
Zdjęcie rosołu nie jest mojego autorstwa, bo kiedy chciałam zrobić zdjęcie mojego, to mi obiektyw zaparowało.
O rosole pisałam nie raz, że M poszedł do sklepu po wsad i warzywa i od znajomej sprzedawczyni przyniósł nowe wieści jak się ten rosół powinno gotować.
Ja zawsze wkładałam wszystko do garnka, zalewałam wodą, soliłam i wstawiałam na mały ogień i tak mi to pyrkotało parę godzin.
Okazuje się, że zawsze to robiłam źle.
Tym razem zrobiłam zgodnie z zaleceniem i rosół faktycznie wyszedł bardziej klarowny.
Najpierw trzeba zagotować mięso zalane wodą, by zawrzała i absolutnie nie solić.
Potem zmniejszyć gaz i włożyć warzywa, liście laurowe, ziele angielskie i niech to tak się pichci na małym ogniu.
Solić trzeba prawie na samym końcu i powiem Wam, że rosół jest klarowny i smaczny.
Człowiek okazuje się, że całe życie się uczy.
Niby prosta potrawa, a pełna tajemnic i każdy inaczej gotuje tę smaczną i zdrową zupę.
Nasz bramkarz zdradził, że nasza drużyna źle gra i powiedział, że nie jednemu poszło w pięty i tak:
Niewiarygodne. Tak Szczęsny wytłumaczył grę Polski z Meksykiem.
– Moglibyśmy wiele razy spróbować zagrać od tyłu, tylko że gdybyśmy dwa razy tę piłkę stracili i stracili dwie bramki, to nie wiem, czy ktokolwiek byłby zadowolony. My gramy słabo od tyłu. I robimy sobie więcej krzywdy tak grając, niż dobrego – przekonuje Wojciech Szczęsny. Podstawowy bramkarz reprezentacji Polski ocenił możliwości Biało-Czerwonych.
Zdaje się, że jutro Polacy znowu się zawiodą grą naszych, już zmęczonych biało – czerwonych!
Prawie prawidłowo gotuję rosół. Różnica jest taka, że solę z chwilą wrzucenia kurczaka. Lubię mięsko przesiąknięte przyprawami i solą. Nie oglądam zmagań kopiących piłkę. Ale to co piszesz jest smutne. Pamiętam mecz, kiedy jeszcze Lato grał. Na ulicach pustki a przez owarte okna słychać było krzyki. Polska wygrała chyba z Danią. Niezapomnianie uczucie.
Pozdrawiam Eluniu.
PolubieniePolubienie
Podobno właśnie sól zatrzymuje smaki w mięsie i dlatego lepiej jest solić później.
Oj pamiętam dawne mecze. Jakoś to wszystko było bardziej normalne, choć nakręcono film „Piłkarski poker” gdzie mecze też były sprzedawanie.
PolubieniePolubienie
Możliwe, że zatrzymuje nie wiem. Moja rodzina zawsze chwali😁
Mecze od zawsze były sprzedawane. Czasami widać było jak na boisku „strzelane” były bramki. Jak nie wiesz o co chodzi to chodzi o kasę. O Katarze już naczytałam się : polityka, kasa, kultura a może jej brak, na pewno brak poszanowania drugiego człowieka. To się w głowie nie mieści że Europa uklękła.
PolubieniePolubienie
Z trybun wyciągnięto Irankę, która miała na koszulce nazwisko zamordowanej Iranki. Taki to jest ten fałszywy Mundial.
PolubieniePolubienie
Mój tato zawsze w soboty robił rosół- w każdy tydzień. To była taka nasza tradycja, a rosół w sumie stał się moją ulubioną zupą, chociaż mamie nudziło się ją jeść co tydzień. Wydaje mi się, że gotowaliśmy „w ten poprawny sposób”.
PolubieniePolubienie
Kangurze taka w Polsce jest tradycja, że w niedzielę musiał być rosół i kotlet schabowy na obiad, W innych rejonach Polski kluski śląskie i kapusta modra. Co kraj, to obyczaj. Ja lubię rosół i staram się go gotować poprawnie ha ha
Lubię, kiedy jest czysty i klarowny, a nie mętny, bo taki mi nie smakuje.
Są sposoby, by z mętnego sprawić, by był klarowny oi podobno trzeba zalać go zimną wodą! Istny cyrk.
PolubieniePolubienie
Z rosołu wyjdzie zalewajka, po zlaniu zimną wodą. No nie wobrażam tego, jak można zupę zalać. W moim rodzinnym domu, pamiętam że kapuśniak, a właściwie kapusta bo bez ziemniaków tylko kapusta i marchewka, była w soboty. Rosół bardzo często, ale koniecznie jak ktoś chorował.
PolubieniePolubienie
Podobno tak ratuje się rosół, kiedy robi się mętny. Każdy ma swoją szkołę gotowania. Niby prosta zupa, a taka zagadkowa.
PolubieniePolubienie
Ja zawsze solę na koniec. Co do naszych grajków, to oni niech się nie tłumaczą tylko skupią na grze, bo jak tym razem nie wygrają to mogą powoli pakować gacie do walizek i zamawiać samolot. Co prawda jakimś wielkim optymistą nie jestem, ale mam nadzieję że tym razem nie przyniosą nam wstydu.
PolubieniePolubienie
Stasiu czekamy więc na mecz. Oby pokazali jakąś klasę w końcu. Szczęsny powiedział jak jest w tej drużynie i nie pomoże tu kolejny trener.
A widzisz, że z tą solą do rosołu to jest chyba dobra metoda.
PolubieniePolubienie
Pewnie że dobra, bo rosół musi nie tylko smakować ale i wyglądać 🙂
PolubieniePolubienie
Dokładnie. Mnie mętny nie wchodzi. Ile dla Polski, bo ja daję 2 :0 dla Arabii! Przykro mi.
PolubieniePolubienie
Było 2-0 ale na szczęście dla nas 😉
PolubieniePolubienie
No w końcu jakaś dawka radości, choć gdyby nie Szczęsny, to byłaby klapa.
PolubieniePolubienie
Na rosołach się nie znam chociaż wiem, że nie ma nic lepszego niż dobry rosół na … kaca.
To wręcz niesamowite jak nasz trener wmówił naszym zawodnikom, że są słabi..,oni chyba w to uwierzyli.
PolubieniePolubienie
Dobry rosół jest dobry na wszystko ha ha.
Marku powiedział prawdę tylko. Ciekawe jak koledzy z drużyny to przyjęli.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Podobno w czasie gotowania trzeba dolać zimnej wody dla klarowności. Bramkarz ma rację, jeśli obrońcy będą grać kreatywnie, będzie sukces.
PolubieniePolubienie
O tej wodzie to ja też słyszałam. Czekamy na mecz i ciekawe jakie humory będziemy mieli.
PolubieniePolubione przez 1 osoba