Archiwa tagu: wojna

Światełko w tunelu!

Rok 1997, kiedy miasto Wrocław nawiedziła wielka woda, ale o tym potem.

Mam dziś taki płaczliwy dzień i ponownie odkryłam, że mimo wszystko jestem wielką patriotką i kocham mój kraj.

Wszystko zaczęło się, kiedy w programie rozrywkowym „Szansa na sukces” uczestniczka zaśpiewała piosenkę Ireny Santor, że „Powrócisz tu, gdzie nadwiślański brzeg” i się zaczęło.

Słuchając tej piosenki mam na myśli tych wszystkich, którzy z Polski wyjechali, albo noszą się z takim zamiarem z braku tutaj perpektyw.

Siąpiłam pod nosem także na spotkaniu Donalda Tuska z mieszkańcami Żywca, bo była energia i widać, że ludziom zależy na normalnej Polsce, takiej do życia, a nie afer i złodziejstwa PiS.

Tusk wrócił z UE do Polski, aby się o nią bić, a wrócił mądrzejszy i wyważony i tylko on może tego dokonać, o czym już pisałam.

Znosi pokornie hejt jaki na niego spada, a dziś kłamca notoryczny – Morawiecki zarzucił mu kłamstwo na Twitterze, a jest to oznaka jak się Tuska boją.

Nasz wielki strateg z Żoliborza nie domaga i prawdopodobnie nie będzie jego wojaży po Polsce, a więc jest tam niezły kocioł.

Robią błąd z błędem i taki Fogiel z PiS, dawniej piekarz popełnił błąd kardynalny, gdyż na Tik-Toku zapytał młodych ludzi, za co nie lubią PiS-u i się zaczęło.

Pod swoim postem otrzymał ponad 5 tysięcy, strasznie krytycznych komentarzy i tu zaczęłam doceniać młodych ludzi, bo oni naprawdę śledzą pisowską politykę.

Dostało mu się niemiłosiernie od młodych i poniżej jest fenomenalne zestawienie, które Fogla z pewnością wbiło w fotel – posłuchajcie:

Cd. – niżej Drodzy.

To PiS wywindował na powierzchnię wszystkie, ukryte kanalie, o których byśmy nie wiedzieli, że istnieją, a teraz przecieramy oczy ze zdziwienia, że oni nami rządzą.

Jednak uważam, że jako Polacy nie jesteśmy do końca zdemoralizowani, bo prócz zatwardziałego elektoratu w sumie jesteśmy świetnym narodem.

Jak pisałam – był rok 1997 i z M byliśmy na wczasach w Dziwnowie.

Słońce, gorący piasek i bryza, a z mediów dowiedzieliśmy się, że Wrocław został doszczętnie zalany wodą.

Wielu polityków dostało ostrzeżenie, ale kompletnie to sobie odpuścili, a potem jeden na drugiego zwalał winę.

Sławne słowa Cimoszewicza, że ludzie się nie ubezpieczali i to go pogrzebało i zostało zapamiętane do dziś.

Co się wydarzyło we Wrocławiu, pokazało, że my Polacy sobie nawzajem w tym nieszczęściu pomagaliśmy, co świadczy, że potrafimy się wspierać i dawać sobie siłę.

To samo się stało, kiedy w Ukrainie wybuchła wojna.

Tak, tak stanęliśmy na wysokości zadania i udostępniliśmy swoje domy, a także pomoc płynęła strumieniami i nadal płynie.

Jesteśmy w takich sytuacjach niezawodni i empatyczni, a w poniższym wideo są kadry z powodzi we Wrocławiu i przepiękny song mówiący o tym, że tylko miłość do drugiego człowieka nas uratuje, ale i nas określa, że jesteśmy dobrym narodem.

PS. Dwie osoby opuściły mojego bloga, bo pewnie wyznają politykę PiS – gratuluję i nie żałuję.

Przyjdzie czas rozliczeń.

Międzynarodowy Trybunał Karny – jak przekazała agencja Reutera – wydał nakaz aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina w związku ze zbrodniami wojennymi popełnionymi na Ukrainie.

O rok za późno, bo to powinno się wydarzyć zaraz po masakrze w Buczy i świat to przespał.

Taka sama kara będzie zastosowana wobec Rzeczniczki Praw Dziecka – przybocznej w rządzie Putina, która bardzo jest zaangażowana w uprowadzanie ukraińskich dzieci do Rosji.

Nieoficjalnie się mówi, że Rosja uprowadziła już 16 tysięcy dzieci z Ukrainy i wychowuje je na na Rosjan, by stały się rosyjskimi patriotami.

Wojna, wojną, ale nie pojmuję tego, że w XXI wieku dochodzi do takich praktyk, że będą uprowadzali właśnie bezbronne dzieci.

Istnieje coś takiego jak Statut Rzymski, który podpisało 122 kraje i jeśli Putin przyjedzie do danego kraju, to automatycznie musi być aresztowany z zarzutami ludobójstwa.

Jestem bardzo ciekawa, czy Putin nosi przy sobie cyjanek, albo inną truciznę, by w razie zagrożenia go użyć i nie stanąć przed sądem w Hadze?

Każdy dyktator boi się zarzutów i odpowiedzialności za popełnione czyny i jak wiemy – Hitler umierał ze strachu i strzelił sobie w łeb.

Patrząc na polską politykę za tego nierządu – w Sejmie koczują ludzie z niepełnosprawnościami i ich opiekunowie.

Jest to dla tego nierządu elektorat nic nie znaczący, a więc tak jak w Rosji zakręcono im ogrzewanie i nie dopuszczają tych ludzi do wody, by mogli się umyć chociaż i to są tortury.

