Archiwa tagu: dzieci

Mój dzień!

Mężczyzna stracił przytomność tuż przed moimi oknami. Akcja była szybka bardzo, bo ktoś robił masaż serce, a ktoś natychmiast wezwał karetkę.

Nastąpiła akcja reanimacyjna, w której brał udział mój Zięć, a także mój M.

Wszyscy wiemy jak jest z karetkami, bo nie zawsze są one dostępne, gdyż jest ich za mało.

Mężczyzna miał szczęście i wiem, że w karetce zaczynał samodzielnie oddychać i zostało uratowane życie.

Dzisiaj z M wybrałam się do sklepu meblowego, aby wybrać dla mnie nowe spanie, gdyż moja kanapa jest już lekko zużyta.

Nie było wyboru za bardzo, gdyż ustawione w sklepie, to były same wersalki składane i do tego wszystko w ciemnych kolorach, a najczęściej w szarościach.

Jedno było wystawione jako ekspozycja i zamówiliśmy w kolorze jasnym, ale muszę na nią czekać do 3 tygodni niestety, a wygląda mniej więcej tak:

Cd. niżej Drodzy:

Oddychaj Elka, oddychaj, bo po obejrzeniu dzisiaj „Czarno na białym” w TVN doznałam szoku.

O fundacjach było, które za cholerę nie są dofinansowywane przez ten nierząd, a chodzi o bufona Czarnka, który rozdaje miliony tym, co są powiązani z tym nierządem i bandytami.

Oni dostają miliony na zakup willi, zameczków i pałacyków, ale guzik dostają fundacje, które autentycznie zajmują się rehabilitacją dzieci niepełnosprawnych.

Ludzie dobrego serca poświęcają się tym dzieciakom całymi sobą i naprawdę jest to ciężka harówka, a od tego bandyckiego rządu nie dostają ani grosza.

Uważam, że Program „Czarno na białym”, która obnaża ten nierząd powinien być puszczany w Polsce na rynkach i ryneczkach, na telebimach, aby Polacy zapoznali się co, w tym kraju odpierdziela ten nierząd.

Napiszę wprost, że gdybym była dziennikarką, która w Sejmie by usłyszała, że Czarenk nie będzie sponsorował lewackich i komunistycznych fundacji, to bym mu napluła w ten utyty pysk, bo bym nie wytrzymała.

Ludzie rehabilitują te dzieciaki, a ten nierząd najchętniej by je zatruł cyklonem „B” jak to było w Auschwitz, bo te dzieci psują im politykę pomagania tylko swoim.

Jedna fundacja prowadzona przez rodziców tych dzieci i wielkie potrzeby, aby codziennie zajmować się dzieciakami i zero dofinansowania i temu przyklaskuje ta gnida z Żoliborza, bo to mu pasuje do układanki okradania państwa na miliony,

Wymiotować się chce, ale mam nadzieję, że to się wkrótce skończy i oddadzą, co do grosza kasę ukradzioną, a dostaną ją fundacje, które tego najbardziej potrzebują.

Zostało nam tylko pół roku – może się doczekam tych procesów i widoku kajdanek na ich spasionych, lepkich łapach!

Reklama

Trzeba się oczyścić z kłamstwa!

Od czasu, do czasu nasz sąsiad przywozi nam z piekarni w innym miasteczku, pyszny chleb, bo w moim mieście system PiS spowodował zamknięcie piekarni.

Nie podołali w związku z podwyżkami i tak oto straciliśmy bardzo dobrą piekarnię.

W moim mieście pieczywo jest przywożone z innych, okolicznych piekarni i bardzo brakuje nam tamtego pieczywa.

Mnie dzisiaj spotkał zaszczyt, że przez godzinę miałam pod opieką pieska mojej Starszej Córki, która musiała załatwić swoje sprawy.

Piesek jest malutki z rasy Maltańczyk i wabi się Tessi.

Maltańczyki, to są kochane, wierne pieski kochające swoich właścicieli i do tego są bardzo mądre i przyjazne, akurat dla dzieci.

