Archiwum dnia: 21 marca, 2023

Stres!

Na dziś miałam umówioną wizytę u okulisty, bo mi się oko popsuło, a ja tak nie lubię lekarzy.

Jednak mnie docisnęło i umówiłam się trzy dni temu i poszło szybko.

Wiadomo, bo prywatnie i tylko dlatego tak sprawnie, a za pięć minut łącznie z badaniem zapłaciłam 250 złotych.

Mówię lekarzowi, co mi dolega, a on do mnie, że źle oceniłam dolegliwość, bo jest ona zupełnie inna jak mi się wydawało.

Zdecydowałam się od razu na zabieg i będzie tak, że w poniedziałek będę miała 900 złotych z kieszeni nie moje, ale jak mus, to mus.

Mogłabym robić zabieg na NFZ, ale terminy są tak odległe, że nie ma więc wyboru.

Wracając od lekarza pstryknęłam kilka zdjęć mojego miasta i na zdjęciu początkowym uchwyciłam nasz placyk przy kościele zwany obiegowo „pod fontanną”

To tu się odbywają przeróżne imprezy, ale jak widać na zdjęciu jest on w opłakanym stanie, ale chyba zaczyna się coś z nim dziać.

Nie ma prawie ławek, bo je usunięto, a i drzewa będą przesadzane i zamierzają to miejsce remontować, a ma być tak, jak na zdjęciu drugim.

Ktoś zrobił komputerowo nowy wygląd i pewna firma wygrała przetarg, a więc wszyscy czekają na wynik tej przebudowy.

Nie wiem skąd władze wezmą na to pieniądze, bo przecież nie z KPO, które do Polski za tego nierządu nie popłyną.

Robiłam zdjęcia i nagle zaczepia mnie młody mężczyzna i pyta, czy ja robię mu zdjęcie, bo on nie lubi być na zdjęciach.

Odparłam, że nigdy nie robię zbliżeń postaci i niech będzie spokojny, bo bardziej interesuje mnie infrastruktura, a więc się uspokoił, podziękował i się oddalił.

Idę sobie dalej i w pewnym momencie zaczepia mnie 60 letni mężczyzna z pytaniem, czy robię mu zdjęcia i ta sama odpowiedź ode mnie i naprawdę pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło.

Nie wiem, co się z tym narodem porobiło, że ludziska jakieś, takie – bojące są wszystkiego!

Robię zdjęcia miasta na mojego fan-page i tylko o to mi chodzi!

Resztę dnia odpoczywałam, bo to wyjście do lekarza sporo mnie kosztowało, nie tylko finansowo, gdyż każde zetknięcie ze służbą zdrowia jest dla mnie stresem.

Obserwuję sobie te przekomarzania się opozycji i ogarnia mnie śmiech – wściekłość i sobie taki wierszyk napisałam, że:

Miało być z opozycją, że jeden za wszystkich i wszyscy za jednego i guzik wyszło z tego.
Szlag!

W szczujni mają niezłe powody, by wyśmiać opozycję i dają sobie tam upust do upojenia, że opozycja się spiera, kłóci i nawzajem oskarża i w sumie mają rację.

Tygryskowi i Szymkowi wcale nie chodzi o nas, o Polskę, a o wejście do Sejmu i tu znowu będę chwaliła Tuska, gdyż gówniarze nie mają pojęcia o polityce.

Nie tylko ja tak myślę, bo przytoczę tłita takiego, że:

Dziś mój 73 letni ojciec, który bardziej nienawidzi ZJEPu niż ja, wypowiedział się o fochach PSL i PL2050,cytuję: 14 słów niecenzuralnych, a na końcu uj im w ………..!! Olać łajzy i zadbać o poparcie dla KO !!!🤣🤣😊😊 I powiem Wam, że chyba ma rację 😊

Dobrej nocy Wam i sobie życzę, bo dziś stres zerwał mnie o dużo za wcześnie.

Dopiszę jeszcze, żeby ten nierząd w tyłek sobie wsadził te 14 i 15 jak zwał, tak zwał.

Spłynęły rachunki i w ciągu jednego miesiąca owe podwyżki pożarły mi niemal całość, a w następnym miesiącu zeżre już wszystko!

Nie licząc drożyzny, a same podwyżki rachunków za czynsz, gaz i energię, a M jest dobry w matematyce i nas Morawiecki i Maląg nie oszukają.

Zbliżają się święta i choć nam źle we dwoje się nie powodzi, to planujemy wszystko na styk, aby po świętach niczego nie wyrzucić, bo to byłby grzech!

Sama upiekę tyko jedno ciasto, bo wszystko jest strasznie drogie.

Reklama