
Oto powstał kolejny clip z udziałem mojej Córki, która śpiewa w zespole „Mała kapela”
Tym razem „Mała Kapela” przedstawia – „Gronicek”, czyli góralskie klimaty na Pomorzu Zachodnim.
Dumna matka!
Codziennie o godzinie 24 sprawdzam na Facebooku swoje wspomnienia z poprzednich lat.
14 sierpnia 2011 roku popełniłam jakby swoją spowiedź, którą dzisiaj, po latach – odrobinę zmodyfikowałam na znak zmiany czasu i realiów!
Jestem szczęśliwa bo….
Jestem szczęśliwa, bo umiem być sama ze sobą, bardzo długi czas.
Jestem szczęśliwa, bo śpię spokojnie nie obarczona długami i kredytami.
Jestem szczęśliwa, bo właściwie już nic nie muszę, będąc na emeryturze, jak mawiała Stefania Grodzieńska.
Jestem szczęśliwa, bo mam swój dom i tu jest mój bezpieczny, mały świat.
Jestem szczęśliwa, bo moje dzieci są szczęśliwe.
Jestem szczęśliwa, bo coś rozumiem, co dzieje się w naszym Państwie.
Jestem szczęśliwa, że nikt nie wciśnie mi kitu, bo mam swoje poglądy i marzenia.
Jestem szczęśliwa, bo moje zdrowie jeszcze mi na to pozwala.
Jestem szczęśliwa, bo lubię muzę, teatr, kino.
Jestem szczęśliwa, bo kocham nasze morze i swój kraj, który jest piękny o każdej porze roku.
Jestem szczęśliwa, bo zdecydowałam się pisać bloga i dzięki niemu poznałam wspaniałych ludzi.
Jestem szczęśliwa, kiedy świeci słońce, ale także, gdy pada śnieg.
Jestem szczęśliwa, bo mam wspaniałe Wnuki, które mają mądrych rodziców.
Jestem szczęśliwa, kiedy On mi mówi – jesteś super, jesteś potrzebna – kocham Cię.
Nie jestem jednak szczęśliwa od 6 lat z powodu, kiedy ta banda postanowiła zniszczyć mój kraj!
Nie jestem szczęśliwa, bo swego czasu umarło mi dwóch Wnuków, które po porodzie żyły tylko godzinę, choć lekarze dawali szansę.
Nie jestem szczęśliwa, bo mamy za prezydenta człowieka niezbornego, psychicznego, który dziś znowu zadarł z Izraelem.
Nie jestem szczęśliwa, że moje Wnuki będą miały za ministra edukacji ćwoka nawiedzonego – dewota od cnót niewieścich.
Nie jestem szczęśliwa, bo świat odwraca się od mojego kraju, bo rządzą nami bigoci i złodzieje i ameby umysłowe.
Nie jestem szczęśliwa, bo od 6 lat namiętnie wycinają nam przyrodę i tną hurtowo lasy, kiedy grozi nam katastrofa klimatyczna.
Nie jestem szczęśliwa, bo mamy już dyktaturę i państwo autorytarne i nijak nie umiemy tego powstrzymać.
Nie jestem szczęśliwa, bo ćwokom przeszkadzają WOLNE MEDIA, aby zakryć swoje draństwa i musiałabym słuchać jedynie o propagandzie sukcesu jak w PRL-u!
Można więc tak wymieniać i wymieniać, ale najważniejsze jest to, że jestem szczęśliwa w moim osobistym życiu!
Aby odreagować moją troskę o Polskę poszłam na spacer i zabieram Was do odwiedzenia mojego miejsca na Ziemi!