Kiedy jego pani przyszła ją odebrać, to niezły opieprz dostała za to, że ją zostawiła. 🙂

Cd. niżej.

Oglądam dokument na TVN „Czarno na białym” pt. „Bielmo” – „Franciszkańska 3”

Dziennikarze przez 3 lata dochodzili do prawdy o naszym, polskim Papieżu Janie Pawle II.

Niestety, ale stwierdzam, że wszystkie pomniki JPII powinny z hukiem runąć i to natychmiast.

W moim mieście także!

JPII jest współodpowiedzialny na krycie pedofilów i to jeszcze zanim został Papieżem, kiedy był Metropolitą w Krakowie.

Nigdy nie rozliczył żadnego, znanego sobie pedofila, a wręcz przeciwnie – pomagał im i przenosił na inne parafie – nawet za granicę.

Wszystkie instytucje noszące imię JPII powinny to naprawić natychmiast i zmienić patrona, a JPII wyrzucić z pamięci raz na zawsze, bo nie jest godzien go czczenia.

JPII jest odpowiedzialny za ziszczenie niejednego życia i osobiście dawno to wiedziałam, gdyż już amerykańskie media dawno o tym mówiły w swoich filmach dokumentalnych, a tylko w Polsce to ukrywano.

Oczywiście nasz Anżej nigdy się nie przyzna do tego, że JPII był współodpowiedzialny za krycie pedofilii i niejeden dalej będzie śpiewał słynną „Barkę” nie przyjmując do siebie jego oczywistej winy.

Brzydzę się pedofilami, gdyż dla mnie dziecko jest święte.

Nigdy nie powinno być ukrywanie tych niecnych czynów, a JPII to zrobił nie bacząc na to, że wielu molestowanych odebrało sobie życie!

Tfu – dobrze, że ta mitologia o nieskazitelnym Papieżu upada na moich oczach!

Najgorsze jest to, że kiedy przyjeżdżał do Polski, to ja ateistka słuchałam go z otwartą buzią z podziwem.

Mój M jako pirotechnik jechał obstawiać te wizyty, aby Papieżowi w Polsce nie spadł włos z głowy.

Tak było, a i zdjęcia mam z tych podróży po Polsce, a tu po tylu latach mit wielkości runął i tak powinny runąć jego pomniki!

U mnie pomnik JPII stoi bardzo blisko kościoła i przechodząc obok niego mam odruch wymiotny i nienawidzę tego zakłamania.

Polskie, niczyje dzieci!

Serce się kraje, kiedy w mediach podają, że tylko w tamtym roku samobójstwo chciało popełnić ponad dwa tysiące dzieci i młodzieży.

Jest to największy procent w całej Europie i tu trzeba bić w tarabany, bo dlaczego jest tak źle w Polsce.

Myślę, że powodem mogła być pandemia i odizolowanie dzieci od realnego życia, kiedy toczyło się ono w Internecie z powodu nauki zdalnej, ale chyba nie tylko dlatego.

Młodzi zupełnie nie radzą sobie z dynamicznie zmieniającą się sytuacją gospodarczą, rodzinną, społeczną – powiedziała psychiatra prof. Hanna Karakuła-Juchnowicz.

Cierpią też z powodu przemocy domowej, wykorzystaniu seksualnego, ale również z powodu cyberprzestępczości i hejtu w sieci.

Dzieci w Polsce nie mają praktycznie żadnej ochrony i pomocy ze strony aparatu państwa, bo psychiatria dzieci i nie tylko rozłożona jest na łopatki i do tego bardzo brakuje lekarzy psychiatrów, oraz psychologów.

Kiedy dzieje się coś złego, bo pojawia się depresja i stany lękowe nie mają one do kogo się zwrócić o pomoc, a często nie mówią o swoich problemach w domu!

Jeśli rodzice zauważają niepokojące objawy u swojego dziecka, to nie uzyskają pomocy w państwowej służbie zdrowia, a muszą leczyć je prywatnie za wielkie pieniądze.

Tak to w tym kraju działa i ktoś napisze, że tak było zawsze – nie było na taką skalę, bo doszły w świecie dziecka nowe sytuacje, z którymi sobie nie radzi.

