
Obudziliśmy się dziś rano i stwierdziliśmy, że mimo ozdrowienia będziemy się szczepić, bo przecież w końcu chcemy pojechać, aby poznać naszą Wnuczkę, której nie widzieliśmy wcale ze względu na pandemię.
Okej tak postanowiliśmy choć dowiedziałam się dzisiaj, że jedna kobieta w naszym rejonie po przyjęciu szczepionki AstraZeneca bardzo się rozchorowała, a więc bądź tu mądy!
Mąż poprosił mnie bym w sieci popatrzyła jak się zarejestrować, czyli zapisać na szczepienie.
Weszłam na stronę pacjentgov.pl, ale tam jest tak zagmatwanie, że nie chciało mi się logować, a cały system jest dla mnie skomplikowany i odpuściłam.
Postanowiłam zapisać się przez sms-a, bo jest to szybkie i przejrzyste i myślałam, że sprawę załatwię!
System poprosił mnie o mój numer PESEL, a następnie kod pocztowy miejscowości, w której mieszkamy i podałam oczywiście.
W tym kraju w sprawie koronawirusa jest po prostu jeden, wielki przekręt i burdel, a rządzący kompletnie sobie z tym nie radzą i odpowiedzą za to w następnych wyborach – za bylejakość odpowiedzą, bo człowieka może trafić szlag!
Ludzi w starszym wieku ganiają po Polsce jak młodych, a piszę to dlatego, że otrzymałam propozycję szczepienia nie w moim mieście, a w Jarosławcu, który leży nad morzem, a od mojej miejscowości do docelowej, to jest 250 kilometrów, co samochodem pokonuje się trzy godziny!
Odmówiłam, a więc przyszła kolejna propozycja w Dąbkach, a potem w Sławnie, co także jest ode mnie o ponad 200 kilometrów!
Najbliżej podano mi Szczecin o odległości 80 kilometrów i to też odmówiłam, bo ja mam do cholery tylko 10 minut do mojej przychodni i do punktu szczepień.
Dlaczego seniora w czasie najwyższych zachorowań tułają po drogach i każą im tracić pieniądze na benzynę i cenny czas?
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że gdyby Mąż chciał się zapisać też przez sms, to by go skierowano do zupełnie innych, oddalonych miejscowości i byśmy sobie tak musieli pojeździć po Polsce!
Myślałam po relacjach w telewizji, że to są jednostkowe sytuacje, anomalie, ale to jest reguła, że nas oszukują i drą papę – szczepcie się!
Mój znajomy także pojechał daleko się zaszczepić, ale go nie zaszczepiono, bo zabrakło szczepionek i to jest dopiero draństwo!
W mojej gminie mieszka tylko ponad 20 tysięcy ludzi i jest u nas przychodnia, szpital, sanepid i nie widzę powodu, aby jechać w Polskę i wychodzi na to, że dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane, a ja kiedy mam dobrą wolę, to zawsze od służby zdrowia dostaję po pysku!
Kombinuję więc zaszczepić się w mojej miejscowości po znajomości i mam w tyle, czy ktoś będzie miał do mnie pretensje!
Otrzymałam wiadomość, że mimo, że po znajomości, to do szczepienia dojdzie dopiero za 3 miesiące!
Do tego czasu można wykorkować z powodu następnego, ewentualnego zakażenia!
A może uwierzyć Morawieckiemu – Pinokio, że epidemia jest w odwrocie i nie mamy się, co jego bać – draniu jeden i zamknij kościoły, bo tam ludzie najczęściej łapią wirusa i umierają, a lekarze szukają wolnych miejsc dla chorych już helikopterami!
Do tego nie ma kadry w służbie zdrowia, bo wyjechała na zasadzie – niech jadą!
Ten rząd nie zamiecie pandemii pod dywan wzywając Grodzkiego do prokuratury!
Odpowiecie kiedyś za swoje draństwa, bo rozmawiając z ludźmi nikt na tę bandę nie chce już głosować.
Hołownia i jego ruch jest na drugim miejscu w sondażach i choć to nie jest moja bajka, to oddam na niego głos, aby tylko świrów i złodziei odsunąć od Polski i zamknąć w więzieniach i psychiatrykach!
Szkoda Cię Polsko!