Miłe i niemiłe!

Moja Córka pojechała na grzyby i udała się z M w okolice Drawna w woj. zachodniopomorskim i natrafiła na grupę żubrów i z tego wydarzenia nakręciła filmik oraz zrobiła zdjęcia.

Nie każdy ma takie szczęście, a oglądających było wielu, bo żubry były widoczne z drogi.

Zobaczcie jakie piękne lasy my tu mamy i oby nigdy PiS nam ich nie wyrżnął, bo jest do tego zdolny, a to wszyscy wiemy.

Nazbierali dwa wiaderka maślaków, bo tylko takie grzyby znaleźli.

Maślaki, to są smaczne grzyby zrobione z cebulką i śmietaną, ale także wspaniale się nadają do octu.

Jest przy tym babranina, bo trzeba zdjąć z każdego grzyba skórkę, a jest to pracochłonne.

Wstawiłam te materiały na mój fan-page i ludziom naprawdę się spodobało, bo w ciągu kilku godziny obejrzało je ponad 2 tysiące ludzi.

Cieszę się, kiedy mam na swoją stronę coś ciekawego do pokazania i odwracam ludzką uwagę na miłe tematy.

Jednak dla mnie nie wszystkie tematy są miłe, kiedy czytam, że w moim mieście zamykają porodówkę i ginekologię, bo nie ma już lekarzy i pieniędzy.

Kobiety rodzące będą transportowane do innych miejscowości, które sobie jakoś jeszcze radzą.

Tak rozłożył szpitale ten nierząd, że sami kradną po kokardy, a nam zgotowali taki los.

To jest oburzające, a będzie tego więcej, że my jako obywatele nakryjemy się nogami z bezsilności.

Aby trochę odejść od polityki tak wstrętnej jak teraz, to kliknęłam pilotem na program TVN-u pt. „Ślub od pierwszego wejrzenia” – po raz pierwszy.

Co w tym programie się wyprawia, że psycholog dopasowuje do siebie dwie osoby, a więc oczywiście kobietę i mężczyznę i oni spotykają się na ślubie dopiero.

Kompletnie się nie znają i nie wiedzą jak wyglądają, a stają przed USC i mówią sobie tak!

Przed ceremonią zaślubin oczywiście powiadamiają swoje rodziny, oraz kupują stroje ślubne i te przygotowania powodują sporo nerwów, bo nie wiadomo na kogo się trafi.

Nie śledzę ich dalszych losów, ale czasami coś tam czytam, że wielu się rozstaje, bo ten sposób założenia rodziny się nie sprawdza i się rozchodzą!

Oglądacie – śledzicie i co o tym myślicie?

35 myśli na temat “Miłe i niemiłe!

  1. Powiem szczerze że programy typu „Ślub od pierwszego wejrzenia” są dla mnie najlepszym przykładem na to że świat do reszty się spierdolił… Skoro już nawet z poszukiwania drugiej połówki i ślubów robi się szopkę… To zdecydowanie nie jest mój świat…

    Polubienie

    1. Moja mama niestety też ogląda ten program, więc coś tam słyszałam. I mi to wygląda na typowe małżeństwo aranżowane jak „za dawnych dobrych czasów”. Raczej pomysł zły, chociaż uważam, że każda potencjalna para powinna przed/ na pierwszej randce wypełnić kwestionariusz ” czy jesteś religijny, czy jesteś oszczędny, czy chcesz mieć dzieci” plus cechy charakteru, żeby nie tracić czasu i nie zdążyć się przyzwyczaić do nieodpowiedniej osoby.
      Sama kiedyś chciałam wykalkulować związek- nie wyszło, bo zabrakło emocji od drugiej strony, która związku nie kalkulowała. Śmieszne.

      Polubienie

      1. Kangurze nie oglądam na bieżąco tego programu, a tak przypadkiem na niego trafiłam. Często w sieci są informacje, że tym parą się nie udaje. Chyba trzeba trochę pobyć ze sobą w realu, a tak to wielkie ryzyko i dużo rozczarowań.

        Polubienie

      2. Nie dziwię się, że się nie udaje. Ale chciałabym, żeby policzyli jaki jest odsetek rozwodów wśród nich i wśród par dobierających się normalnie.
        Mam znajomych z Indii, aranżowane małżeństwo. Mogliby się rozstać tu w Australii, ale tak się do siebie przyzwyczaili, że postanowili zostać razem. Dziwne są niektóre związki.

        Polubienie

      3. A to na pewno, skoro kiedyś potrafiliśmy wydać córkę za obcego dla niej faceta tylko po to, żeby dostać forsę albo polepszyć status rodziny 😀 ludzie wcale nie są teraz gorsi, przestali po prostu udawać przed sąsiadami i społeczeństwem

        Polubione przez 1 osoba

  2. Czasem oglądam. Trzeba być odważnym żeby wziąć udział w czymś takim. Oni próbują dposaowac ludzi pod względem osobowości, tego, czeko oczekują, co mogą dać drugiej osobie w zamian, a mimo to nie wychodzi. Oczywiście nie znają się, ale bywa tak, że czasem od razu coś zaskakuje. Ten program moim zdaniem tylko potwierdza, że to loteria, oczywiście w takim przypadku jest większe ryzyko niedopasowania. Czasem pasuje się do siebie idealnie, a jednak coś nie gra, a czasem może ludzie sami nie do końca siebie znają, nie opisują właściwie siebie swoich cech, może nie do końca wiedzą czego szukają. Trudno powiedzieć. Powiedzmy sobie jednak szczerze, mnóstwo małżeństw zawartych w normalny sposób też się rozpada. Myślę, że nie ma reguły, choć oczywiście, nie powinno się tak lekko traktować małżeństwa, robić z tego program, show… No ale to już inny temat.
    Pozdrawiam serdecznie 🙂

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Tatul Anuluj pisanie odpowiedzi