Piszę o tym dlatego, że trafia mnie szlag i nie umiem sobie z tym poradzić, bo każde dziecko ma prawo być chronione przez państwo!

Kogo mamy w ministerstwie edukacji – Czarnka, który rozdaje miliony na lewe fundacje – miliony, a nie ma pieniędzy na edukację i szkolenia ludzi, którzy by nieśli pomoc naszym dzieciakom.

Jest to skandal na skalę światową w kraju, w którym dzieci stają się niczyje.

Bufon nawet nie chce o tym rozmawiać i udaje Greka, że w naszej edukacji wszystko gra i tak samo zachowuje się minister zdrowia, który milczy jak zaklęty.

Płacimy mu za milczenie i brak jakiegokolwiek zainteresowania przyszłym pokoleniem.

Tu już nic nie działa, ale działa złodziejstwo, kumoterstwo i malwersacja naszych pieniędzy!

Ktoś powie, że przyjdzie czas, że ich kiedyś rozliczymy – tak – kiedyś, ale nie byłabym tego taka pewna.

Dziś słuchałam w FpF wypowiedź Schetyny i opadły mi wszystkie członki.

Dziennikarz prowadzący pyta go jaki mają plan na kampanię wyborczą, bo PiS zwarł już, z naciskiem na już wszystkie szyki i są gotowi do kampanii, a co odpowiedział Schetyna?

Powiedział, że oni mają przekonanie – kuźwa przekonanie, że te wybory wygrają jeśli Polacy pójdą do urn!

Nie poinformował mnie, że opracowywana jest jakaś strategia i mają asa w rękawie, ale póki co nie chcą tego z Tuskiem zdradzać.

Rzekł jeszcze, że właściwie jest jeszcze dużo czasu na dogadanie się – idiotyczna opozycja śpi i oni twierdzą, że te wybory wygrają?

Guzik wygracie te wybory, bo Konfederacja jest w rozsypce, tak jak i SLD, oraz Polska 2050, a więc kaplica.

Tusk chyba się poddał i ma dość hejtu na samego siebie i jego rodzinę, a my sami przy urnach nie wygramy, bo nikt nas nie wspiera i nawet nie zachęca.

Ja nadal nie mam na kogo głosować, a zegar cyka.

Jeśli Tusk jest zmęczony, to niech się wycofa, a jeśli jest chory, to niechaj choć tłita napisze do rodaków!

Cisza ta wskazuje, że PiS nadal będzie rządził i kradł.

Tłusty czwartek pokazał jak w soczewce, że drożyzna Polakom nie przeszkadza, bo niektórzy pożarli i 10 pączków po 5 złotych, a były po 3,50!

Uj, dupa i kamieni kupa!

Ja pamiętam, że za tego nierządu nawet nie chcieli dofinansować Telefonu Zaufania i to my się na to zrzucaliśmy i to jest skandal w cywilizowanym świecie!

Ten, kto popiera tę bandę jest z pewnością niespełna rozumu i znam takich, że dadzą się pokroić za PiS!

Co oni z Polską zrobili?

W Polsce po raz wtóry zbierane są podpisy w sprawie refundacji in-vitro, które zostało rodzinom zabrane w 2016 roku, kiedy tylko te diabły dorwały się do władzy.

Wiele małżeństw nie może mieć dzieci z różnych powodów i jest to trend na całym świecie.

Powody mogą być cywilizacyjne, czyli stres, pośpiech, a także jedzenie jakie teraz spożywamy.

Dlaczego tak się dzieje, tego nie wiedzą nawet do końca lekarze i naukowcy.

Te diabły z PiS-u po objęciu władzy natychmiast wzięli się za rozrodczość w Polsce, oferując leczenie na zasadzie ziółek i zaklęć, które jest nieskuteczne, a nazywa się, to naprotechnologia i zawodzi kompletnie.

Cały cywilizowany świat stosuje in-vitro i w ten sposób pary doczekują się upragnionego potomstwa, ale nie w tym kołtuńskim kraju.

In-vitro jest efektem długich badań i jeśli istnieje taka metoda, to nikt nie ma prawa do tego, by brać małżeństwa w szach i im tego bronić.

