Archiwa tagu: ciasto

Kogel – mogel dzisiaj!

 

P1050057

Jutro przyjedzie do nas Córka ze Szczecina z rodzinką, a więc upiekłam placek owocowy, taki, który zawsze się udaje – do kawy.

Spieszyłam się z pieczeniem, bo chciałam obejrzeć wystąpienie Kaczyńskiego w Płocku, gdyż lubię ten kabaret, ale to już nie jest śmieszne, a żałosne.

Kaczyński jest znawcą wszystkiego i zna się na wszystkim, a wychodzi z tego jego mówienia – parodia.

Nie wiem czemu mu na to pozwalają, bo tylko ciągnie ten nierząd na dno.

Dziś rzekł oto te słowa:

„”Daj Boże, przyjdzie jeszcze czas, że ci z Zachodu będą przyjeżdżać do nas na szparagi” – mówił prezes PiS”

A ja dodam, że i zbierać będą banany, awokado, pieprz i wanilię! 😀

 
Monika Mesuret na TT.
Kaczyński pytany o wymagania unijne i kamienie milowe, mówi „dosyć tego dobrego!” Czy to nie brzmi jak polexit?
Bo o kasie mogą zapomnieć.
 

Spotkania są reżyserowane i żadna „łajza” tam nie zostanie wpuszczona, aby  jakieś niewygodne zadawała pytania.

Jest super w Polsce jak ten oderwany od rzeczywistości dziadek  twierdzi i tylko dlaczego ludzie dzisiaj w Płocku krzyczeli – będziesz siedział!

Wynika pewnie to z zadowolenia w jakiej Polsce przyszło nam żyć.

Węgrzy wyszli na ulicę, bo mają dość, a kiedy Polacy, których okradli z godności i pieniędzy?

Płock nie dostał żadnych pieniędzy od PiS i zatrzymały się wszelkie inwestycje, a ten przyjeżdża i rżnie głupa.

Nie mają już nic do zaoferowania, a tylko zostały słowa – kłamliwe słowa.

Posłuchajcie zadowolonego ludu:

 

A u mnie w mieście grasuje hejter.

Zastanawiam się jak z człowieka dobrze wychowanego, grzecznego z dobrej rodziny nagle z niego staje się świr.

Chyba tylko psychiatrzy potrafią wyjaśnić tą zagadkę.

Facet biega z kamerą i nagrywa dziwne filmy, obraża mieszkańców miasta i nawet ludzi władzy.

Pomawia i zarzuca, a nawet ładuje się do budynku policji i urzędu miasta.

Piszę o tym dlatego, że nie omieszkał zahaczyć o pracę mojego Męża i o moją Córkę

Te swoje wypociny publikuje w sieci, ale jak się dowiedziałam toczą się wobec niego sprawy i prokuratura ma wydać wyrok, że facet znajdzie się w psychiatryku.

Ale mam też i dobrą wiadomość, bo otóż panowie, którzy pili sobie piwko na moim podwórku, wdając się w głębokie, męskie dyskusje posprzątali po sobie! 🙂

Reklama

Media aż huczą!

Ciasto dzisiaj piekłam – spokojnie nie spaliło mi się, bo jako owoce użyłam borówkę amerykańską!

Proste i szybkie w wykonaniu – tak do porannej kawy, a druga sprawa M najbardziej takie lubi.

Słucham koncertu z Berlina – „Ratujmy Ukrainę” i musiałam zając się pisaniem, bo ryczę!

Na ciasto potrzeba:

  • 2 szklanki mąki
  • 5 jajek
  • 1 szklankę cukru
  • 2 cukry waniliowe
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 szklanka oleju
  • kilka kropel olejku do ciasta
  • owoce jakie chcemy
  • i to wszystko mieszamy, a potem nakładamy owoce – mogą być każde.

Konieczna jest kruszona i tak:

  • nie cała szklanka mąki
  • pół szklanki cukru – może być trzcinowy
  • pół kostki masła i to wyrabiamy, aby powstały grudki kruszonki
  • wstawiamy blachę do nagrzanego piekarnika na 180 stopni i pieczemy 25 minut i gotowe.

Polecam tak od czasu do czasu!

Może mi sprzedacie swój przepis na ciasto, które zawsze się udaje – byłabym rada.

Zmiana tematu:

Codziennie są wzmianki w prasie i na portalach społecznościowych o rozwodzie Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela.

Niby mieli się rozstać bez rozgłosu, ale się nie udało i aż huczy w mediach.

