Polska bieda, aż piszczy!

A tak dzisiaj u mnie zachodziło słońce odbijające się w budynku.

Pisowskie szczury pojechały w Polskę i opłaconym klakierom, którym wciskają polskie chorągiewki kupione za nasze pieniądze – obiecują złote góry.

Praktycznie nie mają już żadnego programu i wmawiają ludziom, że program ogłoszą w trakcie tych rozjazdów.

Prawda jest taka, że nie mają już pieniędzy i w konsekwencji nic już ludziom nie mają do zaproponowania finansowo.

Tam wewnątrz tej partii, toczy się bitwa i skaczą sobie do gardeł, bo tak są ze sobą skłóceni.

Osoby koczujące w Sejmie błagające o średnią krajową też nic nie dostaną, a więc ich trud jest nadaremny.

Boją się już o swoje życie, kiedy dziś poły marynarki pod wpływem wiatru Ziobro odsłoniły, że ten porusza się z bronią za pazuchą, a więc musi być grubo.

Czytam za Rzeczpospolitą, że ludzie głodni nagminnie zaczęli kraść jedzenie i wcale się tym ludziom nie dzwię.

Gdybym była sama, to też kompletnie bym nie miała na jedzenie po opłaceniu wszystkich rachunków i jest tak, że jeśli starsze małżeństwo ma dwa dochody, to jakoś dadzą sobie radę.

Jest skromniej, ale nie głodują, a jeśli jest się osobą samotną jest bardzo biednie i przygnębiająco.

TVP Info tej biedy nie pokaże, bo oni robią pijar na robakach Trzaskowskiego i bronią Papieża JPII, a także opluwają perfidnie Tuska i tak będzie do końca kampanii.

Reporterzy z TVN-u chodzą po rynkach i ryneczkach i sprawdzają jakie są teraz w Polsce ceny.

Ludzi już mówią wprost, że nie stać ich na zakup papryki, bo jest tak strasznie droga, a jedna ze starszych pań powiedziała, że zawsze gulasz gotowała na bazie papryki, ale już nie jest ją na to warzywo stać.

Inna bardzo lubi brokuły, ale także musi sobie już tego odmówić.

Jeszcze inna powiedziała, że zrobiła sobie duży zapas chemii domowej, a teraz by zakup jej przerósł budżet.

Sprzedawcy mówią wprost, że ludzie kupują po jednym pomidorze, bo już nie kilogram, a więc jak w soczewce widać, iż ludzie mają pustki w portfelach.

Wydaje mi się, że ludziom opadają klapki z oczu w popieraniu PiS i oto mam na to taki pojedynczy dowód w poniższym nagraniu.

Zaraz będziemy mieli święta i będą one w wielu domach tylko na styk i nie będzie żadnych kulinarnych szaleństw, bo wszyscy dostajemy po tyłku z powodu inflacji i drożyzny.

Wszyscy wiemy, że ten nierząd się wyżywi, ale do czasu wy złodzieje.

Chciałabym usłyszeć głos ludzi młodych.

Sobie posadki, wille plus i miliony z NCBiR, a ludziom drożyznę i uchwałę ws. Wojtyły. pic.twitter.com/4CExFXx7Bk

— Jacek Fogiel (@J74Jacek) March 13, 2023

Jak się odciąć?

Rozdziobali nas jak kruki i wrony. Zrobili rozbiór Polski, a teraz będą miesięcznice reparacyjne.
To już jest koniec!

Zdjęcie gołębia zrobiłam dzisiaj i tak bym chciała tak samo się zdrzemnąć i odpocząć – od polityki!

Nie da się odpocząć, bo media są wszędzie i chyba wypadałoby kompletnie się odciąć od Internetu i Telewziji.

To co się dzieje w Polsce tak naprawdę widzowie TVP Info się nie dowiedzą, bo ich tam karmią dobrobytem w Polsce, że tutaj tyko jest miód i orzeszki oraz ptasie mleczko.

Jeśliby niektórzy przełączyli się na Wolne Media, to by krzyczeli, że to są same kłamstwa, bo partia ich zapewnia, że wszystko w Polsce gra ino buczy.

Mamy rok do wyborów – chyba, że coś się zmieni, ale ten rok będzie decydujący do rozpieprzenia Polski już całkowicie i do rozgrabienia już wszystkiego.

Rok dla Polski pod ich nierządem, to jest strasznie długo, a my jako Obywatele dostaniemy tak w kość, że nawet wygrana opozycji nas nie uleczy.

Oni nas okłamują, że dadzą jakieś dodatki, tarcze, wsparcie, ale z czego oni nam to dadzą, bo zdaje się, że z innych funduszy, które były przeznaczone na inne cele – np. covidowe.

Wszystko pada na pysk, bo ludzie zamykają biznesy, gdyż dostają potężne rachunki.

Nie ma lekarzy i nie ma nauczycieli, nie ma już nic, ale jest za to pazerny rząd, który nie będzie musiał zapierdalać na michę ryżu.

Nie będzie chleba – ludzie nie będzie chleba i o to witaj PRL-u!

