Archiwa tagu: wyciszenie

Wyciszyć się w pandemii!

Obraz może zawierać: roślina i kwiat

Jak gdzieś niżej pisałam, że mam zamiar namalować obraz dla zdrowia psychicznego i tak też się stało.

Proszę się nie śmiać, ale bozia talentu nie dała i tak było zawsze.

Pamiętam, że kiedy w szkole podstawowej zadano nam pracę domową, by coś namalować, to oszukiwałam nauczycielkę.

Na biurku układałam stertę książek w dwu słupkach i na nie kładłam szybę, którą podświetlałam lampką nocną.

Na szybę kładłam rysunek z jakieś książki, a na niego czystą kartkę z bloku i kalkowałam po prostu.

Potem wystarczyło wszystko pokolorować i niosło się do oceny.

Nikt nie nic nie domyślał ha ha.

Nie śmiejcie się z moich bohomazów, ale ta czynność mnie mocno uspokoiła, gdyż jestem bardzo, ale to bardzo zmęczona doniesieniami o koronawirusie, ale chyba wszyscy już tak mamy!

Cd.niżej:

Obraz może zawierać: jedzenie

Zmęczona jestem też polityką jaką nam zafundował  Kaczyński, który robi nam w Polsce piekło wyborcze, a w dupie ma ludzkie życie, kiedy pandemia w Polsce atakuje ze zdwojoną siłą.

Zadaję sobie pytanie więc:

„Co się musi jeszcze zdarzyć prócz koronawirusa, żeby tę gnidę władzy pozbawić!”

Mamy już dyktaturę i przed tym ostrzegał nas Piotr Szczęsny już w 2017 roku.

Ostrzegał nas przed Kaczyńskim podpalając się w Warszawie na śmierć.

Temu człowiekowi należy się pomnik, bo  On wiedział i wszystko się sprawdziło z jego Manifestu i czytamy:

MANIFEST PIOTRA SZCZĘSNEGO

  1. Protestuję przeciwko ograniczaniu przez władzę wolności obywatelskich.
  2. Protestuję przeciwko łamaniu przez rządzących zasad demokracji, w szczególności przeciwko zniszczeniu (w praktyce) Trybunału Konstytucyjnego i niszczeniu systemu niezależnych sądów.
  3. Protestuję przeciwko łamaniu przez władzę prawa, w szczególności Konstytucji RP. Protestuję przeciwko temu, aby ci, którzy są za to odpowiedzialni (m.in. Prezydent) podejmowali jakiekolwiek działania w kierunku zmian w obecnej konstytucji – najpierw niech przestrzegają tej, która obecnie obowiązuje.
  4. Protestuję przeciwko takiemu sprawowaniu władzy, że osoby na najwyższych stanowiskach w państwie realizują polecenia wydawane przez bliżej nieokreślone centrum decyzyjne związane z Prezesem PiS, nieponoszące za swoje decyzje odpowiedzialności. Protestuję przeciwko takiej pracy w Sejmie, kiedy ustawy tworzone są w pośpiechu, bez dyskusji i odpowiednich konsultacji, często po nocach, a potem muszą być prawie od razu poprawiane.
  5. Protestuje przeciwko marginalizowaniu roli Polski na arenie międzynarodowej i ośmieszaniu naszego kraju.
  6. Protestuję przeciwko niszczeniu przyrody, szczególnie przez tych, którzy mają ją chronić (wycinka Puszczy Białowieskiej i innych obszarów cennych przyrodniczo, forowanie lobby łowieckiego, promowanie energetyki opartej na węglu).
  7. Protestuję przeciwko dzieleniu społeczeństwa, umacnianiu i pogłębianiu tych podziałów. W szczególności protestuję przeciwko budowaniu „religii smoleńskiej” i na tym tle dzieleniu ludzi. Protestuję przeciwko seansom nienawiści, jakimi stały się „miesięcznice smoleńskie” i przeciwko językowi nienawiści i ksenofobii wprowadzanemu przed władze do debaty publicznej.
  8. Protestuję przeciwko obsadzaniu wszystkich możliwych do obsadzenia stanowisk swoimi ludźmi, którzy w większości nie mają odpowiednich kwalifikacji.
  9. Protestuję przeciwko pomniejszaniu dokonań, obrzucaniu błotem i niszczeniu autorytetów, takich jak np. Lech Wałęsa, czy byli prezesi TK.
  10. Protestuję przeciwko nadmiernej centralizacji państwa i zmianom prawa dotyczącego samorządów i organizacji pozarządowych zgodnie z doraźnymi potrzebami politycznymi rządzącej partii.
  11. Protestuję przeciwko wrogiemu stosunkowi władzy do imigrantów oraz przeciw dyskryminacji różnych grup mniejszościowych: kobiet, osób homoseksualnych (i innych z LGBT), muzułmanów i innych.
  12. Protestuję przeciwko całkowitemu ubezwłasnowolnieniu telewizji publicznej i niemal całego radia i zrobieniu z nich tub propagandowych władzy. Szczególnie boli mnie niszczenie (na szczęście jeszcze nie całkowite), Trójki – radia, którego słucham od czasów młodości.
  13. Protestuję przeciwko wykorzystywaniu służb specjalnych, policji i prokuratury do realizacji swoich własnych (partyjnych bądź prywatnych) celów.
  14. Protestuję przeciwko nieprzemyślanej, nieskonsultowanej i nieprzygotowanej reformie oświaty.
  15. Protestuję przeciwko ignorowaniu ogromnych potrzeb służby zdrowia.

