Dzień dobry. 🙂
Lato chyba chyli się już ku jesieni, bo dziś jest u mnie stanowcze ochłodzenie i mamy czym oddychać. Ale ja nie o tym.
Powiecie, że kalinaxa już nie ma o czym pisać i wstawia na bloga takie zdjęcie jak wyżej. Jestem autorką tego zdjęcia, żeby nie było.
Jesteśmy bardzo często posiadaczami balkonów – mniejszych, lub większych, a są one wliczone do metrażu mieszkania. Cieszymy się zwłaszcza latem, kiedy to można wykorzystać swój balkon, by go ukwiecić i postawić leżak. Balkon, gdzie można poczytać na świeżym powietrzu książkę, wypić kawę, czy wystawić buzię do słońca.
Balkon niestety, ale świadczy o nas. Kiedy się spojrzy na balkon, to można w pewnym sensie wywnioskować jak dany lokator ma w domu.
Wiele balkonów jest zadbanych i nie wydać na nich składu rupieciarni, rowerów, niechlujnie zawieszonych sznurków do wieszania bielizny. Na wielu barierkach balkonowych wiszą ozdobne skrzynki z zadbanymi kwiatami, które zdobią nie tylko balkon, ale ogólny wizerunek elewacji budynku, a chyba wszyscy lubimy kolorowe kwiaty, które cieszą oczy.
Niestety, ale i są takie balkony, które są zaniedbane, zagracone, niechlujne. Balkony obwieszone suszącymi się ciuchami, które majtają na krzywo zawieszonych sznurkach, często przez tydzień. Nie dość, że majtają, to jeszcze szpecą.
Nie piszę tutaj, aby zganić kogoś za to, że wywiesił sobie ładnie przypięte bluzeczki, czy nawet pościel, ale powinno to zniknąć zaraz po wyschnięciu, bo nie okłamujmy się, ale suszone rzeczy na świeżym powietrzu pięknie pachną powietrzem.
Mam sąsiadkę na przeciwko, która codziennie wywiesza swoje gacie na balkonie i tylko mam nadzieję, że wyprane, a nie wietrzone. 😀
Nie abym była jakaś brzydliwa, bo niech sobie wiszą na poobrywanych linkach, ale sądzę, że gacie, figi, galoty, barchany i jak zwał, tak zwał są najbardziej intymną częścią naszej garderoby i dlatego epatowanie nimi publicznie, uważam za nie estetyczną praktykę.
Zdaję sobie sprawę z tego, że ludzie się różnią między sobą i nie każdy czuje bluesa w temacie, ale wiem, że wiele wspólnot mieszkaniowych zabrania w ogóle suszenia ciuchów na balkonach i wzywa do tego, by balkony były utrzymywane w ładzie i porządku, ale cóż – wolność Tomku w swoim domku i nie zmienią tego żadne rozporządzenia i ustawy.