Archiwa tagu: honor

Stajemy się dzikim narodem

Jaki jest dzisiaj dzień? Uważam, że dzień niezwykłej powagi i zadumy, bo 1 sierpnia 1944 r. wydarzyła się ważna rzecz. Ktoś gotów był oddać swoje życie za nasz kraj i zginęło tak wiele młodych istnień. O godzinie 17 stanęły ma minutę wszystkie miasta i Ci, którzy pragnęli oddać hołd tamtym, trudnym czasom zatrzymali się i choć Powstanie Warszawskie było podobno bez sensu, to jednak się wydarzyło.  To był trudny czas i może dlatego popełniono błąd, wysyłając ludzi na zagładę i śmierć. Cokolwiek po tylu latach nie dywagować, należy się szacunek tamtym ludziom i tym, którzy żyją i dzielą się z nami wspomnieniami tragicznymi, ale ten dzień dla wielu nie znaczy nic i zaraz do udowodnię.

Przeglądając fejsa  od rana zmieniłam zdjęcie w tle, aby upamiętnić, choć w ten sposób dzisiejszy dzień, a potem zapaliłam w domu malutką świeczkę na znak, że szanuję i dziękuję za oddane życie, ale za chwilę wpada mi w oko sesja roznegliżowanej modelki, która jest wątpliwej reputacji, z racji, że po pijaku skasowała kilka aut i coś się we mnie zbuntowało, bo ja tu oddaję hołd i płaczę przy piosence „Warszawskie dzieci”, a ta kobieta promuje  prawie na golasa jakieś kosmetyki. Nie powiem, bo kobieta ładna i przystojna, a do tego fotogeniczna, ale coś mi zgrzyta jak jasny gwint, bo to chyba nie ten dzień i nie ta pora. Zaczynam się zastanawiać dlaczego mnie to drażni i gniecie. Czy jestem tak strasznie martyrologiczna? Czy wynika to z mojego wychowania i oczywiście z nauczania w szkole, że symbole narodowe należy czcić godnie? A może jestem już na tyle stara, że nie pojmuję, że w dzisiejszych czasach liczy się kasa i odpowiednia promocja? Kurcze, nie wiem! Moje wnuki zobaczyły dziś, że ich babcia zapala świeczkę i musiałam im wytłumaczyć – po co?  Wiem, że jeszcze nie wiele z tego pojmują, ale może zapamiętają, że kiedy zawyły syreny, trzeba oddać hołd i chwileczkę pomilczeć w pozycji stojącej?

Inna sprawa, to wkurza mnie osądzanie ludzi, że nie stanęli w godzinę „W”, bo może nie czują takiej potrzeby, a może się spieszyli, a może nie pamiętali, ale kiedy Dorota Zawadzka opublikowała na swojej osi filmik z helskiej plaży, że o 17 ludzie olali sobie powstanie w gaciach kąpielowych, to we mnie zawrzało do jakiego świństwa można się posunąć i oceniać innych, bo nie chcieli wyglądać komicznie, w tych gaciach na rozpalonym piachu. Tak sobie pomyślałam, że narodu nie wolno do niczego przymuszać, bo odczuwanie jest indywidualną sprawą, a kiedy chwila wymaga skupienia, ta pani psycholog nakręca filmik i go publikuje, a ja się pytam, jakim do cholery prawem?  Dlaczego ona nie stała w zamyśleniu i pokorze, a kręciła film, mając nadzieję, że napiętnuje durnych wczasowiczów z całej Polski.  To był chwyt poniżej pasa i niech każdy myśli o sobie, bez oceniania i piętnowania, bo nie jesteśmy ulepieni z jednej gliny. Może ta modelka ma rację, że nie przejmuje się tymi, którzy oddali swoje życie, bo życie toczy się dalej, ale wydaje mi się, że odrobinę szacunku można z siebie dać, a zresztą co mnie to obchodzi. Ja pókim żywa, podziwiam z szacunkiem i chylę czoła, choć nie miałam dziadka, ani babci powstańców warszawskich!

