

Pamiętam wspaniałe czasy, kiedy na Facebooku toczyło się życie.
Pisarz Andrzej Rodan spisał nasze rozmowy w swojej książce pt. „Świat według facebooka” i w tej książce zawarte są także moje komentarze.
Andrzej zapodał temat i się zawsze dużo działo, gdyż ludzie dyskutowali nawet do rana i to był ten wspaniały czas, że nad nikim nie wisiał ban, bo w administracji byli normalni ludzie.
Andrzej w znajomych miał 5 tysięcy znajomych i naprawdę byli to ludzie oczytani i inteligentni, a jak ktoś podskakiwał, czy ubliżał, to Andrzej z takim delikwentem sam robił porządek.
Było w tych rozmowach dużo troski o Polskę, ale i było dużo żartu i śmiechu i aż miło było należeć do tak fajnej grupy.
Kiedy nastał PiS, to i Andrzej dostawał bany, gdyż uważano go za wroga tej władzy, bo Andrzej cięty język miał.
Piszę miał, bo w tej chwili rehabilituje swoje zdrowie i wszyscy mu życzymy powrotu na Facebooka.
Stał się cud, bo ja piszę o Andrzeju, a on się w tym momencie przywitał z nami:
Andrzej Rodan
Witam, jestem, ale teraz trudno mi napisać więcej, będę próbował, bo stęskniłem się za Wami. Pozdrawiam.
O Andrzeju napisał książkę Bogdan Gadomski, też pisarz i w tej książce umieszczona jest moja notka z bloga.
Pisałam o miłości w wieku dojrzałym, kiedy to Andrzej wziął ślub z Bogumiłą – śpiewaczką.
Mam te książki na pamiątkę i na zawsze zapamiętam, że Facebook miał zupełnie inną odsłonę i żal mi, że to wszystko gdzieś zniknęło.
W miesiącu marcu dostałam dwa bany na Facebooku od pisowskiej administracji za cytat.
Ostatnio umieściłam cytat osobników popierających Konfederację i była w nich rozmowa, że kobieta najpierw broni się przed gwałtem, a potem jest zadowolona i gwałcić kobiety można.
Wstawiłam ten cytat dlatego, aby osoby chcące na drani głosować niech wiedzą, co to jest za szemrana szajka.
Ja się nie skarżę na swój los, bo już dawno ten portal przestał mi się podobać, a tymczasem wczoraj dostałam takie ostrzeżenie jak niżej.
Moje wpisy będą spadać w dół przez 50 dni!
Prawie mnie już nie ma na Facebooku, bo więcej jestem na Twitterze, bo Facebooka mam dość.
Dopóki się tam nic nie zmieni i dopóki traktują mnie jak wroga tego nierządu, to będę się kontaktowała tylko ze znajomymi i ludźmi banowanymi tak jak ja i prowadziła moje fan-pagi!

Jeśli ktoś nie wierzy, że Konfederacja ma świńskie myśli wobec kobiet, a nawet dzieci, to niech sobie otworzy to: