Archiwa tagu: Ziemia

Ludzkość w soczewce!

dinozaur

Dla odmóżdżenia obejrzałam dzisiaj sobie dokument o tym jak na Ziemi powstawało życie, a powstało jakieś 60 milionów lat temu.

Nasza Ziemia przechodziła przez różne epoki geologiczne i najpierw powstały wielkie zwierzęta nazywane dinozaurami.

Powstawało też życie w oceanach i morzach i jeśli to życie zanikało, to było spowodowane wybuchami wulkanów, a kiedy to minęło powstawało następne życie.

Znowu minęły miliony lat i Ziemia się odradzała i na niej powstawało kolejne życie, a dinozaury były jeszcze większe i w oceanach pływały przeróżne potwory.

Naukowcy się spierają, że zupełnie dinozaury zginęły, ponieważ w Ziemię uderzyła ogromna asteroida i Ziemia praktycznie płonęła i była cała w ogniu.

Usłyszałam, że po wielu milionach ponownie wszystko się odradzało, a kiedy małpy stanęły na dwóch nogach, to drogą ewolucji powstał człowiek.

Najpierw był bardzo niedoskonały, nieporadny, aż doszliśmy do dzisiejszego stanu, że jest nas bardzo dużo, bo bodajże 8 miliardów.

Naukowcy i badacze do dziś wygrzebują skamieliny dinozaurów i to, że były na Ziemi jest nie do podważenia.

Mają one swoje nazwy i są badane, a także składowane w ogromnych halach, aby mogły być wciąż poddawane naukowej analizie.

Życie na Ziemi i jego powstanie jest wielką zagadką i naprawdę nie wiemy wiele i zdaje się, że nie dowiemy.

Niestety, ale pojawienie się człowieka na tej pięknej Planecie jest to tylko samo zło, bo to człowiek niby myśląca istota sprawił, że w pewnym momencie staliśmy się wrogami na Ziemi.

Doszliśmy do takiego momentu, a poszło, to bardzo szybko, że niedługo będzie ludzkość błagała o kroplę wody, której za chwilę zacznie brakować.

Jest światowy alarm, że zmiany klimatyczne spowodowane cywilizacją i chęcią zarobienia ogromnych pieniędzy sprawia, że Ziemia tego nie wytrzyma.

Ludzie, ludziom zgotowali ten los jak napisała w „Medalionach” – Zofia Nałkowska, która zwróciła uwagę na człowieczeństwo, które zamieniło się we wzajemne zabijanie się!

Ludzie od zawsze toczyli wojny i zwalczali się walcząc o wpływy i tereny.

Myślałam i nie tylko ja, że nasz rejon będzie wolny od wojny i jakże wszyscy się myliśmy.

Zawsze pojawi się morderca i zabójca, których to ludzie wybierają i oto mamy straszną wojnę, tuż tak bardzo blisko.

Nie mogę już tego wytrzymać, że w wojnę wplątane są ukraińskie dzieci wywożone z własnego kraju w celu indoktrynacji i jest to horror.

Ludzie, ludziom zgotowali też los, że banda durni w Polsce wybrała sobie PiS do rządzenia, bo zaślepiła ich mamona.

Wybrali sobie bandziorów, którzy przez niespełna 8 lat doprowadzili nasz kraj do ruiny.

Dzisiaj na TVN pokazywali polską biedę, bo coraz więcej ludzi w Polsce zaczyna głodować.

Instytucje charytatywne nie nadążają dla tych ludzi z gotowaniem ciepłych posiłków, a do tego korzysta z tej pomocy coraz więcej ludzi mlodych.

W marketach wystawiane są koszyki pomocy dla najbiedniejszych i wiece co?

Nie żałuję tych ludzi i chciało by się krzyknąć – na kogo głosowaliście, albo dlaczego nie poszliście do urn!

Zaczynam być bezlitosna, bo sami, sobie zgotowaliśmy ten los, że w Polsce nie ma normalnej służby zdrowia, a szpitale zadłużają się w parabankach.

Chcieliście to macie i oto wielu nie będzie miało pieniędzy, by jakoś te święta spędzić.

Dziś widziałam sondaż, że kobiety od 18 lat – do 39 mają zamiar głosować na PiS i Konfederację, a więc tym bardziej nie żałuję tych ludzi!

Jeśli mi ktoś powie, że nie ma z czego żyć, to nie pochylę się, bo mam dość utyskiwań, kiedy 30% z nich w wyborach wesprze PiS!

Najbardziej mi żal ludzi niepełnosprawnych, którzy dziś opuścili Sejm i nic nie wywalczyli.

Stawiali ludzie na Holownię, ale jak dziś obejrzałam jego łzawe na Twitterze, to podtrzymuję swoje zdanie, że tylko Tusk!

Od ośmiu prawie lat piszę, że PiS, to jest zło i mogę tylko tyle, ale muszę mieć wiarę, że moje Wnuki będą żyły w normalnym kraju, bo te ścierwa wyjadą na taczkach.

Ludzie kochają takich typów jak Kaczyński, Trump, Netanjahu i Putin!

Przeczytajcie te, jakże ważne słowa:

Wojciech Sadurski na TT.

Po raz kolejny obserwuję relację ze spotkania Tuska z wyborcami. Teraz z nauczyciel(k)ami. I tak sobie myślę: jeśli Polska nie wykorzysta takiej inteligencji, takiego talentu, to będzie to gorzej niż zbrodnia: to historyczny błąd. Marnotrawstwo talentu, na rzecz umysłu Sasina itp.

Nasza Planeta wciąż zachwyca!

Dziś rano włączyłam telewizor, a tam już była „Kawa na ławę” i nie zdzierżyłam, bo uważam, że rozmowa z prawą stroną, to jest masochizm, a oni sami wg. mnie są jedną wielką patologią.

Przełączyłam kanał na podróżniczy i tam Philippe Gougler, francuski dziennikarz i podróżnik, który zwiedza świat pociągiem zabrał mnie dziś do Panamy.

Oczywiście są to powtórki, ale odcinka o Panamie nie widziałam, a jest to piękny kraj, w którym żyją ludzie bardzo wierzący w „Czarnego Boga’

Kiedy zbliża się świętowanie, to wielu potrafi 4 dni iść do kościoła na kolanach i robią to często, a poświęcają się dla swoich rodzin i proszą o ich uzdrowienie, a także dlatego, by mieli co jeść.

Podróżnik zabrał mnie na wyspę „Tygrysią”, a na północy kraju takich wysp jest 365 – tyle ile rok liczy dni.

Na tej wyspie zamieszkuje lud „Kuna” i mają bardzo ciekawe podejście do życia i świata.

Nie gonią za pieniędzmi i nie wpuszczają tam obcych, bo wiedzą, że obcy wytną im drzewa i zaśmiecą ich środowisko.

Żyją tylko z handlu wymiennego, a także zbierają puszki aluminiowe i to jest ich sposób na przeżycie.

Kochają swoją ziemię i ją chronią przed zniszczeniem i obcych wpływów i mówią, że nic im więcej do życia nie potrzeba, a rada starszych jest dla nich ochroną i wyrocznią w kierunku, by jak najdłużej trwać z naturą i przyrodą.

Zobaczyłam więc, że jeszcze na naszej Planecie żyją ludzie, którzy wiedzą, że żyjąc ze sobą – mogą pogodzić wspólne interesy i zgadzać się ze sobą.

Zobaczyłam więc szczęśliwych ludzi, a dzieciaki przeszczęśliwe są na tej wyspie, bo wolne od tego cywilizacyjnego zgiełku.

Oni się tam śmieją, że mają telefony komórkowe i owszem, ale zasięg jest dopiero za ostatnią palmą na wyspie.

Uwielbiam takie programy, poprzez, które można poznać świat i ludzi, którzy zamieszkują w różnych miejscach na Ziemi.

Piszę o tym dlatego, że nie wszyscy jesteśmy tacy sami i mamy różne priorytety i nie zawsze ludzkość goni za pieniądzem.

Jednak aby nie było tak słodko, to na Twitterze ludziska pokazali, co się dziś rano działo w reżimówce, bo ja tego nie oglądam.

Wszyscy wiemy, że ta szczujnia dostała dotację w wysokości prawie 3 miliardów złotych i od tych pieniędzy w dupach im się poprzewracało.

Oto niejaki Jakimowicz razem z piękną kobietą – Anną Popek uderzał w opozycję, ale widziałam, że Anna Popek była bardzo zażenowana i teraz jest taka teza, że oni tam za kasę zrobią wszystko i dadzą się zeszmacić, aby tylko kasa się zgadzała.

Upadek Anny Popek i ona już niedługo gorzko pożałuje, że firmowała swoją ładną twarzą, to tak strasznie żenujące występy swojego kolegi ze stacji!

Stwierdzam więc fakt, że odkąd PiS doszedł do władzy, to promuje najbardziej skompromitowanych osobników i kultury tam nie ma za grosz.

Jakie to jest smutne, bo ja pamiętam nawet za komuny kulturalne rozmowy Ireny Dziedzic, ale to była wyższa półka.

UFO?

ufo

Ziemia nasza powstała miliardy lat temu i jakieś ślady życia się pojawiły z tego, co wiem z różnych filmów.

Musiały się na niej dziać różne rzeczy, bo się formowała, a więc były wybuchy i tak powstały góry, kaniony i przede wszystkim pojawiła się woda i Słońce.

Wciąż nie wiemy jak to się stało i kto był stwórcą tego fenomenu.

Sprawiło to najwidoczniej, że to na Ziemi powstało życie, bo sprzyjały temu przeróżne zjawiska i warunki!

Obecni ludzie dotarli na Księżyc i roboty penetrują Marsa, ale nie ma tam ani śladu życia, choć może miliardy lat temu ono tam było, ale coś poszło nie tak.

Cywilizowany świat bada i inne Planety, ale jak dotąd bez powodzenia.

Wciąż ludzkość się zastanawia, czy gdzieś tam – bardzo daleko istnieje druga, taka Ziemia, na której być może żyją jakieś istnienia, które są lepiej rozwinięte, aniżeli my tutaj pod każdym względem.

Może nie chcą nam przeszkadzać i nie wtrącają się w nasze życie – tu na Ziemi.

Może nas obserwują i wszystko o nas wiedzą, ale ich inteligencja im podpowiada, aby nie ingerować.

Podobno NASA ma dowody na to, że istoty pozaziemskie lądowały na Ziemi i brały one udział w budowie, wielu bardzo skomplikowanych budowli jak na tamte czasy.

Długo naukowcy sądzili i archeolodzy, że egipskie piramidy też oni budowali, ale odeszli w wyniku badań od tej teorii.

Zastanawiające jest, że Majowie nagle zniknęli i nie ma po nich żadnych szkieletów, tak jakby wyparowali.

Dużo jest zagadek i nie wyjaśnionych zjawisk, a pisze o tym dlatego, że w ostatnim czasie na niebie pojawiły się dziwne zjawiska.

Może to UFO pochodzące z Chin, ale to wymaga zbadania.

Wciąż istnieją teorie spiskowe, że jednak UFO jest i tak jak na poniższym filmiku pojawiło się na niebie coś dziwnego.

Jeden balon został zestrzelony i był to szpieg chiński, ale kto wie, kto jeszcze takimi sposobami wzbudza w ludzkości niepokój.

Obserwując do czego ludzkość jest zdolna, to dzieje się na naszych oczach w tak krótkim życiu jakie nam dano.

Mimo to potrafimy być dla siebie nienawistni, źli, okrutni, a więc może oni by zrobili z ludzkością porządek.

Chyba nam jest potrzebny wstrząs, kiedy tutaj życie ludzkie nie ma żadnej wartości.

Ja się nie mogę pogodzić z tym, że kiedy rodzi się dziecko, to lekarze robią wszystko, by ono przeżyło, korzystając ze zdobyczy medycyny.

Kiedy Putin wysyła swoich chłopców na wojnę, to nie liczy się z ich życiem i goni ich jak mięso armatnie – dla mnie to jest nie do pojęcia.

Gdzie jest ten Bóg?

Zresztą zawsze tak było, że ludzie zabijali się dla uzyskania władzy, ziem, wpływów i potrzebny jest wstrząs dla opamiętania się, bo kres zbliża się z każdym rokiem i kiedyś to wszystko nie wytrzyma i legnie w gruzach.

Na najniższym filmiku jest nagrane jak właśnie zły człowiek w Rosji bije swoją kobietę i tam codziennie z powodu przemocy ginie 7 kobiet dziennie.

Wszystko, to wskazuje na to, że jesteśmy najpodlejszymi ssakami na tej, wciąż pięknej Ziemi i ludziom odebrało rozum.

Bardzo ubolewam – bardzo, że ci, którzy zabijają są bezkarni!

Ci, którzy 7 lat temu zabrali nam wszystko, też są bezkarni i kto wie, czy nie wygrają kolejnych wyborów, bo my milczymy!

Reasumując to nie świat jest zły, a ludzie są podli.

Jest w USA taki największy wulkan pod nazwą Yellowstone i jeśli on się obudzi, to nas automatycznie nie będzie!

Zginiemy jak dinozaury i będzie taka kara!

Inny świat jeszcze nie odkryty!

Podróżniczką, to ja nigdy nie byłam, ale lubię wiedzieć coś o tym, naszym pięknym świecie i dlatego politykę sobie czasami zastępuję dokumentami podróżniczymi, bo wówczas odpoczywam.