Historia prawdziwa, a może zmyślona?

Pracował w firmie dość dużej i wiązało się to z częstymi wyjazdami służbowymi. Nie było dla niej nic dziwnego, że kolejny raz zakomunikował jej, że wyjeżdża na trzy dniowe szkolenie. To był miesiąc maj i zbliżał się wielkimi krokami długi weekend. 

Okej, stwierdziła, niech jedzie, bo skoro jest szkolenie całej kadry, to musi tam być. Z tego żyli i nie były to małe pieniądze, ale wymagania były spore i żądano pełnego profesjonalizmu. Była dumna z niego, że nie ustawał w doskonaleniu swoich umiejętności. Była cierpliwa i cholernie mu ufała. Taka zakochana kobieta, która wpadła po uszy w tę miłość.

Spakował się w czym mu czynnie pomagała – a jeszcze płyn po goleniu mu zapakowała do walizki, bo był by zapomniał. Trzy dni szybko miną i postanowiła sobie, że wypełni je błogim lenistwem i pomyślała, że troszkę od siebie odpoczną i zwyczajnie się za sobą stęsknią.

Wyjechał z samego rana, pozostawiając na jej policzku czułego całusa. – Czekaj na mnie i odpoczywaj. Klucz zgrzytnął w zamku, a ona przewróciła się na drugi bok w błogim spokoju.

Kiedy się przebudziła, wzięła prysznic i zgodnie z babską fanaberią nałożyła maseczkę na twarz. Zrobiła sobie kawę i usiadła przed telewizorem, aby wysłuchać, co też się na świecie wydarzyło. 1 Maj, to takie święto, że zaczyna się sezon grillowy i telewizja wydała się jej trochę podniosła, a trochę kiczowata, a więc nabrała chęci, aby wybrać się na działkę i pod kwitnącą wiśnią zapragnęła poczytać, wtulona w leżak, pośród świergotu ptaków. Będzie cudnie – pomyślała i przygotowała sobie nasiona maciejki, aby je wysiać na grządkę.

Wyszła z domu, ubrana na sportowo i przekręciła klucz w zamku, ale nagle jej wzrok zatrzymał się na skrzynce na listy. Widziała w niej korespondencję, co trochę ją zdziwiło. Wyjęła karteczkę zapisaną zielonym wkładem i błyskawicznie ogarnęła ją wzrokiem:

– Kobieto, twój mąż pojechał z kochanką w góry, a ty żyjesz w nieświadomości – życzliwy!

Matko boska, a co to za anonim – pomyślała i zapaliła się jej czerwona lampka. Nogi się pod nią ugięły i nagle straciła ochotę na działkę i na spokojny wypoczynek. To musi być jakiś wredny donos, który nie ma racji bytu i szukała w pamięci, kto może być wrogiem ich małżeństwa – nie znalazła i zwinęła ze złością liścik i wrzuciła  do torebki.

Nie dam się podjudzić i postanowiła puścić to w niepamięć, gdyż jej mąż nigdy by jej czegoś takiego nie zrobił. Kochali się i ufali bezgranicznie. Poszła na działkę i zapomniała o tym paskudnym incydencie.

Dzień minął jej bardzo przyjemnie i opalona od wiosennego słońca, wróciła szczęśliwa do domu. Wieczorem obejrzała bardzo dobry film i z satysfakcją udała się na spoczynek.

Na drugi dzień, kiedy Polacy święcili następny dzień weekendu w jej skrzynce pojawiła się następna anonimowa karteczka, na której była pełna statystyka podjazdów jej męża pod dom tamtej. Czytała ile czasu u tamtej spędził i o której odjechał. Podana była jego marka samochodu i numery rejestracyjne – wszystko się zgadzało. Na końcu podany był adres tej kobiety, z którą miał ją zdradzać i jak pisał życzliwy – od trzech lat!

