Oto mamy lato!
Bardzo gorące, ale trzeba przetrwać nie robiąc prawie nic, aby nie obciążać organizmu.
Najgorzej mają Seniorzy i to oni powinni najbardziej o siebie dbać i na siebie uważać.
Siedzę cały dzień z wiatrakiem i tylko od czasu do czasu coś w domu zrobię, a potem znowu odpoczywam.
Mamy lato i oto możemy sobie dogodzić kulinarnie, bo na rynku już mamy świeżą kapustę, truskawki, ogórki, botwinkę, czereśnie, bób, fasolkę i wiele innych owoców i warzyw, a więc jedzmy ile się da. ( Wiem, że wszystko jest bardzo drogie).
Mimo wszystko róbmy zapasy witamionowe w organizmie, a najbardziej w taki upał smakuje mi zimny arbuz! 🙂
Już trzeci raz nastawiłam ogórki małosolne i w końcu one mi wychodzą.
Zawsze upychałam ściśle ogórki do szklannego słoja i często mi one się psuły, a ja szukałam doskonałego przepisu, by wychodziły smaczne i aromatyczne.
W tym roku zrobiłam je niedbale, bo wrzuciłam po umyciu ogórasy do plastikowego 3 litrowego wiaderka po kiszonej kapuście, dodałam koper, czosnek, chrzan i zalałam je 1,5 litem gorącej wody, w której rozpuściłam dwie łyżki soli.
Nawet nie obcinałm im dupek!
Kiedy woda lekko przesygła, to zalałam nią ogórasy i za trzy dni były gotowe do spożycia.
Ta niedbałość sprawiła, że woda w ogórkach jest krystalicznie czysta i bardzo smaczna.
Zjadamy więc chrupiące ogórki, ale i wypijamy z nich wodę, gdyż ma ona bardzo pozytywne właściwości, czyli:
„Najcenniejsze składniki wody po ogórkach
Zbawienny wpływ płynu, w którym kisiły się ogórki, na nasze zdrowie jest znany od lat, od kilku pokoleń. Zapytaj babcię na jakie dolegliwości polecano kiedyś picie wody po ogórkach, a z pewnością okaże się, że pokrywa się to z wynikami współczesnych badań.
Właściwości probiotyczne – w naturalnym procesie fermentacji uczestniczą pożyteczne bakterie, których jak najwięcej powinniśmy mieć w naszych jelitach, gdyż działają na nie zbawiennie. Wspomagają w ten sposób naszą naturalną odporność.
Sok z ogórków wymieszany z octem i miodem zapobiega rozwojowi problemów z przewodem pokarmowym. Ponadto to usuwa toksyny i chroni przed grzybicami.
Zawiera bowiem sporo wapnia, potasu, magnezu, cynku oraz żelaza, czyli tych mikroelementów, które wypłukał nam alkohol. Zresztą ma także spore dawki witamin z grupy B oraz witaminę C, A, E i K.
Pomaga schudnąć. Tak, to prawda, gdyż w wyniku fermentacji powstaje kwas mlekowy, a jego spożycie wspomaga metabolizm lipidów i glukozy w organizmie. Pijąc go regularnie, będziemy szybciej czuli się syci, pobudzeni i prędzej spalimy kalorie. Rewelacyjnie pomaga też pozbyć się nadmiaru wody z organizmu, czyli likwiduje obrzęki.
Od dawna woda po ogórkach jest polecana zamiast napojów izotonicznych. Trenerzy proponują wypicie ¼ szklanki soku trochę rozcieńczonej wodą. Pomaga to naszemu organizmowi pozbyć się toksyn i uzupełnić mikroelementy (także sód). Właśnie dlatego blogerka przestała odczuwać skurcze w mięśniach nóg po kilkudniowym, regularnym piciu wody po ogórkach.
Osobom chorym na cukrzycę, sok z ogórków kiszonych pomaga regulować poziom cukru, zwłaszcza w cukrzycy typu 2.
Na koniec dodamy jeszcze, że płyn ten ma właściwości odświeżające oddech (dzięki zawartości octu), zawiera przeciwutleniacze, które opóźniają starzenie i chronią przed chorobami… czas więc najwyższy na wyprawę do sklepu po zapas kiszonych ogórków!”
https://www.familie.pl/artykul/Woda-z-ogorkow-kiszonych-dlaczego-warto-ja-pic,12714,1.html