Archiwa tagu: Adrian

Musimy wybrać Prezydenta prawego i normalnego!

Niemiłość – Film jak sen

Naprawdę jestem zmęczona polityką i staram się od niej uciekać w inne rejony Internetu.

Szukam dla siebie filmów, które mają jakąś wartość i przesłanie i dziś zapłaciłam za film na VOD pt. „Niemiłość” produkcji rosyjskiej, a ja uwielbiam kino rosyjskie.

Taki skrótowy opis tej produkcji więc:

„Niemiłość” Andrieja Zwiagincewa („Lewiatan”, „Elena”, „Powrót”), kandydat do Oscara w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny , to obraz bezwzględnej walki między dążącymi do rozstania małżonkami i rodziny, w której brakuje miłości.

Borys (Aleksiej Rozin) i Żenia (Marjana Spivak), typowi przedstawiciele klasy średniej mieszkający na przedmieściach Moskwy, mają się rozstać. Nie mogą znaleźć wspólnego języka, a ich kontakty ograniczają się do wybuchowych kłótni, w których wyliczają wzajemne urazy. Mają nowych partnerów, z którymi chcą jak najszybciej związać się na stałe. Przeszkodą w ułożeniu życia od nowa może okazać się ich 12-letni, niechciany syn Alosza. Rodzice nie zwracają na niego uwagi. Borys i Żenia swój plan chcą zrealizować, nawet jeśli będzie to oznaczało porzucenie dziecka.

Film „Niemiłość” zdobył już szereg nagród, m.in. Nagrodę Jury na ostatnim Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes oraz dwie Europejskie Nagrody Filmowe: za najlepsze zdjęcia i najlepszą muzykę. Był nominowany do Złotych Globów w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny. „Niemiłość”  był na krótkiej liście do Oscara”.

https://goingapp.pl/evt/1329662/niemilosc-andrieja-zwiagincewa-pokaz-przedpremierowy

Jednak czasami trzeba włączyć telewizor, aby  w miarę  być na bieżąco, bo przecież zbliżają się wybory, a kampanie trwają!

Już mam wybranego prezydenta, a nawet dwóch i stoję w rozkroku póki co jak kiedyś Nelly Rokita!

Może zrobię eksperyment, bo waham się między Trzaskowskim, a Hołownią i muszę do następnej niedzieli się ostatecznie ze sobą rozliczyć!

Muszę wybrać takiego Prezydenta, za którego nigdy nie będę musiała się wstydzić, bo to będzie mój Prezydent i ja chcę być dumną Polką w moim kraju!

Niech się ten horror z prezydenturą Adriana w końcu skończy, bo dziś w mojej głowie przelała się czara goryczy, kiedy Adrian ponownie na swoim wiecu obraził Polaków popierających inne ugrupowania, czyli mnie także!

Powiedział o rządzie PO-PSL: Byli gorsi niż koronawirus.

Ten dyletant nie wie już co mówi, bo koronawirus zebrał ogromne żniwo zabijając tysiące ludzi na świecie, a więc tak się boi utraty władzy, że mu na mózg padło.

Wyraz twarzy  w tym wszystkim jest tak napompowany, że aż śmieszny!

Włączyłam rano Internet i przeczytałam, że na Jasnej Górze niejaka pisówka zrobiła agitację polityczną i nawet nie będę pisała jej nazwiska! Kazał Kaczyński, to się podłożyła – idiotka!

Tak można, tak wypada wykorzystywać ambonę bo brudnej agitacji?

Zaczynam się gubić w tym, co wypada, a co jest ich  strachem, a więc im  mówię – i tak przegracie – pakujcie gacie – ja mam dość i nie tylko ja!

Wiem, że ludzie przed 40 – tką i lekko po – będą głosowali na Szymona Hołownię, a ja mocno starsza chyba na tego ze zdjęcia z cudowną żoną!

Widzę na zdjęciu cudowne małżeństwo, które tworzy rodzinę i chciałabym nigdy się nie wstydzić za mojego Prezydenta i Pierwszą Damę!

Może doczekam i potem niech z tej normalności czerpią moje Dzieci i Wnuki!

Niech się tak stanie już w następną niedzielę!

Obraz może zawierać: 2 osoby, ludzie siedzą, broda i na zewnątrz

Złamas, a nie prezydent!

Tak mi cholernie przykro, że oto na naszych oczach, chorym na raka zgotowano wczoraj holokaust!

Podpisał ustawę o przekazanie 2 miliardów na pornografię medialną Kurskiego!