Metoda ta jest droga i nie zawsze po pierwszym zabiegu kobieta zachodzi w ciążę, a więc ma prawo do tego, aby otrzymać pomoc od państwa, któremu powinno zależeć na zwiększeniu demografii.

In-vitro prowadzi do spełnienia marzeń wielu kobiet, a często trzeba wziąć po prostu kredyt, by to dziecko pojawiło się na świecie i w życiu stęsknionej kobiety i jej męża.

W tym kraju kobiety i mężczyźni będący małżeństwem są traktowani jako zbędne elementy i nikt w tym nierządzie im nie współczuje z powodu osobistego dramatu.

Wszystko opiera się na tym, że zamrożone zarodki, to są ludzie i nie mają prawa być zamrażane.

Naprawdę nie wiem o co chodzi tym draniom, bo wielu z nich nie powinno się nigdy urodzić skoro na czole dziecka spłodzonego tą metodą widzą bruzdę na czole jako naznaczone!

Sądzę, że dopóki te kołtuny będą u władzy zbiórka podpisów o refundację nie przyniesie przełomu i jest to daremny trud!

Aż tu nagle Polskę obiegła wiadomość, że kobieta rodzi piątkę dzieci metodą cesarskiego cięcia.

Dzieci są wcześniakami, ale nauka i opieka ja wierzę, że te dzieci uratuje, bo wiedza, oraz doświadczenie lekarzy otoczy je należytą opieką.

Kiedy usłyszałam, że to małżeństwo ma w domu już siódemkę dzieci, to mnie zmroziło, gdyż taki poród zdarza się raz na 52 milionów urodzeń.

Inna sprawa, że są na tym świecie kobiety, które rodzą się po prostu by być matkami i nie przeraża je ile tych dzieci rodzą, a więc nie zamykają kluczyka.

Na szczęście rodzina ta nie jest patologią, ale i tak sobie nie wyobrażam wychowywanie takiego plutonu!

Dziś wyłączyłam się na trochę z polityki, ale z wieczornych wiadomości dowiedziałam się, że znowu dziś coś ukradli i nawet z tym się już nie kryją.

I jeszcze o tym biednym panu Sebastianie Kościelniku, którego aparat państwa dręczy go od 6 lat, bo to limuzyna rządowa walnęła w jego samochód, a panu Sebastianowi zniszczono kawał życia.

Musimy tych bandytów odsunąć od władzy, bo ich bezczelność przyprawia mnie o mdłości, kiedy widzę jak matka byłego księdza Szydło kłamie, choć mieni się katoliczką!

Tfu!

Moja najstarsza pojechała do Karpacza z Mężem celebrując Walentynki!

Ludzie na dole!

Moja Córka pracuje w szkole specjalnej, gdzie uczą się dzieci z niepełnosprawnościami intelektualnymi w różnym stopniu.

Dziś odbył się w szkole bal karnawałowy i oczywiście jak zawsze personel szkolny i nauczyciele zawsze z całą mocą w takie imprezy włączają się.

Widzimy na zdjęciu, na którym właśnie są przebrani, aby razem bawić się z dzieciakami.

Taki krótki opis profilu szkoły:

Zapraszamy uczniów do:

  1. SZKOŁY PODSTAWOWEJ SPECJALNEJ
  2. SZKOŁY BRANŻOWEJ I STOPNIA SPECJALNEJ
    w zawodach:
    a) kucharz,
    b) monter robót wykończeniowych w budownictwie,
    c) pracownik pomocniczy obsługi hotelowej
  3. SZKOŁY SPECJALNEJ PRZYSPOSABIAJĄCEJ DO PRACY
    Oferta dotyczy uczniów z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim, umiarkowanym lub znacznym.

Ludzie na dole, a nie w tym nierządzie poświęcają się dla tych dzieci i mają je w sercach, bo lubią swoją robotę.

Nierząd już nie myśli o dzieciach w tym kraju, a tylko o tym, aby nie oddać władzy i nie wie, że praca z takimi dziećmi, to nie jest bułka z masłem.

