Jest taka piosenka, która brzmi, że „życie jest nowelą, której nigdy nie masz dosyć”!
Nie oglądam seriali, ale tak chyba zaczyna się każdy odcinek „Klanu”, a tę piosenkę śpiewa Ryszard Rynkowski.
Niestety, ale wielu ludzi chyba tej noweli mieli dosyć i myśleli, że wszystko im wolno, a więc korzystali z życia na maksa nie przewidując, że to się podle skończy!
Dwie osoby, które były na świeczniku, nagle przez brak przewidywania i nałogów spadły na samo dno!
Końcówka tego spadania odbyła się w roku 2019 i to już jest dla nich koniec i nie ma dla nich już NIC!
Ilona Felicjańska – kiedyś przecudna, postawna, wysoka kobieta – była modelką, a także prowadziła fundację „Niezapominajka”, która miała pomagać osobom starszym!
Pewnego wieczoru Felicjańska napita jak bąk nie potrafiła zaparkować swojego samochodu i rozbiła dwa na parkingu!
Oczywiście Policja, sprawa, Sąd i zaraz potem przyznała się publicznie, że jest alkoholiczką.
Matka dwóch synów, żona zaczyna walkę ze swoim uzależnieniem i pisze książki o alkoholizmie i jak z tego wyjść.
Rozwodzi się z mężem, który sprawuje opiekę nad synami i wydawałoby się, że Ilona jest już na prostej, aż nagle spotyka miłość swojego życia jakiegoś Pawła Montanę – brzmi światowo.
Pobierają się i jakiś czas nie ma o nich żadnych wzmianek, bo pokazywali tylko swoją miłość.
Pod koniec 2019 roku zakochani jadą na Florydę i tam piją na umór. Ktoś kogoś pogryzł, ktoś sprowadził Policję i zostali oboje aresztowani.
Do sieci wypłynęło nagranie, na których są kompletnie pijani, a zdjęcia im zrobione pokazują, że jest to czysta patologia i tak Ilona Felicjańska z tego już się nigdy nie podniesie.
Ludzie piszą, że skończy jak Kotulanka, bo Ilona lubi się nawalić i będzie z nią tylko gorzej.
+++++
Drugi taki tragiczny przypadek dotyczy niegdyś świetnego dziennikarza z programu TVN – Kamila Durczoka!
Bystry i błyskotliwy dziennikarz, któremu w pewnym momencie uderzyła do głowy woda sodowa!
Kobiety pracujące z nim rzuciły w przestrzeń, że dziennikarz je molestuje w pracy!
Zrobiono w jego domu rewizję i znaleziono tam gadżety erotyczne i narkotyki.
To był koniec dziennikarza i długo walczył o powrót do mediów i się udało!
Prowadził przez jakiś czas rozmowy polityczne w telewizji „POLSAT”, ale nie wykorzystał tej szansy.
Ponownie się nawalił i spowodował wypadek samochodowy pod wpływem, a potem wyszło na jaw, że podrobił podpis byłej żony na jakiś bankowych dokumentach!
Nigdy się też z tego już nie podniesie i teraz, po tych przejściach wygląda bardzo marnie.
Te dwie postaci mogły osiągnąć w swoim życiu bardzo dużo, ale alkohol i inne używki spowodowały, że ich życie się skończyło – to na świeczniku!
Alkohol nie rozwiązuje problemów, ani nie zapewnia rozrywki, o czym wielu ludzi zapomina lub bierze zły przykład…
PolubieniePolubienie
Jotko z tych dwojga nie należy brać przykładu, bo spadli na samo dno rynsztoku!
PolubieniePolubienie
Ci ze świeczników to tacy sami ludzie jak my. To że na ekranie wyglądają pięknie i mówią poprawną polszczyzną nie oznacza że po robocie nie walą słowa kurwa jako przecinek i nie popijają. Nie ma ludzi świętych a takich przypadków jak opisane przez Ciebie można by długo wymieniać.
PolubieniePolubienie
Ale Stasiu zgadza się, lecz trzeba mieć umiar we wszystkim.
PolubieniePolubienie
Pewnie że trzeba, ale prawda jest taka, że w tym kraju niewielu go już ma…
PolubieniePolubienie
Nie każdy umie żyć w blasku świateł i na świeczniku.
PolubieniePolubienie
Niektórzy na własne życzenie pieprzą sobie życie, aż przykro patrzeć.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Widzę, że nie ma mojego komentarza.
PolubieniePolubienie
Jest Teresko, ale w poniższej notce. Chyba się pomyliłaś. W notce słodkiego, miłego życia 🙂
PolubieniePolubienie
Nasze życie to ciąg wzlotów i upadków.niektórzy upadków mają w nadmiarze,nieraz z własnej winy.
PolubieniePolubienie
Dlatego palą się lasy, które ostrzegają ludzkość, że czas się obudzić!
PolubieniePolubienie