Obejrzałam dzisiaj film „Polityka” – Patyka Vegi i kompletnie nic tam nie jest przerysowane, a jest sama prawda o tym, dlaczego ludzie pchają się do polityki, a zwłaszcza do PiS.

Idą tam, aby się zwyczajnie nachapać pieniędzy, aż do „porzyganienia” i ciągle im mało!

Film podzielony jest na części i najlepsza część była o Antku Macierewiczu i jego ukochanym Misiewiczu, z którym wciągał kokę, a potem Antek macał łydkę ukochanego i obdarzył go namiętnym pocałunkiem.

Vega pokazał bardzo wyraźnie, kto rządzi tym krajem, a rządzi Rydzyk i cwaniacy, którzy poza polem widzenia kamer mają kochanki, chodzą do klubów gejowskich, wciągają kokę i zajmują się korupcją, aby napchać kieszenie milionami!

Można zadać sobie pytanie dlaczego Adrian miałby być politykiem samodzielnym skoro otacza go taka zgraja degeneratów i prezes ze swoją wizją Polski, która tonie w odmętach narkotycznych oparach, palonej marychy w hotelach sejmowych!

I jeszcze Adrian okłamał naród, że na szczujnię przekazuje 2 miliardy skoro te transze będą wypłacane w takiej kwocie do 2025 roku, a więc wyjdzie z tego 10 miliardów zabranych polskiej służbie zdrowia, a zwłaszcza onkologii!

Nie kłamię, bo o tym napisane jest tutaj:

https://natemat.pl/301625,duda-podpisal-ustawe-tvp-i-polskie-radio-dostana-nie-2-mld-a-10-mld-zl?_ga=2.260098061.1601092756.1583583045-1708128235.1499283888&fbclid=IwAR3hogtSMEuF1My047LFMTSriRzdFcOVRulXMU-aM6YyMbjuYbzz3e5xGT4

Adrian jakim trzeba być złamasem, aby podpisać taką ustawę skazującą Polaków chorych na raka na śmierć!

Chore kobiety polskie na raka piersi muszą miesięczną kurację opłacić sobie w kwocie 6 tysięcy złotych, bo te leki w Polsce są nierefundowane.

Jakim trzeba być złamasem, aby rodzice dzieci chorych na raka musieli żebrać na jakiś zrzutkach o każdy grosz!

Jakim trzeba być złamasem jeśli chory Kacpy musi dostać najdroższy lek na świecie i ty złamasie jesteś na to ślepy!

Jakim trzeba być złamasem, aby bać się prezesika i bać się wyjść na samodzielność, ale to przewidziała córka Adriana i dała dyla z Polski tam, gdzie nikt jej nie zna!

Oczywiście 8 miliomów innych złamasów na niego zagłosuje, a ja mam apel do czytających!

Zastanówcie się, czy nadal chcecie mieć za prezydenta – takiego tchórza bez jaj, bo ja nie!

Obraz może zawierać: tekst

 

Wierszyki

Znalezione obrazy dla zapytania: adrian duda

Jestem zniesmaczona Adrianem!

Jeszcze się udaje wstać o poranku i nie zemrzeć we śnie, choć była by to komfortowa śmierć bez bólu i leżenia miesiącami w łóżku, obarczając sobą rodzinę.

Mam tak, że kiedy się obudzę, to mam jeden cel, bo jestem uzależniona od wiadomości z kraju i ze świata!

Włączam komputer, aby się zalogował, a w kuchni robię sobie pobudzającą kawę i tak jest od lat.

Ja wiem, że nie powinno się pić kawy na pusty żołądek, ale mam taki na nią apetyt, bo mnie skutecznie budzi.

Z kawą robię więc przegląd prasy i dopiero potem biorę się za inne czynności, czyli jest prysznic, śniadanie i małe sprzątanie, a potem lecę do chorej Mamy!

Czasami sobie myślę, że kiedy zaniemogę na tyle, że stracę władzę nad Internetem, to będę bardzo nieszczęśliwa, odcięta od wiadomości i ich komentowania.

Może się tak stać, bo nikt nie wie w starszym wieku, co odbierze mu choroba!

Jednak udaje się jeszcze logicznie mysleć i mieć swoje, własne zdanie na dany temat i mózg pozwala na samodzielne myślenie i wyciąganie wniosków!

To taki wstęp do starości, ale póki co – chyba jest ze mną jeszcze dość dobrze!

Kiedy Adrian jechał do USA na zaproszenie Donalda Trumpa, to rzekłam do Męża, że z tej wizyty wyjdą niezłe jaja i wyszły!

Pojechał zupełnie nie przygotowany i robił gafę za gafą i to wyszło kompletnie śmiesznie, czy raczej żałośnie!

