił ktoś i powiedział: „Proszę mnie uratować”. Częściej w słuchawce pada: „Naprawdę nie mam już siły”.

W zdecydowanej większości kontaktów z Telefonem Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111 wystarcza rozmowa, wsparcie, wspólne szukanie rozwiązań. Rozmowy dotyczą relacji rówieśniczych, kłopotów rodzinnych, problemów z zaakceptowaniem własnego wyglądu, kłopotów w nauce. Nawet w rozmowach z nastolatkami w obniżonym nastroju, czy takim którym towarzyszą myśli samobójcze, udaje się znaleźć bezpieczne wyjście z kłopotów. Jednak jeśli życie lub zdrowie dziecka jest zagrożone, konsultanci wchodzą w rolę interwentów kryzysowych.

– Tylko w 2018 roku podjęliśmy 346 interwencji w sytuacjach bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia. Część z tych interwencji dotyczyło osób, które były już w trakcie podejmowania próby samobójczej. Gdyby te osoby nie dodzwoniły się do nas na czas, to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że one już do nikogo więcej by nie zadzwoniły – przyznaje w rozmowie z naTemat Lucyna Kicińska, koordynatorka Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111. W sumie przez 10 lat istnienia telefonu takich interwencji podjęto ok. 1200.

Na rząd nie ma co liczyć
To jasne, że Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę przeciwdziała samobójstwom – wprost: interweniując, ale też zapewniając możliwość anonimowego i bezpłatnego kontaktu z psychologiem w każdej ważnej dla dziecka sprawie. Kiedyś robiła to dzięki wsparciu państwa. Od 2018 r. na środki z rządu nie ma co liczyć.

Telefon funkcjonuje od 10 lat. Do końca 2016 r. działał między innymi dzięki środkom z konkursów organizowanych przez MSWiA oraz MEN. Odkąd rządzi PiS, tego typu konkursy w tych ministerstwach nie są organizowane, więc FDDS nawet nie ma jak ubiegać się o środki z tej puli.

Zresztą czasem można wątpić, czy w ogóle jest sens starać się o pieniądze z budżetu. Resort sprawiedliwości bowiem wprawdzie konkursy na środki z Funduszu Sprawiedliwości organizuje, ale największa organizacja pozarządowa w Polsce niosąca pomoc dzieciom, czyli właśnie FDDS, na pieniądze z tego Funduszu liczyć nie może.

Przed rokiem Fundacja ubiegała się o środki na inną działalność niż funkcjonowanie Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży. Wtedy chodziło o pomoc dla dzieci, które padły ofiarą przestępstw – wsparcie psychologów, terapeutów, korepetytorów pomagających odrabiać lekcje, ale także pomoc polegającą na wykupywaniu bonów żywnościowych.

Dotacje z Funduszu Sprawiedliwości otrzymały liczne jednostki OSP, fundacja Lux Veritatis,milion skapnął na remont sali gimnastycznej w mieście ówczesnego zastępcy Zbigniewa Ziobry, a Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę w ministerialnym konkursie przepadła.

Wzruszające wsparcie
Aby telefon mógł funkcjonować, pomogli sponsorzy. Najwięcej emocji wzbudziło wsparcie, jakie 116 111 otrzymało od Fundacji Ludzki Gest. Gdy rząd nie poczuł się odpowiedzialny za pomoc dzieciom, do akcji wkroczył Kuba Błaszczykowski – piłkarz, który sam nie miał łatwego życia w dzieciństwie. Gdy miał 11 lat na ojciec zabił jego mamę wychowywała go babcia, pomagał wujek, Jerzy Brzęczek. Piłkarz jak mało kto wie, jak wiele znaczy pomoc dzieciom, które znalazły się w dramatycznej sytuacji.

Dzięki wsparciu Kuby Błaszczykowskiego, a także Kulczyk Foundation, Fundacji Benefit Systems i Orange Polska, darczyńców indywidualnych i biznesowych, Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111 działa codziennie od 12.00 do 2.00. Ale wszyscy w Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę zdają sobie sprawę, że to o wiele za mało wobec potrzeb.

