
Ja zawsze piszę, że mieszkam na pięknych terenach województwa zachodnio – pomorskiego.
Mamy tutaj duże lasy i wiele w okolicy jezior.
Oddaję jednak Polsce cześć, że jest ona cała piękna i każdy region ma swoje skarby.
Co martwi, to fakt, że PiS nam to wszystko zabiera i ludzie w sieci pokazują jaka drapieżna jest polityka PiS i jak bardzo oni nienawidzą przyrody i są wstanie wyrżnąć nam wszystkie lasy.
Trzeba to zatrzymać przy urnach koniecznie, bo nie zostawią po sobie ani jednego drzewa i przegonią nasze ptaki, oraz zniszczą faunę i florę – precz!
M dziś wybrał się do lasu i natrafił na zagajnik, w którym rosły przepiękne borowiki – li tylko borowiki.
Nie liczyłam, ale na oko było ich z 50, małe i duże i wszystkie zdrowe i nie wszystkie zmieściły się w kadr!
Niektóre miały kapelusze o średnicy do 30 centymetrów.
Zabraliśmy się za ich sprawianie i M je oczyścił z mchu i pasku, a ja je starannie pokroiłam.
Zawsze, bo przez całe życie kroiłam zbiory z lasu!
Poukładałam je na sitach, które mamy zawsze i wystawiłam na słońce, bo dziś mieliśmy cudną pogodę.
Kiedy słońce zaszło ustawiliśmy sita na ciepłych kaloryferach i za chwilę w domu pięknie zapachniało.
Zawsze suszyliśmy grzyby na gazie, ale zrobiliśmy remont kuchni i nie chcę jej zniszczyć suszącymi się grzybami.
Do tego dochodzi oszczędność gazu, bo czasy nie idą łatwe przecież dla nas wszystkich.
Jutro u nas znowu ma być piękna pogoda, to będą wystawione na słońce.
W domu przyjemnie pachnie borowikami i to są radosne chwile w życiu!
Jeśli będzie tak źle w Polsce, to ludzie piszą, że nie będą robili w tym roku Wigilii, bo nie będzie ich na to stać.
Ja mam zapas grzybów suszonych, a więc ugotuje się grzybową chociaż i pierogi z grzybami.
To taka mała pociecha, że zjemy kolację przy lampie naftowej, bo może być różnie.
Nie mogę zbioru pokazać na FB, bo znowu za pierdołę mam bana na 3 dni.
W Polsce już jest cenzura, a będzie tylko gorzej, bo PiS chce nam Internet ograniczyć, abyśmy nie publikowali fejków – akurat!
Drodzy po co jest ta wojna?
O co tak naprawdę chodzi Putinowi, bo czy tylko o Ukrainę, czy o jej naturalne zasoby.
W Rosji miała matka syna i musi oddać go dla Putina – posłać na śmierć!
Ja zawsze chciałam mieć córki i gdybym mieszkała w Rosji i Putin by mi zmobilizował syna, to bym z rozpaczy umarła.
W Rosji jest mobilizacja tych chłopaków i Putin wysyła swoich synów i braci na śmierć.
Podobno ma być zmobilizowanych 300 tysięcy istnień ludzkich, ale po kątach się gada, że milion i nie tylko mężczyzn, ale i kobiety.
Rosjanie wiedzą już, że są mięsem armatnim i zwiewają z Rosji gdzie się tylko da!
Nie chcą ginąć za Putina!
Rosja ma wszystko i jest wielka i Putin mógłby z niej zrobić potęgę gospodarczą, ale ten morderca nie kocha swojego narodu, tak jak Kaczyński nienawidzi Polaków.
Wszystko w imię władzy i pieniędzy, bo dla nich życie ludzkie nie jest nic warte.
Sława Ukrainie i niech zwyciężą, a u nas zaczyna się liczenie schronów i nie ma ich dla nas wszystkich w razie napaści na Polskę!
Jakich my dożyliśmy czasów, kiedy ludzie zaczynają kupować generatory, lampy naftowe i robią zapasy żywności.
Może czas umierać!





