
W moim mieście z datków mieszkańców został postawiony pomnik poświęcony Papieżowi Janowi Pawłowi II.
Moim zdaniem jest on dość, nawet ładny – nie taki potworkowaty jak w innych miejscach.
Właśnie słucham dokumentu w „Czarno na białym” – „Strefa ciszy”
Wiedziałam, że Papież Jan Paweł II tuszował pedofilię, ale z tego dokumentu wynika, że nie tylko tuszował, ale także ukrywał pedofilów na całym świecie.
Obrzydzenie mnie wzięło i pierwsza bym podniosła rękę, aby te wszystkie pomniki po prostu zburzyć tak, jak zburzono pomniki sowieckie w Polsce.
Jan Paweł II nie zasługuje na żadne pomniki, bo razem z Dziwiszem zamiatali pedofilię pod dywan i okazał się zwykłym chujem i tchórzem.
Dokument mówi o kościele amerykańskim i z dochodzenia dziennikarzy wynika, że w samym Bostonie znaleziono 200 księży, którzy molestowali dziewczynki i chłopców.
Jan Paweł II o tym wiedział, a nie zrobił nic – brzydził się tym tematem razem z Dziwiszem i nie chciał sobie brudzić rąk.
Obrzydliwe postępowanie i dlatego uważam, że ten człowiek odziany w ornaty nie zasługuje na uwagę.
Kiedy prawica cytuje go, to robi mi się słabo, bo od dawna, wiem, że wiedział, ale krył.
Pamiętam, że ja niekatoliczka podziwiałam tego człowieka i uważałam go za wielkiego Polaka, ale z czasem, kiedy się w temat wgryzłam – znienawidziłam i potępiam wszystkich, którzy uwierzyli w jego boskość i nieskazitelność.
Dziecko wykorzystane przez człowieka, któremu bezgranicznie wierzy zostaje skrzywdzone do końca swojego życia.
W dorosłym życiu często stają się alkoholikami, narkomanami, przestępcami.
Czują się gorsi, skalani i popadają w stany depresyjne i mają ataki paniki.
Nigdy nie zapomną doznanych krzywd, ale Jan Paweł II nie miał takiej wrażliwości, empatii, wyobraźni, że ktoś został skrzywdzony przez kościół.
Uważam, że gdyby miał tę wrażliwość, to by tych ludzi osadzał w zamkniętych zakładach, aby ich izolować, bo pedofil zawsze będzie peofilem.
On ich przesuwał z miejsca na miejsce i w ten sposób nigdy nie zatrzymał tego draństwa.
Kościół, to jest tylko sekta, w którą wchodzą ludzie zaczadzeni i składają pokłony takim właśnie pomnikom!
Nie wiem kiedy ten proceder się zatrzyma i kto zrobi z tym porządek, ale chyba nigdy się to – nie wydarzy.
Tylko Papież Benedykt zwiał w bezpieczne miejsce, aby historia go nie kojarzyła z pedofilią!
Podaję bardzo interesujący dokument z YT, aby zrozumieć mechanizm krycia pedofilii w kościele – sekcie!