Dzisiaj w Katowicach wybuchł gaz w kamienicy i ubolewam, że zginęli tam ludzie, ale kiedy media przez pół dnia grzały temat, to musiałam uciec!

Tak naprawdę, to nikt nie wie kiedy powstał świat i jak zrodziło się na nim życie i to jest wielka tajemnica i chyba nigdy nie będzie do końca rozwiązana.

Podobno to Bóg miał taki projekt i stworzył życie na Ziemi w parę dni i zrobił to niedoskonale, bo się spieszył.

Dziś byłam na półwyspie Jukatan w Ameryce Środkowej, który przynależy do Meksyku – tam gdzie istniała kultura Majów, którzy potem gdzieś zniknęli i zostawili po sobie miasta i piramidy, budowane w celu przybliżenia się do ich bóstw.

Uważam, że człowiek, to jest najbardziej podła istota na Ziemi, bo już wówczas ludzie się wybijali i walczyli o wpływy, a więc od zawsze człowiek miał w sobie gen zabijania.

Majowie są znani z tego, że byli świetnymi matematykami i astrologami, ale nie tylko.

Składali w ofierze ludzi, często wyżynając im z piersi serca i byli w tym okrutni.

Zabijali też malutkie dzieci i w jednej jaskini są do dziś odciski malutkich dłoni i stópek i jest to widok przerażający.

Jukatan cechuje się terenem równinnym i nie ma na nim jezior i rzek, bo całe wodne życie toczy się pod ziemią – w jaskiniach uformowanych przez wybuch!

Badacze, których dziś oglądałam właśnie pokazali kamerą jak jest to piękny świat z jeziorami o krystalicznej wodzie, tak jak jest to na powyższym zdjęciu, ale są tam i podwodne rzeki – bardzo długie.

60 milionów lat temu w Jukatan uderzyła ogromna asteroida i to ona spowodowała, że wymarły na Ziemi dinozaury i powstały jaskinie!

W takim momencie człowiek zaczyna zdawać sobie sprawę, jaką drogę przez ten czas przeszła nasza Ziemia i ile ma w sobie wciąż niespodzianek i nie odkrytych miejsc i zjawisk.

Badacze weszli też do suchych jaskiń spuszczając się po linach, co jest bardzo niebezpieczne.

Tam w głębi Ziemi zwanej zaświatami leżą pozostałości ludzkich kości i zwierząt, a także naczyń doskonale zachowanych, w których Majowie składali dary swoim bogom.

Niesamowite wrażenie, że przez ponad dwa tysiące lat one tam się znajdują, oraz ludzkie czaszki.

Wielu ludzi tak bardzo jest zafascynowanych tym podziemnym życiem, że rzucają wszystko i jadą tam się osiedlać, aby codziennie doświadczać czegoś nowego na własne oczy.

Piszę o tym dlatego, że nie wszędzie dotarł współczesny, zły człowiek i nie wszystko udało mu się zniszczyć na tej Ziemi, jak to się teraz dzieje na Ukrainie.

Szanuję bardzo ludzi nauki i badaczy, którzy swoją pracą i poświęceniem – często własnego życia odkrywają nam takie miejsca i je dokumentują.

Chyba Was zanudziłam dzisiaj opisując amatorsko!

8 minut tylko i warto obejrzeć!

Ostatni dzwonek dla Ziemi!

Jakoś tak się ostatnio złożyło, że oglądałam dokument o tym, jak bardzo w ostatnim czasie topią się lodowce.

Jest to związane ze zmianami klimatycznymi i tym, że na Ziemi drastycznie wzrasta temperatura i naprawdę Ziemia ma mało czasu i aby ludzkość się ogarnęła.

Już nie do 2050 roku musimy bić na alarm, a do 2030 roku, a więc mało czasu nam zostało na zatrzymanie procesu ocieplania się Planety.

Myślę, że ludzkość nie zdąży do tego roku, a naukowcy badający topnienie się lodowców biją na alarm, ale świat nie słucha.

Jeśli lodowce stopnieją, to poziom mórz i oceanów się podniesie i zaleje wiele miast, wsi i terenów.

Ludzkość będzie musiała się ewakuować na wyższe tereny!

W dokumencie pokazano Indie, które już cierpią z powodu suszy i niedobór wody, ale coś z tym zaczynają robić.

Zbierają wodę deszczówkę w specjalnie przystosowanych zbiornikach i pilnują bardzo, aby mieć czym podlewać uprawy i mieć wodę do spożycia.

Ja nie wiem jak w Indiach to robią, a piszę tylko o tym, co mi powiedzieli w tym dokumencie.

W Singapurze także badają jakość wody po przez specjalne zbudowane i naszpikowane elektroniką łabędzie.

Wiele krajów zaczyna rozumieć, że wody za chwilę może nie być, a więc wdrażają różne, ratunkowe działania, ale nie w Polsce.

Jeśli nie będziemy dbali o środowisko, bo je zaśmiecamy – koniec Ziemi jest coraz bliżej.

Niech będzie przeklęty ten, który wynalazł plastik, który zaśmieca morza i oceany, oraz rzeki.

Plastikiem zaśmiecona jest nasza Planeta i w związku z tym czytam, że:

Plastik, a klimat:

Aby zgodnie z postanowieniami Porozumienia paryskiego zatrzymać globalne ocieplenie na poziomie 2 (a jeszcze lepiej 1,5)°C względem epoki przedprzemysłowej, ludzkość musi przystąpić do szybkiego ograniczania emisji gazów cieplarnianych do atmosfery (Ocieplenie o 1,5 stopnia – specjalny raport IPCC). Jedną z branż, która odpowiada obecnie za szczególnie duże emisje jest produkcja i wykorzystanie plastiku.

I oto wszystko jasne jest.

Oglądałam reportaż „Superwizjer” o tym, że w Rudnej Wielkiej gdzieś na Śląsku za przyzwoleniem PiS-u świetnie funkcjonuje składowisko śmieci chronione przez PiS.

Utworzono pod oknami ludzi bombę ekologiczną, a Dworczyk kilkakrotnie zabronił zbadania tego, co tam jest składowane.

Jadą śmieci z Niemiec, Litwy i nawet z Rumunii i nikt nie wie, co tam jest składowane, gdyż nie pozwala się tego zbadać.

Ludzie boją się tam mieszkać, bo nie wiadomo czym oddychają, gdyż podobno składowane są tam odpady medyczne, które powinny być utylizowane, a nie są.

Składowiska to jest wielki biznes i mieszkający tam ludzie mówią wprost, że to nie jest biznes żadnej ze spółek, a jest to biznes PiS i działa pod patronatem i ochroną PiS!

Kaczyński, co ty draniu zrobiłeś z naszą Polską, bo i drzewa o średnicy 3 metrów też kazałeś wycinać.

Co zostawisz następnym pokoleniom?

