niewygodne.info.pl | ||
Mało znany fakt: Dług Polski w I kwartale 2019 r. rósł w szalonym tempie 232,7 mln zł dziennie! środa, 12.06.2019 r. |
Budżet w Polsce, to nie jest studnia bez dna i kiedyś, a może za chwilę staniemy się drugą Grecją.
Ludzi ten rząd nauczył brać – dużo brać, a pieniądze topnieją, gdyż jest niewyobrażalne rozdawnictwo.
Rządowi zależy na tym, aby dawać kasę i nic od obywateli nie żądać i tak powstało społeczeństwo roszczeniowe!
Polakom wielu nie chce się pracować i nie śledzą więc budżetu, bo co, to ich obchodzi skoro kasa płynie na konto!
Bezmyślne dawanie 500+ biednym i bogatym sprawia, że budżet jest mocno obciążony i za chwilę tych pieniędzy zabraknie!
Kupują od Rosji węgiel za miliardy, a sami sobie rozdają ogromne premie i latają po niebie za miliony!
Zakupili szpiegowski program do inwigilacji obywateli za miliardy od „Mosad – u”
Ojciec Rydzyk też doi budżet, bo mu się to po prostu należy.
Przeciętny Polak nie zastanawia się skąd są te pieniądze i jaki Polska ma dług publiczny, bo ma to w nosie, gdy tymczasem następne pokolenie będzie żyło w biedzie!
Taką Polskę zostawią Polakom ci, którzy wydają niekontrolowanie miliardy i premier kompletnie nad tym nie panuje!
Nie jestem dobrym matematykiem, ani ekonomistką, ale z poniższego wynika, że Polska – bul, bul tonie!
Jeśli wygrają kolejne wybory, to zapłacimy za wszystko wiele procent więcej, aż tak, że z naszych portfeli pieniądze będą znikać z prędkością światła!
Za premiera mamy Pinokio, który obiecał Polakom 100 tysięcy mieszkań, gdzie tymczasem wybudowano zaledwie 800 i tak jest ze wszystkim!
Kłamią, konfabulują, ale żadną kasą nie pogardzą i doprowadzili Polskę do bankructwa!
foto: Kancelaria Premiera (Flickr.com / PD1.0)
Zgodnie z informacjami ujawnionymi przez Ministerstwo Finansów – na koniec pierwszego kwartału państwowy dług publiczny pierwszy raz w historii przekroczył barierę biliona złotych i wyniósł 1.005,26 mld zł. W porównaniu z końcem 2018 roku dług ten urósł o 20,94 mld zł. To oznacza, że w okresie od 1 stycznia do 31 marca powiększał się średnio każdego dnia w szalonym tempie 232,7 mln zł. Niestety kolejne kwartały mogą być pod tym względem jeszcze gorsze. Mateusz Morawiecki obiecywał bowiem „emisję nowego długu” (o czym raczej nie dowiemy się z TVP).
Państwowy dług publiczny to skumulowane zobowiązania sektora finansów publicznych z tytułu wyemitowanych papierów wartościowych, zaciągniętych kredytów / pożyczek oraz innych wymagalnych zobowiązań, za których spłatę odpowiedzialne jest państwo lub jednostki samorządu terytorialnego. Zgodnie z najnowszym komunikatem opublikowanym przez Ministerstwo Finansów na koniec pierwszego kwartału dług ten przekroczył barierę biliona złotych i wyniósł 1.005,26 mld zł.
Zgodnie z danymi resortu finansów w pierwszym kwartale br. państwowy dług publiczny przyrastał w tempie +232,7 mln zł dziennie. Dla porównania prezentuje poniżej zestawienie średnich dziennych przyrostów tego długu w poszczególnych kwartałach licząc od początku czwartego kwartału 2015 roku:
1Q’2019: +232,7 mln zł / dziennie
4Q’2018: +76,1 mln zł / dziennie
3Q’2018: -78,2 mln zł / dziennie
2Q’2018: -51,6 mln zł / dziennie
1Q’2018: +271,1 mln zł / dziennie
4Q’2017: -113,0 mln zł / dziennie
3Q’2017: -54,3 mln zł / dziennie
2Q’2017: +26,4 mln zł / dziennie
1Q’2017: +106,7 mln zł / dziennie
4Q’2016: +278,2 mln zł / dziennie
3Q’2016: +28,2 mln zł / dziennie
2Q’2016: +414,3 mln zł / dziennie
1Q’2016: +244,4 mln zł / dziennie
4Q’2015: +9,7 mln zł / dziennie
Z powyższego wyłania się wniosek, iż tempo przyrostu / spadku zadłużenia może być różne i uzależnione od czynników występujących przejściowo w danym kwartale (w okresie od 4Q’2015 do 1Q’2019 średni dzienny przyrost zadłużenia wynosił +99,34 mln zł).
Niestety wiele wskazuje na to, iż w najbliższym czasie państwowy dług publiczny zamiast spadać będzie raczej rósł, a średni dzienny przyrost będzie zdecydowanie wyższy niż porównywanym powyżej okresie. Mateusz Morawiecki pytany o to skąd jego rząd weźmie brakujące pieniądze na realizację tzw. piątki Kaczyńskiego, odpowiedział wprost: „będzie emisja nowego długu”. Innymi słowy: ekipa rządowa (w imieniu Polski i na jej odpowiedzialność) będzie zaciągała nowe długi tylko po to, aby pokryć wydatki związane z realizacją obietnic wyborczych jednej z partii. Efekt może być taki, że dług publiczny będzie niebawem przyrastał w tempie wydatków socjalnych wynikających np. z programu 500+, co przy załamaniu się gospodarczej koniunktury może oznaczać budżetową katastrofę naszego kraju…
Źródło: Zadłużenie Sektora Finansów Publicznych I kw./2019