
Ludzie na wschodzie Polski umierają ze strachu, po tym jak spadła tam rakieta rosyjska, a nasz minister od obrony świetnie się bawi i wywala nasze pieniądze na bzdety!
Dziś z Warszawy wyleciała nasza ekipa od piłki nożnej do Kataru, a Błaszczak funduje im towarzystwo wojskowe w postaci samolotów F-16, które towarzyszyły piłkarzom na niebie.
Dlaczego oni to robią, kiedy w Polsce jest napięta sytuacja, bo mamy obok wojnę, a oni fundują sobie takie manewry, aby ładnie to wyglądało i patriotycznie.
Jeszcze raz spytam kto za to płaci, kiedy wschodnia granica wcale nie jest zabezpieczona i takie bomby mogą na nas spadać, bo F-16 odprowadzają „piłkarzyków” od siedmiu boleści, a nie patrolują polskiego nieba!
Kiedy zobaczyłam powyższe zdjęcie, to naszła mnie taka myśl, że gdyby samoloty F-16 pilotowały Tupolewa do Katynia, to może nie byłoby tej, strasznej smoleńskiej katastrofy.
Być może ktoś by usłyszał komendy o złej pogodzie i by wyprowadził Tupolewa na bezpieczne lotnisko!
Pamiętam drużynę piłkarską, której trenerem był Górski i ci chłopcy pod jego przewodnictwem grali dla Polski, a nie dla kasy.
Katar i zbudowany tam stadion jest z pracy niewolniczej i przy tej budowie zginęło wielu, ale świat jest teraz tak podły, że nie zwraca uwagi na takie śmierci, bo liczy się tylko kasa.
Nasi tam polecieli i zaczyna się histeria w mediach, a ja mam bardzo zły stosunek do „piłkarzyków”, którzy są traktowani jak królowie i wszystkie oczy są skierowane na nich.
Zarabiają miliony i niektórzy z nich nie wiedzą już, co z tą kasą rozbić jak na przykład Lewandowski.
Opływają w bogactwa i co rusz kupują sobie posiadłości w każdej części świata, a na świecie głodują ludzie i przede wszystkim dzieci.
Wariactwo i zadufanie, bo fajnie jest pokibicować, ale ja się pytam komu, bo nasi są słabi, mimo, że wydaje się na nich miliony!
Mdli mnie i wcale nie mam zamiaru tego oglądać, a media wariują i sprawdzają jaką kupkę zrobił dany piłkarz, co zjadł, a także czy się zaklimatyzuje w Katarze!
Sprawdza się wilgotność powietrza, bo wszystko może sprawić, że oni przegrali bo było za gorąco!
Jestem ciekawa po ilu meczach wrócą jako przegrani i czy wówczas znowu poprowadzą ich F-16.
Dziś się dowiedziałam – wracając do polskiego wojska, że ludzie masowo odchodzą z tej służby – żołnierze WOT, bo nie ma tam profesjonalizmu, uzbrojenia, a szefują ludzie bez wyszkolenia, czyli patałachy!
Jeśli na nas napadną nie Daj Boże, to jesteśmy z czarnej de…
I tak to wygląda:
