
Powoli wygrzebujemy się z remontu, ale prawdę powiedziawszy jeszcze jest sporo do zrobienia, a końcówka jest zawsze najgorsza.
Muszę jeszcze parę rzeczy kupić w Internecie, ale cieszę się, że zbliżamy się do finiszu!
Panowie przytachali nam meble na klatkę, które były złożone w garażu i w ten sposób Mąż oszczędza siły, ale i tak wszystko robi sam, a ja tylko pomagam.
Poszliśmy w ostatnim remoncie w życiu w szarości i na szczęście meble będzie łatwo po czasie umyć, bo są błyszczące, a tamte miałam chropowate i masakra aby je umyć miałam.
Słuchałam w międzyczasie wystąpienia Anżeja, Pionkia i zomowca Dudy i wiecie co?
Czegoś tak obrzydliwego dawno nie słyszałam, a te obchody znowu zawłaszczyli do obrzydzenia.
Co trzeba wynieść z domu rodzinnego, aby nie móc ważyć słów w tak bardzo trudnej sytuacji w jakiej znalazła się Polska.
„
Jan Paweł Hyba
„Stan wojenny. Miałem 30 lat. Przeżyłem i uczestniczyłem w strajkach na kopalniach. Co ty kurwa gówniarzu chcesz o tym czasie gadać. Jaruzelski to zbrodniarz i dalsze epitety. Co ty gówniarzu wiesz jak było. Mówisz zginęło 100 osób a teraz ginie z powodu takich jak ty 500 dziennie. Chłopie otrząśnij się albo milcz. Zniszczyłeś konstytucję, sądy i wszystko co dookoła bo ty to parafujesz. Pierdolisz o sędziach stanu wojennego mając Piotrowicza. Na koniec wrzeszczysz precz z komuną. Tu się zgadzam. Precz z komuną w waszym wydaniu. Zamilcz człowieku i nie kompromituj siebie. Chyba czas się napić bo na trzeźwo nie można”
Szkoda słów, a ja przypomnę, co ta banda zrobiła za swoich rządów, kiedy to obcięli ludziom emerytury i pozbawiono środków do życia.
Ile ludzi popełniło samobójstwa, a ile umarło na zawały serca, to o tym ta gnida, który zwie się prezydentem nie wylicza!
Dziś krzyczał precz z komuną, a niby kogo mianował do Trybunału Konstytucyjnego jak nie komunistę Piotrowicza?
„Grażyna Piotrowicz prowadzi białą księgę tych, którzy zmarli albo popełnili samobójstwo. ”Marzę o tym, żeby ta ustawa trafiła do kosza”
Opowie mi pani o konkretnych ludziach?
Józefa i Wiesław Rutkowscy, emerytowane policyjne małżeństwo, postanowili wspólnie popełnić samobójstwo. Nie mieli dzieci. Dwa lata wcześniej wykupili mieszkanie. Ona na rencie po udarze, z cukrzycą. Gdy drastycznie zmniejszono im emerytury, mocno podupadli na zdrowiu. Czynsz płacili co drugi miesiąc. Na zmianę kupowali leki – raz dla niego, raz dla niej. Gdy komornik zajął im mieszkanie, wzięli dużą ilość insuliny. On zmarł, a ona przeżyła, wybudził ją pies. Pani Józefa teraz jest w domu opieki, Federacja zbiera dla niej pieniądze.
Albo emerytowany oficer policji – jego nazwiska nie mogę pani podać – który decyzję dostał 19 czerwca 2018 roku, a 20 czerwca powiesił się na zapleczu szkolnego sklepiku, który prowadził. Miał 56 lat. Był pozytywnie zweryfikowany, na emeryturę odszedł w 2006 roku. Wcześniej dostawał około 2,7 tys. złotych, czyli taką średnią policyjną. Obniżono mu świadczenie o tysiąc złotych.
Mam też przypadek pana Mirosława z Sieradza, który po otrzymaniu decyzji zażył wszystkie leki, jakie miał w domu, i popił wódką. Znaleziono go martwego po dwóch dniach. Jego mama ukrywa samobójstwo przed jego dziećmi.
W księdze był zapis o policjancie, który się zastrzelił. Rodzina się jednak wycofała i poprosiła, by informację usunąć. Twierdzili, że postrzelił się przypadkowo, przy czyszczeniu broni.
Znam historię kaprala Antoniego Wójtowicza, policjanta z Rawy Wyżnej. Żona, dwoje dzieci, w tym jedno niepełnosprawne. Gdy otrzymał decyzję, stracił przytomność. Żona Zofia znalazła go przed drzwiami do łazienki, wezwała pogotowie. Zmarł w szpitalu w Nowym Targu. Wstępna diagnoza: udar mózgu na tle nerwicowym.
Było to w lipcu 2017 roku. Adoptowana córka kaprala Agnieszka Wójtowicz została również pozbawiona renty socjalnej. Jest niewidoma, ma mózgowe porażenie dziecięce i padaczkę. Żona policjanta dopiero po jego śmierci dowiedziała się o obniżce świadczenia”
I tak dalej wymienia pani Piotrowicz.
W Stanie Wojennym zginęło podobno 100 osób, a ten nierząd zbliża się do tej liczby odbierając ludziom sens życia!
Mordercy jeszcze gorsi niż Jaruzelski jak go nazywają!
Całość tutaj: https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,177333,26609524,grazyna-piotrowicz-prowadzi-biala-ksiege-tych-ktorzy-zmarli.html