Nie można się dodzwonić
Aby pomoc była skuteczna, niezbędne jest zbudowanie poczucia bezpieczeństwa i zaufania, pomoc dziecku w obniżeniu napięcia, wspólne szukanie rozwiązań. Dlatego rozmowy trwają długo. I dlatego też tak wielu dzwoniących słyszy po wybraniu numeru 116 111 – niestety, w tej chwili wszyscy konsultanci prowadzą rozmowy. I dlatego w internecie pojawiają się komentarze wypowiadane z ogromnym żalem: „dzwoniłam do was, kiedy potrzebowałam pomocy, ale się nie dodzwoniłam”.

Niestety – aktualnie Telefon 116111 obsługiwany jest przy maksymalnie 5 jednocześnie dostępnych stanowiskach. Lucyna Kicińska szacuje, że aby w godzinach szczytu potrzebujący mogli się dodzwaniać bez większych przeszkód, takich stanowisk powinno być 35-40. I oczywiście najlepiej byłoby, aby telefon mógł funkcjonować całodobowo. Stąd właśnie pomoc o wsparcie – można wysłać darowiznę przez wspierajtelefon.pl lub przekazać FDDS 1 proc. podatku.

Na szczęście istnieje, oprócz linii telefonicznych, kanał pomocy on-line przez stronę internetową 116111.pl. W 2017 r. tą drogą przyszło do FDDS 7 tys. wiadomości z prośbą o pomoc. W 2018 r. – już ponad 9 tys. Widać więc, jak bardzo dzieciom i młodzieży potrzebne jest to wsparcie.

Żeby się nie skończyło tragicznie
– Nie jesteśmy telefonem alarmowym, ratowniczym czy interwencyjnym. Jesteśmy od tego, żeby zapewnić dzieciom poczucie bezpieczeństwa, zrozumienie, wsparcie emocjonalne i żeby w każdej sytuacji, kiedy jest to potrzebne, odbudować u dziecka wiarę w świat dorosłych. Żeby to dziecko nigdy nie weszło na taką drogę, która może się skończyć tragicznie – podsumowuje Lucyna Kicińska.

Bo możemy się tylko ze smutkiem zastanawiać – ile z tych dzieci, które targnęły się na swoje życie, nie zdołało się dodzwonić pod 116 111.

Przez żołądek do serca!

 

Obraz może zawierać: jedzenie i w budynku

Po świętach mam jeszcze bigos i schab w sosie chrzanowym, ale zachciało mi się czegoś innego i postanowiłam zaskoczyć Męża.

Na Facebooku przemknął mi przepis na szare kluski, których wieki nie robiłam, ale powiedziałam sobie, że dam radę, bo to danie jest bardzo proste i szybkie.

Jednak wcale nie okazało się szybkie, bo trzeba obrać ziemniaki, umyć i zetrzeć na tarce, a potem dodać tyle mąki i jajek, aby się podczas gotowania nie rozpadły i nie wyszła mamałyga.

Zabrałam się więc do roboty i kluski powstawały tak:

  • obrałam osiem, średnich ziemniaków i  je umyłam oczywiście,
  • na filmiku widziałam, że zostały one potraktowane blenderem w celu rozdrobnienia, ale lepiej je zetrzeć na tarce, albo przepuścić przez sokowirówkę,
  • użyłam jednak blendera, a pulpę przełożyłam na durszlak w celu odsączenia skrobi,
  • dodałam niecałe dwie szklanki mąki oraz jedno jajko i wrzuciłam jedną kluskę do wrzątku posolonego, ale okazało się, że kluska się rozlazła,
  • w związku z tym dodałam jeszcze jedno jajko i podsypałam  mąką, tak na oko,
  • dolałam parę łyżek odsączonej skrobi i wymieszałam,
  • takie ciasto nakładałam na łyżkę i zaczęłam wrzucać do wrzątku, ale za każdym razem łyżkę trzeba maczać w wodzie, aby ciasto się nie przyklejało,
  • kiedy wypłynęły na wierzch, gotowałam jeszcze trzy minuty i cedzakiem je wydobywałam do osobnej miski,
  • w między czasie na patelni prażyła mi się cebula pokrojona w kostkę i kiełbasa pokrojona na skwarki, jako okrasa!

