Archiwa tagu: życie

Ludzkość w soczewce!

dinozaur

Dla odmóżdżenia obejrzałam dzisiaj sobie dokument o tym jak na Ziemi powstawało życie, a powstało jakieś 60 milionów lat temu.

Nasza Ziemia przechodziła przez różne epoki geologiczne i najpierw powstały wielkie zwierzęta nazywane dinozaurami.

Powstawało też życie w oceanach i morzach i jeśli to życie zanikało, to było spowodowane wybuchami wulkanów, a kiedy to minęło powstawało następne życie.

Znowu minęły miliony lat i Ziemia się odradzała i na niej powstawało kolejne życie, a dinozaury były jeszcze większe i w oceanach pływały przeróżne potwory.

Naukowcy się spierają, że zupełnie dinozaury zginęły, ponieważ w Ziemię uderzyła ogromna asteroida i Ziemia praktycznie płonęła i była cała w ogniu.

Usłyszałam, że po wielu milionach ponownie wszystko się odradzało, a kiedy małpy stanęły na dwóch nogach, to drogą ewolucji powstał człowiek.

Najpierw był bardzo niedoskonały, nieporadny, aż doszliśmy do dzisiejszego stanu, że jest nas bardzo dużo, bo bodajże 8 miliardów.

Naukowcy i badacze do dziś wygrzebują skamieliny dinozaurów i to, że były na Ziemi jest nie do podważenia.

Mają one swoje nazwy i są badane, a także składowane w ogromnych halach, aby mogły być wciąż poddawane naukowej analizie.

Życie na Ziemi i jego powstanie jest wielką zagadką i naprawdę nie wiemy wiele i zdaje się, że nie dowiemy.

Niestety, ale pojawienie się człowieka na tej pięknej Planecie jest to tylko samo zło, bo to człowiek niby myśląca istota sprawił, że w pewnym momencie staliśmy się wrogami na Ziemi.

Doszliśmy do takiego momentu, a poszło, to bardzo szybko, że niedługo będzie ludzkość błagała o kroplę wody, której za chwilę zacznie brakować.

Jest światowy alarm, że zmiany klimatyczne spowodowane cywilizacją i chęcią zarobienia ogromnych pieniędzy sprawia, że Ziemia tego nie wytrzyma.

Ludzie, ludziom zgotowali ten los jak napisała w „Medalionach” – Zofia Nałkowska, która zwróciła uwagę na człowieczeństwo, które zamieniło się we wzajemne zabijanie się!

Ludzie od zawsze toczyli wojny i zwalczali się walcząc o wpływy i tereny.

Myślałam i nie tylko ja, że nasz rejon będzie wolny od wojny i jakże wszyscy się myliśmy.

Zawsze pojawi się morderca i zabójca, których to ludzie wybierają i oto mamy straszną wojnę, tuż tak bardzo blisko.

Nie mogę już tego wytrzymać, że w wojnę wplątane są ukraińskie dzieci wywożone z własnego kraju w celu indoktrynacji i jest to horror.

Ludzie, ludziom zgotowali też los, że banda durni w Polsce wybrała sobie PiS do rządzenia, bo zaślepiła ich mamona.

Wybrali sobie bandziorów, którzy przez niespełna 8 lat doprowadzili nasz kraj do ruiny.

Dzisiaj na TVN pokazywali polską biedę, bo coraz więcej ludzi w Polsce zaczyna głodować.

Instytucje charytatywne nie nadążają dla tych ludzi z gotowaniem ciepłych posiłków, a do tego korzysta z tej pomocy coraz więcej ludzi mlodych.

W marketach wystawiane są koszyki pomocy dla najbiedniejszych i wiece co?

Nie żałuję tych ludzi i chciało by się krzyknąć – na kogo głosowaliście, albo dlaczego nie poszliście do urn!

Zaczynam być bezlitosna, bo sami, sobie zgotowaliśmy ten los, że w Polsce nie ma normalnej służby zdrowia, a szpitale zadłużają się w parabankach.

Chcieliście to macie i oto wielu nie będzie miało pieniędzy, by jakoś te święta spędzić.

Dziś widziałam sondaż, że kobiety od 18 lat – do 39 mają zamiar głosować na PiS i Konfederację, a więc tym bardziej nie żałuję tych ludzi!

Jeśli mi ktoś powie, że nie ma z czego żyć, to nie pochylę się, bo mam dość utyskiwań, kiedy 30% z nich w wyborach wesprze PiS!

Najbardziej mi żal ludzi niepełnosprawnych, którzy dziś opuścili Sejm i nic nie wywalczyli.

Stawiali ludzie na Holownię, ale jak dziś obejrzałam jego łzawe na Twitterze, to podtrzymuję swoje zdanie, że tylko Tusk!