Witek im tę wodę zakręciła i jakby nie patrzeć, to są rosyjskie metody, by tych ludzi wykurzyć z Sejmu, a także nie mogą z tymi ludźmi spotykać się dziennikarze i ogólnie jest z nich polewka i upokarzanie!

Straż Marszałkowska ma za zadanie nikogo do nich nie dopuścić i to są metody rosyjskie niestety.

Lekceważy się tych ludzi, a oni mają tylko jeden postulat, bo aby godniej żyć, proszą o średnią krajową wynoszącą powyżej 3 tysięcy miesięcznie.

Pieniądze są na wykup nieruchomości i Morawiecki jeździ po Polsce i opowiada, że w budżecie są pieniądze i ci ludzie w to uwierzyli.

Niestety, ale nie dostaną ani grosza, bo uważani są za gorszych i nieatrakcyjnych, a więc metodą rosyjską będą poniżani i omijani.

Rosyjska Rzecznik Praw Dziecka przypomina mi oszołomkę Kaję Godek, nienawidzącą kobiet, aby przypodobać się władzy i niech mi nikt nie pisze, że Rosji w Polsce nie ma!

Po tym wyroku Putin ostanie się sam, ze swoimi przybocznymi i w sumie będzie musiał siedzieć jak szczur w swoich, ukrytych rezydencjach, a jedną ma na Uralu z dostępem do czerwonego guzika.

Świat wciąż się go boi niestety, ale wierzę, że w końcu go dorwie, a i jego niby kochanka – Kabajewa niech nie czuje się bezpieczna.

Los lubi się odwracać i odwróci się od Kaczyńskiego, śmierdzącego rosyjskim odorem.

Dziwny jest ten świat!

Wczoraj pisałam, że zamówiłam sobie nowe spanie i czekam na telefon, kiedy przyjdzie od producenta w wybranym kolorze.

I jak nie urok, to przemarsz wojsk, bo M dziś postanowił sobie po południu zrobić drzemkę i oto zarwał się pod nim nowiutki narożnik.

Po prostu pękła na całej długości płyta pod spodem.

Narożnik zamówiłam w Internecie i oto wychodzi na to, że meble sprzedawane w Internecie są dużo gorzej wykonane, aniżeli do sklepów meblowych.

M jakoś tę płytę umocnił i kanapa póki co, jeszcze nam posłuży, ale trzeba będzie pomyśleć o czymś nowym.

Ja pamiętam dawne nasze meble do spania i nie były one tak kiepsko wykonane.

Dwie kanapy, które się znudziły sprzedaliśmy za drobną cenę, a teraz, to jest jakaś słabizna, a ceny tych kanap wcale nie są małe, bo za tę zapłaciliśmy 1500 złotych.

Podobno jest taki trend, że nawet jeśli kupujemy sprzęt AGD, to on po jakimś czasie się psuje, a naprawa jest droższa od kupna nowego sprzętu.

Cd. niżej moi Drodzy!

Inflacja za miesiąc luty wzrosła do 18,4%, co oznacza, że idziemy w stronę biedy jak w Grecji i na Węgrzech.

Ekonomiści mówią, że nawet jeśli inflacja zacznie spadać, to nie będzie oznaczało, iż spadną i ceny, a więc drożyzna czeka nas na lata.

Dziś obejrzałam wywiad z ukraińskimi kobietami, które były torturowane przez Rosjan i ja się pytam, czy muszę płakać przez tę wojnę?

Chcę napisać jeszcze, że wszyscy pamiętamy dekomunizację, kiedy to ten nierząd zabierał emerytury ludziom pracującym w służbach państwa jak np. w policji.

Wielu z tego powodu popełniło samobójstwa, gdyż nie mieli kompletnie za co żyć i to było bardzo głośnie.

Tak bardzo upodlili tych ludzi, że wielu nie wytrzymało i o tym często na Facebooku pisał poseł Rozenek.

Nasza znajoma, która całe życie pracowała w Biurze Paszportowym została pozbawiona 1/2 swojej emerytury.

Ona miała to szczęście, że podjęła pracę na emeryturze i tylko dzięki temu przeżyła.

Dziś wygrała proces z polskim państwem, z którym się procesowała 5 lat i wygrała ostatecznie.

Państwo musi jej oddać 100 tysięcy i zwrot za wytoczone sprawy w Sądzie.

Drodzy mam nadzieję, że pogonimy im jesienią kota Kaczyńskiego i powrócimy do stanu normalności, bo jeśli oni wygrają, to jest już po Polsce.

Ludzie są qurwieni coraz bardziej, a kobieta w sondzie powiedziała wprost, że na obiad je bułkę z mlekiem.

Tak Polaków upodlili! Musimy im powiedzieć WON!

Historia przewrotna!

choszczno

Rok 1945 i moje miasto wyglądało tak jak na tym zdjęciu.

Kościół ostrzelany i widać czołg, a generalnie 85% infrastruktury zostało zamienione w pył i gruz, a było to na prawdę piękne miasteczko.

Nikt nie skojarzył dat, bo Choszcznianie cały czas mówią, że podczas zdobywania miasta zginęło kilka tysięcy Rosjan, podczas gdy źródła zaświadczają o około 400 zabitych.

Dla jednych mieszkańców 23 lutego 1945, to było „zdobywanie”, dla innych „wyzwalanie”, dla jeszcze innych „powrót Choszczna do macierzy”.

To znamienna data, bo 23 lutego 1945 roku ludzie tu odetchnęli i byli wdzięczni Amii Czerwonej za fakt, że mogą na nowo budować sobie tutaj życie, kiedy ludność niemiecka musiała te tereny opuścić raz na zawsze.