Protestów pod adresem obecnych władz mógłbym sformułować dużo więcej, ale skoncentrowałem się na tych, które są najbardziej istotne, godzące w istnienie i funkcjonowanie całego państwa i społeczeństwa.

Nie kieruję żadnych wezwań pod adresem obecnych władz, gdyż uważam, że nic by to nie dało.

Wiele osób mądrzejszych i bardziej znanych ode mnie, podobnie jak wiele instytucji polskich i europejskich wzywało już te władze do różnych działań i niezmiennie te apele były ignorowane, a wzywający obrzucani błotem. Najpewniej i ja za to, co zrobiłem też takim błotem zostanę obrzucony. Ale przynajmniej będę w dobrym towarzystwie.

Natomiast chciałbym żeby Prezes PiS oraz cała PiS-owska nomenklatura przyjęła do wiadomości, że moja śmierć bezpośrednio ich obciąża i że mają moją krew na swoich rękach.

Wezwanie swoje kieruję do wszystkich Polek i Polaków, tych którzy decydują o tym kto rządzi w Polsce, aby przeciwstawili się temu, co robi obecna władza i przeciwko czemu ja protestuję.

I nie dajcie się zwieść temu, że co jakiś czas działalność władz uspokaja się i daje pozór normalności (jak choćby ostatnio) – za kilka dni, czy tygodni znowu będą kontynuować ofensywę, znowu będą łamać prawo. I nigdy nie cofną się i nie oddadzą tego, co już raz zdobyli.

Wprawdzie to już dość wyświechtane powiedzenie, ale bardzo tutaj pasuje: Jeśli nie my, to kto? Kto jak nie my, obywatele ma zrobić porządek w naszym kraju? Jeśli nie teraz, to kiedy?

Każda chwila zwłoki powoduje, że sytuacja w kraju staje się coraz trudniejsza i coraz trudniej będzie wszystko naprawić.

Przede wszystkim wzywam, aby przebudzili się ci, którzy popierają PiS – nawet jeśli podobają się wam postulaty PiS-u, to weźcie pod uwagę. że nie każdy sposób ich realizacji jest dopuszczalny. Realizujcie swoje pomysły w ramach demokratycznego państwa prawa, a nie w taki sposób jak obecnie.

Tych, którzy nie popierają PiS, bo polityka jest im obojętna albo mają inne preferencje, wzywam do działania – nie wystarczy czekać na to co czas przyniesie, nie wystarczy wyrażać niezadowolenia w gronie znajomych, trzeba działać. A form możliwości jest naprawdę dużo.

Proszę was jednak, pamiętajcie, że wyborcy PiS to nasze matki, bracia, sąsiedzi, przyjaciele i koledzy. Nie chodzi o to żeby toczyć z nimi wojnę (tego właśnie by chciał PiS) ani „nawrócić ich” (bo to naiwne), ale o to, aby swoje poglądy realizowali zgodnie z prawem i zasadami demokracji. Być może wystarczy zmiana kierownictwa partii.

Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności.

A ja wolność kocham ponad wszystko. Dlatego postanowiłem dokonać samospalenia i mam nadzieję, że moja śmierć wstrząśnie sumieniami wielu osób, że społeczeństwo się obudzi i że nie będziecie czekać, aż wszystko zrobią za was politycy – bo nic nie zrobią!

Obudźcie się! Jeszcze nie jest za późno!”

Andrzej Saramonowicz

 

 

 

A kiedy człowiek, człowiekowi wilkiem jest!

Moja Mama staruszka, lat 83 przyszła dziś do mnie, bo się „letko” ochłodziło na zachodzie, a więc wyszła na swoją ulubioną ławeczkę, tuż przy fontannie, aby złapać trochę ochłody, a potem wdrapała się do mnie.