Wkleiłam wyżej ten dokument „Superwizjera”, a ja jestem załamana i zbulwersowana.

„Śmieci pod politycznym parasolem

Tysiące ton śmieci w bardzo krótkim czasie trafiły do Rudnej Wielkiej na Dolnym Śląsku. Wśród nich były nielegalnie składowane zakaźne odpady medyczne. Zaniepokojeni mieszkańcy podjęli walkę, ale zderzyli się z wielką polityką. Kto podmieniał środowiskowe opinie ekspertów? Czym zajmuje się żona wpływowego polityka z kancelarii premiera? Jak wygląda splot politycznych, biznesowych i towarzyskich powiązań w branży odpadowej na Dolnym Śląsku? Reportaż „Śmieci pod politycznym parasolem” Macieja Kuciela”

Ziemia, Kosmos i Oceany

Internauci okrzyknęli to zdjęcie jako coś cudownego, kiedy pewien, francuski naukowiec opublikował na Twitterze to zdjęcie twierdząc, że to jest zdjęcie gwiazdy zrobione przez Teleskop Jamesa Webba.

Internauci oszaleli z radości, a zwłaszcza ci, którzy interesują się kosmosem – istna euforia.

Étienne Klein, znany fizyk i dyrektor francuskiej Komisji ds. Alternatywnych Energii i Energii Atomowej (CEAL) upublicznił to zdjęcie na TT i było ono udostępniane w tysiącach.

Widząc, co się dzieje przyznał się do żartu, że na czarnym tle sfotografował plasterek hiszpańskiej kiełbasy – choriozo.

Zaznaczył, chyba po fakcie, iż chciał pokazać ludziom jak wiele w sieci jest nieprawdy i ludzie w to wierzą i po prostu przeprosił.

Fakt jest faktem, że wierzymy w wiele treści i obrazów, a więc jest to przestroga dla nas, aby weryfikować i sprawdzać, co nam podają w Internecie.

Ja sama dałam się nabrać na plasterek kiełbasy! (❁´◡`❁)

Historia ta zmusiła mnie do zastanowienia się, co tam panie jest w Kosmosie?

Uwielbiam patrzeć w niebo i obserwuję jak się ono zmienia, a na chmury patrzę z przyjemnością.

Uwielbiam je fotografować, a nawet kilka razy udało mi się zrobić dość dobre zdjęcie Księżyca.

Cała ludzkość czeka na wiadomość, czy gdzieś tam na jakieś Planecie jest życie takie jak na Ziemi, albo zbliżone – tam gdzie jest woda.

Wierzę, że miliardy lat temu na Marsie było życie, ale coś się takiego wydarzyło, że umarło.

Niby dlaczego jesteśmy jako Ziemianie wyróżnieni w tym Kosmosie, że mamy do dyspozycji tak cudowne miejsce do życia, choć przestaliśmy Ziemię szanować.

Technologia i nauka idzie z postępem, ale ja już się nie dowiem ile jest w Kosmosie Galaktyk, Czarnych Dziur i innych miejsc do ewentualnego życia.

Nie dowie się, czy było tu UFO i zbudowało piramidy w Egipcie i w państwie Majów. bo na tamte czasy niemożliwe było, aby to zrobił człowiek.

Wiem tylko jedno, że kiedyś przyjdzie kres życia na Ziemi – to potrwa, ale sami sobie na to zapracowaliśmy jako ludzie.

Ostatnie 100 lat, to postęp cywilizacyjny, ale wszystko poszło źle – nie tak!

Zabijamy Ziemię smrodem, zmianą klimatu, a do tego sami skaczemy sobie do gardeł jak te dinozaury, które też wyginęły.

Wszyscy tu wyginą jak te ryby w Odrze i nie tylko w tej rzece.

Zbliża się koniec życia na naszej Planecie przez polityków, którzy maja w dupie przyrodę.

Zawsze myślę, który świat jest najbardziej kolorowy i dochodzę do wniosku, że nie Ziemia i nie Kosmos, a głębie Oceanów.

Tam jest najbardziej kolorowo i różnorodnie i na szczęście człowiek nie może tam wszędzie dotrzeć.

Zabiliśmy jednak i Oceany, bo umierają na naszych oczach rafy koralowe i poszczególne gatunki i tu znowu jest katastrofa, bo tony plastiku zagrażają ekosystemowi – i znowu człowiek jest zbrodniarzem i winowajcą.

Dlatego też żyjące plemiona w różnych miejscach na Ziemi nie chcą, aby biały człowiek zbliżał się do ich społeczności.

Oni mają w genach zapisane, że trzeba się strzec nas, bo tylko im zaszkodzimy w swobodnym bytowaniu na ich własnych zasadach.

Dajmy im więc spokój i nie przenośmy na nich naszych chorób i naszej cywilizacji – oni nas nie lubią!

Kryją się po lasach i nas obserwują i są zdolni nawet do zabicia białego, zepsutego człowieka.

Im do życia niewiele potrzeba, bo tylko upolować i zbudować dom z gałęzi, a nam potrzebne są baseny, wille, samochody luksusowe, dobre żarcie, hotele, ekstra, markowe ciuchy i tym się różnimy!

Oni tam mają wody pod dostatkiem i jedzenia, a tymczasem my umieramy z powodu suszy – kto ma lepiej i kto jest mądrzejszy?

Moja wiedza w tych tematach jest pobieżna, ale to są moje, osobiste przemyślenia.

Dzień Ziemi!

Wiosna u mnie bardzo powoli się w tym roku rozkręca, a za chwilę będzie maj!

Dzisiaj obchodzimy Dzień Ziemi, na której żyjemy od ponad 40 tysięcy lat.

Kiedy 5 miliardów lat temu Ziemia powstała, nas tutaj jeszcze było, bo wszystko miało swoją kolej.

Dinozaury były pierwsze i prawdopodobnie powstał na Ziemi wielki wybuch i te tajemnicze zwierzęta zostały pokonane, a jaka była prawda – któż to wie!

Odnajdywane są szkielety tych zwierzą sprzed milionów lat, a więc chyba były!

Dlaczego na Ziemi powstał człowiek i z czego powstał – najpierw nieporadny z małym mózgiem – tego też nikt nie wie.

Wszystko jest zagadką, choć mamy bardzo dobrze już rozwiniętą naukę i wciąż niczego naprawdę nie wiemy!

Czy pochodzimy od małpy, czy z procesów ewolucji i czy brał udział w tym wszystkim Bóg – tego też jeszcze nikt nie wie i chyba się nie dowiemy.

Czy Bóg posłużył się „Inteligentnym Projektem” i stworzył nam tu życie jak czarodziejską różdżką i tak powstała nasza Ziemia, fauna i flora i w końcu my – tego też nikt nie wie.

Dlaczego jesteśmy sami we wszechświecie, bo jak dotąd nie znaleziono innych cywilizacji.

