
Jesień przyszła i nie ma na rady, a zdjęcia są mojego autorstwa po wypadzie za miasto!
Jesień mamy w Polsce już od 6 lat i oni idą jak taran, a nam chyba wypada tylko już zejść na boki, bo nas rozjeżdżają!
Dzisiaj w Sejmie padło zdanie z ust Konfederata – Brauna do Ministra Zdrowia – „Będziesz wisiał”
Kochani, Sejm już nie jest Wersalem od kiedy do niego wpuściliśmy bandytów z Konfederacji i PiS!
Braunowi prawdopodobnie nie spadnie włos z głowy, ale gdyby to napisał gdzieś, bo np. na FB – szary człowiek, że dany polityk będzie wisiał, to wiecie, co by się stało?
Policja by wparowała do domu, skuła delikwenta, spałowała i być może pozbawiła by go życia, gdyż teraz to jest strach mieć styczność z policją!
Za 10 dni kończy się koncesja dla TVN i oto taka jedna z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji powiedziała wprost, że czekają na decyzje polityczne, a więc chyba już wszystko jest jasne i zrozumiałe, kto tu rządzi i nie ma już niezależnych instytucji!
Kaczyński bije się z myślami, czy ma odejść z polityki, ale przed tym ma zamiar ustawą mieć silną rękę nad samorządami, aby im zamknąć mordy i żadna demonstracja w mieście nie odbędzie się bez zgody Kaczyńskiego, a więc całkowity zamordyzm!
Pieniędzy z Unii też nie będzie, choć 12 krajów już je dostały, a Polskę spotka ostracyzm za nieprzestrzeganie traktatów!
Ludzie zejdźcie z drogi, bo Kaczyński jedzie i chce nam tu urządzić skansen, a my milczymy!
Niżej wkleiłam tekst, który na FB popełniła Marta i poprosiłam ją o przyjęcie mnie do znajomych, gdyż całkowicie zgadzam się z jej postrzeganiem Polski i cieszę się, że młodzi ludzie otwierają oczy!
Jednak jakie to smutne, że w Polsce żyje około 8 milionów oszołomów, którzy oglądają szczujnię Kurskiego i czytają prasę kupowaną na „Orlenie” i mają wyprany mózg!
„Marta Marta
· Pisowskie półmózgi, co się tam dzisiaj produkujecie w tym Europarlamencie.
Jeszcze sześć lat temu WSZYSCY mieliśmy dom!
I wtedy przyszliście Wy!!!
Co się stało… Mieliśmy piękny dom. Nowoczesny, remontowany, doposażany.
Oszczędzaliśmy, żeby wygodnie nam się tu mieszkało.
Żyliśmy skromnie, ale wiedzieliśmy, że to ma sens.
Bo coś się tworzy i buduje…Dom był coraz okazalszy…Zagospodarowaliśmy podwórko.
Dogadywalismy się z sąsiadami, żeby wspólnie ulepszać nasze otoczenie
Jednak niektórym z nas się to nie podobało…
Niektórzy nie doceniali pięknego, czystego, nowoczesnego domu.
Nie chcieli przestrzegać zasad i dbać o wspólnotę.
Nie podobali im się sąsiedzi. I znudziło im się oszczędne życie…
I tak, w roku 2015, zaprosiliśmy do domu gości.
Część z nas sprzeciwiała się temu.
Jednak w naszym domu obowiązywały zasady praworządności, dlatego też zaakceptowaliśmy wybór większości…
Na początku nasi goście wydawali się kulturalni i poukładani.
Deklarowali, że pomogą ulepszyć nasz dom.
Mieszkańcy dostali kieszonkowe… Żeby żyło się lepiej…
Po jakimś czasie, okazało się jednak, że dom marnieje.
A mieszkańcy, zajęci własnymi potrzebami, nawet tego nie zauważyli…
Mury się sypią, dach przecieka. Brud i bałagan wokół. Wszędzie fetor i fekalia.
Sąsiedzi się skarżą i pomagać nie chcą…
Nasi goście stali się chamscy i roszczeniowi.
Nie dbają o wspólnotę.
Wyżeraja z lodówki, wynoszą dobra.
Kobiety traktują jak służące, pozbawiają nas praw do wychowywania naszych dzieci.
Na niepokornych pluja, albo używają bata.
Dyktują nam co mamy robic i jak żyć.
Zawłaszczyli prawo i stosują je według własnych norm…
Stworzyli struktury, które kontroluja każda sferę życia mieszkańców.
Odbierają nam wszelkie prawa.
Manipulują i kłamią, abyśmy się wzajemnie zwalczali…Boga zabrali dla siebie… A ludzi segregują do wyznaczonych klatek…
I tak oto, nasi goście – stali się uzurpatorami i oprawcami…
Ale mieszkańcy się budzą…
A wspomnienie i tęsknota za normalnością – dodaje odwagi.
Tak więc Pani Szydło, Panie Jaki i reszta pisowskich obłudników, w europejskiej niewoli
Obsraliście nasz dom.
Oszczaliście podwórka sąsiadom!
Doprowadziliście nasz dom do ruiny.
Zdewastowaliście go tak, że chwieje się w posadach!!!
Pora na wyprowadzkę!!!Kaczyński!!!Zbieraj Pan swoja bandycka szajkę i wypie*dalajcie…
A może wspólnymi siłami, odbudujemy coście spieprzyli!
Kłamliwi dyletanci„