Minęły lata i oto 24 lutego 2022 roku Rosja napada na Ukrainę, a więc zbieżność dat jest dla mnie znamienna, bo warto pamiętać datę napaści i datę odbicia mojego miasta w 1945 roku.

W szkole nas uczyli, że wspaniała Armia Czerwona nas wyswobodziła jako Polskę i wpajano nam, że to dobrzy żołnierze byli, którym zawdzięczamy wolność.

Uczyli nas, że ci dzielni żołnierze wyswobodzili też Obóz w Auschwitz i wpajali nam wciąż i nieustannie, że musimy być im wdzięczni i tak latami myślałam w ten sposób.

Wydaje mi się, że żołnierze radzieccy to zawsze była niekrzesana swołocz, która grabiła, paliła, i gwałciła, ale o tym się kiedyś nie mówiło i tak skrzywiono nam kręgosłupy.

W moim mieście wciąż funkcjonuje cmentarz żołnierzy radzieckich i dba o niego miasto i nikt nie pokusi się o jego likwidację na znak protestu i solidaryzowaniem się z Ukrainą.

Mieliśmy w środku miasta pomnik na znak dziękowania Rosjanom, ale przyszedł PiS i nakazał go rozebrać i władze miasta to zrobiły.

Mija właśnie rok od napaści Putina na Ukrainę i napiszę Wam, że chyba już wypłakałam wszystkie swoje łzy i oto przyjmuję to już na zimno, bo nie mogę nic więcej zrobić.

Dziś do Kijowa pojechali sami złodzieje w osobach Morawieckiego, Dworczyka i Andruszkiewicza i w tym momencie zalała mnie fala wstydu.

Oto ludzie umoczeni w przeróżne malwersacje i złodziejstwa, pojechali tam, by zrobić sobie foty z prezydentem Ukrainy.

On musi ich witać z powodu jasnego, że liczy na wsparcie militarne i z pewnością wie, co to są za ludzie, ale musi się naginać dla dobra swojego narodu i robi dobrą minę do złej gry!

A tak wygląda u mnie wspomniany cmentarz żołnierzy radzieckich!

Polska w barwach Ukrainy!

Chyba rozumienie polityki wymyka mi się spod kontroli i zaczynam czuć się jak dziecko we mgle.

Nie śledziłam dziś na bieżąco polityki, bo miałam przemiłą rozmowę z moją Najstarszą, która mnie odwiedziła, znajdując czas dla matki – wyrwanego czasu, a żyje w kieracie zajęć i strasznie ją podziwiam, że daje radę!

Ale wieczorem widzę, że Anżej przyjął zaproszenie do TVN-u, a redaktor Piasecki przeprowadził z nim wywiad.

Osobiście uważam, że to oto dostałam w twarz, że moja, jedyna telewizja rozmawia z łamaczem mojej Konstytucji, którą pogwałcił wiele, wiele razy.

Weszłam na chwilę na reżimówkę, a tam pojawił się Sekretarz Generalny NATO i rozmawiał z kłamczuchą Holecką, tak jakby nie wiedział, że jest to telewizja propagandowa jak w Rosji i na Węgrzech.

O co tu kaman, bo zaczynają mi się zacierać proporcje między dobrem, a złem.

Tak jakby amerykanie nie wiedzieli, że w Polsce jest telewizja propagandowa, a TVN odpuścił draniowi, a tylko dlatego, że drań teraz okopał się tematami wojennymi i wczoraj podziękował żołnierzom radzieckim za odwagę.

Jednak tego TVN nie odnotował!

Piasecki nie spytał o to Anżeja, a więc ta telewizja traci w moich oczach!

Następuje jakaś zmiana wartości i nie wierzę, że Anżej stanie kiedyś przed TS, a może załapie się dzięki TVN na stanowisko w Ameryce.

Idąc dalej – dziś przeczytałam, że Czechy szykują się do wojny, bo przeczuwają, że my tu w Europie nie możemy spać spokojnie i wszystko może się zdarzyć.

Czytam Twittera, a tam ktoś napisał, że młode Ukrainki wczoraj w Warszawie krzyczały donośnie – dajcie nam F-16.

Czytam, że wielu Polaków jest wściekłych, że wczorajsze wystąpienie Joe Bidena było zorganizowane w Warszawie w oprawie barw ukraińskich i prawie nie było akcentu polskiego.

Wydaje się więc, że Polacy mają dość Ukraińców w Polsce, którzy są tutaj i domagają się wszystkiego, bo im się należy – bo oni u siebie mają wojnę, od której uciekli.

Jest w Polakach coraz większe niezadowolenie, że muszą ich tutaj utrzymywać, choć nie brakuje ludzi dobrej woli i wciąż im pomagają.

Słyszałam dziś taką opinię, że młode, zadbane Ukrainki w Polsce czują się jak u siebie.

Mają fisia na swoim punkcie i bardzo dbają o swój wygląd, a w sklepach polskich są głośne i radosne, bo tutaj niczego im nie brakuje, bo Polacy o nie dbają.

Ubrane są lepiej niż polskie kobiety z mocnym makijażem i zawładnęły polską przestrzeń i tego już nie da się zatrzymać – ludzie tak piszą!

Robimy się krajem różnorodnym i tu w Polsce będą się rodziły ukraińskie dzieci, a ja podkreślam, że pisze tylko o tym, co wyczytałam i usłyszałam.

Jestem Polką, ale i seniorką i nie potrafię ocenić na ile Polsce to zaszkodzi!

Może kiedyś będą protesty, że Ukraińcy zabierają Polakom pracę, ale to jest przyszłość, która mnie dotyczyć nie będzie.