Dlaczego my jako ludzie zamiast szanować naszą Ziemię, to ją niszczymy, bo cywilizacja sprawia, że naszą Ziemię dobijamy postępem!

Wojna w Ukrainie mnie strasznie wkurza, bo nie tylko ze względu na zabijanie, ale i na niszczenie miast i wsi i całej tej infrastuktury.

Człowiek od zawsze był wandalem i zabijał, a także niszczył, to co zbudował i dla mnie jest to dramat!

Człowiek nie może pochodzić od małpy, bo małpy, to strasznie mądre zwierzęta, a my – ludzkość działamy przeciw sobie i od wieków się zwalczamy!

Sprawiliśmy zmiany klimatu i sądzę, że przyjdzie czas – nie za naszego życia, że Ziemia zamieni się w twardą i nieżywą planetę, z której zniknie wszystko, a oceany wyparują.

Przyjdzie lawa i zasłoni nasze groby i powali grobowce i tak znikniemy z powierzchni Ziemi i o nas pamięć!

Ziemia zamieni się w chemiczną strukturę jak Venus, Jowisz i inne planety ziejące gazem!

Naukowcy obliczyli, że wydajność Słońca jest już w połowie i jeśli przestanie ogrzewać Ziemię, to za 5 miliardów Ziemia przestanie funkcjonować jak teraz, bo wszystko ma swój początek i swój koniec!

Póki co, bije się na alarm, że czas chronić Ziemię i o nią dbać, bo koniec ludzkości jest bardzo bliski!

Nie wszyscy słyszą ten alarm i dalej nie odchodzimy od paliw kopalnych, które powodują

ogrzewanie Ziemi, co skutkuje zmianami klimatu.

PiS kompletnie nie rozumie, że czas postawić na czystą, odnawialną energię, choć w innych krajach się to dzieje.

Ziemia nie została dana ludzkości na zawsze i kiedyś ta, nasza Ziemia odpowiednio nam za to zapłaci i znikniemy z powodu ludzkiej głupoty i buty polityków.

Naukowcy NASA wysłali satelitę w Kosmos i gdzieś tam na planecie Tytan jest możliwość powstania nowego życia, choć zamiast wody jest tam płynny metan.

Jeśli planeta za miliardy lat zostanie ocieplona przez Słońce, to jest wielka szansa na powstanie tam wody i w konsekwencji – życia.

Oczywiście nas to już nie dotyczy, bo życie nasze na Ziemi, to jest jak ziarenko pasku na rozległej plaży, ale warto wiedzieć, że o Ziemię musimy wszyscy dbać – już teraz!

Ziemia zostanie pochłonięta przez powiększające się Słońce.

Reasumując: los Ziemi jest ściśle związany z losem Słońca.

Jesteśmy całkowicie zależni od naszej gwiazdy zarówno teraz, jak i w przyszłości.

Umierające Słońce pociągnie nas ze sobą.

Tymczasem zaśmiecamy morza i oceany plastikiem.

Wycinamy lasy deszczowe.

Zabijamy wieloryby dla rytuałów i tak można wymieniać i wymieniać, aż Ziemia powie nam – dość!

Najgorsze jest to, że ludzkość wymyśliła broń atomową sama wobec sobie i wszystko może nastąpić bardzo szybko!

Nie wiem, czy wiecie, że PiS wycina na chama nasze lasy, bo kasa, ale i to wojna przykryła!

Brawo Młodzieży!

 

Zdjęcie numer 8 w galerii - Młodzieżowy Strajk Klimatyczny w Warszawie.

Kochani dziś był naprawdę piękny dzień!

Wstałam dość późno, bo mi się na starość tak porobiło z czego właściwie się cieszę, bo to świadczy, że zrobiłam się spokojniejsza!

Pierwsze, co robię po przebudzeniu, to kawę z mlekiem i włączam telewizor, aby dowiedzieć się, co jest nowego w Polsce i na Świecie!

Uśmiech pojawił się na moim licu, bo oto dowiedziałam się, że Młodzież na całym Świecie wyszła na ulicę, by zaprotestować w sprawie klimatu!

Wyszli w Polsce w 60 miastach, ale wyszli także w innych krajach, by głośno zakrzyknąć, że oto jest ten czas, kiedy trzeba wrzeszczeć STOP degradacji życia na Ziemi!

Ja wiekowa już kobieta mogłabym się tym nie przejmować wcale, ale zdaję sobie sprawę z tego, że moje Dzieci i Wnuki będą żyły w zatrutym powietrzu w miastach smogiem i być może będą musiały chodzić po ulicach w maseczkach! Jak w Chinach i Japonii np.

Mieszkam w miasteczku, w którym smog nie jest tak dokuczliwy, ale zdaję sobie sprawę z tego, co dzieje się w większych miastach, gdzie ludzie wciąż korzystają z węgla paląc w piecach emitujących toksyczny dym w atmosferę.

Ludzie się duszą i umierają, a politycy nic z tym nie robią, ale na szczęście Młodzież zaczyna być coraz bardziej świadoma zagrożeniom.

Globalne ocieplenie już powoduje, że lodowce topnieją, a także powstają na Ziemi kataklizmy w postaci tornad, tsunami i innych strasznie, groźnych zjawisk.

Płonie Amazonia, która produkowała ogromne ilości tlenu potrzebnego nam z każdym oddechem, a mimo to dla zysku Amazonię ludzie zamieniają w pastwiska dla zysku!

Cieszę się strasznie, że młodzi ludzie krzyczą – dość i proszę przeczytajcie wystąpienie młodej – 16 letniej aktywistki klimatycznej – Grety Thunberg, która jest mądrzejsza od światowych polityków – poniżej jest tekst!

Ta młoda dziewczynka pochodzi z bardzo dobrej rodziny, bo matka jej jest światową śpiewaczką, a ojciec bardzo dobrym aktorem, a do tego dziadek dziewczynki otrzymał nagrodę Nobla.

P.S. Co ja robię, by chronić klimat – zaczęłam bardzo restrykcyjnie oszczędzać wodę, to tak na początek mojej świadomości.

P.S. Dzisiaj nasz niby Prezydent z małżonką udali się do lasu w otoczeniu ochroniarzy i dziennikarzy, że niby zbierali w lesie śmieci, tak na potrzeby kampanii przedwyborczej, a ja się pytam Adriana, gdzie był, kiedy niszczono Puszczę Białowieską pozbawiając ją 100 letnich drzew – draniu jeden!

JESTEM GRETA, MAM 16 LAT I CHCĘ, ŻEBYŚCIE WPADLI W PANIKĘ.

Greta Thunberg to symbol odbywających się dziś na całym świecie protestów młodzieży i ich inspiracja. W pierwszym dniu Globalnego Tygodnia Protestu, masowej mobilizacji dla klimatu, publikujemy tekst jej przemówienia wygłoszonego w kwietniu w Parlamencie Europejskim.

