
Drodzy z powyższego wynika, że Polska jest strasznie, po uszy zadłużona przez tych złodziei i bandytów.
Jesteśmy zadłużeni na 5 bilonów złotych i nie potrafiłam sobie wyobrazić wizualnie jak wygląda jeden bilion złotych i poszperałam w sieci i znalazłam, że:
„Bilion” to słowo-klucz w planie na rozwój gospodarczy autorstwa Mateusza Morawieckiego. Trudno jednak wyobrazić sobie tak ogromną sumę
. Bilion to milion milionów, bądź tysiąc miliardów.
Analizując właściwości fizyczne, to banknoty ważyłby 8 tys. ton, czyli tyle, co 47 samolotów pasażerskich.
Aby je pomieścić, należałoby zorganizować 2 tys. ciężarówek.
Za taką sumę można byłoby kupić np. ponad 140 mln m kw. mieszkań w Warszawie, wszystkie 486 spółek notowanych na GPW (i wciąż zostałoby ok. 10 mld zł) lub 176 678 luksusowych samochodów marki Aston Martin.
Mając w kieszeni taką sumę, można także podróżować – np. na Księżyc. Wystarczyłoby na 1700 takich galaktycznych wypraw.
Autor: ag / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
I teraz jeśli jeden bilion waży 8 tysięcy to, to 5 bilionów by ważyła 40 tysięcy ton.
Jeśli trzeba by było załadować 5 bilionów, to trzeba by było załatwić 10 tysięcy ciężarówek.
Jest to góra pieniędzy, ale można sobie ją wizualizować, by mieć pojęcie na ile oni zadłużyli nasz kraj w zaledwie 7 lat.
Długi Gierka zostały dawno spłacone, ale Gierek chciał Polskę rozwijać i pozostawił po sobie wcale nie mało.
Morawiecki wielki ekonomista zabił oto Polskę, bo rozdaje miliony i miliardy na lewo i na prawo i oto tak się to skończyło, że będą chcieli zabić nas podatkami i rabunkową gospodarką w wycinaniu drzew w całej Polsce.
Jakoś będą musieli ciągnąć od nas te pieniądze, a wiec podwyżek wszystkiego końca nie będzie.
Zabiją Polaków inflacją i drożyzną, że Polacy tego nie wytrzymają.
Czeka nas Wenezuela, bo ludzi nie będzie stać na nic, a najbardziej ludzi młodych, którzy w swoim życiu nie dorobią się własnego mieszkania i będą żyli na skraju i będą wegetować do końca życia.
Druga sprawa, to wciąż nie mamy pieniędzy z Unii Europejskiej, bo w Polsce nie ma praworządności, kiedy taka Rumunia już pieniądze dostała i inwestuje w rozwój swojego kraju.
Węgry też już spuszczają z tonu i przymilają się o pieniądze, a Kaczyński zaprał się i oto – witaj biedo!
Drożyzny nie będzie końca póki oni są przy władzy.
Dobili własny naród na dekady i nic tu nie pomoże zmiana władzy, kiedy w budżecie jest dno!
Lewica dziś zrobiła zakupy prostych produktów, które w listopadzie 2021 roku kosztowały 80 złotych, a w październiku 2022 roku – 160 złotych, a to nie koniec bandytyzmu!
Mogłabym tak pisać bez końca, ale napiszę jeszcze, że młodzi lekarze wieją z tego kraju za lepszymi pieniędzy i szkoleniem na najwyższym poziomie.
Ale jeszcze dopiszę, że padają kilkuletnie działalności gospodarcze i zaczyna widać ruinę.
I gdyby jeszcze tylko o człowieka tu chodziło, kiedy schroniska dla zwierząt nie ma opału i karny – tragedia!
Ciemność widzę i wiem, że moje Wnuki będą żyły w kraju okradzionym!