Mieszanie kultur nie wyszło na dobre żadnemu krajowi i oto ze Szwecji uciekła po paru latach Polka, która zaczęła się obawiać tam żyć.

To samo dzieje się we Francji, gdzie mieszka mieszanka warzywna, a jak Polska na tym wyjdzie pokaże czas.

Pranie mózgu!

To jest Mejza z PiS-u, który ludzi naciągał na kasę, że niby może on załatwić kontakt do lekarza i pobierał za to zaliczki od naiwnych ludzi.

Kanalia jakich mało nie został za to w tym kraju ukarany i nadal się bezczelnie panoszy bez grama wstydu na gębie.

Oni w ramach sprzeciwu jedzenia robali robią sobie teraz foty w ekskluzywnych restauracjach i pokazują Polakom, że będą żreć mięso i nagonka na Trzaskowskiego się rozkręca.

Takie same zdjęcie z obżarstwa wstawił do sieci Ozdoba i Jaki i jest to plucie na coraz biedniejsze społeczeństwo.

Z tego wynika, że władza się wyżywi i mają rację ci, którzy o tym mówią, bo jak wiadomo polityk nigdy z głodu nie umrze.

Coraz więcej Polaków zaczyna żyć w biedzie i dziś na tik-toku obywatel tego kraju nagrał filmik, że chrzani ten kraj, bo pracuje uczciwie i zarabia 2 tysiące, a po otrzymaniu nowych rachunków nie ma za co żyć.

Utrzymuje rodzinę i za mieszkanie płaci ponad tysiąc złotych, a i media podrożały.

Mówi wprost, że ledwo wiąże koniec z końcem, a nie może stąd wyjechać, bo to tutaj dzieci chodzą do szkoły, a żona bardzo się boi zmieniać cokolwiek w ich życiu.

Także bieda nie dotyka najbardziej seniorów, ale dobiera się i do ludzi młodych, którzy mimo uczciwej pracy wciskani są w totalną niemoc!

W sieci krążą zdjęcia o tym jak strasznie biedne są polskie szpitale i chorzy ludzie są głodzeni, gdyż na śniadanie dostają łyżkę dżemu i jeden kawałek chleba i to nie jest naciągane.

A taki typ nie dość, że lata samolotami za nasze, to jeszcze się chwali tym co żre!

Bezczelność tych ludzi nie ma końca i oni jakby się dopiero rozkręcali w chwaleniu się dobrobytem.

Ten nierząd nie wyciągnął żadnych wniosków z tego, że mamy bardzo blisko wojnę i wcale nie możemy być niczego pewni, a mafia pisowska się obżera, kiedy dzieci ukraińskie wywożone są do Rosji i robi się z nich Rosjan.

Chiny maja już plan, że będą dozbrajać Rosję, a Japonia zaczyna się zbroić na potęgę i się dzieje na świecie, a te łajzy pokazują jak im jest dobrze w tym kraju i za tego rządu.

Dziś Ewa Ewart pokazała w swoim dokumencie, jak bardzo Łotwa, Litwa i Estonia boją się rosyjskiej wojny i robią wszystko, aby w ich mediach nie było propagandy rosyjskiej, by prała mózg ich obywatelom.

Starają się, aby ich obywatele byli informowani o tym, co dzieje się na świecie i na froncie w Ukrainie.

Na Litwie kanał rosyjski został zablokowany na 5 lat, bo dbają o swoich obywateli, aby żyli w prawdzie, a nie tak jak Polacy – karmieni reżimówką.

Rosja, to jest przepiękny, rozległy kraj i mogłaby mieć i mądre społeczeństwo, ale Putin odciąga ludzi od rzetelnych mediów i oni tam nawet nie wiedzą o wojnie w Ukrainie.

Pewien Litwin korzysta z aplikacji w telefonie – zadzwoń do Rosji i on dzwoni do zwykłych obywateli Rosji i pyta!

Pyta, czy pani, czy pani wie, że Rosja napadła na Ukrainę, a oni odpowiadają, że to jest kłamstwo!

Mamy XXI wiek!

Nie pocieszę, bo wojna zapowiada się na długie lata i praktycznie my Polacy nie możemy tez spać spokojnie, ale taka kanalia Mejza i inni o tym nie myślą, bo oni muszą się obeżreć i napić i pobzykać!

A jak wygląda życie przeciętnego, uczciwego Polaka – o tak!

Odwaga i strach!

Drodzy, tyle się dzieje, że nie wiadomo już, który wątek podnieść na blogu.

Nerwy przede wszystkim, gdyż już nie można na spokojnie znosić tego wszystkiego, co oni z naszą Ojczyzną zrobili.

Napiszę coś niepopularnego, ale moim Prezydentem jest Prezydent Ukrainy, a nie ta nasza niemota.

Przez całą kadencję Anżeja nie napisałam o nim, ani razu słowa prezydent, a jeśli, to tylko w cudzysłowiu.

Ukojenie dziś przyniosła mi historyczna chwila z wystąpienia Prezydenta Ukrainy w Anglii i tak sobie z M oglądaliśmy ze łzami w oczach – dosłownie.

Jestem taka dumna z tego człowieka, który dla swojego kraju poświęcił wszystko!

Poświęcił się całym sobą, a także poświęcił swoje życie rodzinne i nie uciekł, a trwa przy swoich Rodakach.

W Anglii został przyjęty z wielkimi honorami i szacunkiem, co było widać na przepięknej sali Parlamentu, a ludzie zgromadzeni stali, a nie siedzieli i oklaskiwali jego wystąpienie.

Wołodymyr Zełenski mówi płynnie po angielsku i nie ma tu mowy o very, very – dys, dys.

Aby wyjechać z kraju musiały być zachowane wszelkie ostrożności, aby zmylić tych, którzy na niego polują.

