Na pewnym forum wyzywają co rusz – Annę Komorowską od kaszalotów i porównują ją do pierwszej, aktualnej damy Pani Agaty Dudy.
Jednak nie ma co porównywać, kiedy obie Panie dzieli 20 lat różnicy i Anna Komorowska urodziła chyba piątkę dzieci, a Pani Duda tylko jedną córkę.
Dlaczego kobiety zmieniają się gabarytowo po 50 – tce? Zmieniają się ponieważ wkraczają w okres menopauzy, która nie zawsze jest korzystna dla kobiety. Zmienia się radykalnie gospodarka hormonalna i zmniejsza się metabolizm. Kobiety w wieku po 50-tce bardzo często zaczynają zapadać na różne choroby, bo na przykład na tarczycę, która jest odpowiedzialna na wagę kobiety. Także często się zdarza, że trzeba łykać jakieś leki, które także blokują spadek wagi, a trzeba je brać do końca swoich dni.
Powodów jest bardzo wiele i nawet lekarzom ciężko jest cokolwiek doradzać, ponieważ potrzeba zrobić masę badań, by lekarz postawił prawidłową diagnozę i dowiedział się skąd te kilogramy się biorą.
Nie zawsze jest tak, że kobiety dużo jedzą i się zaniedbują. To jest bardzo obraźliwa postawa i zalecanie po prostacku, aby kobieta mniej żarła. To jest mit, bo żadna Pani przy tuszy nie żre w nadmiarze, kiedy widzi się w lustrze, a i bardzo trudno dobrać jest jej ubrania. To jest droga przez mękę, a nie pomaga w walce z kilogramami opinia złośliwców patrzących na taką kobietę przez pryzmat jej nadwagi.
Niektóre kobiety mają dobre geny i po prostu nie dopada ich niespodziewany nadmiar kilogramów, który samą kobietę wprawia w zakłopotanie i jakże często wycofuje się Ona z życia publicznego, czy towarzyskiego.
Ile kobiet podejmuje walkę ze swoją wagą i poprzez dietetyka i ćwiczenia próbują się nie dać, ale jakże często ta walka spala na panewce, bo przyczyna jest gdzieś ukryta i dlatego potrzebny jest taki pakiet badań.
Każda z nas była jeszcze niedawno piękna i młoda i taka była i Anna Komorowska, którą opisywano tak:
„( ) przyszła żona Bronisława Komorowskiego została zapamiętana jako wyjątkowo piękna kobieta. Ludwik Dorn twierdzi, że „wyglądała jak urodziwa panienka z dworku szlacheckiego na starych obrazkach”. Andrzej Czuma ocenia, iż była to „najładniejsza żona wśród ówczesnych opozycjonistów”. Inny ówczesny opozycjonista wyraża to dobitniej: „Taka, co kiwnęłaby na któregokolwiek chłopa, a on już byłby na kolanach”. Kiwnęła na Komorowskiego.
http://www.se.pl/wiadomosci/polska/wszyscy-zazdroscili-komorowskiemu-zony_155142.html
Wszyscy pamiętamy Annę Dymną z wielu filmów, szczuplutką, cudną aktorkę. Mężczyźni wariowali na jej punkcie, a teraz aktorka zmieniła się i co? Jest gorsza, jest śmieszna, jest nie do przyjęcia, kiedy jej Fundacja robi tak wiele dla niepełnosprawnych dzieci?
Plujcie i na nią schowane za avkami kobiety po sześćdziesiątce i więcej!
Magda Gessler, też była ślicznotką, ale lata zrobiły swoje, a więc plujcie i na nią te schowane za avkami!
Super Niania też była śliczna, kiedy kręcony był jej program dla rodziców, ale czas zrobił swoje, ale to nie umniejsza jej dokonań.
Cudna Dorota Wellman – dziennikarka, bardzo mądry człowiek i prezenterka, a może wykopiecie ją z telewizji, bo jest grubym babsztylem?
Pani Krzywonos, bohaterka z czasów Solidarności, autorka pewnej epoki zmiany ustroju w Polsce. Plujcie jej w twarz w realu, a nie na forach ukryci za avkami.- jakie to niskie.
Ale powtarzam, że obie Panie dzieli 20 lat i nie wiadomo jak za te 20 lat będzie wyglądała Pani Agata Duda. Czas nie jest łaskawy dla kobiet, które szybciej się starzeją niż mężczyźni, a ich ciała deformują hormony. Póki co, to się cieszę, że Polska ma tak ładną i elegancką Pierwszą Damę, którą już się porównuje do Księżnej Diany. Pani Agata jest chyba najładniejszą w Europie, a może i na świecie. Nie można jednak obu Pań porównywać, ponieważ jest to prostackie, niskie i złe.
Pani Agata Duda pięknie się ubiera, a to znaczy, że ma dobrych stylistów, ale i Anna Komorowska ubierała się szykownie, choć te stroje już inaczej na niej leżały.
Życzę Pani Agacie Dudzie wszystkiego dobrego i niech rola Pierwszej Damy będzie dla niej przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem. Powodzenia na nowej drodze. 🙂