Boże, przecież ja ją znam. Byliśmy raz na imprezie w jej towarzystwie – przypomniała sobie.

Szybko przywdziała adidasy i postanowiła dotrzeć na tę ulicę i sprawdzić pod pozorem pewnej sprawy, czy ona jest w domu. Otworzyła jej starsza córka i oznajmiła, że niestety, ale mamy nie ma w domu. Wszystko stało się dla niej jasne – pojechali razem na weekend. Nagle zawalił się jej poukładany świat. Nagle mąż dokonał na niej zbrodni w pełnym tego słowa znaczeniu. Zabił ją od wewnątrz, bo zewnętrznie była wciąż tą samą kobietą, zresztą bardzo ładną. Nagle zaczęło drżeć jej ciało, a nogi nie chciały jej nieść w kierunku domu. Nagle usłyszała, że otrzymała smsa i pod latarnią go przeczytała:

Nie chodź za nim, bo on jest ze mną i nie wychodzimy z łóżka!

Pierwszy raz się przyznała, że sypia z jej mężem. Pierwszy raz chciała ją zniszczyć i uświadomić, że jest niczym, a ona ma nad nią przewagę.

Nie wiedziała jak dotarła do domu i usiadła nieruchomo w fotelu. Nie wiedziała, co się z nią działo przez te nocne godziny, aż usłyszała szmer zamka i poczuła pocałunek na jej policzku. Wrócił.

Nie powiedziała nic i zachowywała się jak gdyby nic się nie stało. Poczekała, aż mąż się prześpi po długiej podróży i zrobiła mu śniadanie. Kiedy ponownie wyszedł do firmy, przeszukała jego szafkę i znalazła pistolet kulowy i postanowiła iść do tamtej, aby ją skutecznie uszkodzić. To był majowy wieczór, a może noc, nie zauważyła. Nacisnęła klamkę i drzwi się otworzyły. Znalazła się na szerokim przedpokoju starej kamienicy i zauważyła, że to, to wyszło ze swojego pokoju, bardzo zaspane. Bez zbędnych ceregieli, walnęła ją w twarz, a potem z kopem powaliła ją na podłogę. Walka trwała, bo tamta się wybudziła. Wyrywały sobie włosy i okładały jak dziewczyny w kisielu. Nie wie skąd było w niej tyle siły i nie wie jak pokonała rywalkę, która skamlała, aby przestać ją bić. Ktoś zadzwonił na policję, która przyjechała i odwiozła ją jako żonę do domu, całą we łzach, poobijaną i z pistoletem w torebce. Nic policja jej nie zrobiła, bo wiedzieli, że to jest bezczelnie zdradzona kobieta i tamtej się należało!

Ps. mąż też został poturbowany i złamała mu palec u ręki, który do dzisiaj jest krzywy.

Tu mam pytanie? Jak kobieta zdradzona powinna walczyć o swoje dobre imię, kiedy takie byle co, chwali się, że sypia z jej mężem? Zabić,  zemścić się, czy też iść w cholerę i niech się kiszą we własnym sosie – wybór należy do ciebie i ciebie kobieto zdradzona!

 

Rób wszystko z sercem, oto moja maksyma

Wstałam dziś o godzinkę wcześniej niż zwykle. Troszkę nerwowo wstałam, bo przecież miałam na dziś umówioną randkę, a więc szybki prysznic, ułożenie fryzurki, a, że włosy krótkie, więc kilka machnięć suszarką i szczotką, a potem oko i już byłam gotowa na spotkanie. Oczywiście, że się denerwowałam, bo wyobraźnia działa potężnie w takich sytuacjach, ale sobie przetłumaczyłam, że jeśli zrobię wejście z sercem i uśmiechem, wszystko będzie dobrze. Przygotowana byłam, chyba lepiej jak na maturę z matematyki i tu pozdrawiam maturzystów. Kartki wydrukowane bardzo dokładnie i opisane na czerwono, co znacznie ułatwiło współpracę. Czułam się komfortowo i rozmowa z bardzo miłym policjantem, to czysta przyjemność i czułam się jak byśmy znali się od zawsze. Ja starsza pani z problemem zostałam wysłuchana z powagą sytuacji i czułam, że jestem potraktowana bardzo poważnie i profesjonalnie.