Nie wierzcie w żadne obietnice tego nierządu, bo oni wiedzą, że kiedy przegrają wybory, to pójdą siedzieć za okradanie tego, kiedyś dumnego kraju, który szedł w stronę Europy.

Czytam na Twitterze o tym, że szkoły już proszą o to, aby składać się nawet na papier toaletowy, a w technikum w Poznaniu dyrektor powiedział wprost, że będzie nauka zdalna, bo nie stać jest ich na ogrzanie budynków!

Doszło do tego, że dziś kurier dostarczył nam dwupalnikową kuchenkę przenośną na gaz, a do tego trzeba dokupić butlę gazową, a więc przez ich złodziejką politykę Polacy ponoszą dodatkowe koszty!

Może będzie tak, że jeśli Polacy będą marzli w domach, to wyjdą na ulicę, kiedy im i prąd odetną.

Jaka to będzie różnica siedzieć w zimnych domach, czy maszerować w zimną jesień i zimę.

Nie wiem, co się wydarzy, ale cos musi, bo to draństwo nie może wiecznie trwać.

Jedno jest pewne, że zagłodzą ten Naród, a temu bydlakowi z Żoliborza marzy się awantura z całym światem i tak zmierzamy do średniowiecza.

Naprawdę trudno wyrazić swój gniew i wyliczyć wszystkie ich draństwa, ale może ktoś je spisuje!

A ty paniusiu z forum seniora, która tam piszesz, że posunięcie Kaczyńskiego w sprawie reparacji, to genialna myśl, to ci napiszę, że jesteś kretynką!

Forum to istnieje zdaje się 20 lat i przez te lata napierdzielałaś na opozycję i w żadnym poście nie miałaś racji, bo nie znasz się na polityce wcale i nie ma w tobie grama empatii dla Polski!

Po drodze zniszczyłaś dziesiątki, wartościowych ludzi do tego stopnia, że niektórzy znaleźli się w szpitalu przez ciebie hieno i o mało nie zmarli!

W konsekwencji zabiłaś to forum!

Idzie bieda!

Jeden z rododendronów w ogrodzie mojej Córki.

Inflacja skoczyła nam do gardeł i już jest na wysokości 13,9%

Jest najwyższa od 25 lat i odnoszę wrażenie, że na tej liczbie się nie skończy – bo ten nierząd już nie panuje nad niczym.

Chcą nas zagłodzić dosłownie i dziś byłam świadkiem w aptece, w której senior się rozpłakał, bo nie miał pieniędzy na wykupienie całego pakietu leków dla siebie.

Ludzie się zastanawiają dlaczego Polacy nie wychodzą na ulicę i zgadzają się na taki zamordyzm – milczą i nie buntują się.

W innych czasach rządzący dawno byliby wywiezieni na taczkach, albo byłby strajk generalny w Polsce w związku z brakiem praworządności i drożyzny.

Zastanawiam się dlaczego teraz milczymy, a zwłaszcza ludzie młodzi, którym w Polsce jest coraz trudniej żyć.

Nie pamiętam dokładnie lat 70-tych, bo młode dziewczę byłam, ale pamiętam, że ludzie wyszli na ulicę z takiego powodu:

1970: podwyżki cen mięsa o 17,6%, mąki o 16,6%, kasz o 23–31%; anulowano 1 marca 1971 pod wpływem masowych protestów w 1970. 1976: podwyżki cen cukru o 100%, mięsa o 69%, tłuszczów o 50%, drobiu o 30%; rekompensaty od 240 zł (dla najniżej uposażonych) do 600 zł; odstąpiono pod wpływem masowych protestów w 1976.

Wyszli, bo nie mieli innego wyjścia, by jakoś żyć na poziomie.

Czemu wówczas wyszli, a teraz milczą?

W tamtych czasach ludzie mieli po równo, bo wszystkie księgowe, sprzątaczki, wojskowi mieli takie same pensje – tak to było i to już pamiętam, kiedy na pasku płac wszystko było dokładnie wyszczególnione.

Druga sprawa, to fakt, iż ludzie pracowali w zakładach pracy, fabrykach podlegających rządowi i po prostu łatwiej było im się skrzyknąć do protestu i strajku.

Polska teraz wygląda zupełnie inaczej, bo fabryk państwowych już prawie nie ma, a ludzie mają swoje własności i własną działalność gospodarczą.

Jeden ma hotel, inny swoją gastronomię, a jeszcze inny swój zakład produkcji łożysk, czy własną przetwórnię i tak dalej.

Nie mają z tego kokosów, ale każdy z nich orze jak może, aby przeżyć i ci ludzie dalecy są od polityki, bo nie chcą się temu nierządowi narażać.

Zastanawia mnie tylko też dlaczego milczą duże grupy zawodowe jak rolnicy, czy górnicy.

Może dlatego, że coś im zostało obiecane i dlatego jest taka cisza.

Inflacja szybuje z prędkością światła i nie dajcie sobie wmówić, że to jest wina Putina, albo wojny w Ukrainie.