Od ośmiu prawie lat piszę, że PiS, to jest zło i mogę tylko tyle, ale muszę mieć wiarę, że moje Wnuki będą żyły w normalnym kraju, bo te ścierwa wyjadą na taczkach.

Ludzie kochają takich typów jak Kaczyński, Trump, Netanjahu i Putin!

Przeczytajcie te, jakże ważne słowa:

Wojciech Sadurski na TT.

Po raz kolejny obserwuję relację ze spotkania Tuska z wyborcami. Teraz z nauczyciel(k)ami. I tak sobie myślę: jeśli Polska nie wykorzysta takiej inteligencji, takiego talentu, to będzie to gorzej niż zbrodnia: to historyczny błąd. Marnotrawstwo talentu, na rzecz umysłu Sasina itp.

Reklama

Mój dzień!

Mężczyzna stracił przytomność tuż przed moimi oknami. Akcja była szybka bardzo, bo ktoś robił masaż serce, a ktoś natychmiast wezwał karetkę.

Nastąpiła akcja reanimacyjna, w której brał udział mój Zięć, a także mój M.

Wszyscy wiemy jak jest z karetkami, bo nie zawsze są one dostępne, gdyż jest ich za mało.

Mężczyzna miał szczęście i wiem, że w karetce zaczynał samodzielnie oddychać i zostało uratowane życie.

Dzisiaj z M wybrałam się do sklepu meblowego, aby wybrać dla mnie nowe spanie, gdyż moja kanapa jest już lekko zużyta.

Nie było wyboru za bardzo, gdyż ustawione w sklepie, to były same wersalki składane i do tego wszystko w ciemnych kolorach, a najczęściej w szarościach.

Jedno było wystawione jako ekspozycja i zamówiliśmy w kolorze jasnym, ale muszę na nią czekać do 3 tygodni niestety, a wygląda mniej więcej tak:

Cd. niżej Drodzy:

Oddychaj Elka, oddychaj, bo po obejrzeniu dzisiaj „Czarno na białym” w TVN doznałam szoku.

O fundacjach było, które za cholerę nie są dofinansowywane przez ten nierząd, a chodzi o bufona Czarnka, który rozdaje miliony tym, co są powiązani z tym nierządem i bandytami.

Oni dostają miliony na zakup willi, zameczków i pałacyków, ale guzik dostają fundacje, które autentycznie zajmują się rehabilitacją dzieci niepełnosprawnych.

Ludzie dobrego serca poświęcają się tym dzieciakom całymi sobą i naprawdę jest to ciężka harówka, a od tego bandyckiego rządu nie dostają ani grosza.

Uważam, że Program „Czarno na białym”, która obnaża ten nierząd powinien być puszczany w Polsce na rynkach i ryneczkach, na telebimach, aby Polacy zapoznali się co, w tym kraju odpierdziela ten nierząd.

Napiszę wprost, że gdybym była dziennikarką, która w Sejmie by usłyszała, że Czarenk nie będzie sponsorował lewackich i komunistycznych fundacji, to bym mu napluła w ten utyty pysk, bo bym nie wytrzymała.

Ludzie rehabilitują te dzieciaki, a ten nierząd najchętniej by je zatruł cyklonem „B” jak to było w Auschwitz, bo te dzieci psują im politykę pomagania tylko swoim.

Jedna fundacja prowadzona przez rodziców tych dzieci i wielkie potrzeby, aby codziennie zajmować się dzieciakami i zero dofinansowania i temu przyklaskuje ta gnida z Żoliborza, bo to mu pasuje do układanki okradania państwa na miliony,

Wymiotować się chce, ale mam nadzieję, że to się wkrótce skończy i oddadzą, co do grosza kasę ukradzioną, a dostaną ją fundacje, które tego najbardziej potrzebują.

Zostało nam tylko pół roku – może się doczekam tych procesów i widoku kajdanek na ich spasionych, lepkich łapach!

Podsumowanie!

CZAS ZROBIŁ SWOJE

Dziewczynka, którą kiedyś byłam,

Odwiedza mnie czasami w snach.

Częstuje dropsem lub agrestem

I patrzy na mnie, jakoś tak….

Z niedowierzaniem w piwnych oczach,

W zdumieniu tak dziecinnym trwa,

Jakby nie mogła w to uwierzyć,

Że … ja – to ja,

Że ja – to ja.

To czas, kochanie,

Zrobił swoje,

Dokładnie i solidnie.

Każda dziewczynka to przechodzi,

A potem… trochę brzydnie.

To czas, kochanie,

Zrobił swoje

I cofnąć go nie można.

Pamiętaj o tym,

Wróć do mamy.