Dzieci te są różne i nie łatwe, gdyż mają swoje ułomności i potrzebują szczególnie dużo uwagi.

Dzieci te są w szkole zaopiekowane i gdyby nie ta szkoła, to żyłyby w wykluczeniu i zapomnieniu, a szkoła daje im poczucie własnej wartości, bo są ludzie, którzy o nie dbają.

Bardzo często te dzieci pochodzą z rodzin patologicznych, gdzie króluje alkohol i przemoc, a szkoła daje im azyl.

Takie szkoły są bardzo potrzebne ponieważ dzieci z ułomnościami dostają swoją szansę choć na trochę.

Jednak kiedy PiS zdobędzie 3 kadencję, to takie szkoły mogą zniknąć, gdyż na wszystko potrzebne są przede wszystkim pieniądze i dobrze zarabiający nauczyciele oraz opiekunowie.

Widzimy, bo dzieje się, to na naszych oczach, że „Minister Edukacji” nie zajmuje się szkołami, a zajmuje się willami, pałacykami, apartamentami dla swoich – za grube miliony.

On zajmuje się zawłaszczaniem naszego majątku narodowego, a dzieci zeszły zupełnie na ostatni plan.

Jakie to smutne, że ktoś, kto powinien mieć w sercu wychowanie polskich dzieci zajmuje się deweloperką.

Ileż szkół potrzebuje wsparcia finansowego, bo trzeba coś zakupić do szkoły, albo ją wyremontować, ale na to pieniędzy nie ma i póki te kanalie będą rządziły nie będzie.

Nie ma KPO i nie ma funduszy unijnych, a więc ta Polska będzie karlała i lewo zipała.

Ulice są puste, bez protestów, a oni mogą rozkradać ten kraj, bo im na to pozwoliliśmy!

Czytam, że 50% Polek i Polaków nie ma zamiaru iść do urn, a więc za chwilę podzielimy los Węgrów, którzy są totalnie udupieni.

Szkoła była ratowana z funduszy Unii Europejskiej, ale teraz tego nie będzie, bo z powodu niespełnienia kamieni milowych mamy zakręcony kurek – na wszystko!

Tymczasem opozycji w dupach się poprzewracało i smutno na to patrzeć, a Czarnek ma używanie.

To był rok 2020, kiedy UE wspomogła szkołę, o której piszę, a co będzie dalej – któż to wie!

Polacy żebracy!

Rodzice małego Oliwierka zmuszeni byli żebrać o pieniądze na leczenie, bo ich dziecko cierpi na rzadką chorobę SMA, czyli zanik mięśni.

Trzeba uzbierać 9 milionów złotych na najdroższy lek świata i trzeba się spieszyć, gdyż leczenie trzeba rozpocząć do określonej wagi dziecka, bo potem lek nie działa.

Dokładnie nie znam tych ograniczeń, ale wiem, że w Polsce bardzo niedawno ten nierząd postanowił refundować tą chorobę, ale tylko do 6 miesiąca życia, a dziecko mające 6 miesięcy i 1 dzień już się nie kwalifikuje.

Polskim kobietom nakazuje się rodzić dzieci nawet bez mózgu, ale pomocy dla dzieci żywych prawie nie ma.

Oliwierek ma szczęście, bo oto anonimowa osoba wpłaciła na jego leczenie półtora miliona złotych i jest to coś niesamowitego, ale nie wszystkie dzieci i ich rodzice mają takie szczęście.

Inni ludzie poszli za ciosem i w tej chwili na koncie Oliwierka już jest blisko 9 milionów złotych!

Co dzieje się w Polsce więc, skoro szczujnia dostaje na swoją działalność – tak szkodliwą około 3 miliardy złotych i mają z czego organizować tzw. Sylwester Marzeń w Zakopanym i będzie tam głośno i radośnie.

Mają na to pieniądze i mają pieniądze na to, aby zaprosić zespół czarnoskórych i kosztować nas to będzie 4,5 miliona złotych i uważam to, za rozbój w biały dzień.

Szastają naszymi pieniędzmi na lewo i prawo, bo występujący tam otrzymają bardzo duże gaże, że można się złapać za głowę.