Myślałam, że trafię na urzędnika skostniałego, rutyniarza, a tu miła, bardzo niespodzianka. Wracając, uśmiechnęłam się do siebie, że ktoś poważnie mnie potraktował, co na pożegnanie zaznaczyłam, że było to bardzo miłe dla mnie i tu kłaniam się urzędnikowi 🙂

Spokojnie z sercem zabrałam się za wiosenną zupę, a więc pokroiłam botwinkę i takie tam i wyszła mi bardzo smaczna potrawa. Po dawce emocji, swoje zadania wykonywałam już bardzo spokojnie i bez pośpiechu, zadowolona z siebie, że sprawę ruszyłam i doprowadzę ją do finału – też z sercem, gdyż działając bez serca, stajemy się zimni i wyrachowani, czyli byle jacy ludzie, a ja nie chcę być byle jaka – dla nikogo!

Czy macie też tak, że po dobrze spełnionym obowiązku, świeżo, zaparzona kawa z sercem, smakuje Wam wybornie i jest to ta chwila, tylko Wasza? Właśnie piję taką kawę, uśmiechając się do siebie.

Dobrego dnia wszystkim – z sercem, może nie koniecznie na dłoni, ale bijącym ciepło w stosunku do innych ludzi.

Taką fotkę zrobiłam, wracając uśmiechnięta.

choszczno dziś

Machina ruszyła! Stalking tropiony!

 

 

Mój adres i nr telefonu

 Komenda Powiatowa

w XXXX

ul. Wyzwolenia  2

*-*

Prokuratura Rejonowa

w XXXX

ul. Niedziałkowskiego 16

Wniosek o wszczęcie postępowania

 


Zgłaszam stalking stosowany na mojej osobie i osobie mojego męża.
Na początek zgłaszam tylko fragment, który dzieje się na bieżąco w celu wyeliminowania mnie z sieci.
Stalking odbywa się na forum o2 w dziale seniorzy.
Jestem szykanowana od ponad roku.
Kilkakrotnie zgłaszałam do administracji tego portalu prześladowanie mojej osoby i prosiłam o interwencję w celu usunięcia obraźliwych wpisów – bez efektu.
Portal zarabia na reklamach. Im więcej wejść, tym lepiej dla nich. Dlatego nie zależy im na usuwaniu obraźliwych tekstów, bo to nie w ich interesie. Choć taki mają regulamin, który sami powinni przestrzegać i nie pozwalać go łamać innym.


Nadmieniam, że piszę w Sieci bloga, skąd kradzione są fragmenty moich wpisów i umieszczane na o2. Używa się w stosunku do mojej osoby obraźliwych epitetów, na które nie zasługuję i niczym ich nie sprowokowałam.
Zastanawia mnie, dlaczego ci ludzie, zwani w Sieci trollami, upatrzyli mnie sobie.
Może dlatego, że mój blog ma powodzenie i sporo wejść – ok 200 dziennie. Nie rozumiem tej nienawiści i mam tego już serdecznie dość. W moim posiadaniu są też wydruki wcześniejszych popisów” tych ludzi i okażę je na żądanie Policji.


Proszę mi doradzić, co jeszcze powinnam zrobić, żeby w końcu to prześladowanie mojej osoby skończyło się. To nie może tak dłużej trwać! Ludzie, którzy za tym stoją, czują się bardzo bezkarni. Może czas, żeby zrozumieli, że mam po swojej stronie prawo, które nie pozwala na takie zachowanie w Cyberprzestrzeni!

 

 

 

Elka bierzesz jakieś leki?

