
Z Okazji Dnia Kobiet życzę wszystkim Kobietom tu zaglądającym, samych dobrych dni do następnego naszego święta i do końca świata i o jeden dzień dłużej.
Do panów swego czasu Andrzej Poniedzielski napisał, że „Możesz zmienić kobietę, ale to nic nie zmieni” 😀
Od M dostałam Anthurium i muszę poczytać jakie ten kwiat ma wymagania, a może ktoś z Was ma doświadczenie.
Osobiście wolę dostawać kwiaty w doniczce, aniżeli bukiet, który potem się wyrzuca do śmieci.
W Sejmie odczytany został przez Rafała Trzaskowskiego projekt o likwidacji telewizji zwanej szczujnią, czyli TVP INFO.
Przyznam się szczerze, że od czasu, do czasu tam zaglądam, aby sobie sama wyrobić zdanie na temat tam pracujących funkcjonariuszy i zaznajomieniem się z czerwonymi paskami.
Po chwili uciekam, bo dostaję zaraz arytmii serca, gdyż prezentowany tam poziom, to jest gorzej, niż spaść na samo dno dziennikarstwa.
Hieny tam pracujące powiedzą każdą podłość, aby tylko, co miesiąc im wpłynęło 40 tysięcy złotych.
Uciekł za granicę już Kurski i zginął po nim ślad, ale ten, który go zastąpił też będzie musiał z Polski zwiewać i oni wszyscy będą zwiewać, a może już mają kupione bilety na lot do Argentyny.
Tak, nie okłamujmy się, ale chłopiec, który dziś by skończył 16 lat zabił się, bo został zaszczuty przez najemników Kaczyńskiego.
Oto teraz w Sejmie po prawej stronie nie ma tych dzielnych posłów – czego się boją?
Boją się tego, że zabili hejtem Prezydenta Gdańska Adamowicza i zabili Mikołaja – syna posłanki KO!
Dziś oświadczenie wydał niejaki, zmanipulowany Oskar Szafaranowicz, który pochodzi z partyjki „Okiem Młodych”
To on też przyczynił się swoim hejtem na Mikołaja, że targnął się na swoje życie i Oskar ma krew na rękach.
Pozyskany przez polityków PiS i kiedy pod tyłkiem się zapaliło Oskar zmiękł jak gąbka i przy nim teraz nie ma żadnego polityka PiS – ostał się Oskar sam.
Pytanie? Dlaczego jego rodzice mu pozwolili na tak nikczemną działalność – dla kasy, sławy, możliwości wejścia do wielkiej polityki?
Zablokował mnie na Twitterze ten chłopak za to, że napisałam mu, iż zostanie wykorzystany, a jak mu się noga powinie, to nie będzie żadnego wsparcia.
Nie wierzył i dał mi bana, a teraz płacze, że boi się o swoje życie.
Nie jestem hejterką i grzecznie go ostrzegłam, ale nie słuchał i teraz ma strach w oczach!
Jeśli się wierzy i to za pieniądze PiS, to się tak marnie kończy, bo jest petycja, aby hejtera usunąć z Uniwersytetu Warszawskiego, a więc się doigrał chłopaczyna.
Z jego mowy ciała można wyczytać, że boi się chodzić po ulicy i ma w oczach strach.
Ja mam nadzieję, że doczekam czasów, kiedy będzie w tym kraju normalnie i na nowo Polacy sobie zaufają, ale na to trzeba czasu!