Czasami uda mi się obejrzeć program Agaty Młynarskiej na „TVN Style”!
Program nosi nazwę „Ekstra Zmiana” i są do niego zapraszane kobiety, ale i mężczyźni, którzy przeszli traumę po wszelkiego rodzaju przejściach osobistych.
Przeważnie chodzi o rozwód, porzucenia i rozpad rodziny.
Agata Młynarska sama przeszła przez takie piekło i teraz stara się pomagać innym ludziom po traumie i robi to wg. mnie doskonale, oczywiście przy pomocy kamer i innych ludzi zatrudnionych do programu.
Dzisiaj zobaczyłam metamorfozę Agnieszki, która zgłosiła się do programu.
Agnieszka jest piękną kobietą z dwojgiem dzieci w wieku 18 i 8 lat i od roku sama je wychowuje, bo mąż alkoholik nie chciał się leczyć i odszedł w siną dal!
Agnieszka wciąż po rozstaniu się obwiniała za rozpad jej małżeństwa szukając u siebie defektów w urodzie i nie chciała sobie wybaczyć tego, że poprosiła męża, by ten przestał pić!
Miała pretensje do siebie, a nie do męża!
W programie dużo płakała, co znaczyło, że wciąż nie pogodziła się w rozstaniem.
Uważam ten program za charytatywny, bo ratują w nim morale i stawiają do pionu zaproszonego gościa i tu zaczyna się ogromna praca i metamorfoza.
Agata Młynarska zaczyna od rozmowy, aby się wyryczeć i oczyścić z emocji, a potem następuje ogromna praca, by ten ktoś poczuł się, że nie jest ofiarą, a zwycięzcą i zapanuje nad dalszym swoim życiem.
Agnieszka została poddana metamorfozie, czyli zajął się nią fryzjer, makijażystka i stylistka.
Zrobiono z niej piękność i wykonano jej profesjonalną sesję zdjęciową, a spytano mężczyzn na ulicy jak ją oceniają – wyszło na plus w każdej wypowiedzi.
Dodatkowo poddane było metamorfozie jej mieszkanie przez znanego architekta, co spowodowało, że Agnieszka już nie będzie spała w jednym łóżku z 8 letnim synem, bo wydzielono mu osobny kąt!
Agnieszka po tej przemianie błyszczała – piękna i gotowa iść dalej, bo uwierzyła w siebie w końcu.
Spotkała ją na tej drodze jeszcze jedna niespodzianka, co mnie rozczuliło.
Agnieszka zawsze miała w sobie ogromny talent krawiecki, ale mąż pijak zabił go w niej.
Agata Młynarska zorganizowała spotkanie Agnieszki z projektantką mody i ta po egzaminie przyjęła Agnieszkę do pracy w swojej agencji krawieckiej.
Uważam, że program jest potrzebny, ale trzeba się zastanowić ile jest takich kobiet i oczywiście mężczyzn, którym potrzebna jest taka pomoc i wsparcie oraz empatia.
Nie każdą kobietę stać jest na psychologa, by to swoje życie wyprostować i uważam program Młynarskiej za samo dobro!
Wychodzą z tego programu ludzie, którzy czują się zaopiekowani i silniejsi, bo zaczynają sobie zdawać sprawę, że nie wszystko przegrali i idą po nowe wyzwania!
Jedna z bohaterek programu przed i po!