[07.04.2014] 19:16
I znowu pijaczka
Elka bierzesz jakieś leki na chlanie?
(Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane.
[07.04.2014] 19:17
pipka rybka i butelka
bo smargolisz, aby nie napisać per…isz. Zmień lekarza może na mopa….
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21124519]

[07.04.2014] 19:19

i znowu pijaczka
Chłop miota mopa
a skarleta gryzie peta.
Sama i uchlana
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21124523]

[07.04.2014] 19:49

mopem, mopem
Biegnie elka jak szalona
byle dopaść mopa
bo to przecież nie jest żona
choć jej wzięła chłopa.
Myśli elka, blada dupa
nie pomoże pisk.
Trzeba będzie udać trupa
no i zamknąć pysk.
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21124570]

[07.04.2014] 20:13

fajna rymowanka
mopem, mopem (14.04.2014.07 19:49):
Biegnie elka jak szalona
byle dopaść mopa
bo to przecież nie jest żona
choć jej wzięła chłopa.
Myśli elka, blada dupa
nie pomoże pisk.
Trzeba będzie udać trupa
no i zamknąć pysk.

Fajna rymowanka. Ubaw po pachy. Elcia…truposz.

(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21124610]

[10.04.2014] 15:44

[07.04.2014] 21:09

pielegniarz z karetki
Elcia emailuje, ze jest truposzem w karetce pogotowia.
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21124692]

[07.04.2014] 22:20

mopem mopem
pielegniarz z karetki (14.04.2014.07 21:09):
Elcia emailuje, ze jest truposzem w karetce pogotowia.

Ale jaja cyrulika 

(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21124869]

[08.04.2014] 00:54

klaudyna zła jak osa
Blog koleżanki Marylki Proch i pył ma wiele komentarzy a jej badziewia o szkle kontaktowym nikt nie zauwaza.
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21125162]
Ukradziona treść z bloga i przeinaczona!

[08.04.2014] 08:23

Eros w karetce pogotowia
O sanatoryjnych romansach krążą legendy, a co poniektórzy bywalcy bez znieczulenia określają szpitale uzdrowiskowe mianem kurwitorium. Z badań OBOP-u wynika, że faktycznie, dla 15 proc. kuracjuszy płci męskiej pobyt w sanatorium jest głównie okazją do romansowania. Najczęściej w miłosne historie wdają się pacjenci po 50. roku życia, a mężczyźni mogą wybierać w partnerkach, bo są w mniejszości ponad 60 proc. leczących się w uzdrowiskach to kobiety. Niektórym wszystko jedno panna, wdowa, rozwódka, zaś co dziesiąty sanatoryjny Don Juan specjalnie wybiera mężatki, bo wiadomo, z nimi mniej kłopotów. Nawet jak się zakochają, to nie przyjadą mu potem pod blok na drugi koniec Polski. Za to jest szansa na sanatoryjne małżeństwo.
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21125241]
Ukradziona treść z bloga!

[08.04.2014] 18:06

elka znawczyni polityki
Tak, mam dość, a zwłaszcza źle się poczułam po wczorajszej, kolejnej, odkrywczej konferencji prasowej Antoniego Macierewicza. Jestem chora też dlatego jak polska polityka jest bezczelna i niszcząca. Jarosław Kaczyński, ten, który chce za wszelką cenę rządzić krajem zwołuje debatę na temat stanu służby zdrowia i kiedy pojawia się na niej Minister Arłukowicz, ten w sposób bezczelny ją opuszcza. Ile trzeba mieć w sobie złego wychowania i na ile sobie ten mąż stanu jeszcze pozwoli?
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21126014]
Niewybredny wierszyk na mój temat!

[08.04.2014] 18:36

mopem, mopem
Jak but głupia stara lala
założyła bloga
twardo na nim zapi…dala
choć w pisaniu noga.
Babcię Gienię wymyśliła
plagiatując Procha
teraz też ją usmierciła
dając kopa w nochal.
Bezrobociem śmierdzą rury
warząchwią walone
babsko durne jak pies bury
wiecznie nawalone.
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21126042]
Następny wierszyk na mój temat!

