Dzisiaj przypada dzień walki z depresją!
O swojej depresji na blogu już pisałam, a więc nie będę się powtarzała, ale bywało bardzo ciężko!
Moje wpisy na ten temat można znaleźć pod tagiem – depresja!
Napiszę tylko, że jakieś 20 lat temu wstałam rano z łóżka i nie chciało mi się żyć – ot tak po prostu zwaliło mnie z nóg, bo straciłam chęć do życia!
Była brzydka jesień, kiedy na ziemi leżały mokre liście, bo padał deszcz.
Wzięłam całe opakowanie psychotropów i postanowiłam ze sobą skończyć!
Poszłam nad jezioro i zaczęłam szurać nogami po tych butwiejących liściach i umyśliłam sobie, że usiądę na kładkę i kiedy stracę przytomność, to wpadnę do wody i się utopię – tak po prostu!
Jednak dostałam jakiś znak z góry, że przecież dzieci moje nigdy mi tego nie wybaczą, a więc resztkami sił zeszłam z tej kładki i wpadłam do wody – na samym brzegu!
Taką nieprzytomną i ubrudzoną w błocie znalazł mnie mężczyzna, który szedł do pracy i wezwał karetkę pogotowia w ostatnich chwilach!
Nie wiem, co się ze mną działo w szpitalu, bo kompletnie tego nie pamiętam, ale dochodzenie do siebie było długie i burzliwe, bo byłam wściekła, że żyję!
Depresja mnie kocha i jeśli tylko spotkała mnie w życiu przykrość, to od razu wpadam w te stany i tak było kilka razy w moim życiu!
Codziennie się budzę i modlę po swojemu, aby mnie nie dopadła i na końcówce życia – dała mi święty spokój!, ale nie daje, bo ostatni rzut depresji miałam rok temu, chociaż nikomu o tym nie powiedziałam.
Mamy pandemię i ludzie siedzą w domach tak młodzi, jak i starsi i czytam, że depresja dopada wszystkich skłonnych – ze zdwojoną siłą!
Rośnie liczba samobójstw, bo właśnie ludzie tracą z różnych względów chęć do życia, a statystyki tego zjawiska można poszukać sobie w sieci!
Codziennie na świecie z powodu depresji umiera 3800 osób!
https://forumprzeciwdepresji.pl/depresja/samobojstwo
Zawsze się bałam, aby w genach nie przekazać nikomu w rodzinie moich skłonności do depresji i jak na razie wszystko jest dobrze!
Każdy, który zaczyna się gorzej czuć i traci chęć do życia, bo nie potrafi sobie poradzić musi znaleźć pomoc u lekarza!
Każdy powinien szukać pomocy, a także musi mieć wsparcie bliskich, którzy problem rozumieją i nie gadają w kółko – weź się w garść!
Ludzie chorzy muszą wiedzieć, że medycyna w sprawie depresji idzie do przodu i leki nowej generacji są coraz lepsze!
Czytam czasami bloga „Matka jest tylko jedna”, którą uważałam za silną, mądrą babeczkę, wychowującą dwóch wspaniałych synów i nagle dziś upubliczniła swoje świadectwo, co oznacza, że pod przykrywką silnej, to tylko Ona wie, co przeżywała, a może i przeżywa!
Z okazji tego dnia życzę wszystkim cierpiącym ulgi. Trzymajcie się cieplutko. I szukajcie pomocy, bo wcale tak nie musi być, jak jest.
PolubieniePolubienie
Szarabajko masz pisać, co dolega, a wiem, że masz swoich czytelników życzliwych, którzy wesprą jeśli zajdzie potrzeba!
PolubieniePolubienie
Często po prostu nie mam siły pisać, kiedy dzień wypełniony jest lękiem, zmartwieniami, obawą. Kiedyś było inaczej, ale z wiekiem siły się wyczerpują.
PolubieniePolubienie
Jeśli nie będę miała siły pisać, to ogłoszę to na blogu! Dam sobie czas na regenerację! ja wyczekuję Twoich notek, ale rozumiem! Pozdrawiam serdecznie!
PolubieniePolubienie
Świat nas otaczający rzadko albo prawie nigdy nie pokrywa się z naszymi oczekiwaniami, częściej jest brutalny niż wyrozumiały. W tym świecie trudno żyć osobom o dużej wrażliwości. Wcale mnie nie dziwi plaga depresji w dzisiejszym świecie.
PolubieniePolubienie
Marku świat staje się coraz bardziej okrutny. Spójrzmy na Japończyków. którzy musza dużo pracować, albo Chińczycy, a i w Polsce młodzież coraz częściej zapada na depresję! Nikogo z rządu to nie obchodzi i mają w de.. dziecięcą psychiatrię!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie widziałam kolorów, nie słyszałam śpiewu ptaków i szumu wiatru. Całkowita pustka.
Żyję mam się dobrze, ale czasami dopada jak dziś …brak sensu życia.
PolubieniePolubienie
Krysiu nie poddawaj się. Nie wiedziałam, że i Ty też! Taka pogodna z Ciebie kobieta, a jednak!
PolubieniePolubienie
Byłaś pod kontrolą lekarza, masz samoświadomość problemu, więc jesteśdo przodu. To ciężka choroba, czasami trudno odróżnialna od nerwicy, dlatego tak ważna jest wizyta u psychiatry, branie leków, terapia. Ogromną szkodę chorym robią osoby, które u psychiatry nie były a wszystkim obwieszczają „mam depresję”. Wykrzywiają obraz tej choroby, sobie też nie pomagają.
PolubieniePolubienie
Swiechno bardzo często depresja jest mylona z tzw. dołkiem, a to złożona jest choroba i tylko specjalista pomoże ją zdiagnozować!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Musiałam zatwierdzić twój komentarz nie wiem czemu 🙂
PolubieniePolubienie
Depresja straszna choroba… a teraz mamy jej prawdziwą pandemię.
Ech, a co do „matka jest tylko jedna” to znam taki dowcip, ale to chyba nie ta okazja…
Pozdrawiam i życzę samych jasnych myśli 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję skowronie! Pozdrawiam!
PolubieniePolubione przez 1 osoba