Susza!

Zrobiłam dzisiaj takie oto zdjęcie, na którym widać straszną suszę, a tylko taka mała, zielona wysepka broni się przed żarem.

Nawet nie wiem, co to są za rośliny, które się nie poddają, ale chyba skumulowały w sobie sporo wody i żyją.

Z tego zdjęcia wynika, że koszenie trawy jest niemodne i passe, a kto wydaje nakaz koszenia jest głupcem.

Patrzę na tę wysepkę co roku i przypomina mi ona mapę Eurazji w pomniejszeniu i nie w całości.

Widzę Skandynawię, Hiszpanię, Portugalię, Polskę, Niemy i część Rosji i tak się bawię obrazem.

Jak widać na zdjęciu reszta placu jest kompletnie wypalona i to jest dowód na to, że jeśli nie będzie wody z deszczu i ze śniegu, to szybko umrze życie na Ziemi.

Wkleiłam to zdjęcie na mojego fan – page o nazwie – Choszczno i okolice w obiektywie i tam zaczęła się dyskusja o klimacie właśnie.

Prawie cały dzień dyskutowałam o klimacie z panią, która kiedyś mieszkała w moim mieście, ale się wyprowadziła.

Jednak od czasu do czasu odwiedza swoje miasto i nie umknie jej nic, jeśli chodzi o stan drzewostanu nad naszym jeziorem i ona widzi wszystko, co jest złe.

Jest bardzo bystra i uczulona na dewastację drzew nad naszym jeziorem i ekosystemu i bardzo mi imponuje swoją wiedzą.

Cały, prawie dzień poświęciłyśmy w rozmowie o zmianach klimatu właśnie i o suszy, która sprawiła, że woda już nie płynie w rzekach.

Ona idąc na spacer robi zdjęcia powalonych i nie usuniętych drzew, a także tych wycinanych niepotrzebnie.

Zadeklarowała, że to zgłosi gdzie trzeba w UM i spyta dlaczego w mieście jest tak bezmyślna gospodarka drzewostanem.

Obie pamiętamy zupełnie inne czasy, kiedy w naszym jeziorze były raki, a teraz ich nie ma, bo woda jest w jeziorze brudna.

O dziwo w tej dyskusji jesteśmy tylko we dwie, a ten post odwiedziło ponad 600 osób i cisza.

Ludzie nie wierzą w zmiany klimatu, albo uważają, że to tylko taki kaprys klimatu i to się zmieni, a nie zmieni się, bo temperatura rośnie, a lodowce się topią i za chwilę oceany mogą zalać całą Ziemię, bo tak się podniosą oceany i morza.

Będzie tsunami!

Wystarczyło tylko 100 lat, aby wyciąć lasy deszczowe i zaśmiecić oceany i morza plastikiem.

Tylko 100 lat, a jak to będzie wyglądało za 200, bo marnie to widzę, choć mnie już tu nie będzie, ale przyjdą nowe pokolenia i będą żyły w tak ekstremalnych warunkach, iż będą walczyć o wodę i jedzenie, bo pszczoły już są na wagę złota.

Nasza dyskusja zaczęła się od poniższego komentarza tej, jakże świadomej osoby.

Nie poprawiam literówek, bo tak się pisze na telefonie:

Oczywiście nasza dyskusja ma ciąg dalszy!

Susza oznacza głód. Dziś, kiedy odkrecamy kurek z wodą w domu, jesteśmy przekonani,ze tak będzie zawsze. Nie będzie, poniewaz Polska ma bardzo małe zasoby wody. Jeszcze 30-40 lat temu nie wyobrazalismy sobie tego, ze będziemy kupować wodę w butelkach. A jeśli tej wody zabraknie? Nawet w sklepie? Jeśli susza wypali rolnikom uprawy? Jesli zabraknie wody na działkach, by podlać własne grządki? No tak. Mamy jeszcze jezioro Klukom i Stobnicę. Tylko jest pewien problem. Klukom ma trzecią klasę czystosci a do Stobnicy wypuszczają wodę z oczyszczalni, ktora czyści z osadów stałych, biologicznych,ale nie usunie detergentow i innej chemii. Co możemy zrobić? Możemy oszczędzać wodę,zbierać deszczowkę,wykorzystywac tzw.szarą wodę, zasypać rowy melioracyjne lub chocby zrobić zastawki. Musimy sadzic drzewa,ktore gromadzą wodę, nie odprowadzac do jezior wody z burzowek,zadbac o tereny retencyjne,skończyć z betonozą,by opady mogly zasilac wody gruntowe,nie niszczyc bobrowych żeremii, nie osuszsc torfowisk,ktore są jak gąbka,nie osuszać terenow pod budownictwo i tysiąc innych rzeczy. Susze bedą coraz bardziej dotkliwe. Upaly coraz dotkliwsze. Można panikować”

Wczoraj zrobiłam zdjęcie Księżyca, który patrzy na nas z politowaniem dźwigając na sobie flagę amerykańską!

66 myśli na temat “Susza!

