
PiS skutecznie podzielił Polaków na dwa, nienawidzące się plemiona.
Plemię, które kocha prawdę i plemię zaślepione kasą!
Zawsze lubiłam wszelkie imprezy, na których wyróżnia się najlepszych w sferze mediów.
Znaczy to aktorów, reżyserów, sportowców, prezenterów i tak dalej.
Zupełnie przypadkowo weszłam na TVP 1, a tam rozpoczęły się nominacje w wznowionych po 7 latach „Wiktorów”
Innymi czasy byłaby to dla mnie wielka uczta, ale kiedy na widowni zobaczyłam prezesa Jacka Kurskiego i jego szanowną, drugą żonę, to doznałam wielkiego niesmaku.
Przecież nie będę oblewała szambem wszystkich pracujących w tej telewizji, gdyż z czegoś ci ludzie muszą żyć, a więc grają w tych ich serialach i prowadzą jakieś tam audycje.
Kurski, to odrażająca postać i trzeba takich ludzi piętnować, a wiem, że jego czas niedługo się skończy.
Swoją bytnością na tym, zacnym wydarzeniu znowu sprawił, że mam na jego widok odruch wymiotny.
Dziś tak od niechcenia weszłam na TVP Info i szybko zrezygnowałam, bo znowu opluli człowieka, który był naszym Premierem.
Jest to nękanie człowieka i ma znamiona przestępstwa i mam nadzieję, że to też zostanie kiedyś rozliczone.
Nie obyło się bez zgrzytu, bo wielu nominowanych nie zjawiło się na gali, gdyż im honor nie pozwalał się tam pokazać i dobrze!
Ludzie sztuki i kultury powinni się szanować i nie chcą firmować swoim nazwiskiem tego, co jest niezgodne z ich światopoglądem i politycznymi przekonaniem, że nie wszystko jest złotem, co udaje, że się świeci.
Miał na gali wystąpić Sting, ale niektórzy poprosili go w te słowa:
„Drogi Panie Sting, chyba nie wie Pan, że występując na Gali Wiktory TVP, uwiarygadnia Pan tv, która nie ma nic wspólnego z demokratycznymi mediami. Media mają patrzeć na ręce rządzącym, a Telewizja Polska jest tubą propagandową rządu”
Na jego miejsce szybko wskoczyła Edyta Górniak, bo ona nie gardzi żadną telewizją, gdzie tylko płacą!
Może jeszcze dzisiaj na Twitterze Kurski ogłosi wyniki oglądalności jak zwykle.
Będzie sukces kochani, ogłoszony przez najgorszego zbira w polskiej telewizji!
I jeszcze jedno, bo na gali wspominają dawne „Wiktory” i jak oni się nie brzydzą pokazywać tych dawnych komunistycznych osobowości.
Kurski sięgnąłeś bruku!
I gdyby to były tamte czasy podczas transformacji, kiedy wszystkim nam chodziło o to samo, to byłabym strasznie szczęśliwa.
I pomyśleć, że nagrodę Publiczności nie wygrała Katarzyna Kasia, a infantylna Ida Nowakowska!
Ustawione, nieszczere, oszukańcze!