Ten Sylwester, to kiczowate widowisko, bo przeważnie disco – polo, ale ludziom nie przeszkadza, że ludzie w Polsce muszą żebrać na leczenie swoich dzieci.

Fundacja TVN także z naszych wpłat zebrała pieniądze na budowę Centrum Psychiatrii dla dzieci, bo ten nierząd nie ma już pieniędzy na nic, gdyż tak się nakradli, że żyjemy na kredycie.

Ale to nie wszystko, bo oto ruszy za chwilę Orkiestra Owsiaka i znowu, to my się włączymy w zbiórkę pieniędzy dla szpitali, aby kupić kolejny sprzęt i wyposażyć szpitale w bardzo profesjonalne urządzenia.

Nikt na świecie nie wymyślił takiej Orkiestry Wielkiej Pomocy, a w Polsce, co roku Owsiakowi podkłada się nogę, bo nie lubi go ten nierząd i kościół go nienawidzi.

Wynika z tego fakt, że jeśli my – jako społeczeństwo nie włączymy się w zbiórki, to ogranie nas ciemność!

Te dranie aby nie wypełniać kamieni milowych zrezygnowali z funduszu KPO dzięki, któremu można tak wiele zrobić dla Polski.

Wybudować nowe szpitale, pomóc chorym, ale oni nie mają sumienia, bo przecież taki Kaczyński ma opiekę zdrowotną bez żadnego trybu i to jest strasznie przygnębiające.

Matka Polka!

Pamiętam, że kiedy urodziłam najmłodszą Córkę, to gdy wysłałam ją do przedszkola na początku lat 80 – tych zaczęła mocno chorować.

Po którymś tam zwolnieniu lekarz powiedział mi wprost, że powinnam przestać pracować na jakiś czas i zająć się dzieckiem w domu, gdyż Córka łapała wszystkie wirusy.

Posłuchałam lekarza i wzięłam urlop na pół roku, tak jak mi to radził lekarz i faktycznie przez pół roku odizolowałam dziecko od innych dzieci.

To nie były łatwe czasy, bo przecież mieliśmy za sobą Stan Wojenny i nadal w sklepach nie było niczego, a zwłaszcza nie było lekarstw w aptekach.

Lekarz podał mi nazwę bardzo dobrego leku na uodpornienie dla dziecka i pamiętam, że polowałam na niego aż w Szczecinie, ale warto było.

Z czasem Córka się uodpornia, a ja mogłam wrócić do pracy, ale nie na długo.

Po paru miesiącach dostałam powiastkę o zwolnieniu mnie z pracy z bardzo dziwnych powodów, ale ja się domyślałam dlaczego?

Dlatego, że mam małe dzieci i w każdej chwili mogę iść znowu na zwolnienie i ja nie dyskutowałam, bo nie powiedziano mi tego wprost, a dowiedziałam się od innych.

Od tamtych czasów minęło ponad 40 lat i nic w prawie polskim się nie zmieniło.

Każda, pracująca matka boi się o siebie jeśli zachoruje jej dziecko i musi skorzystać ze zwolnienia.

W mediach grzmią, że jest ten czas, kiedy dzieci masowo chorują i matki są zmuszone brać na te dzieci zwolnienie, ale się tego panicznie boją.

Jeśli tylko idą na zwolnienie dotyka je ostracyzm zarówno ze stony ich szefów, kierowników, a także ze strony współpracowników, którzy za plecami mówią, że znowu zachorował jej ten bachor i, że muszą robić za nie robotę!

Matka chorego dziecka przeżywa katusze, bo nie chce iść na zwolnienie, ale dziecko chore jest ważniejsze.

Takie matki miotają się w swoim sumieniu i szukają w głowie racjonalnego wytłumaczenia tego, że są w swoim środowisku potępiane i oceniane jako leniwe i cwane!

W naszym kraju jest nacisk na to, aby kobiety rodziły jak najwięcej dzieci, bo państwo tego potrzebuje, ale nie gwarantuje matkom spokoju psychicznego.