Nazywam się Greta Thunberg. Mam 16 lat, przyjechałam tu ze Szwecji i chcę, żebyście wpadli w panikę. Chcę, żebyście panikowali, jakby wasz dom się palił. Kiedy to mówię, zawsze ktoś mi tłumaczy, że to zły pomysł. Słyszałam od wielu polityków, że panika nie prowadzi do niczego dobrego. Zgadzam się z tym. Panika bez powodu to nic dobrego. Ale kiedy wasz dom płonie i musicie go ratować, żeby nie spłonął doszczętnie, wtedy pewien stopień paniki jest potrzebny.

Nasza cywilizacja jest delikatna, prawie jak zamek z piasku. Ma piękną fasadę, ale jej fundamenty wcale nie są solidne. W tylu miejscach poszliśmy na skróty!

Wczoraj cały świat patrzył z rozpaczą i przerażeniem, jak w Paryżu płonie katedra Notre Dame. Niektóre budynki są czymś więcej niż tworami architektury. Ale Notre Dame zostanie odbudowana. Mam nadzieję, że stoi na mocnych fundamentach. Mam nadzieję, że nasze fundamenty są jeszcze mocniejsze, ale obawiam się, że tak nie jest.

Około 2030 roku, czyli za dziesięć lat, dwieście pięćdziesiąt dziewięć dni i dziesięć godzin od teraz, uruchomimy nieodwracalną reakcję łańcuchową, która prawdopodobnie spowoduje, że nasza cywilizacja – taka, jaką dziś znamy – przestanie istnieć. Tak się stanie, chyba że do tego czasu wprowadzimy w naszych społeczeństwa gruntowne i trwałe zmiany, jakich nikt jeszcze nigdy nie wprowadził – między innymi obniżymy emisje dwutlenku węgla o co najmniej 50 procent. Pamiętajcie, proszę, że te obliczenia zakładają wykorzystanie technologii, które mają oczyścić atmosferę z astronomicznych ilości dwutlenku węgla, a których nie umiemy jeszcze stosować na odpowiednio wielką skalę.

To nie wszystko. Te obliczenia nie uwzględniają nagłych, nieprzewidzianych wahnięć i sprzężeń zwrotnych, takich jak uwalnianie olbrzymich ilości metanu z szybko topniejącej wiecznej zmarzliny w Arktyce. Nie biorą też pod uwagę ocieplenia, które już się dokonało, a na razie jest maskowane przez zanieczyszczenie powietrza. Ani kwestii sprawiedliwości klimatycznej, o której wyraźnie mówi porozumienie paryskie, a bez której w ogóle nie można mówić o udanej transformacji na skalę planety.

Na koniec miejmy na uwadze, że wskazanie roku 2030 jako przełomowego momentu jest tylko szacunkowe. Punkty zwrotne, po których nie będzie już odwrotu, bo zmiany staną się nieodwracalne, mogą nadejść nieco wcześniej lub nieco później, niż to wynika z wyliczeń. Nikt nie wie tego na pewno. Mamy jednak pewność, że nadejdą – w przybliżeniu w takim właśnie czasie, bo jednak są to obliczenia, a nie czyjeś opinie lub domysły. Prognozy te są oparte na danych naukowych, co do których zgadzają się wszystkie kraje uczestniczące w pracach IPCC. Niemal wszystkie liczące się krajowe instytucje naukowe zgadzają się z wnioskami IPCC bez zastrzeżeń.

Trwa szóste wielkie wymieranie. Każdego dnia tracimy bezpowrotnie nawet dwieście gatunków roślin i zwierząt. Takie tempo wymierania jest dziesięć tysięcy razy szybsze niż to, które uznalibyśmy za naturalne. Erozja żyznych gleb, prowadzone na masową skalę wylesianie, toksyczne zanieczyszczenie powietrza, utrata owadów i dzikiej fauny, zakwaszenie oceanów – wszystkie te katastrofalne trendy ulegają przyspieszeniu za sprawą stylu życia, który tu, gdzie finansowo powodzi nam się lepiej niż innym, uważamy po prostu za nasze prawo.

A jednak wciąż mało kto wie o tych katastrofach, mało kto rozumie, że to zaledwie pierwsze objawy załamania klimatu i załamania ekosystemu. Bo niby skąd ludzie mogliby o tym wiedzieć? Nikt im nie powiedział. Albo, co ważniejsze, nie powiedział im tego nikt, kto powinien, i tak, jak powinien.

Nasz dom grozi zawaleniem, a tymczasem wy, nasi przywódcy polityczni, najwyraźniej nie uznajecie tego faktu. Gdyby nasz dom miał się zawalić, nie postępowalibyście tak, jak postępujecie. Wszystko robilibyście inaczej – tak jak to robią ludzie, kiedy trzeba ratować życie. Gdyby nasz dom miał się zawalić, nie latalibyście po świecie klasą biznesową, opowiadając, że rynek wszystko załatwi i drobnymi, dobrze wycelowanymi interwencjami rozwiąże rozmaite niepowiązane ze sobą problemy. Nie proponowalibyście, żeby coś kupić albo coś zbudować po to, żeby zażegnać kryzys spowodowany nadmiarem kupowania i budowania.

Gdyby nasz dom miał się zawalić, nie byłoby tak, że organizujecie trzy nadzwyczajne szczyty w sprawie brexitu i ani jednego nadzwyczajnego szczytu w sprawie załamania klimatu i środowiska. Nie sprzeczalibyście się, czy wycofać węgiel za jedenaście lat, czy może za piętnaście. Gdyby nasz dom miał się zawalić, nie uważalibyście za powód do radości tego, że jeden kraj, taki jak Irlandia, zapowiedział wycofanie inwestycji w paliwa kopalne. Nie cieszylibyście się, że Norwegia postanowiła przestać wydobywać ropę naftową u wybrzeży malowniczych Lofotów, podczas gdy przez następne dziesiątki lat zamierza wydobywać ropę ze wszystkich innych swoich złóż. Na radość z takich deklaracji jest o trzydzieści lat za późno.

Gdyby nasz dom miał się zawalić, media nie mówiłyby o niczym innym. Kryzys klimatyczny i ekologiczny byłby jedynym tematem doniesień prasowych. Gdyby nasz dom miał się zawalić, nie twierdzilibyście, że sytuacja jest pod kontrolą, nie czekalibyście spokojnie, aż wynalazki, których jeszcze nie wynaleziono, ocalą wszystkie żywe gatunki na Ziemi. I jako politycy nie poświęcalibyście całej swojej uwagi sporom o podatki czy brexit. Gdyby ściany naszego domu faktycznie się waliły, to przecież odłożylibyście na bok wszystko, co was różni, i zaczęlibyście współpracować.