Na takie poruszanie się potrzebne są określone procedury, aby nie dać się zestrzelić, co Putinowi po głowie chodzi.

Przyjął go także Król Karol i rozmowy toczyły się za zamkniętymi drzwiami i nie wiadomo jakie ustalenia tam się dokonały.

Sądzę, że Anglia wychodzi na prowadzenie w Europie jako pierwsza w wspieraniu tej tragicznej wojny.

Prezydent Ukrainy jest już w Paryżu i będzie też w Brukseli i szuka na wszystkich stronach pomocy, by pokonać Rosję.

Trzeba jednak zejść na nasze rejony i podpatrzeć, co dzieje się w polskiej polityce, a dzieje się hańba!

Dzisiaj w Sejmie głosowane były poprawki do ustawy o sądach, a po prawej stronie siedzieli bydlaki.

To, co oni zrobili z Sejmem polskim, to nawet Bareja nie doszacował, bo dzieje się granda banda łobuzów i łotrów.

Nie otworzycie poniższego filmiku mniemam, a więc opiszę.

Oto minister Kowalski wchodzi na mównicę i wzywa swoich po prawej, by oklaskiwali wspaniałego ministra Czarnka i mu dziękowali.

Krzyczał, że opozycja tych wyborów nie wygra.

Wiecie, że prawa strona wstała i klaskała – złodziejowi Czarkowi.

To się w głowie nie mieści i tutaj już jest ciemność, mrok, strach na mnie padł, bo śmiać się nie ma z czego!

Nie wiem jak Polacy mogli zagłosować na takich błaznów i pozwolili ukraść sobie kraj!

Walcz Ukraino!

Musimy wygrać z nimi!

Wielokrotnie pisałam, że nie jestem za aborcją w Polsce na życzenie, a skłaniam się ku kompromisowi jaki funkcjonował przed dojściem PiS-u do władzy.

Od rana słuchając mediów spadł na mnie i tylko nie na mnie – zimny prysznic, bo oto człowiek z opozycji Kosiniak – Kamysz w programie Piaseckiego powiedział, że jako lekarz też by nie przeprowadził aborcji u dziewczynki upośledzonej, zgwałconej przez swojego wujka.

Acha, a więc wyłazi szydło z worka, że opozycja ma jeszcze wiele do ukrycia i myśli po pisowsku, bo Kosiniak ma sumienie.

Kiedy zapoznał swoją drugą żonę, to nie żył z nią od początku w sakramencie i wówczas sumienie mu na to pozwalało – obłudnik i hipokryta.

PiS zrobił polskim kobietom piekło na ziemi, bo muszą rodzić nawet dzieci bez głowy, zdeformowane, które po porodzie umierają.

Kaczyński powiedział, że trzeba rodzic takie dzieci, ochrzcić i pogrzebać – drań razem wzięty z tymi oszołomami z Ordo Luris oraz Godek – chorą psychicznie.

Oprawcy wobec kobiet sprawili, że polskie kobiety boją się w tym kraju zachodzić w ciążę i 70% kobiet deklaruje, że nie chce mieć dzieci!

Dlaczego?

Odpowiedź jest prosta, bo się boją i nie chcą skończyć jak Iza z Pszczyny, która zmarła na sepsę, bo lekarz bał się jej tknąć, aby jej pomóc, kiedy miała w łonie obumarły płód!

Stosuje się w tym kraju tortury i można się będzie spodziewać, że polskie kobiety będą wiały z tego chorego kraju opanowanego przez psychopatów na czele z Kaczyńskim, który na szczęście się nie rozmnożył, ale ma czelność decydować o życiu kobiet w tym chorym kraju.

To, co się tu wyprawia zahacza już o Białoruś, ale ludzie tego nie dostrzegają, bo wciąż mają ciepłą wodę w kranie, a tu trzeba bić w tarabany i wrzeszczeć oraz żądać przywrócenia ludzkich praw i praw zapewnionych przez Konstytucję.

Były protesty i tysiące kobiet wyszło na ulicę, ale nastąpiło zmęczenie Narodu i już im się nie chce wychodzić i protestować.

Jedyna nadzieja, to iść do urn i głosować tak, aby ich oderwać od koryta, ale powstaje pytanie – na kogo?

Na Holownię i Kosiniaka nie oddam swojego głosu, bo dla mnie to są katole, a więc zostaje tylko Tusk i Koalicja Obywatelska.

Pisałam to już nie jeden raz, że mam ogromne pretensje do Tuska, kiedy w 2015 roku kompletne PO olało sobie kampanię i nic Polakom nie potrafili obiecać, a więc przegrali.

Przegrali, bo wyszedł Kaczyński i obiecał polskim rodzinom 500+ i pozamiatali i dlatego męczymy się z nimi już ósmy rok, bo to był taki sprytny podstęp.

Rozwalili nam wszystko, zamknęli nam buzie i tak sobie myślę, po jaką cholerę ja się tym przejmuję.

Niech sobie teraz młodzi walczą o swoją przyszłość, bo mnie dane było przeżyć w normalnym kraju przez 8 lat.

Dlaczego ja piszę, że tu mamy już zalążki Białorusi i Rosji, a to z prostej przyczyny.

Najważniejszy organ kontrolny w tym kraju – NIK nie został dopuszczony do kontroli Orlenu, w którym są przewały finansowe na miliardy, ale ludzie nie chcą tego wiedzieć!

Posłuchałam sobie dzisiaj ulicznej sądy, w której dziennikarz pytał ludzi, co sądzą o WOŚP.

Odpowiedzi starych pryków były takie, że Owsiak to złodziej i naciągacz!