Powinien w ustawie być taki przepis, że kto zniesławia matkę opiekującą się chorym dzieckiem może podlegać karze i grzywnie.

Nie może być tak, że matka przynosi zwolnienie na chore dziecko i od progu jest opluwana i potępiona.

Matka powinna mieć spokój i gwarancję, że nie zostanie zwolniona z pracy z powodu chorego dziecka!

Jest to temat przemilczany i zamieciony pod dywan.

Nie wiem jak jest w innych, cywilizowanych krajach i czy matki są tak dręczone psychicznie jak w Polsce?

Dzieci siedzą w sieci!

W Internecie naprawdę jest dużo zdjęć o tym – jak kiedyś, w czasach PRL-u dzieci spędzały czas wolny i nie tylko.

Zresztą ja sama pamiętam, że nie było nudy, bo zawsze było coś do zrobienia, bo czy to na podwórku, a i w szkole też.

Bywało, że wracałam ze szkoły o 18, kiedy często było już ciemno, choćby zimą.

W szkole zajęcia pozalekcyjne, a należałam do chóru, zespołu „Stokrotki” i oczywiście haratałam w gałę w ramach SKS.

Absolutnie nie było nudy i moi rówieśnicy też się nie nudzili, bo spotykaliśmy się na podwórkach i graliśmy z różne gry.

Czemu o tym po raz kolejny piszę.

Psychologowie alarmują, że źle się dzieje ze współczesnymi dziećmi, które zginęły z podwórek i są już uzależnione od komputerów, tabletów i smartfonów.

Już małe dzieci garną się do tego ustrojstwa i na widok smartfona trzęsą im się łapki, tak jakby rodziły się już z obsługą tych urządzeń i szybko wszystko rozkimią.

Te starsze wpadają w uzależnienie od gier na kompie i trudno jest je odgonić, bo wpadają w furię.

Czyja to jest wina, to chyba wiadomo, bo często rodzice nie kontrolują tego, co ich dzieci robią w swoich pokojach.

Jakże często jest za późno na reakcję, kiedy dzieci przepadają przed komputerem.

Może i szkoła jest winna, bo zamiast zajęć sportowych – dzieci muszą siedzieć na religii, bo tak chce Czarnek.

Czasy okrutnie się zmieniły ze szkodą dla dzieci właśnie i jest to problem już ogónoświatowy.

W sieci widziałam obrazki, kiedy dzieciak zdemolował cały dom, rozbijając dosłownie wszystko w domu, bo matka zabrała mu sprzęt.

Znam jednak taką historię z realu, kiedy 15 latek po zabraniu mu komputera postrzelał wiatrówką cały ekran telewizora na złość matce, która nie była w stanie go uspokoić i po prostu wezwała policję.

Nie okłamuję siebie, że kiedy mi wyłączą z powodu awarii laptopa, to jest mi źle i autentycznie czuję niepokój, ale daleka jestem od demolki.

Jestem głodna informacji i faktycznie przeglądam wiadomości o poranku przy kawie.

Dopiero po jakiś czasie zabieram się za codzienne, domowe czynności i na szczęście nie siedzę na telefonie, aby za wszelką cenę wszystko wiedzieć.

Niestety, ale i tak uważam, że jestem uzależniona od Internetu, choć na szczęście noce przesypiam.

Jak to u Was drodzy wygląda?

PiS – seks!

10 listopad 2022 rok i obchody 150 miesięcznicy w Warszawie – godzina zdaje się 21.00.

Spójrzmy na zdjęcie i zobaczmy jak się ten człowiek oddzielił od nas – od społeczeństwa.

Człowiek, który mówi nam jak mamy żyć, a sam od nas odgradza się płotami i zasiekami, oraz policją!

Wyszedł i powiedział, że jednak to był zamach w tym Smoleńsku, a my za ten cyrk jak zawsze zapłaciliśmy z naszych podatków.

On jawnie nas okrada i uważa, że wszystko mu się należy.

Żałosna postać, która za młodu nie miała marzenia, że zostanie lekarzem, prawnikiem, kolejarzem, bo on z bratem od małego marzył, by zostać politykiem.