Jednak nasz dom naprawdę się wali i mamy coraz mniej czasu. A mimo to nic się właściwie nie dzieje.

Wszystko musi się zmienić. My wszyscy musimy się zmienić. Naprawdę będziecie marnować ten cenny czas na kłótnie o to, co ma się zmienić najpierw i kto ma to zrobić jako pierwszy? Wszystko i wszyscy musimy się zmienić. Ale ten, kto ma za sobą większą platformę, ponosi większą odpowiedzialność. Im większy ślad węglowy, tym większy moralny obowiązek.

Kiedy proszę polityków, żeby zaczęli działać natychmiast, najczęściej słyszę w odpowiedzi, że nie mogą zrobić nic radykalnego, bo takie kroki byłyby niepopularne wśród wyborców. Oczywiście mają rację, skoro większość ludzi nie wie nawet, dlaczego te zmiany są konieczne. Dlatego wciąż was proszę, byście mówili jednym głosem to, co mówi nauka. Polityka i demokracja muszą opierać się na najlepszej wiedzy naukowej, jaką dysponujemy.

[…] Wiele osób takich jak ja, które przez całe życie będą odczuwać skutki zmiany klimatu, nie ma nawet prawa głosu. Nie mamy wpływu na decyzje podejmowane w biznesie i w polityce, nie mamy wpływu na technologię, media, szkoły ani ośrodki naukowe. Zanim ukończymy naukę i zyskamy ten wpływ, minie jeszcze dużo czasu, a tego czasu po prostu nie mamy. Właśnie dlatego miliony dzieci i młodzieży wychodzą na ulice, organizują szkolne strajki, żeby zwrócić uwagę na kryzys klimatyczny.

Musicie nas słuchać – nas, którzy nie możemy głosować. Musicie głosować na nas – na wasze dzieci i wnuki. Wkrótce nie będzie można cofnąć tego, co dzisiaj robimy. Kiedy głosujecie, decydujecie o tym, w jakich warunkach ludzie będą żyć w przyszłości. Taka polityka, jakiej nam potrzeba, w ogóle dziś nie istnieje, ale pewne opcje są mniej złe od innych. Czytałam, że niektóre partie nie życzyły sobie, żebym tu dzisiaj przemawiała, bo tak bardzo chcą uniknąć jakiejkolwiek dyskusji o załamaniu klimatu.

Nasz dom grozi zawaleniem. Cała nasza przyszłość – i los tego wszystkiego, co osiągnęliśmy do tej pory – dosłownie leży w waszych rękach. Ale jeszcze nie jest za późno, by działać. Potrzeba do tego dalekosiężnej wizji. Potrzeba do tego odwagi. Potrzeba wielkiej determinacji, by kłaść fundamenty już teraz, kiedy nie wiemy do końca, jak zbudujemy dach. Musimy podejść do zadania tak, jak podchodzili budowniczowie wielkich katedr.

Musicie nas słuchać – nas, którzy nie możemy głosować. Musicie głosować na nas – na wasze dzieci i wnuki. Wkrótce nie będzie można cofnąć tego, co dzisiaj robimy. Kiedy głosujecie, decydujecie o tym, w jakich warunkach ludzie będą żyć w przyszłości. Taka polityka, jakiej nam potrzeba, w ogóle dziś nie istnieje, ale pewne opcje są mniej złe od innych. Czytałam, że niektóre partie nie życzyły sobie, żebym tu dzisiaj przemawiała, bo tak bardzo chcą uniknąć jakiejkolwiek dyskusji o załamaniu klimatu.

Nasz dom grozi zawaleniem. Cała nasza przyszłość – i los tego wszystkiego, co osiągnęliśmy do tej pory – dosłownie leży w waszych rękach. Ale jeszcze nie jest za późno, by działać. Potrzeba do tego dalekosiężnej wizji. Potrzeba do tego odwagi. Potrzeba wielkiej determinacji, by kłaść fundamenty już teraz, kiedy nie wiemy do końca, jak zbudujemy dach. Musimy podejść do zadania tak, jak podchodzili budowniczowie wielkich katedr.

Proszę, żebyście się obudzili i sprawili, by te zmiany, które są niezbędne, były możliwe. Już nie wystarczy robić tyle, ile się da. Wszyscy musimy zrobić coś, co wydaje się niemożliwe. Jeśli mnie nie posłuchacie, to w porządku. Jestem tylko szesnastoletnią dziewczyną ze Szwecji. Ale nie możecie lekceważyć tego, co mówią naukowcy, co mówi nauka, co mówią miliony dzieci, które organizują strajki szkolne, bo domagają się prawa do przyszłości. Błagam: nie zawiedźcie nas tym razem! Dziękuję.

Wystąpienie Grety Thunberg w Parlamencie Europejskim w Strasburgu miało miejsce 16 kwietnia 2019 roku. Przełożył Marek Jedliński.

*
Od 20 do 27 września na całym świecie trwa Globalny Tydzień Protestu, kolejna już masowa mobilizacja dla klimatu. W Polsce na 20 września planowane są demonstracje klimatyczne organizowane przez młodzież w ponad 60 miastach. W dniach 23–24 września w Nowym Jorku odbędzie się szczyt ONZ poświęcony kwestii kryzysu klimatycznego. O wszystkich tych wydarzeniach będziecie mogli przeczytać na KrytykaPolityczna.pl.

https://krytykapolityczna.pl/swiat/greta-thunberg-katastrofa-klimatyczna-przemowienie/?fbclid=IwAR2pmo6lsmvIOHeDkaQVaRPuG8O4KEwtpV9OXzKYinihrTq6JndwlVrijNk

Kim jesteśmy – skąd pochodzimy?

Obraz może zawierać: niebo, noc, chmura i na zewnątrz

Wyszłam sobie wieczorem na balkon, aby pożegnać dość pracowity dzień i spojrzałam w niebo.

Zobaczyłam oświetloną część Księżyca przez Słońce i tak mnie naszło!

Jak wiadomo nie ma życia na Księżycu i na Marsie życia nie ma, bo to zbadała już nauka!

Ale dalej są inne galaktyki i inne planety i chyba cała ludzkość się zastanawia i bada, czy tam gdzieś istnieje życie?

Oczywiście nie jestem astrologiem, ale jestem ciekawa, czy tam gdzieś istnieje życie?

Nasza kochana Ziemia formowała się przez miliardy lat i powstała z wielkiego wybuchu podobno, a nie jak inni myślą, że to był Inteligenty Projekt Boga!

Skąd wzięła się ludzkość i do tego różnokolorowa i tak pomieszana na kontynentach na naszej  Ziemi?

Kiedy Ziemia podzieliła się na kontynenty?

Jakie to wszystko jest trudne do zrozumienia, a naukowcy wciąż badają tajniki naszego istnienia, ale nie potrafią zbadać, czy tam gdzieś istnieje życie i czy obcy nie majstrowali w naszych genach!