Tak więc wracając do poranka z kawą, obejrzałam sobie zdjęcie, które zamieścił na Twitterze sam Prezydent Trump, na którym widzimy stojącego Adriana w Gabinecie Owalnym podpisującego pewne uzgodnienia!

Widok jest taki, że Adrian na stojąco ten dokument podpisuje, kiedy  Trump w najlepsze się rozsiadł w fotelu przy biurku!

Przejrzałam zdjęcia z Gabinetu Owalnego na Google Grafika i żaden z dygnitarzy nie podpisywał żadnych dokumentów w Gabinecie Owalnym, a tylko naszego Adriana upokorzono i Polskę też nie oddając żadnego szacunku.

Nawet wódz Korei Północnej dostał miejsce siedzące, a nasz Adrian dostał kopa w de… i Polska też, bo to był czas stracony dla Trumpa!

Ja nie mam Prezydenta, bo mam figlarnego, mimcznego faceta, który co rusz pogrąża ten urząd!

Ja miałam Prezydenta, a był to Aleksander Kwaśniewski, któremu wybaczam chorbę filipińską, bo każdy chłop napić się musi, ale takich cyrków nie wyprawiał jak ten człowiek z nadania PiS-u!

Obraz może zawierać: 2 osoby, ludzie siedzą i w budynku

 

Wygumkowali Lecha Wałęsę!

 

Obraz może zawierać: 2 osoby, garnitur

Jeszcze dzisiaj trawiłam, to płomienne przemówienie Adriana wygłoszone w kościele śp. Brygidy i stwierdziłam, że z Adrianem jest coraz gorzej.

Propaganda polityczna tuż przed wyborami samorządowymi propagowana w kościele to szczyt obciachu i złego wychowania.

Księża na to pozwalają i to też jest szczyt hipokryzji i pomylenie pojęć.

Wczoraj obchodziliśmy rocznicę podpisania Porozumnienia Sierpniowego i oczywiście odbyło się to, bez udziału Lecha Wałęsy i innych wielkich nazwisk z tamtego okresu.

Zostały zdjęte portrety tych ludzi przez sprzedawczyków politycznych, aby przypodobać się obecnej władzy i to jest szczyt obłudy i zakłamywanie historii.

Kiedy Adrian prowadził swoją kampanię prezydencką, to na niego nie głosowałam, bo czułam podstępny fałsz i nie jestem jak profesor Staniszkis, która na niego głosowała, a teraz chodzi po mediach i opowiada, że się sromotnie pomyliła!

Pani profesor zabrakło wyobraźni, że ten mały człowiek będzie rządził pod wpływem Kaczyńskiego i zrobi dla niego wszystko, a więc mamy to, co mamy, a pani profesor bije się w piersi!.

Zachłysnął się władzą, robi durne miny, gestykuluje i opowiada kocopoły o jakiś sędziach z okresu komuny i grzmi, że sądownictwo trzeba oczyścić z osobników komunistycznych i dlatego potrzebna jest ta reforma!

Nie dociera do łajzy, że w swoich szeregach mają byłego prokuratora Piotrowicza, który wsadzał komunistów do więzienia i wybronił księdza pedofila.

Tak się zastanawiam jakie wychowanie wyniósł z domu Adrian, że ma wpojoną nienawiść do okresu komunizmu i na okrągło powtarza swoje mądrości.

Wywalić z szeregów podejrzanych sędziów i sprawę zamknąć, ale takich sędziów już nie ma, a gadanie jest potrzebne fanatykom PiS.

Dzisiaj Adrian ze swoją małżonką – niemową pojechali do Liceum Ogólnokształcącego  w Gdyni z okazji rozpoczęcia nowego roku szkolnego.

Stało się coś bardzo intrygującego, że kiedy zaczął znowu nawijać o sędziach komunistach, to jego małżonka chwyciła go za rękaw i szepnęła do ucha – idziemy, starczy!

Młodzież nie jest głupia i zaczęła skandować – Konstytucja – wolne sądy i tak zakończyła się ta wizyta.

Widać, że Agata Duda ma już dość bredzenia swojego męża i to można zobaczyć na załączonym video niżej!

Piszę o tym dlatego, że dziś było transmitowane pożegnanie wielkiego polityka Stanów Zjednoczonych – Senatora  – Johna McCaina.

Ameryka ma podnad 100 lat doświadczenia w budowaniu demokracji i jakże wypracowała sobie kulturę polityczną, że podczas tego pożegnania widziałam klasę polityczną samą w sobie.

W katedrze zebrali się politycy, przyjaciele Senatora – człowieka kochającego demokrację i szanującego przeciwników politycznych.