Kurtyna!

Tymczasem Ukrainę mordercy zamienią w pył, a my tutaj walczymy ze sobą o to, czy lekarz ma prawo odmówić pomocy kobiecie.

Znalazłam taki wpis na FB mądrej dziewczyny o imieniu Marta i czytamy:

„Szanowni medycy!!!

Z klauzulami sumienia wypie*dalać do kościoła!!! W szpitalach obowiązuje Was przysięga Hipokratesa. Nie chcesz leczyć ciała? Porzuć zawód lekarza!!!

Chcesz leczyć dusze? Zasil szeregi duchowieństwa!!!

Szpital, który odmawia terapii, medyk ukrywający się za jakimś pieprzonym, zwichrowanym światopoglądem – nie jest mi do niczego potrzebny. Równie dobrze mogę położyć się pod płotem i czekać na śmierć. Po co szukać medyka, skoro jedyną, uznawaną i rekomendowaną przez niego metodą leczenia jest modlitwa? Po co nam przychodnie i szpitale? Po co gabinety? Inwestujmy w cmentarze!!! Drodzy medycy! Zdejmijcie swoje białe fartuchy! Załóżcie koloratki!!! Nie leży Wam celibat? Zostańcie więc grabarzami!!! Macie przecież odpowiednią praktykę! Wszak codziennie grzebiecie… ludzkie prawa! A więc, co jest tego konsekwencją – także ludzkie ciała! Ale macie to w dupie. Przecież najważniejsze jest to, czego nie widać… Dusza, sumienie, Bóg… To może niech Bóg Wam płaci? Może to byłaby jakaś metoda, aby przypomnieć Wam, kochani medycy, że na ziemi najważniejsze jest to, co ziemskie, w przypadku człowieka to ciało!!! Za dbanie o ciało naród Wam płaci. Do tego zostaliście powołani. W tym celu się kształciliście! To przysięgaliście!!! Macie dbać i chronić to, co widzicie, macie nieść pomoc i leczyć, a nie dywagować nad czymś, czego nie ma, co pozostaje w sferze domysłów, przekonań i wierzeń!!!

Nauka to nie wiara!!!

Medycyna jest dziedziną, która powinna być całkowicie wolna od wpływów światopoglądowych, spraw wyznaniowych, wiary i Boga! Jeśli ktoś tego nie rozumie – nie powinien wiązać swojego losu z naukami medycznymi i w zawodach medycznych nie powinno być dla niego miejsca.

Osoba, która dysponując odpowiednią wiedzą i umiejętnościami, odmawia ratowania zdrowia i życia ludzkiego, usprawiedliwiając to własnymi przekonaniami i religią – nie ma prawa nazywać siebie lekarzem. W moim odczuciu, jest zwykłym przebierańcem, o sadystycznych zapędach!!!

Won z zawodu😡😡😡

Może Polacy by się opamiętali, gdyby na Polskę spadły rosyjskie bomby!

Jak wygląda teraz Bakhmut!

O co toczy się ten bój?

Żółta kuchnia tak jest nazwane to zdjęcie, kiedy bomba rosyjska uderzyła w dom mieszkalny i zginęli tam ludzie.

Wciąż się zastanawiam po co i o co jest ta wojna, bo nie mogę zrozumieć dlaczego Putin mając pod sobą tak wielki kraj, a jeszcze mu mało.

Nienawidzę demolki tego, co zostało zbudowane i nie mogę spokojnie patrzeć na tę rozpierduchę bez sensu i ludobójstwo.

Nawet jeśli Rosja jakimś cudem wygrała tę wojnę, którą niektórzy nazywają konfliktem, to kto Ukrainę odbuduje, skoro Rosja jest biedna jak mysz kościelna.

Po co Putinowi te ziemie, a jako kobieta właśnie tego nie rozumiem, a więc proszę o wyjaśnienie prostej kobiecie – po kiego licha Putin napadł na ten kraj i co z tego chce mieć.

Podejrzewam, że nawet gdyby Rosja wygrała i zabiła każdego Ukraińca, to te ziemie leżały by odłogiem spalone i obrócone w proch i pył.

Ta wojna kojarzy mi się z sytuacją zaistniałą w mojej klatce.

Mieszkała w niej rodzina, a więc rodzice i ich czwórka dzieci.

Kiedy rodzice umarli, to w ich mieszkaniu został ich syn, a trzy córki założyły rodziny i zamieszkały w swoich domach.

Nagle jedna z nich się uparła, że musi brata pozbawić tego mieszkania, bo nawet założyła mu sprawę w sądzie, gdyż koniecznie chciała go pozbawić tego mieszkania.

Sprawa toczyła się kilka lat, a ona nie odpuszczała i nawet policję wzywała, kiedy brat nie otwierał jej drzwi, a sąd przyznał mu rację, że ma prawo zajmować ten lokal.

I pewnego dnia brat zmarł i spełniło się jej marzenie, bo klucze miała już tylko dla siebie.

Od śmierci brata minęło już ponad dwa lata, a w tym mieszkaniu nie dzieje się dosłownie nic.

Jedyne, co zrobiła, to pozbyła się mebli i gazetami zakleiła okna.

Myśleliśmy, że zrobi remont i sama w tym mieszkaniu zamieszka, albo lokal sprzeda, a nie dzieje się dosłownie nic, bo widocznie zabrakło pieniędzy.

Tak samo będzie z Putinem, który wiecznie żył nie będzie i jego zawziętość spali na panewce, a wojnę rozpętał, bo tak mu pasowało, bo chciał – tak jak tej, naszej sąsiadce, która uprzykrzyła ostatnie lata swojego brata.

Wydaje się, że Putin jest wariatem i moja ta sąsiadka także!