[09.04.2014] 08:13

Pamiętajcie o ogrodach
mopem, mopem (14.04.2014.08 18:36):
Jak but głupia stara lala
założyła bloga
twardo na nim zapi…dala
choć w pisaniu noga.
Babcię Gienię wymyśliła
plagiatując Procha
teraz też ją usmierciła
dając kopa w nochal.
Bezrobociem śmierdzą rury
warząchwią walone
babsko durne jak pies bury
wiecznie nawalone.

Pamiętajcie o ogrodach

(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21126672]

Kolejne obrażanie!

[10.04.2014] 14:50

klaudyna zła jak osa
Wściekła jak pies Klaudyna
w blogu cudzą kasę liczy
i z tej złości się nadyma
że musi się obejść niczym.
Bo jak piękny zdrajca kipnie
bidula zaliczy kopa.
bo on i po śmierci fiknie
Samochód będzie dla mopa.
[11.04.2014] 09:14

mopem, mopem…
Policja już jedzie, ale nie zmienia to faktu, że zdrajca zawsze pozostanie zdrajcą 
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21129683]

 

Następny podszyw!

 

[11.04.2014] 12:13

kalinaxa blokująca
A tam, tylko kaefce się liczy. Reszta jest do bani 

 

[11.04.2014] 16:27
Niekoniecznie
To nie wszystkie śmieci jakie tu założył znany troll straszący ludzi policją. Szukać, szukać i na policję trolla!
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21130146]

Następny wątek założony 11.04.2014 r. 

Mam zamiar zgłosić stalking

[11.04.2014] 17:45
mopistka dyplomowana
przeciw K.B. Żałuję, że nie zgłosiłam napaści fizycznej po tym jak mi dowaliła parasolką… Chyba, że uda się sprawę załatwić polubownie. Pasuje mi samochód, którym jeździ przystojny pan w ciemnych okularach 
(Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane.
11.04.2014] 18:28

Henio, rencista spod czwórki
Bo jak piękny zdrajca kipnie
bidula zaliczy kopa.
bo on i po śmierci fiknie
Samochód będzie dla mopa. 
Czytając powyższy tekst przypomniało mi się cosik. Co to jest SYNKOPA?
Czy to jest jak wyrodny syn daje ojcu kopa?
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21130266]

Kolejne szykany z dnia 11.04

[11.04.2014] 19:34
klaudyna walcząca
Czekam na następne materiały   

Wyszydzanie moich komentatorów

[11.04.2014] 19:39

laura
Tak, tak. Należy ich surowo ukarać. Do zarekwirowania komputera włącznie! A może nawet i kara chłosty 
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21130367]

Następny wątek ośmieszający mnie. To nie moje słowa!

Pewnego razu… usłyszałam w TVśniadaniowej słowo stalking…

[11.04.2014] 20:57
klaudyna zła jak osa
Pomyślałam, że idealnie pasuje ono do mojej sytuacji. I powinnam odpowiednim organom zgłosić fakt, że wobec mnie stosowane są niecne praktyki. Dlaczego na moim blogu wszyscy mi kadzą, ja@@@ wręczania oskarów, a na „seniorach” siedzą sami złośliwcy co utopiliby mnie w łyżce wody?
Po długich przemyśleniach przy porannej kaefce zrozumiałam dlaczego tak się dzieje. Otóż na moim blogu wszystkie krytyczne wypowiedzi mogę WYKASOWAĆ. Mam wtedy święty spokój, a wszyscy czytający mogą wiedzieć jaka jestem w skowronkach. Na „seniorach” tak się nie da, bo zgłoszenie wypowiedzi do kasacji musi mieć uzasadnienie.
W związku powyższym JESTEM WŚCIEKŁA JAK CHOLERA!  I niech mi jaruzel dziś nie wchodzi w drogę po powrocie z przedłużonej pracy 
(Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane.
[11.04.2014] 21:00
klaudyna zła jak osa
Miało być bezduszny programie: „jak na. gali wręczania oskarów” Cenzurowanie słowo to kna.ga.
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21130476]
 » Odpowiedz na ten temat
[11.04.2014] 21:15

proszę uprzejmie
http://kalinaxa.blogujaca.pl/
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21130505]
 » Odpowiedz na ten temat
Nowy atak z dnia 12.04.
[12.04.2014] 09:47

głębia nonsensu
No dalej, podawać mi tu kolejne corpusy delicti! 

