Archiwum dnia: 25 czerwca, 2019

Mamy pokolenie roszczeniowców!

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaalspldpededdeeddd.jpg

W „Dzień Ojca” na podwórku za moim balkonem rozsiedli się młodzi ojcowie z dwoma wózkami z niemowlakami.

Mamy na tym podwórku dwie ławeczki i na tych ławeczkach przez dwie godziny wypili po dwa pifka i energicznie dyskutowali sobie.

Czasami któreś dziecko zapłakało, ale ojcowie nie za wiele sobie z tego robili, bo zimne pifko było ważniejsze.

Stałam tak chwilkę na balkonie i usłyszałam masę wulgaryzmów z ust młodych mężczyzn liczących sobie najwyżej 20 lat.

Pomyślałam sobie, że oto widzę pokolenie roszczeniowe, biorące to sławetne 500+

Naprawdę nie był to miły widok, bo te dzieci mają za ojców, którzy chętnie by jeszcze korzystali z życia, aby się wyszumieć, a tu po drodze zrobili sobie dzieci!

Takie porówanie:

Matrurę zdałam w 1975 roku i od razu poszłam do pracy.

Potem urodziły się dzieci i przerwy od pracy, to były przerwy macierzyńskie, trwające 3 miesiące i znowu po umieszczeniu dziecka w żłobku wracałyśmy do pracy.

Swoje zarobki łączone były z mężowskimi, a i tak było to mało, bo wszyscy zarabialiśmy mizernie w Polsce Ludowej.

Nie wyciągaliśmy rąk po państwową kasę, a mogliśmy liczyć, co najwyżej na zasiłek bezzwzrotny i to było na tyle.

My seniorzy w tym kraju jesteśmy traktowani jak najgorsza kategoria społeczna i co z tego, że dali nam 13, co było zagraniem pijarowym i ja się na to nie nabiorę, skoro zdychamy w szpitalach bez opieki, a darmowe leki to jest jakaś maskarada.

Odnośninie młodych nie generalizuję oszywiście, bo są rodziny, które te plusy wydają na dzieci faktycznie, ale uważam, że te dodatki są pożytkowane na alkohol, narkotyki i dlatego mamy teraz tak wiele przypadków znęcania się nad swoimi dziećmi, a kary oscylują na granicy dożywocia.

To młodych się rozpieszcza i w dupę im się włazi, dając im te wszystkie plusy i na to wnerwił się Prezydent Nowej Soli, który napisał jak jest!

„TYSZKIEWICZ KRYTYKUJE NIEROBÓW. ZDROWI JAK BYK I WYCIĄGAJĄ RĘKĘ PO SOCJAL.

Prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz wypowiedział się w mediach społecznościowych na temat programów socjalnych, które zniechęcają do pracy.

Potem u rodziły się moje Dzieci, a przerwy od pracy miałam tylko na macierzyńskim, a było to zaledwie 3 miesiące i znowu trzeba było pracować.

Państwo nic nam matkom nie dawało i musiałyśmy sobie radzić i łaczyć nasze pensje z mężowskimi, a to i tak było bardzo mało.

Nie wyciągaliśmy graby po państwową kasę, bo o co mogliśmy się upominać, to najwyżej po zapomogę bezzwrotną i to było na tyle.

Tyszkiewicz o programach socjalnych

Dzisiaj byłem przypadkowym świadkiem rozmowy kilku pań i pana, żywo dyskutujących o swoim marnym losie wśród gromadki biegających dzieci nieopodal MOPSu. Pani z plikiem dokumentów w ręku gestykulując wykrzykiwała:
-„Ta jałmużna ledwie na marną egzystencję nam wystarcza”.

I wszystko byłoby Ok, zawsze będzie za mało, zawsze socjal mógłby być większy (za pieniądze zabrane innym), gdyby nie fakt, że Pani wypowiadająca te słowa reprezentuje dość liczną grupę etniczną w naszym mieście, z której to 98% (ja nawet te 2% nie znam, ale niech tam) od pokoleń, nie pracowało, nie pracuje i chyba już nigdy pracować nie będzie.

„Życie z okienka” może i nie daje luksusów, nie jest najbogatsze, ale dość wygodne. Czy się stoi, czy się leży, kilka tysięcy się należy, bo jak się pozbiera wszystkie plusy, dodatki, zapomogi, renty socjalne, dopłaty do mieszkań, praktycznie darmowe przedszkole, darmowe posiłki w szkole, becikowe, Kosiniakowe, 500+. 300+, zasiłki wszelakie, … to tysiączki świeżutkich banknocików co miesiąc wpadają do kieszeni. Do tego dokarmianie, darmowe paczki żywnościowe po kilkanaście kilogramów art. spożywczych miesięcznie na głowę… itd. Jak się wyciąga pieniążki z bankomatu przelane na konto z socjalu, to niektórzy myślą, że to bankomat produkuje pieniądze.
Mieszkanie za darmo otrzymane od miasta, remontowane z programów dla mniejszości itd. Dopłaty wszelakie np. dodatek energetyczny i dodatek mieszkaniowy, … przewyższają wysokość czynszu, więc czasem trzeba jeszcze dopłacić lokatorowi za to, że w ogóle chce mieszkać w podarowanym od miasta mieszkaniu.

Nie odezwałem się. Pani mnie zobaczyła i ściszyła głos.
W pierwszych latach mojej prezydentury ustawiały się do mnie w poniedziałki na przyjęciach mieszkańców długie, długie kolejki, żeby „coś załatwić”, czego się nie dało załatwić „w okienku”. Teraz już kolejek nie ma, bo beneficjenci wszelakiej pomocy wiedzą, że poza ustawowymi obowiązkami, jakie muszę spełnić, to u mnie można załatwić tylko jedno- pracę! – jeśli ktoś chce pracować własnymi rękoma na swoje godne życie.

P.S. I Oczywiście trzeba pomagać ludziom niezdolnym do pracy z różnych względów. I ja to robię. Ale jeśli ktoś jest zdrowy jak byk, ma dwie zdrowe ręce i wyciąga rękę po socjal, to…

P.S. II I żeby było jasne, ja nie mam nic przeciwko różnym grupom etnicznym w naszym kraju. Z wieloma kolegami z takich grup wychowałem się na podwórku. Ci ludzie tylko dowodzą tego, że nadopiekuńczość i nadmierny socjal prowadzą do patologii, uzależniają i w rezultacie krzywdzą tych ludzi, którym się wydaje, że im się wszystko należy. A co na starość?”

http://polityczek.pl/uncategorised/11099-tyszkiewicz-krytykuje-tych-co-nie-chca-pracowac-zdrowi-jak-byk-i-wyciagaja-reke-po-socjal?fbclid=IwAR3QmstEN3FkXFWpKWcK2aNS_oDBT2oZDf3BRgaKFx-9J_q01FK2RnKg7yU

Znalezione obrazy dla zapytania pokolenie 500+