  1. Klimat się zmienia, opadów jest mniej, a więcej skwaru i to robi swoje… Ludzie mieli sporo czasu by pójść po rozum do głowy i coś z tym zrobić, a temat olalli i mamy to co mamy, a będzie tylko gorzej…

    Polubienie

      1. Stasiu oni popsuli już wszystko! Oni są zdrajcami i zbrodniarzami naszego kraju. Nie wiem czemu 7 lat temu PO tak im odpuściło i skazało nas na męki piekielne.

        Polubienie

  2. Mam wrażenie, że w miastach w całej Polsce nie ma żadnej polityki jak tylko wycinać. A nawet jak posadzą nowe to tak, że zaraz usychają.
    Znów idą upały i żadnego deszczu na horyzoncie. A sucho okrutnie.

    Właśnie oglądam i słyszę, że sędzia Tukeja jednak wciąż jest zawieszony😡 Brak słów. Wolna amerykanka.

    Polubienie

    1. Roksanno aż się chce zapłakać nad sędzią. To jest granda banda. Oni ani na krok się nie cofną, abyśmy mieli te pieniądze z Unii Europejskiej i dlatego klimat daje nam popalić, bo jesteśmy złymi ludźmi tam na stołkach,

      Polubienie

  3. To nie jest do końca tak, że ludzie nie słuchają ostrzeżeń ekologów. Problem, że te porady prowadzą często do gorszych rozwiązań.

    Zaczynając od tego, że politycy typu Biden zamiast zrobić wideokonferencje wsiadają do samolotów. Samoloty obecnie już (same loty) odpowiadają za 8 proc. Zanieczyszczeń.

    Może Cię to zdziwić, ale największym trucicielem w USA jest firma Tesla przebija GM. Czym zajmuje się ta firma? Teoretycznie robi dużo dobrego dla planety, pojazdy elektryczne produkuje fotowoltaike. No tylko jest jedno małe ale… do produkcji tego potrzebne są surowce plus masa energii do użycia (transport, obróbka). Do tego pójdzie np. w Niemczech dużo węgla do zasilania tych pojazdów….

    Fotowoltaika to o czym się nie mówi, to eksploatacja. Do samego czyszczenia wymaga specjalnych środków chemicznych. Nie da się nie czyścić, bo nie tylko zmienia się ich zdolność produkcyjna, ale grozi pożarem.
    Kolejna właściwość krzemu to, że nagrzewa się do większej temperatury niż beton. Do tego emituje trujące gazy…
    Do tego jeszcze trza magazyny energii. Czyli nie oszukujemy się baterii i akumulatorów. O ich toksyczności chyba już każdy słyszał.
    Gdy idziemy w stronę magazynów to „ekologia” nakłada nacisk na magazyny ciepła i zimna. Nie mówi się tu drobiazgu budowa magazynu ciepła, to wyłączenie obszaru wody z naturalnego obiegu. I jest to betonoza tylko wgłąb ziemii i użycie folii (z Ropy ja pozyskujemy).
    Ocieplanie domów to od cholery produktów ropopochodnych. Przy dużych temperaturach wiadomo co się ulatnia…

    Utylizacja paneli nikt nie ma bladego pojęcia jak tego dokonać to też co pięć lat trafiają na specjalnie zabezpieczone (obetonowane) cmentarzysko fotowoltaiki.

    Polubienie

      1. Ziemia nie ma problemu. Dla niej człowiek to tylko jeden z gatunków. Raczej powiedziałbym, że człowiek najbardziej zachłanne stworzenie samo się wytępi głosząc wszem i wobec górnolotne hasła.

        Z energetyką należało zacząć od modernizacji sieci przesyłowych. Bo tu tracimy bardzo dużo, a nasze rządy robią w tym względzie nic. Ogólnie w Europie środkowej rządy robią w tym względzie nic. Nie byliśmy w stanie odejść od Węgla, ale mogliśmy budować nowe elektrownie węglowe, bo stare też mają duże straty energii do tego można było przygotować je pod biostale. Zamiast wybijać w UE krowy, bo za dużo metanu, można wykorzystać metan jako paliwo. Można było wprowadzić racjonalna gospodarkę drzewną. Czyli nasadzenia drzew robić na 5 – 6 lat przed planowaną wycinka. Zamiast dopiero po wycięciu.
        Z kolei do innych surowców ludzkość musiałaby się zmienić. Popatrz ile firm ma nadprodukcję, w niektórych możnaby zrobić przestój no ale ludzie muszą z czegoś żyć (musiałoby tu państwo wejść z jakimś programem socjalnym).
        Woda tu już widzę dziwne rzeczy, do rzek wpuszczana jest z oczyszczalni z rzek z kolei idzie do wodociągów. Natomiast widzę jak producenci chemii są podłączeni do wodociągów ze studni głębinowej. Gdyby tylko troszkę przekierować w niektórych przypadkach by do przemysłu trafiała ta oczyszczona to więcej czystej wody byłoby w rzekach. W zamkniętych obiegach też wystarczyłaby z oczyszczalni…

        Polubienie

      2. Bartek , to dla mnie już wyższa szkoła jazdy. Nie mam takiej wyobraźni i wiedzy, co by trzeba było uczynić, aby ulżyć klimatowi. Może powinieneś pisać jakieś traktaty naukowe, bo masz wizję.

