Archiwum dnia: 21 kwietnia, 2020

Bądźmy sobie bliscy!

Małe moje miasteczko, ale to nie znaczy, że w czasie pandemii nic się nie dzieje.
Moja Córka wzięła udział w zdalnym śpiewaniu.
Wyszło im znakomicie, wzruszająco dając nadzieję na lepszy czas!

Wszystkie takie inicjatywy w czasie koronawirusa okropnie mnie wzruszają, gdyż jakże zmieniło się nasze życie.

Gdybyśmy nie mieli Internetu i smartfonów, to byśmy nie mogli się komunikować i żylibyśmy jak jaskiniowcy pozamykani w swoich domach.

Ratujemy się więc jak możemy, by być blisko siebie, a więc piszemy blogi o tym, co  nas boli, a z rodzinami komunikujemy się też za pomocą techniki i chwała jej za to!

Chwalmy więc technologię, która sprawia, że możemy być bliżej siebie.

Młodzi ludzie się umówili mejlowo i nagrali clip za pomocą telefonów ze swoich domów.

Jestem dumna z tych ludzi, którym się chce tak po prostu, dając radość innym – pozamykanym w domach.

Cd. – niżej:

Chcę Wam pokazać w jak cudownym miejscu żyję, w którym nie brakuje lasów do spacerów – skoro już można.

Apeluję do ludzi, że skoro macie już pozwolenie na spacery po lesie, to na wszystkich Bogów świata proszę – nie zaśmiecajcie lasów, bo mamy jedną Planetę.

Nie róbcie lasom nic złego i nie podpalajcie ich – zostawcie je dla Waszych Dzieci i Wnuków.

To zdjęcie zrobione zostało  właśnie w lesie  – na rzut beretem od mojego miasta.

Na samym dole zostawiam dla Was piosenką krzepiącą, bo czasy mamy smutne.

Jaka Ty jesteś, Polsko? Co z Ciebie nam zostało?
Z tej mojej, naszej, wspólnej, tak wiele i tak mało.
Gdzie się uczciwość skryła, gdzie duch Twój, serce, wiara,
Gdzie rozum i dojrzałość, gdzie wina i gdzie kara?
Gdzie są podłości tamy, gdzie chamstwa, hejtu, buty,
Że Ten co czyni dobro, tak łatwo jest opluty.
Gdzie są granice prawa, którego strzegł nasz Orzeł,
Że nić ludzkiego życia przecina się dziś nożem.
Gdzie spokój, szczęście, miłość, o których kiedyś śniłem,
Nie takiej Polski chciałem, nie taką wymarzyłem.

TADEUSZ ROSS

Obraz może zawierać: drzewo, na zewnątrz i przyroda