Kluski wyszły pyszne, takie jak robiła kiedyś moja Mama, a więc był to powrót do smaków z dzieciństwa, a Męża faktycznie zaskoczyłam.

Do tego dania podałam czerwony barszczyk Instant – pycha!

Ślązacy mi wybaczą moją nieudolność, ale dałam radę. 🙂

Jutro czeka mnie kolejne, kulinarne wyzwanie, bo przypomniałam sobie, że kiedyś w naszym domu dość często gotowaliśmy strogonowa.

Miałam zamrożoną, śliczną wołowinę i jutro będę walczyła znowu w kuchni.

Przepis jest z netu, bo swój zgubiłam, ale jeśli macie mięso wołowe, wieprzowe, czy drobiowe i nie wiecie, co z nim zrobić, to polecam strogonowa do  ziemniaków, kaszy, makaronu, albo tylko z chlebem.

Klasyczny Strogonow - przepis na prosty obiad z wołowiny

Strogonow to spolszczona nazwa dania znanego i lubianego na całym świecie. Proste składniki i nieskomplikowany sposób wykonania powoduje, że chętnie gości na polskich stołach, zarówno w domach, jak i restauracjach od wielu lat. Strogonowa można przyrządzić jako danie obiadowe lub kolacyjne, albo jako danie na ciepło podczas przyjęcia. Jadamy go jak kto lubi: z chlebem, ziemniakami, ryżem lub makaronem.

Składniki

  • 0,5 kg polędwicy wołowej
  • 1 cebula
  • 2 łyżki przecieru pomidorowego
  • 0,5 szklanki bulionu drobiowego
  • 3-4 ogórki kiszone
  • pieczarek
  • 4 łyżki śmietany 12%
  • 1 łyżka mąki
  • 1 szczypta soli
  • 2 łyżki oleju
  • 1 szczypta papryki słodkiej mielonej
  • 1 szczypta pieprzu czarnego

Przygotowanie krok po kroku:

  • Mięso wołowe opłucz i usuń nadmiar tłuszczu. Pokrój w drobną kostkę. Pokrojone mięso włóż do miski, oprósz mąką i wymieszaj. Obsmaż na rozgrzanym oleju (ok. 5 min), a następnie przełóż do garnka i odstaw.
  • Pokrój cebulę w cienkie krążki. Pieczarki obierz, umyj i pokrój w plasterki. Ogórki pokrój w paski. Podsmaż warzywa na oleju, który został ze smażenia mięsa, przez ok. 5 min.
  • Do garnka z mięsem dodaj podsmażoną cebulę i pieczarki, koncentrat pomidorowy i ½ szklanki bulionu drobiowego. Dopraw do smaku solą i pieprzem. Duś do miękkości na małym ogniu przez ok. 35 min.
  • Przed podaniem dodaj śmietanę, szczyptę papryki, wymieszaj i jeszcze przez chwilę podgrzewaj całość.

http://beszamel.se.pl/gulasze-i-miesa-duszone/klasyczny-strogonow-przepis-na-prosty-obiad-z-wolowiny,177/

saania2806.wordpress.com/

Philosophy is all about being curious, asking basic questions. And it can be fun!

