Ostrzeżenie! Ten wpis jest nieprzyjemny. Dobrym ludziom nie polecam! Muszę o tym pisać, ponieważ w ten sposób informuję Policję i Prokuraturę. Normalnych czytelników przepraszam, że ponownie nie jest miło!
Wstaję rano sobie w dobrym humorze i czytam: A moja odpowiedź jest taka, że pocałujta mnie w de… okej!
16.05.2014] 07:15 |
|
[16.05.2014] 19:24 |
|
» Odpowiedz na ten temat |
[17.05.2014] 16:31 |
|
|||
[17.05.2014] 19:52 |
|
Wiersz poświęcony kołtunom z forum seniora!
Mieszkańcy
Straszne mieszkania. W strasznych mieszkaniach
Strasznie mieszkają straszni mieszczanie.
Pleśnią i kopciem pełznie po ścianach
Zgroza zimowa, ciemne konanie.
Od rana bełkot. Bełkocą, bredzą,
Że deszcz, że drogo, że to, że tamto.
Trochę pochodzą, trochę posiedzą,
I wszystko widmo. I wszystko fantom.
Sprawdzą godzinę, sprawdzą kieszenie,
Krawacik musną, klapy obciągną
I godnym krokiem z mieszkań — na ziemię,
Taką wiadomą, taką okrągłą.
I oto idą, zapięci szczelnie,
Patrzą na prawo, patrzą na lewo.
A patrząc — widzą wszystko oddzielnie:
Że dom… że Stasiek… że koń… że drzewo…
Jak ciasto biorą gazety w palce
I żują, żują na papkę pulchną,
Aż, papierowym wzdęte zakalcem,
Wypchane głowy grubo im puchną.
I znowu mówią, że Ford… że kino…
Że Bóg… że Rosja… radio, sport, wojna…
Warstwami rośnie brednia potworna,
I w dżungli zdarzeń widmami płyną.
Głowę rozdętą i coraz cięższą
Ku wieczorowi ślepo zwieszają.
Pod łóżka włażą, złodzieja węszą,
Łbem o nocniki chłodne trącając.
I znowu sprawdzą kieszonki, kwitki,
Spodnie na tyłkach zacerowane,
Własność wielebną, święte nabytki,
Swoje, wyłączne, zapracowane.
Potem się modlą: „…od nagłej śmierci…
…od wojny …głodu …odpoczywanie”
I zasypiają z mordą na piersi
W strasznych mieszkaniach straszni mieszczanie.
J. Tuwim
I tak na http://www.klub.senior.pl/ od rana do nocy nadają bez składu i ładu o pierdołach nic nie znaczących. Na emeryturach, czy też na rentach piszą na forum dla staruszków niczym na czacie. Piszą te biedne babinki, aby tylko zapchać czymś swoją samotność i nudę. Kiedy się to czyta, w kieszeni nóż się otwiera, bo dla mnie jest niepojęte, że można od rana do wieczora nadawać swoje bzdurki i zamiast spotkać się w realu, to chleją wirtualną kawusię i jedzą ciasteczka z obrazka. Siadają na wygodnych kanapach i zapierniczają posty niczym w fabryce robiącej pinezki. Oczywiście nikomu nic złego nie robiące, ale także nikomu w niczym nie pomagające i tak już 6 lat, odkąd istnieje to forum. Niektóre rekordzistki w ten sposób nabiły sobie po 30 tys. postów – o niczym i czytamy :
„Dzień dobry dziewczyny!
Witam wszystkie dziewczyny po nieprzespanej nocy!
Mirko,chyba masz rację z tą pełnią…lampa z nieba zaglądała mi do łóżka…kocur też nie spał…
Za to jestem skowronek na wątku!Za chwilę przyfrunie reszta
Kawa już pachnie…Zapraszam!
Snuje sie dzisiaj za Tobą Irenko po watkach….dzien dobry….spałam wysmienicie….wstałam z dobrym humorem ….a teraz mam jeszcze swietną melodię do nucenia przez cały dzień i to w moim ulubionym języku…..dziekuję.
Witam pozostałe panie….dziasiaj nic nie robię.…mam dzień lenia….na obiad gołąbki w dużej ilości bo jak zwykle na 2 dni…i luzik….no chyba że zobaczę kawałek słoneczka to uruchomię rower.
No mam kilka zdjęć do pokazania….moze za to się wezmę….jeszcze nie wiem.
Pozdrawiam goraco….kawa w Twoim towarzystwie Irenko smakuje wybornie…pa
Dzień dobry Helenko!Cieszę się,że nutka Ci się podoba i kawa smakuje...a Ty kusisz gołąbkami z samego ranaDobrego dnia Helenko!
Witajcie dziewczyny, jadę na badanie krwi, dlatego tak wcześnie jestem na nogach. Śłonko świeci może bĘdzie fajnie. PA DO POTEM.
Dzień dobry Irenko, Helenko i Grażynko.
Dziękuję za kawę i ciacho. Nawet gazetka jest do poczytania!
Jeszcze sporo z rosyjskiego pamiętam i pewnie dowiedziałabym się co na świecie słychać.
Lubię tego wykonawcę. Podobają mi się takie głosy.
Helenko, Twoje nic nierobienie ciekawie wygląda, jak z tego powstają duże ilości gołąbków!!!
Grażynko, oby wyniki były dobre!
Zbieram się do miasta,muszę zacząć załatwiać sprawę dowodu osobistego,już ostatniego…
Jak mi się nie chce w taką pogodę wredną!
Do potem!
Witajcie Irenko, Helenko, Krysieńko, Grażynko i reszta dziewczątek.
Jestem nie w humorze, uciekł mi pasek zadań i od wczoraj wieczora na swoje wątki wchodzę przez historię.
Taka ze mnie noga komputerowa , ale tak bywa, kiedy babci zachce się komputera
Hejka dziewczyny
U mnie tez pada…..pada równo to kapuśniaczkiem.
Mirko
pogoda sprzyja snuci się.
Mam jeszcze jedną książkę to wezmę się za czytanie.
Koniecznie muszę kupić okulary tylko do czytania.
Teraz mam progresywne i czyta się ciężko,
a może znowu wzrok się pogorszył.
Grażynko
z całego serca życzę wyników superowych.
Miłego dnia wszyściutkim.
Dobranoc Krysiu i Basiu!
Dobrej nocki wszystkie dziewczyny!
Słodkich snów!
Do jutra!
A kiedy już bardzo się tak znudzą, to dają dyla czarne wrony i świnie tybetańskie, węże z gruczołami jadowymi na o2 w poszukiwaniu sensacji, bo może znowu ktoś obsmarował Elkę i jest nowa zabawa, a ileż emocji? Coś się dzieje w ich jakże nudnym życiu, a kiedy się już nasycą o2, wracają na forum staruszkowe wypić wirtualną kawusię i wkleić obrazek z kwiatuszkiem i od rana nadają mniej więcej w tym samym stylu i tak od rana do wieczora piszą po 50 postów jak wyżej. Ta starość jest przerażająca, bo szkoda każdego dnia w tym wieku i powinno się im zabrać klawiaturę, bo ścierają ją na takie bajdurzenie. Owszem, są tam ciekawe wątki, z których czegoś można się dowiedzieć, ale większość, podkreślam większość to jest sama sieczka. O tempota, o mores!
Wywaliłam to forum bez żalu z zakładek, bo szkoda mi mojego czasu, ale na potrzeby dzisiejszego wpisu, zrobiłam wyjątek i tutaj powinnam wkleić obrazek z gołym tyłkiem, ale nie zrobię tego, bo jestem zbyt dobrze wychowana!