Księża nie ociekali złotem, bo byli ubrani w białe szaty, a także zjawili się byli prezydenci, z którymi Senator często się nie zgadzał, ale potrafił wypracować jakiś kompromis, a wszystko to, dla dobra Ameryki, ale także całego świata.

Senator nie życzył sobie obecności na swoim pogrzebie jedynie Donalda Trumpa, na którym poznał się doskonale, bo ten sympatyzuje z Putinem.

W swojej przemowie pożegnał go Barack Obama, Bill Clinton i Gorge Busch i w mowach nazwali się, iż mimo różnic poglądów są przyjaciółmi, co u nas jest to niemożliwe, bo byli prezydenci są wygumkowani od trzech lat z naszej, polskiej historii.

Jest okropnie smutne, że nie ma nic nad podziałami, a jest nienawiść w kraju – ponoć katolickim!

Obłuda, nienawiść, złość, zakłamanie, posądzanie, wygumkowanie, tego sobie zażyczyła kanalia Kaczyński, a jego akolici podzielili kraj na sorty i ja się na to nie godzę!

Daleka jestem od nienawiści, ale tego chłystka nienawidzę całym sercem, bo plecie androny i nie zauważa, że jest coraz bardziej znienawidzonym człowiekiem w Polsce i mam pytanie, bo:

Czy Amerykanie kiedyś też wygumkują śp. Johna McCaina, tak jak dokonało się dzisiaj w Polsce z Wałęsą?!

Jak weto zrodziło się w głowie Adriana?

 

Zeszły weekend był jednym z piękniejszych tego lata!

Temperatura w granicach 22 stopni nad morzem i lekka przyjemna bryza.

Słońce nie zasłaniane przez chmury, co zapowiadało przyjemne i spokojne dwa dni z dala od zgiełku w mieście.

Tam gdzieś w Polce wyszło tysiące ludzi na ulicę i krzyczeli coś o wolnych sądach, demokracji!

Nieśli transparenty, flagi, jakieś znicze i białe róże – normalnie horror.

Adrian miał dość tego hałasu pod Pałacem Prezydenckim i wykonał telefon do Agaty!

– Kochanie! Zwiewamy z tego miejsca! – Szykuj się kochanie, bo lecimy helikopterem do spokojnej Juraty! – Ja muszę odpocząć!

Wylądowali w Juracie i Adrian liczył na spokojny, przemiły, małżeński czas.

Agata zachwycona miejscem  – z kawą usiadła na tarasie. Miała ciekawą lekturę i się w niej zatopiła.

Czuła się bezpieczna, a kiedy Adrian zaproponował jej rejs skuterem po falach Bałtyku – zaproszenie przyjęła.

Nadszedł wieczór i oboje po atrakcjach, udali się po pysznej kolacji z ośmiorniczkami w roli głównej  – do sypialni.

Sypialnia przepięknie urządzona z dużym łożem i haftowaną pościelą! Bajka!

Agata wzięła relaksujący prysznic, a potem nasmarowała ciało balsamem i twarz najlepszym kremem.

Nałożyła na siebie zwiewną koszulę i wyglądała bardzo ponętnie!

Adrian i nie tylko –  oszalał na widok żony.

Też wziął tusz i spryskał ciało dobrą wodą kolońską.  Był gotowy do skoku jak rasowy lew!

Kiedy wślizgnął się pod kołdrę – Agata czytała Pudelka na tablecie.

Adrian swoją delikatną dłonią pogłaskał udo Agaty, ale ta go ofuknęła.

– Ależ Agatko! – Mam chęć na miłość z tobą, bo przecież nie mamy nigdy na to czasu.

Agata była zła i jej twarz się brzydko zmarszczyła!

– Adrian! – Nie będzie żadnej miłości, bo ty nie masz jaj!

– Jeśli dalej będziesz się uginał przed prezesem, to ja biorę z tobą rozwód, bo mam dość takiego tchórza za męża! Już nie potrafię robić dobrej miny do złej gry – Mam dość – krzyknęła!

– Namyśl się, co masz zamiar zrobić z ustawami o sądownictwie i masz czas do końca weekendu!

– Nawet nie wiesz jak nasza Kinga cierpi przez takiego ojca bez kręgosłupa, co to się nie umie postawić zwykłemu posłowi.

– Masz czas do poniedziałku i jeśli nie zawetujesz tych ustaw to ja odchodzę!

– Odejdę i cały świat będzie się z ciebie śmiał!

Agata obróciła się na drugi bok  z impetem i zasnęła.

Adrian nie spał dwie noce! 😀