To był dobry czas!

Zdjęcie jest autorstwa mojego M i wczoraj nad nasze miasto nadciągnęła burza ze strony Szczecina.

Pomruczała trochę i sobie poszła, ale dobrze, że popadało trochę, bo ziemia jest spragniona wody!

Potocznie się mówi, że jeśli kogoś nie ma w Internecie, to nie istnieje i tak dzisiaj szukałam jakiegokolwiek zdjęcia mojego, byłego nauczyciela i nie znalazłam, a przecież istniał.

Gdzieś około godziny 16 dzisiaj – dotarła do mnie wiadomość, że właśnie odszedł mój nauczyciel od WF-u, który zaszczepił we mnie miłość do sportu i zauważył, że rokuję!

Było to w szkole podstawowej i bardzo lubiłam lekcje WF-u, a w godzinach pozalekcyjnych brałam udział w tzw. „SKS-e”, bo tak to się wówczas nazywało, czyli szkolnym kołem sportowym!

Zrobiło mi się bardzo smutno i automatycznie na moim fanpage podałam wiadomość, bo wiem, że wielu ludzi go wspomni z sentymentem.

Grałam dobrze w piłkę ręczną, a także w kosza, którego uwielbiałam, ale byłam dobra w lekkoatletyce i gdzieś tam jeszcze leżą moje dyplomy, których się nie pozbyłam.

W takich sytuacjach automatycznie w głowie pojawiają się wspomnienia z młodzieńczych lat i zawsze będę pamiętała, że miałam świetnych nauczycieli, tak w szkole podstawowej, jaki i potem w średniej!

Muszę przyznać, że moi nauczyciele wykonywali swój zawód z pasją i absolutnie nie zdeformowali mojej psychiki, bo wszyscy pozostali w mojej pamięci na zawsze.

Miałam tylko kłopot z panią od matematyki, która kompletnie mi nie pasowała.

Nie rozumiałam jej wykładów i na lekcji mnie poderwała do odpowiedzi, a ona do mnie, że wiem, iż gdzieś dzwoni, ale nie wiem w jakim kościele i usiadłam zrozpaczona.

Za parę miesięcy czekały mnie egzaminy do szkoły średniej, a ja byłam totalna noga i uwierzyłam, że jestem matematycznym beztalenciem.

Trafiłam jednak do korepetytora, który dał mi parę lekcji i pojęłam wszystko w lot, a egzamin zdałam na piątkę.

W życiu tak bywa, że po skończeniu szkół wiara się rozjechała i tyle pozostało z tych wspomnień.

Nie mieliśmy wówczas Internetu, ale byliśmy zaangażowani w zajęcia pozalekcyjne, a więc tak się spełnialiśmy.

Teraz kiedy przechodzę obok mojej szkoły, w moim mieście wspominam ten czas z sentymentem i ani razu ze złymi wspomnieniami, bo to był dla mnie dobry czas.

Reklama

22 myśli na temat “To był dobry czas!

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s