Mamy wojnę i dopiero po roku jej trwania, nagle wiele państw się dogadało, że Ukrainie należą się nowoczesne czołgi, aby Rosjan pogonić i jak zwykle wszędzie jest polityka.

Przykro się na to patrzy, tym bardziej, że ta wojna jest tuż, tuż!

Obok tematu o wojnie, to nie wiem po cholerę ludzkość tak ze sobą walczy, kiedy zbliża się koniec świata.

Jeśli lodowce będą się topić w takim tempie jak teraz, to grozi ziemi jej zalanie przez oceany i to już się zaczyna dziać.

Przeczytałam, że Dżakarta już jest zalewana i stolica musi być szybko przeniesiona na inne, bezpieczne tereny i czytamy:

Stolica Indonezji tonie. Dżakarta zostanie zastąpiona przez nowe miasto.

oprac. Kamila Cieślik18.01.2022 20:31

Dżakarta, obecna stolica Indonezji, tonie. Miasto zapada się w tempie 25 cm rocznie, w związku z czym stolica kraju ma zostać przeniesiona. Dżakartę zastąpi niewybudowana jeszcze Nusantara.

Zdaniem ekologów przeniesienie stolicy może wiązać się z negatywnym wpływem na środowisko. Nusantara zostanie zbudowana w pobliżu lasów deszczowych, w których orangutany żyją w swoim naturalnym środowisku. Relokacja może zatem przyspieszyć zanieczyszczenia we Wschodnim Kalimantanie.

A więc sami widzimy, co zaczyna się dziać, a Putinowi zamarzyło się zostać carem Rosji i świat polityki nie potrafi sobie z tym poradzić w XXI wieku!

Czyste zło!

Dnipro – miasto w Ukrainie i zbombardowany blok ludności cywilnej, bo Putin nie likwiduje strategicznych miejsc i wojskowych, a likwiduje cywilów – niewinnych ludzi!

Nie można na to spokojnie patrzeć, że w XXI wieku musimy oglądać tak straszne obrazy, tuż za wschodnią granicą – bardzo blisko nas.

Nie umiem sobie wytłumaczyć, że świat niby pomaga, a mimo to jest tak bierny i bezradny.

Świat patrzy na to bestialstwo i boi się, że Putin odpali broń atomową, a przecież bomba atomowa ma taki rozrzut, że zginęli by też Rosjanie.

Ja tam prosta kobieta jestem, ale uważam, że odpalenie atomu nie jest takie proste, bo w temacie są procedury i Putin nie ma dostępu do czerwonego guzika, bo otoczenie jego by na to nie pozwoliło.

Wobec tego nie wiem czego boi się świat i nie stara się dopaść tego zbrodnairza.

Tak sobie po babsku dywaguję, bo cierpię, kiedy pokazują w mediach take wielkie zniszczenie i śmierć!

A co na naszym podwórku?

Ziobro znowu szykanuje Sędziego Juszczyszyna, choć niedawno wrócił do orzekania.

Czekać tylko jak dobiorą się jeszcze do Igora Tuleyi i jemu postawią jakieś bzdurne zarzuty, bo Ziobro musi postawić na swoim, bo to wybitna kanalia jest.

Jako starsza pani patrzę sobie na to wszystko i dziwię się zwłaszcza młodym, że w zasadzie nic im nie przeszkadza i skoro mają wciąż ciepłą wodę w kranie, to po cholerę im wyjść na ulicę, że mają debila za ministra edukacji i zgadzają się na haniebną telewizję, oraz brak praworządności.

Nie reagują na drożyznę, brak mieszkań, upadające biznesy i tak dalej – urządzili się w tej de… i milczą, a tylko miałczą, że jest tak źle.

Nie walczą o swoją przyszłość ani na jotę i to jest dziwne i upokarzające.

Ludzie starsi jak Wojciech Sadurski, który jest polskim prawnikiem, filozofem, politologiem i człowiekiem zaangażowanym, oto spisuje czyny i rozmowy i wskazuje, kogo trzeba będzie oskarżyć, kiedy PiS przegra wybory!

I czytmy:

„Oskarżam:

Jarosława Aleksandra Kaczyńskiego, urodzonego 18 czerwca 1949 r. w Warszawie, że kierując wykonaniem czynów zabronionych przez inne osoby, dopuścił się sprawstwa kierowniczego nakierunkowanego na zmianę ustroju konstytucyjnego RP.

Oskarżam:

Andrzeja Sebastiana Dudę, urodzonego 16 maja 1972 r. w Krakowie, o to, że pełniąc funkcję prezydenta RP, dopuścił się bezprawnej zmiany konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, podważając zasadę podziału i równoważenia władz (Konstytucja RP, art. 10 ust. 1), a w szczególności podpisując liczne ustawy zmieniające ustrój państwa w drodze niekonstytucyjnej, m.in. ustawę o ustroju sądów powszechnych, o Sądzie Najwyższym i o Krajowej Radzie Sądownictwa, czym popełnił delikt konstytucyjny, a także naruszył art. 127 kodeksu karnego (zamach stanu). Ponadto dopuścił się licznych przestępstw przekroczenia uprawnień funkcjonariusza publicznego, m.in. usiłując ułaskawić osoby przed wydaniem wobec nich prawomocnego wyroku, a także przestępstw niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego, m.in. przez uporczywą odmowę odebrania przyrzeczenia od prawidłowo wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego, czym popełnił delikt konstytucyjny i przestępstwo z art. 231 kodeksu karnego (przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza).