To jest wina tych nieudaczników obrzydliwie bogatych, którzy Polaków mają w dupie.

PiS chce wykończyć Polaków: inflacja 14%, benzyna 8 zł, prąd +34%, raty kredytów podwoiły się, rekordowe ceny żywności osiągną na koniec roku wzrosty 20%. I oni chcą wygrać wybory??

Jak myślicie – wygrają kolejne wybory, czy zostaną pokonani i rozliczeni, oraz posadzeni w więzieniach?

Nadmieniam, że 30% naszego społeczeństwo wciąż im bije brawo, bo mają im wypłacić 15 emeryturę jako kiełbachę wyborczą, ale tłuki nic nie pojmują, że za chwilę będą przymierać głodem.

Nawet najlepsi ekonomiści nie są w stanie przewidzieć, kiedy będzie tu druga Turcja!

Wiecie, co jest straszne?

Straszne jest to, że nasze dzieci i wnuki będą musiały spłacać te zaciągnięte pożyczki i wydrukowane pieniądze jak za Gierka.

Powtarzam się, ale młodzi ludzie niech stąd wieją, bo nie dorobią się tutaj niczego, nawet pracując 24 godziny na dobę.

Dożynanie Polaków!

Było tak, że natrafiłam na dokument w telewizji TLC pt. „Mega – sknery”

Na chwilę się zatrzymałam i zdębiałam na czym ludzie oszczędzają, aby tylko nie wydać ani jednego dolara.

Poznałam więc małżeństwo w starszym wieku i ona normalna, a jej mąż z fobią oszczędzania – chytry do granic przyzwoitości.

O dziwo ona się zgadza na tę jego fobię, bo go kocha przecież!

On nie kupi pasty do butów, bo twierdzi, że buty można wspaniale wyczyścić skórką od banana.

W kuchni zawieszony jest sznurek, na którym on suszy papier do rąk i torebki herbaty zaparzone ileś tam już razy.

Nie kupi płynu do okien, bo do spryskiwacza, który ma już pięć lat nalewa fusy po kawie i miesza z wodą uważając, że stworzył idealny płyn.

Pewnego razu ona go poprosiła, aby poszli na randkę do kina.

Miała ochotę na popcorn i coca – colę, aby poczuć się światowo.

On znalazł w śmietniku torebkę z resztą popcornu i kubek po kawie.

Z tym zestawem poszedł po dokładkę napoju i popcornu, bo należy się bezpłatnie jeśli ma się opakowanie.

Tak zadowolił swoją żonę, a wówczas mi się włączył komentarz – o cholera.

Piszę o tym dlatego, że ten mężczyzna nie musiał tak oszczędzać, bo pieniądze miał, a takich ludzi jest bardzo dużo, że nawet papier toaletowy używają kilka razy.

Piszę o tym dlatego, że po dzisiejszym wystąpieniu „Jaszczembia” Glapińskiego dowiedzieliśmy się, że znowu w górę idą stopy procentowe, co wiąże się z tym, iż ludzie spłacający kredyty wylecą z butów.

Polacy będą musieli oszczędzać tak jak ten świr od chorobliwego oszczędzania.

Wszystko idzie w górę i nic nie tanieje w zamian, a więc święta wielkanocne będą bardzo drogie, ale co tam święta.

Ten nierząd dożyna Polaków cenami, opłatami rachunków, podwyżkami produktów – materiałów budowlanych,

Młodych nie będzie stać na własne mieszkanie, a wynajem też już jest strasznie drogi i tylko współczuć ludziom młodym, którzy będą musieli mieszkać u rodziców latami z dziećmi!

Raty kredytów już wzrosły o 800 złotych, co jest zbrodnią i mówię Wam, że końca tego nie widać, a będzie tylko coraz gorzej.

Ludzie starsi też ten rozbój odczują, bo będzie im brakować na jedzenie, opłaty i leki!

Dziś młoda mężatka powiedziała w TVN, że już z mężem nie chodzą na zakupy do galerii, bo ich na to nie stać i zaczęli oszczędzać na czym się tylko da!

Idzie nicość, a zwłaszcza dla młodych ludzi na dorobku, ale wielu tego chciało przy urnach i boję się, że to powtórzą w następnych.

500+ już nic młodym nie pomoże, bo je zeżre inflacja, która zmierza do 20%

Zauważcie jakie pieniądze się marnują, bo z FO już nam potrącili 70 milionów, a będzie jeszcze za Izbę Dyscyplinarną.

Kaczyński ma w dupie, że tracimy miliony, miliardy, bo przecież Glapiński zapewnia, że jesteśmy bardzo bogatym krajem.

Nich ich szlag trafi, a głupi Polak to kupuje.

Przyjdzie kryska na Matyska, bo nas dorżną modelowo jak ludzi w Rosji i na Węgrzech.

Morawiecki przestań oszukiwać Polaków – diable wcielony – zaburzony!

Pablo Morales na TT.

Czy Wy także odnosicie wrażenie, że konferencje prasowe prezesa NBP to po prostu prank? Ktoś nas wkręca, bo to nie może być prawda…