I został tym politykiem i wziął za pysk ludzi, którym obiecał, że jeśli będą lojalni, to będą mieli pieniądze i tak też się dzieje od lat, bo wziął tych ludzi w jasyr!

To jest tak żałosny życiorys, że tylko pokiwać głową z niedowierzania, kiedy niczego w tym życiu się nie osiągnęło.

Nie ma żony, dzieci, nie posadził drzewa i nie zbudował domu, a tylko żyje za nasze pieniądze całe swoje życie i uważa się za geniusza.

Nie jest geniuszem, a jest zaciętym w nienawiści człowiekiem, który odejdzie z tego świata w niesławie i hańbie i czy warto było tak cwaniakować całe życie?

Zostawi po sobie hańbę i zrujnowany kraj, bo idzie ubóstwo i bezrobocie, a za wszystko odpowiedzialna jest ta postać, tak bardzo źle wychowana.

Dziś był w Wadowicach i naopowiadał masę bredni, ale oto doczepił się do naszych, polskich dzieci i rzekł, że jak to może być, iż 12 latka może czuć się lesbijką.

W Wadowicach podeszły do niego trzy dziewczynki i on tak na nie patrzył i widział w nich już lesbijki – zbok pieprznięty i zdaje się, że peron już mu odjechał całkowicie.

A jak na te jego pierdy reaguje Twitter, ano tak:

Aneta ObserwatorXY

Jest taki typ wujaszka, który lubieżnym wzrokiem wpatruje się w młodziutkie dziewczyny stające się kobietami, a łapy mu się do nich kleją. Jest taki obrzydliwy typ.

Kaczyński żyjący mentalnie w PRL-u nie zauważa, że świat pędzi i będzie pędził i już nie ma powrotu do jego cepeliowskich czasów.

Czas go pogonić raz, a dobrze i tą jego chorą formację, a nasze dzieci niech mają w szkołach lekcje o seksie i innościach, bo tylko tak będą w stanie zrozumieć często, co się z nimi dzieje.

Trzeba wychowywać świadome i mądre przyszłe pokolenia, a nie zamykać je w stęchłej Polsce jaką nam chce zgotować Czarnek i pieprznięta z mózg kurator Nowak, oraz reszta zboków udających chrześcijan.

Widzicie te miny? Napaleńcy na młode ciała. Widzicie minę naszego „Prezydenta”

Oni wstydu nie mają i nawet już nie ukrywają, że są zboczeńcami za prezesem, który uwielbia oglądać młode tyłki facetów na rodeo do czego się przyznał.

Rodzinnie!

Listopad w rodzinie obfituje w uroczystości i jakiś miesiąc temu zaplanowaliśmy, że spotkamy się rodzinnie w restauracji.

2 listopada nasza Wnusia dwuletnia obchodziła swoje urodziny.

4 listopada M miał też swoje urodziny.

5 listopada ja obchodzę imieniny, a teściowa urodziny, a więc trochę się tego nazbierało.

Wszystko cudownie się układało i wszyscy byli zadowoleni, że się rodzinnie spotkamy, ale nie zawsze jest tak pięknie, jak sobie to wyobrażamy.

2 letnia Wnusia zachorowała i Mama musiała z nią zostać w domu w Szczecinie.

Były balony dla malutkiej i był tort, a została nam tylko video konferencja i wszystkim było po prostu przykro.

Zjedliśmy wspólny obiad, potem kawa, ciasto i po malutkim drinku było.

Wspólnie spędzony czas każdemu dobrze zrobił, a dzieci starsze złapały świetny kontakt i tak minęło parę wspólnych godzin.

Tym sposobem oszczędziłam sobie agresywnych wystąpień Kaczyńskiego, co wiem z powtórek i dobrze mi to zrobiło.

Jako rodzina lubimy się spotykać, ale w obronie Polski staję tylko ja, gdyż inni nie widzą tego, co ja.

Mówią, że panikuję i w rozmowie chyba wyszłam na oszołomkę.

W Polsce jest hiper i super, a więc mimo uwielbienia dla nich, ostatni raz zajęłam swoje stanowisko.

Kurtyna.