O co tam poszło, to tylko oni wiedzą, ale spodziewam się, że i społeczeństwo niedługo się dowie.

Podobno chodziło tam po 17 latach związku o rywalizację, że Kaśka jest rozrywana medialnie, a on przy niej to taki malutki był.

Ale ich rozstanie to pikuś naprawdę, kiedy słucha się o rozstaniu wielkiej pary aktorskiej –  Johnny’ego Deppa i Amber Heard!

To jest dopiero rozwód na cały świat i choć naprawdę tego syfu nie śledziłam, to i tak zostałam w to wciągnięta.

Pobrali się z wielkiej miłości, bo ona śliczna, a on zdolny i bogaty pirat.

Nie brakowało niczego, bo dom z basenem, luksusy i nagle zaczęli się naparzać w swoim domu – prawie bez świadków.

Pewnie był alkohol, narkotyki i zaczęła się gehenna i walka o duże pieniądze.

On ją podobno bił, a ona zrobiła kupę do łóżka, to on ją zgwałcił butelką, a ona walnęła w niego butelką wódki.

Wściekł się i zaczął chlać od rana i rozbijać szafki w kuchni i strasznie się na nią darł.

Ludziom w głowach się poprzewracało i zamiast się rozstać kulturalnie, to zaczęli ze sobą walczyć prawie na śmierć i życie.

Podobno w przyszłym tygodniu ma zostać ogłoszony wyrok, czyja to była wina, a ja skwituję to tak:

Spotkali się w święto o piątej przed kinem
Miejscowa idiotka z tutejszym kretynem
Tutejsza idiotko – rzekł kretyn miejscowy –
Czy pragniesz pójść ze mną na film przebojowy
Miejscowa kretynka odrzekła: z ochotą
Albowiem Cię kocham, tutejszy idioto!
Więc kretyn miejscowy uśmiechnął się słodko
I poszedł do kina z tutejszą idiotką
Na miłym macaniu spłynęła godzinka
I była szczęśliwa miejscowa kretynka
Aż wreszcie szepnęła: kretynie tutejszy
Ten film, mam wrażenie, jest coraz nudniejszy
Więc poszli na sznycel, na melbę, na winko
Miejscowy idiota z tutejszą kretynką
Następnie się zwarli w uścisku zmysłowym
Tutejsza idiotka z kretynem miejscowym
W ten sposób dorobią się córki lub syna –
Idioty idiotki, kretynki kretyna
By znowu się mogli spotykać przed kinem
Tutejsza idiotka z miejscowym kretynem.

Julian Tuwim

Może zakończenie nie bardzo pasuje tego wiersza, ale początek jak najbardziej!

Depp twierdzi, że ona zmarnowała mu karierę i życie i nigdy już nic nie będzie takie samo.

Spokojnie – będą się do nich dobijali pisarze i reżyserzy i zarobią na tym oboje wielkie pieniądze.

Będą mieli na narkotyki!

Jak można sobie tak schrzanić życie z powodu tak toksycznej relacji!

W domu pachnie ciastem :)

Samo się nie upiekło, bo upiekłam ja, a zajęło mi to jakąś godzinkę.

Pachnie w domu ciastem, a oto przepis:

– cztery jajka,

– kostka masła,

– 2.5 szklanki mąki,

– szklanka cukru,

– 2 łyżeczki proszku do pieczenia,

– cukier waniliowy,

– kilka kropli olejku zapachowego.

Najpierw trzeba stopić masło i pozostawić do ostygnięcia.

Potem należy utrzeć jajka z cukrem, proszkiem do pieczenia, olejkiem i cukrem waniliowym na jednolitą masę,

Następnie dodajemy mąkę i na końcu stopione masło. Wszystko wyrabiamy, aż składniki się połączą.

Blachę smarujemy masłem i posypujemy bułką tartą.

Na wierzch nakładamy owoce, a mogą być każde.

Ja zrobiłam z borówką amerykańską.

Kruszonka na oko, bo trochę cukru, trochę mąki i masła.

Teraz się studzi, ale do kawy mamy z Mężem coś słodkiego.