Tak sobie siedzimy i rozmawiamy, a moja Mama ogłasza mi, że skończyła właśnie przyjaźń z klatkową sąsiadką. Pytam oczywiście o szczegóły, a więc Mama niechętnie opowiada, że sąsiadka klatkowa pozazdrościła jej małego remontu w małym pokoju, gdzie zostały odnowione ściany i położona została nowa podłoga, a także zakupione nowe łóżko.

Sąsiadka zarzuciła mojej Mamie staruszce, że kłamie, bo znalazła pieniądze na ten remont nie wiadomo skąd, a więc moja Mama staruszka, bardzo oszczędna kobieta, bo do nikogo nie wyciągająca ręki oznajmiła sąsiadce klatkowej, że jej mieszkanie i jej pieniądze i sąsiadce klatkowej nic do tego!

Sąsiadka klatkowa poszła jak zmyta, a ja się cieszę, że moja Mama staruszka w końcu pogoniła babsko, które miało czelność liczyć mojej Mamie staruszce kasę, a ja sama podziwiam moją Mamę staruszkę jak Ona to robi, że sobie z tej emeryturki radzi. Nigdy nie miała tych pieniędzy za dużo, a więc opanowała do perfekcji plan wpływów i wydatków, że nie jedna młoda osoba by jej mogła zazdrościć.

Tak sobie rozmawiałyśmy, że skończyły się przyjaźnie klatkowo – blokowe, bo ludziska zakładają zamki i podłączają alarmy, aby tylko odgrodzić się od innych ludzi. Na osiedlach powstają szlabany, otwierane na sygnał pilota, a śmietniki posiadają zamki i każdy upoważniony dostaje doń klucz.

Potem ludzie piszą na forach, że są samotni i chętnie by się z kimś spotykali w realu, a ja nie wierzę, że chcą naprawdę. Ja wiem, że mieszkańcy blokowi są sobie wilkiem i zwracają uwagę, ukradkiem na każde potknięcie sąsiada, aby mieć o czym gadać. Już nikt nie pożycza od sąsiadki szklanki cukru, czy też soli. Nie pukamy do siebie, nie kłaniamy się sobie i jesteśmy dzikim i wyalienowanym społeczeństwem i jeśli się mylę, to proszę o reprymendę.

Ludzie na wsiach może i są blisko siebie, ale i tam widać rywalizację i brak ludzkiej życzliwości i tak koło się zamyka, bo z kościoła wszyscy zapierdzielają do domu, aby szybko zamknąć bramkę i wypuścić groźne psy.

Boimy się złodziei i cwaniaków i uruchamiamy wszelkie dostępne urządzenia, jak alarmy i domofony, aby odgrodzić się od innego człowieka. Nie obchodzi nas, co dzieje się za miedzą, czy też za ścianą. Nie reagujemy na podejrzany płacz dziecka, czy też bicie żony. Wolimy się nie wtrącać, bo po co nam kontakt z policją, czy prokuraturą. Tak jest lepiej i bezpieczniej, ale do czego to wszystko nas zaprowadziło – do znieczulicy i cholernej bezduszności.

Jesteśmy coraz bardziej nerwowi. Jesteśmy zamknięci. Jesteśmy otumanieni przez media i Internet. Wolimy udzielać się na portalach i tam wylewać swoje żale na politykę i polityków. Jesteśmy często zwykłymi hejterami i trollami, bo pisanie w sieci uważamy za bezpieczne, a w realu chowamy się za firankami i obserwujemy, aby potem donieść gdzie trzeba, a ja?

Ja się wyciszam, bo mam dość durnych ludzi w sieci, z którymi kiedyś rozmawiałam, a teraz są albo milczącymi tworami, albo podglądają mego bloga, aby gdzieś tam wyśmiać moje poglądy, choć nikomu w miedzę staram się nie wchodzić i dziś na wieczór zaserwowałam sobie muzę relaksacyjną, wyłączywszy telewizor i nagle zrobiło mi się tak strasznie fajnie.

Polecam takie wyciszenie, bo żaden polityk nie myśli o Tobie i Tobie, a jedynie o sobie, a jeśli sam, czy sama nie zadbasz o swój spokój psychiczny, to nikt Ci go nie da. Dbaj o siebie drogi czytelniku, bo świata nie naprawisz, który zbacza gdzieś, nie wiadomo jeszcze dokąd, ale nic dobrego z tego nie wyniknie  🙂

 

https://www.youtube.com/watch?v=gXdvBtZ7X-E

https://www.youtube.com/watch?v=ScXmmZ9EBa0

https://www.youtube.com/watch?v=WaW2ereT7b0

https://www.youtube.com/watch?v=2ABlQXmbcp8

https://www.youtube.com/watch?v=9J3aH_LvQQc