Oskarżam:

Beatę Marię Szydło, urodzoną 15 kwietnia 1963 r. w Oświęcimiu, o to, że pełniąc funkcję Prezesa Rady Ministrów, wstrzymała publikację powszechnie obowiązujących orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego o sygnaturach K 47/15, K 39/16 i K 44/16, a następnie uporczywie wstrzymywała się od decyzji o opublikowaniu tych orzeczeń, czym popełniła delikt konstytucyjny z art. 190 ust. 2 Konstytucji RP, a także nie wypełniła ciążących na sobie obowiązków, popełniając przestępstwo z art. 231 kk (przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza).

Oskarżam:

Mateusza Jakuba Morawieckiego, urodzonego 20 czerwca 1968 r. we Wrocławiu, o to, że pełniąc funkcję Prezesa Rady Ministrów, nie doprowadził do natychmiastowej publikacji orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego o sygnaturach K 47/15, K 39/16 i K 44/16, czym popełnił przestępstwo z art. 231 kk niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego; ponadto o to, że w trakcie kampanii wyborczej poprzedzającej wybory samorządowe 21.10.2018 r. wielokrotnie obiecywał preferencje rządowe w rozdziale środków publicznych dla tych samorządów, w których większość zdobędzie partia pod nazwą „Prawo i Sprawiedliwość”, czym dopuścił się przestępstwa czynnego łapownictwa wyborczego, zatem czynu zabronionego przez art. 250a par. 2 kk.

Oskarżam:

Zbigniewa Tadeusza Ziobrę, urodzonego 18 sierpnia 1970 r. w Krakowie, o to, że pełniąc funkcję ministra sprawiedliwości, działając w porozumieniu z podległymi sobie funkcjonariuszami publicznymi, wpływał bezprawnie na sposób funkcjonowania i obsadę Krajowej Rady Sądownictwa, Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i sądów powszechnych, co stanowi przestępstwo przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, o którym mowa w art. 231 kodeksu karnego; także o to, że dopuścił się fałszywych publicznych oskarżeń innych osób o popełnienie przestępstwa, w tym w trakcie wykonywania przez te osoby czynności medycznych, czym popełnił przestępstwo z art. 238 kk (fałszywe zawiadomienie o przestępstwie); także o utrudnianie lub udaremnianie postępowania karnego, a zatem o przestępstwa z art. 239 kk (poplecznictwo) przez to, że pełniąc funkcję prokuratora generalnego, wywarł presję na podporządkowanych sobie prokuratorów, by zakończyli dochodzenie w sprawie przemocy bezprawnej dokonanej w dniu 10 listopada 2017 r. przez grupę uczestników Marszu Niepodległości w stosunku do pokojowo protestujących kobiet.

Oskarżam:

Julię Annę Przyłębską, urodzoną 16 listopada 1959 r. w Bydgoszczy, o to, że mimo zawinionych przez siebie nieprawidłowości w tzw. wyborze na stanowisko prezesa Trybunału Konstytucyjnego, polegających m.in. na celowo spowodowanej przez siebie nieobecności niektórych sędziów TK w posiedzeniu Zgromadzenia Sędziów TK, a także braku formalnej rezolucji w sprawie przedstawienia kandydatów na to stanowisko prezydentowi RP, w sposób uporczywy i w trybie ciągłym podawała się za prezesa Trybunału Konstytucyjnego, czyli podawała się za funkcjonariusza publicznego o uprawnieniach, których nie ma, czym naruszyła art. 227 kk (oszukańcze podanie się za funkcjonariusza publicznego); ponadto o to, że wielokrotnie zmieniała bezprawnie już wcześniej ustalone składy sędziowskie orzekające w TK, czym popełniła przestępstwo z art. 231 kk (niedopełnienie obowiązków lub przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego); ponadto w trybie pomocnictwa przestępczego opisanego w art. 18 par. 3 kk umożliwiała udział w orzekaniu w TK osobom do tego nieuprawnionym, czym pomogła w popełnieniu przestępstwa ciągłego z art. 227 kk (podanie się za funkcjonariusza publicznego).

Oskarżam:

Jarosława Aleksandra Kaczyńskiego, urodzonego 18 czerwca 1949 r. w Warszawie, o to, że kierując wykonaniem czynów zabronionych przez inne osoby, w szczególności pełniące funkcje prezydenta RP, premiera, ministrów, prezesa Trybunału Konstytucyjnego oraz posłów i senatorów wybranych z list partii pod nazwą „Prawo i Sprawiedliwość”, dopuścił się sprawstwa kierowniczego nakierunkowanego na zmianę ustroju konstytucyjnego RP przez obalenie zasad demokratycznego państwa prawnego (art. 2 Konstytucji RP) oraz podziału i równoważenia się władz (art. 10 ust. 1 Konstytucji RP), skupiając całą władzę publiczną w swoich rękach, a zatem sprawstwa kierowniczego dotyczącego zbrodni zamachu stanu, o której mowa w art. 127 kodeksu karnego; ponadto o publiczne znieważenie grupy ludzi przez ogłoszenie, że potencjalni imigranci są nosicielami groźnych zarazków, czym popełnił przestępstwo z art. 257 kk (publiczne znieważenie grupy ludzi).

Wobec wszystkich tych osób domagam się sprawiedliwej kary zgodnej z obowiązującym prawem, choć w przypadku Julii Marii Przyłębskiej będę wnioskował o nadzwyczajne złagodzenie kary ze względu na uprawdopodobnione niskie rozpoznanie znaczenia i szkodliwości popełnionych przez siebie czynów”

Wojciech Sadurski.

Fot. Katarzyna Pierzchała

Może być zdjęciem przedstawiającym 10 osób, ludzie stoją, tłum i tekst „KRÃL JAREKNIE BOG *** Katarzyna Pierzchała”