
Za chwilę powitamy Nowy 2022 Rok – za chwilę!
Anżej wygłosił orędzie i namawia Polaków do szczepień i noszenia maseczek – takie odkrycie po dwóch latach kręcenia!
Podsumowując, to niech ta para zniknie z przestrzeni publicznej, bo nic dla Polski dobrego nie zrobiła, a wręcz ją skompromitowała – a kysz!
Tymczasem na „Sylwestrze Marzeń” w Zakopanym i na Polsacie ludziska są bez maseczek, a więc ja się pytam jak to w końcu jest?
My w rodzinie baliśmy się spotkać przy wspólnym stole, bo pandemia i dmuchaliśmy na zimne, a tu rozwiązłość całkowita i pofolgowanie sobie za przyzwoleniem tego nierządu!
Dla nich liczy się zysk polityczny, a nie nasze życie i zdrowie i niech to trafi szlag.
TVN tylko zachował się przyzwoicie, bo nie chce narażać ludzi na śmierć.
Ilu umrze po Nowym Roku jest więc bez znaczenia – to są potwory!
Jest to mój oczyiście ostatni więc wpis w tym roku, a wydaje mi się, że 365, gdyż starałam się coś skrobnąć każdego dnia, a pisać jest o czym, gdyż się dzieje codziennie coś w tym kraju!
Ten wpis będzie miał tytuł „Dwie łzy”
I nic tu nie bajeruję, bo kiedy w telewizji pokazano przywitanie Nowego Roku w Tajlandii, to faktycznie z moich oczu spłynęły dwie łzy po policzkach.
Ja jestem wrażliwiec i jedna łza była z powodu, że przeżyliśmy w Polsce koszmarny rok – pełen draństw, które przysporzyła nam ta hołota nieudaczników.
Druga łza, to tęsknota za normalną Polską, w której obejmą rządy ludzie inteligentni z wizją na naprawę, co zostało zepsute, zniewolone, obrzygane, okłamane, ukradzione!
Jaki będzie ten Nowy Rok, to przewiduję, że nie będzie wcale lepszy, bo będą się bić o władzę i będą gotowi do każdej podłości, a więc te fajerwerki dzisiaj jakie zostaną wystrzelone, to fasada polityczna, a zło będzie się dalej działo!
Oczywiście pożyjemy i zobaczymy walkę o władzę i kto wie, czy nie wyjdzie wojsko na nas!
Na tych, którzy mogą się buntować na ulicach z powodu strasznych podwyżek, bo już są, a będą jeszcze potężniejsze.
Ludzie już głośno mówią w sklepach, że ledwo dyszą, a po Nowym Roku będzie apogeum i nastanie bieda, a nie nowy ład!
Ludzie już psioczą, ale nikt się nie przyznaje, że głosował na tę bandę cwaniaków.
Jeśli te podwyżki nie zmiotą tego nierządu, to już NIC!
Czas tak szybko upływa, a zwłaszcza w starszym wieku, że chciałoby się dożyć i zobaczyć naprawę Polski, sądownictwa, prokuratury, oświaty, służby zdrowia i wszystkich dziedzin naszego życia i powrotu do normalności!
Tak by się chciało zobaczyć naprawę stosunków z Unią Europejską, w której moglibyśmy znowu być poważani i szanowani – eh….
Tak by się chciało zobaczyć polskiego Prezydenta zapraszanego przez innych Prezydentów i naprawę stosunków międzynarodowych z USA i Niemcami, oraz Francją!
Tak bardzo chciałabym być dumna z Polski – tak bardzo!
Jaki był ten rok u mnie osobiście?
Wydaje się, że to był bardzo spokojny rok dla mojej rodziny, bo nie pojawiły się żadne kataklizmy i prócz drobnych trosk i pandemii, to był spokojny, dobry rok i oby następny był taki sam!
Udało nam się z Mężem wyremontować bez żadnej pomocy naszą kuchnię i wyszło nam to bardzo dobrze.
My seniorzy daliśmy radę w temacie, a teraz kiedy do niej wchodzimy, to tak jakby do innego domu, bo musimy się przyzwyczaić do jej wyglądu, ale jesteśmy szczęśliwi, że udało się zakończyć remont 24 grudnia na tip – top.
Czego ja Wam życzę na ten Nowy Rok – normalności, spokoju i zdrowia – przed wszystkim zdrowia.
Do Siego Roku drodzy właściciele blogów!
„Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś – a więc musisz minąć.
Miniesz – a więc to jest piękne„
Wisława Szymborska