        Polubienie

  4. W sumie to ja tu nowości nie piszę. Niby wszyscy to wiedzą.

    A co do wody to oprócz tego, że jest zamykana w obiegu zamkniętym to jeszcze wszystkie kraje na potęgę magazynują w niej energię elektryczną. Nasz głupi rząd nawet się szczyci, że jesteśmy liderem w produkcji wodoru. A w innych rejonach świata m.in. USA ale też część rolników UE wpływa sobie na pogodę wywołując deszcz jodkiem srebra. Więc nie dziwmy się, że coraz więcej anomalii.

    Polubienie

      1. Jodek srebra służy do tzw. zasiewania chmur i wywoływania opadów. Pół świata stosuje to w rolnictwie… Do tego jeszcze stosuje się różne mechanizmy wywoływania przekierowania wiatru choćby do ochrony wybrzeża USA. Stąd też cyklony naturalnie nawiedzające USA w większości kierują się na Europę. Tak więc tutaj nic nie jest skoordynowane i w sumie kraje wzajemnie przerzucają sobie problemy. Rosją i Chiny są gorsze, znalazły sobie zabawę w przekształcanie danych. W ten sposób Europa, Australia USA na podstawie dziwnych danych podejmują jeszcze dziwniejsze decyzje.
        Troszkę ciężko będzie namówić chocby USA by dla dobra środowiska oddała żywiołom ich tereny. To też trzeba szukać innych rozwiązań. Aczkolwiek znowu trudność, bo jak wyłącza te urządzenia to np. Polska znajdzie się pod wodą. Temu nikt u nas nie zakopuje rowów melioracyjnych, aczkolwiek nie wiem czemu one są całkowicie zalane betonem.

        Polubienie

      2. O rowach masz rację, bo dawniej one spełniały swoją rolę.
        U mnie nikt deszczu nie wywołuje i jest potworna susza. Liście brązowieją jakby to już jesień była.
        O reszcie nie wie, bo nie mam wiedzy, ale chyba takie dziwy się dzieją.

        Polubienie

      3. U mnie nie mogę powiedzieć, że jest susza, bo mam pogodę w kratkę. Jednak liście są tak spieczone, że gorzej niż jesień. Popaliło mi cały agrest oraz wisienki. Orzechy laskowe też ich nie widzę.

        Polubienie

    1. Nie tylko klimat się zmienia. Jest jeszcze gorzej jest zmieniany. Właściciel SpaceX i Tesli, postanowił rozwiązać problem braku energii z paneli w nocy przez… Prace nad sztucznym słońcem. Zresztą w struktury naszego słońca też chcemy wpływać, bo za dużo ostatnio rozbłysków. Jak się słucha NASA i Elona Muska to już ręce opadają. Największe szkodniki dla całego układu słonecznego.

      Polubione przez 1 osoba

      1. Nie wiem nic o tym jak NASA wpływa na zmianę klimatu. Owszem wysyłają satelity w kosmos, ale one chyba nie mają większego wpływu na zmianę klimatu.

        Polubienie

      2. Satelity jedno to tworzenie dziury oznowowej a drugie to samo paliwo parę mln ton plus szereg reakcji chemicznych samej rakiety z atmosferą. Oczywiście to potem jest kierowane do morza i oceanów. Stąd jest zakazane łażenie cywilów po terenie startu, bo jest to obiekt skażony.
        Temu Europa preferowała wspólne starty. Po prostu nie potrzebują więcej skażonych terenów. O projekcie sztucznego słońca (docelowo 4 mają powstać) możesz poczytać u Elona Muska na TT (właściciel Tesli, SpaceX i chyba już nawet samego TT).

        NASA zajmuje się wieloma dziedzinami łącznie z mieszaniem się choćby w asteroidy. Zresztą solosfera ma potężny wpływ na klimat. Odpowiada za właściwości elektromagnetyczne. Efekt eksperymentów NASA to obudzenie wulkanu w Islandii. Czego już nawet nie ukrywają, aczkolwiek jest ciekawie, że ludzie nawet oficjalne raporty NASA traktują jak jakieś SF 🤔 zresztą działanie solosfery najtrudniej się tłumaczy więc tylko tutaj wspominam.

        Polubienie

      3. Zawsze mnie ciekawi gdzie dana rakieta mieści tyle paliwa, aby dotrzeć do Księżyca.
        Reszta to dla mnie czarna magia, bo musiałabym być naukowcem, aby to zgłębiać.
        Dzięki, że trochę mi to wyjaśniasz.

        Polubienie

      4. Ta rakieta to się taka malutka wydaje. Paliwo nie do końca też jest całe w jednym stanie. Wiem, tyle że w dodatku jest sprężone. Ale jak i jakie mieszanki nie chcą się wygadać.

        Polubienie

Dodaj komentarz