Ps. Mąż jest łasy na słodycze bardziej niż ja, a więc się ucieszy! 🙂

Ciasto, które zawsze się udaje :)

Jak już pisałam jutro wybieram się na troszkę spóźniony Dzień Babci i Dziadka. Zdeklarowałam się, że upiekę ciasto na tę okoliczność, a więc do dzieła wzięłam się dzisiaj i jeśli ktoś jest ciekawy mojego przepisu na ciasto, które zawsze się udaje z owocami i kruszonką to służę przepisem, a więc:

Składniki:

– 5 całych jajek

– 2 szklanki mąki

– 1 szklanka oleju

– 2 cukry waniliowe

– 2 łyżeczki proszku do pieczenia

– owoce według własnego uznania.

Wykonanie:

Jajka miksujemy z cukrem, dodając cukier waniliowy, proszek do pieczenia i odrobinę soli i ubijamy sobie, aż jajka dobrze się połączą z cukrem.

Następnie dodajemy szklankę oleju i stopniowo mąkę i miksujemy do połączenia się masy.

Przekładamy na blachę wysmarowaną masłem i obsypaną bułką tartą i nakładamy owoce.

Przepis na kruszonkę to pół kostki masła, 6,5 łyżki cukru i 20 łyżek mąki i gnieciemy do uzyskania grudek i po posypaniu ciasta,  wkładamy do pieca.

Ja zawsze pilnuję ciasta, bo mój piekarnik piecze bardzo szybko i nie mogę dawać wiary w zalecany czas pieczenia i dlatego siedzę i co parę minut sprawdzam patyczkiem, czy już w środku nie ma zakalca.

Jeśli kogoś namówiłam na to proste, ale pyszne ciasto to będzie mi miło, bo ja upiekłam za jednym zamachem dwa, czyli jedno do przedszkola, a mniejsze dla nas staruszków. 🙂

Lato w piekarniku :)

Dziś postanowiłam upiec bardzo proste ciasto z truskawkami i namawiam wszystkie panie, gdyż ciasto jest niesłychanie proste do wykonania i przygotowanie mi zajęło 20 minutek i do piekarnika. Wklejam przepis z sieci, z którego zaczerpnęłam inspirację i nadziałam ciasto drożdżowe truskawkami. Wyszło pysznie do kawy. 🙂

 

2 i 1/2 szklanki pszennej mąki 480 (40 dag)
3 dag świeżych drożdży
10 dag masła
3/4 szklanki mleka
5 czubatych łyżek cukru (lub 7, jeśli lubisz słodkie ciasta)
3 żółtka
1 łyżka pasty waniliowej (można zastąpićłyżką ekstraktu lub 2 łyżkami cukru z prawdziwą wanilią)
1 płaska łyżeczka soli

nadzienie:
1/2 kg truskawek

kruszonka – według przepisu Bajaderki:
9 dag mąki
5 dag cukru
1 łyżeczka pasty waniliowej (można zastąpić łyżeczką ekstraktu lub łyżką cukru z prawdziwą wanilią)
5 dag mocno rozgrzanego, roztopionego masła

P1050530

Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.

  1. Drożdże rozetrzyj z łyżką cukru, dodaj 4 łyżki mleka, odstaw w ciepłe miejsce na około 10 minut.
  2. Pozostałe mleko wlej do rondelka, dodaj masło i cukier, postaw na małym ogniu i doprowadź do rozpuszczenia masła i cukru. Odstaw do przestudzenia.
  3. Do miski przesiej mąkę z solą, dodaj mleko z masłem i cukrem, wyrośnięte drożdże, żółtka, pastę waniliową, dokładnie wymieszaj dużą łyżką. Masa powinna być dość gęsta.
  4. Przykryj ściereczką, odstaw na 15 minut.
  5. Przełóż ciasto do formy wyłożonej papierem do pieczenia (użyj papieru do pieczenia, nawet jeśli używasz nieprzywieralnej formy – truskawki podczas pieczenia wypuszczą dużo, dzięki papierowi ciasto nie przyklei się do formy). Powierzchnię wyrównaj szpatułką lub dłońmi oprószonymi mąką. Przykryj ściereczką, odstaw w ciepłe miejsce do ponownego wyrośnięcia na 25-30 minut.
  6. Kiedy ciasto wyrasta przygotuj kruszonkę: mąkę wymieszaj z cukrem i pastą waniliową. Wlej gorące masło i dokładnie wymieszaj.
  7. Umyte, osuszone i pozbawione szypułek truskawki przekrój na połówki.
  8. Na wyrośniętym cieście układaj połówki truskawek, przekrojoną stroną do góry.
  9. Ciasto posyp równomiernie kruszonką.
  10. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piecz przez 40-45 minut, aż kruszonka będzie złocista, a ciasto będzie odstawać od brzegów.