Mamy XXI wiek i niedaleko wojnę, a Papież Franciszek nawet palcem nie kiwnie i nie wypowie się, że potępia ludobójstwo i w dupie ma, że giną w Ukraine ludzie, a nawet dzieci.
Powiedział wprost, że ta wojna mogła być sprowokowana i Putin się wkurzył!
I tak było zawsze z kościołem – od wieków, bo kościół nigdy nie wypowiedział się za krzywdą ludzką, bo kościół jest jedną, wielką polityką i korupstwem.
Wojna jest straszna, ale nie wszyscy wiedzą, że Rosjanie deportują Ukraińców na daleki wschód Rosji i na Syberię i Papież też ma to w dupie.
Piszę o tym dlatego, że obejrzałam dziś film – arcydzieło nakręcone w 2002 roku pt. „Amen”
Film ten nigdy nie był emitowany w Polsce, a dlaczego?
Dlatego, że dotyka kościoła i Watykanu!
Oficer niemiecki SS w czasie II WŚ zajmował się cyklonem „B”, który w obozach koncentracyjnych zabijał ludzi – Żydów w komorach gazowych.
Oficer myślał, bo został oszukany, że cyklon wykorzystywany jest do likwidacji zarazy w namiotach żołnierzy, ale zupełnie przez przypadek dowiedział się, że służy on do zabijania tysięcy ludzi w obozach koncentracyjnych!
Widział to na własne oczy będąc w Treblince, kiedy to z dachu spadła puszka do przechowywania tej morderczej substancji.
Widział przez wizjer w jakich męczarniach umierali ludzie i nigdy się z tym nie pogodził – nigdy!
Zabiegał o wizytę z Papieżem – Pijusem XII, aby on potępił to bestialstwo.
Miał na to dowody jak mapy obozów i nazwiska ludzi odpowiedzialnych za te zbrodnie.
Papież obiecał, że odniesie się to tego w homilii w Boże Narodzenie i uczuli świat na te zbrodnie.
Niestety nic takiego się nie wydarzyło, a oficer został uznany za zdrajcę.
Kościół zawsze liczył tylko na własne korzyści, a największa zbrodnia na tym świecie niewiele go obchodziła.
Film polecam, bo dostał 8 nominacji!
A teraz wypłynęło kolejne kościelne draństwo nie załatwione przez przynajmniej 70 lat w Polsce.
Olga Jackowska była dzieckiem i wychowywały ją siostry zakonne w Jordanowie.
Była bita i poniżana, tak, że tramę nosiła w sobie do końca życia- opowiedziała o tym, ale żaden rząd nie zrobił z tym porządku i zakonnice dalej maltretowały dzieci w tym domu!
Dziennikarze WP dotarli do wnętrza tego domu i okazuje się, że dzieci były bite, popychane i zamykane w klatce jak zwierzęta.
Ponownie kościół bezduszny i chciwy zrobił tylko samo zło!
Ciekawa jestem, co z tym zrobi Rzecznik Praw Dziecka i ten cały, skorumpowany z kościołem PiS?
Spytam jeszcze raz, bo gdzie jest ten Bóg i co dobrego zrobił dla świata, bo może on i jest, ale tylko po to by sobie gdzieś tam być!
Leniwy jest, albo niewidomy i głuchy!