TAKI JEST ŚWIAT

spójrz, życie to nie bajka

365 dni w obiektywie LG/Samsunga

365 days a lens LG/Samsung

skowron pisze / skowron writes

mała cząstka mnie / little part of me

WikaKos

Bardzo miło Mi gościć was na moim blogu😊😍. Będę tu dodawała recenzje książek📚 i opisywać wrażenia, które dotyczyły mi podczas ich czytania. Przekaże wam ich minusy 👎i plusy👍. Abyście mogli zobaczyć jak wygląda książka pokazywać będę okładki i w postach umieszczę fragmenty🗨️książek. Następnym zadaniem mojego blog jest zachęcenie ludzi (najlepiej młodzieży👥) do czytania książek. Mam już wiele pomysłów na posty z tym związane. 🤗Zapraszam na mojego blog WikaKosczyta! mam już umieszczone na nim kilka recenzji

Travel N Write

Travel, Poetry & Short Stories

Wrzosy

O tym co było, co jest i czasem trochę marzeń

Szufladkowe poezje

Wiersze, poezja, skryte myśli. Jestem słowem.

Piotrek

Zdrada - tak to można określić, chciałbym się wygadać o swoich zdradach, uzależnieniu od kobiet, etc.

U stóp Benbulbena

pocztówki z Irlandii

Roma Carlos

I'm not sure what I did last time

Wiedźmowisko

Dzień po dniu

Program PIT 2020 / 2021 pitprogramy.wordpress.com

Program PIT pitprogramy.wordpress.com PIT-16A · PIT-28/A · PIT-28/B · PIT-2K · PIT 36L · PIT-36 · PIT-37 · PIT-38 · PIT-39 · PIT/BR · PIT/B ... prawo do ryczałtu, składa PIT-36, oraz dodatkowo PIT-28 | pitprogramy.wordpress.com

welcome to my blog

blogging, travel, advertising, christianity, google, life, blog,

ulotnechwile

Kiedyś malowałam pędzlem, teraz słowem, nigdy nie byłam w tym dobra, tak jak w okazywaniu uczuć. Jednak dobry jest każdy sposób żeby je z siebie wyrzucić. Zanim cię uduszą.

Blog Caffe

Mój punkt widzenia / My point of view

Sport News

Blood Sport

Free gold bird

No one let you down, we can move the mounds/mount

Myśli (nie)banalne Joanny

czyli spostrzeżenia, refleksje, moje spojrzenie na świat.

Alek Skarga Poems

Poezja w słowach i obrazach

ZLEPEK KLEPEK CZYLI BECZKA ŚMIECHU

BLOG TADEUSZA HAFTANIUKA

Wodospad Slow

Przemyslenia,wiersze,smutne,wesole./Wszelkie kopiowanie wierszy,tekstow bez mojej zgody zabronione.

Walcz zawsze do końca

Osobiste zapiski z mojego życia

Życie jest piękne , uśmiech dodaje mu blasku :)

Rozważ , jak trudno jest zmienić siebie , a zrozumiesz , jak znikome masz szanse zmienić innych. "(Wolter)

Tatulowe opowieści

" Poczuj się jak słuchacz opowieści ojca wracającego po pracy do domu i dzielącego się z rodziną tym, co przemyślał i przeżył"

sasza4

Subskrybuj moją twórczość.

Związek niesakramentalny

my bez żadnego trybu

mysz galaktyczna

Tu i tam. O zmianach na lepsze, miejscach, codzienności i kulturze.

Antropozofiablog

Rudolf Steiner, Antropozofia i inne

Blog o Australii

O życiu, podróżach i spełnianiu marzeń

wzzw.wordpress.com/

strona byłych działaczy »Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża«

alina-ala

... na swą słabość patrząc postaraj się zrozumieć innych...

Sześćdziesiąt równa się dwadzieścia

Wiek nie ogranicza człowieka w działaniu

teresa ozimek

Hajnowski blog lokalny - Piszcie o swoich sprawach na adres: teresa.ozimek@wp.pl

KRYSTYNA RYSUJE

Mając 8 lat narysowałam swój pierwszy obraz. Po długiej przerwie znów powróciłam do kartki i ołówka. Cały czas się uczę i dążę do perfekcji

Niepełnosprawny Świat Blogerki

Moja DUSZA to bezdenna głębia Oceanu, czasem zmącona przez wzburzone fale Życia ...

życie umysłowe

Najlepszy blog o rzeczach oczywistych. Niby oczywistych