Nie mogą żyć biedaczki beze mnie! Poniedziałek 14.04 nowe wieści

[14.04.2014] 12:34
[14.04.2014] 12:32

mam ważne pytanie
Jak kopistka wykasuje mój krytyczny komentarz to jest to stalking czy dyskryminacja?
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21134444]
[14.04.2014] 12:34

Odpowiedź
mam ważne pytanie (14.04.2014.14 12:32):
Jak kopistka wykasuje mój krytyczny komentarz to jest to stalking czy dyskryminacja?

Jedno i drugie.Powinnaś zawiadomić policję tym bardziej,że na blogu obszczekuje forumowiczki z ksc.Jden wpis kwalifikuje się do prokuratury.

(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21134447]

 

Następny wątek na podstawie mojego bloga

Jaruzel wyjechał był 12.04. z matysiakami na wycieczkę do Malborka

[14.04.2014] 16:08
Co tam, panie, na kfc?
Kopistka mogła więc swobodnie oddawać się swojej pasji – spacerowaniu z pieskiem i fotografowaniu krajobrazów CH. 
(Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane.

 

Cd. szykan z dnia 14.04

[14.04.2014] 17:26

Noo,no
B. dobrze, że wyjechał. Przynajmniej mógł się swobodnie upierrdolić strongiem bezalkoholowym, zamiast wysłuchiwać w kółko mendozyjnych mądrości 
[17.04.2014] 17:23

papierek niepotrzebny
tylko wytłumaczcie to Elce 
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21139384]
 » Odpowiedz na ten temat

Szczecin i samotność.

[31.08.2013] 10:38
bus
Witam ktoś się nudzi,to proszę napisać coś ?
(Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane.
[31.03.2014] 22:46

Sylwek13
W intrnecie łatwo poznaje się ludzi. Wystarczy tylko z dobrych programów ściągnąć komunikator i przejrzeć publiczną listę jego uzytkowników. Moim zdaniem najłatwiej można to zrobić na gadugadu. Jest tam taki katalog publiczny, gdzie można wyszukać dostępnych w danym momencie ludzi po wieku i mieście i zagadać do kilku osób. Zwykle można znaleźć kogoś z kim można popisać o różnych rzeczach.
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21114264]
[18.04.2014] 20:11

facetsamteraz
Dla samotnej Seniorki tel 508 271 091 Szczecin 
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21141053]
[18.04.2014] 21:30

do kolekcji
Dla kooorwy z Choszczna.
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21141170]
 » Odpowiedz na ten temat
[19.04.2014] 08:57

blebleble hade 3de
Blebleble, blebleble, administracja z kaefce jest be 
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21141458]
[19.04.2014] 09:22

tak tylko pytam
Fikcyjna babcia Genowefa nie daje już po rurach?
(Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [21141472]
 » Odpowiedz na ten temat

Jest noc, głucha noc, a jednak brzmią w mojej głowie słowa pisane, prześmiewcze, szydercze, w stosunku do mojego bloga i mojego małżeństwa i może się okazać, że osoby, które w życiu mnie realnym nie poznały, będą snuły swoje domysły na sali sądowej.Jutro donoszę następne materiały. Specjaliści są szczerze zaangażowani, a więc jest wielka nadzieja na obnażenie chamstwa w sieci, skierowanego niby żartobliwie w stosunku do mojej rodziny, ale może się okazać, że żartów nie będzie.

Trzymajcie za mnie kciuki!