Wydaje się niemożliwe, że ludzkość na Ziemi to jest jakaś uprzywilejowana grupa, której przyszło żyć w tak cudownym miejscu, które notabene ludzkość niszczy z premedytacją.

Żyjemy w jakieś galaktyce, a podobno jest ich miliony, a więc jest wielkie prawdopodobieństwo, że tam w oddalonych o miliony lat świetlnych istnieje także życie.

Oglądam sporo dokumentów, w których pokazane są dziwne budowle, których nie mógł stworzyć człowiek.

Wciąż się naukowcy zastanawiają jak powstały Piramidy w Egipcie i wielkie posągi na Wyspie Wielkanocnej!

Kto postawił piramidy Majów i zastanawiają się naukowcy, czy Obcy ludzkości w tym nie pomogli?

Co wie o stworzeniu życia na Ziemi „NASA”, co wie „Strefa 52” zlokalizowana na pustyni.

Co wiedzą Rosjanie i Chiny – najpotężniejsi badacze przestworzy!

Czy faktycznie pochodzimy od małp i w pewnym okresie zeszliśmy z drzewa, a ewolucja zrobiła z nas istoty myślące, czy też obcy wstrzyknęli nam gen człowieczeństwa.

To wszystko jest takie trudne do wyjaśnienia i nie wiadomo czy naukowcy dokopią się prawdy o naszym pochodzeniu!

Gdyby nie nauka i archeologia, to byśmy nie wiedzieli, że miliardy lat temu po Ziemi biegały dinozaury i myślę, że jeszcze trochę czasu upłynie abyśmy się dowiedzieli więcej o naszym istnieniu na Ziemi.

Być może wielcy tego świata ukrywają wiele, bo boją się paniki ludzkości!

A planety, planety szaleją, a ja Ziemianka pół dnia spędziłam w kuchni, by mieć co jeść, choć nie musiał Mąż polować na grubego zwierza jak to kiedyś bywało.

Poniżej przeczytajcie, bo są to bardzo ciekawe odkrycia, że jednak pochodzimy od małpy!

Jest jeszcze jedna niesprawiedliwość w naszym ziemskim bycie, że skoro świat powstawał przez miliardy lat, to czemu ktoś dla ludzkości zaplanował życie najwyżej na 100 lat i tylko nielicznym się udaje!

 

„Poznajcie „pradziada” Lucy sprzed 3,8 mln lat.

Choć czaszkę „pradziada” słynnej Lucy odnaleziono jeszcze w 2016 roku, dopiero teraz naukowcy podzielili się efektami swojej pracy. Wiele wskazuje na to, że odkrycie może zmienić nasze postrzeganie tego, jak wyglądała ewolucja człowieka. Na razie jednak można na pewno podziwiać cyfrową rekonstrukcję naszego przodka.

Eksperci niezaangażowani w pracę wykonaną przez ekipę etiopskiego paleontologa Yohannesa Haile-Selassie (zbieżność z cesarzem Hajle Selasje I przypadkowa), pozytywnie wypowiadali się o efektach badań, a odtworzenie cyfrowe twarzy australopiteka w ich ocenie przyczyni się do wypełnienia kolejnych pustych kart w ludzkim „drzewie ewolucyjnym”.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,25132089,przelomowe-odkrycie-naukowcow-poznajcie-pradziada-lucy.html#s=amtp_reklamafb_gazetapl

Znalezione obrazy dla zapytania ufo

Znalezione obrazy dla zapytania planety

Człowieku zadbaj o Planetę!

Stoję sobie na moim balkonie i widzę trzech chłopców siedzących na ławce, a obok stały ich rowery.

Pomyślałam sobie, że fajnie, iż chłopcy tak spędzają końcówkę wakacji, czyli aktywnie.

Siedzieli i coś popijali z butelek i tu nie wiem, czy to był niewinny napój, czy tez małe piwko, ale mniejsza z tym.

Nagle zauważam, że butelki po napojach wylądowały na trawie – ot tak sobie się ich pozbyli, choć metr od nich stoi śmietnik!

Wściekłam się i zrobiłam zdjęcia, aby  pokazać naszą, polską mentalność dzieciaków już od najmłodszych lat.

Wiecie, że powinnam zareagować z balkonu, aby to sprzątnęli, ale zabrakło mi odwagi!

Mogłabym usłyszeć – zamknij się starucho!

Nienawidzę śmiecenia i kiedy tylko zauważę taką przykrą dla Ziemi sytuację, to będę to pokazywała.

Nasza Ziemia krzyczy dość i woła o rozsądek  ludzi, aby dać się jej odrodzić, bo to ostatni dzwonek, byśmy na tej Ziemi przetrwali.

Nie rozumiem ludzi, którzy swoje śmieci składują w lasach zaśmiecając je oponami, sprzętem AGD, starymi meblami, plastikiem i gruzem po remontach.

Społeczeństwo na całym świecie składa się z ludzi, którzy śmiecą i na tych, którzy sprzątają.

Władze Rzymu już się buntują z powodu turystów zostawiających po sobie tony śmieci, a ktoś to musi posprzątać i to są ogromne koszty.

Tak samo dzieje się w Wenecji i śmieci zostawiają młodzi i o zgrozo dorośli ludzie, którzy uważają, że jeśli zapłacili, to im wszystko wolno!

Zwrócono się do mnie, abym oddała stare firany, bo Urząd Miasta zrobił akcję, by z tych firan uszyć torby na zakupy.

Pozbyłam się nadmiaru firan, których nie miałam sumienia wyrzucić i tak się przyczyniłam do ekologicznego robienia zakupów.

Jeśli jesteśmy świadomi, że nie wolno śmiecić, to już jest bardzo dużo, a innym należy zwracać uwagę, że robią złą robotę i są nieświadomi, że tak nie wolno!

Kiedy oglądam filmy dokumentalne – podróżnicze, to jestem przerażona tym jak w Indiach ludzie śmiecą i kompletnie im to nie przeszkadza.

Oni chodzą po plastiku i plastik pływa w rzekach i dla mnie to jest niepokojące zjawisko!

A tym czasem przy wulkanie Okjokull niedaleko stolicy Islandii Reykjaviku odbyła się uroczystość honorująca zanikający tam lodowiec. Władze kraju odsłoniły tam tablicę, będącą wezwaniem dla przyszłych pokoleń.

Czy to coś zmieni?

Dziś naskrobałam o ekologii, ale dzień politycznie był ciekawy, bo chodzi o hejt w tym nierządzie i tym zajmę się jutro!

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba, ludzie siedzą, drzewo, trawa, na zewnątrz i przyroda

Obraz może zawierać: roślina, tabela i na zewnątrz

Islandczycy pożegnali lodowiec Okjokull