Na przyszłość bądź ostrożna.

Z pożółkłej starej fotografii

Uśmiecha się znajoma twarz;

Zabawne jasne warkoczyki,

A w oczach ten bezczelny blask.

Pamiętasz? – pyta – tamte wiosny,

Wagary, flirty, pierwsze bzy,

I tego, który kochać nie chciał,

Więc dotąd się, za karę śni.

To czas, kochanie,

Zrobił swoje,

I depcze nam po piętach.

On jakoś nie zna się na żartach,

Na żadnych sentymentach.

To czas, kochanie,

Zrobił swoje

Najlepiej jak potrafił.

A ty – ty wiecznie uśmiechnięta

Na starej fotografii.

W codziennym życia kołowrotku,

Wciąż zrywa mi się jakaś nić,

Więc trzeba wiązać koniec z końcem

I mimo wszystko jakoś żyć.

W pośpiechu, podle, podle, bez nadziei…

Z dnia na dzień przeżyć byle jak,

A nocą pytać aż do świtu

I po co tak? I na co tak?

To czas, kochanie,

Robi swoje,

Traktuje nas jak gości,

On nie ma złudzeń, ani pytań

I żadnych wątpliwości.

Bo czas nie pyta

Tylko płynie

I twarze wokół zmienia,

Aż nagle widzisz

Jak go mało

Zostało do stracenia.

Magda Czapińska

Zdjęcia odzyskane z różnych legitymacji, które trzymam w specjalnej szkatułce na pamiątkę.

Niestety, ale poleciały już lata i nijak nie idzie do nich wrócić, a tylko ciągnąć ten wózek i żyć, choć nikt nie wie w moim wieku – ile jeszcze dane będzie.

Kiedy tak sobie siedzę, teraz wolna od obowiązków pracy, to w głowie kotłują się myśli, co bym zmieniła w swoim aktywnym życiu i chyba niewiele!

Do tego zdałam sobie sprawę z tego, że praktycznie gdybym nie miała M i Córek, oraz Wnuków, to byłabym całkowicie sama na tym świecie, bo wszyscy już odeszli.

Nie dane mi było w życiu mieć babcię, czy dziadka, bo umarli zanim się urodziłam, a więc nie znam tego uczucia, że babcia wzięła mnie na kolana, czy upiekła dla mnie coś pysznego.

Zawsze zazdrościłam koleżankom, że miały babcie i dziadków, a ja tego nie zaznałam.

Moi rodzice kompletnie się nie dobrali i po 17 latkach męki się rozwiedli, ale to dobrze, bo w domu było piekło.

I tak człowiek przeszedł przez życie i wiele złego musiał przeżyć, ale najważniejsze, że stać mnie było na wybaczenie sobie i innym, a teraz żyję w spokoju i zgodzie ze sobą.

Każdy z nas popełnia błędy i z pewnością i ja je popełniłam, bo praktycznie nikt mi nie pokazał jak trzeba żyć i do wszystkiego dochodziłam sama.

Moja młodość była smutna, bo kiedy w domu jest coś nie tak, to odbija się to na psychice dziecka i wiele lat walczyłam z demonami i pytałam sama siebie – dlaczego ojciec bił i pił.

Tak, byłam smutną nastolatką, bo ojciec odebrał mi poczucie własnej wartości i wiele lat walczyłam ze sobą, że jestem coś warta, że nie jestem zła!

Dopiero na psychoterapii 3 miesięcznej pokazali mi, że jestem dobra i wszystko jest ze mną okej.

Jakie to ważne mieć dobre dzieciństwo i potem młodość, kiedy się czuje w domu troskę i miłość i niech młodzi rodzice o tym pamiętają, gdyż dawanie kiedyś zaprocentuje.

Mam wciąż niedosyt, że mogło być inaczej, a było często tragicznie, co odbiło się na dalszym moim życiu.

Może ja sama nie dałam swoim Córkom dość miłości, ale to były ciężkie i zabiegane czasy, kiedy przed transformacją trzeba było o wszystko się bić, a więc zabrakło siły na dawnie i ja sobie z tego zdaje sprawę.

Byłam nerwuską i walczyłam, o przetrwanie mojej rodziny, a to mnie spalało wewnętrznie.

M pomagał, ale to ja miałam wyobraźnię, że trzeba walczyć z systemem i zdobywać.

Czasy nie były łatwe, bo stan wojenny, kartki na żywność kolejki po wszystko i w pewnym momencie kłopoty w związku i to przepłaciłam depresją, z którą długo walczyłam.

Ale to już było i mam nadzieję nie wróci i może dane będzie mi jeszcze pożyć, wiedząc, że moje dzieci świetnie sobie radzą w życiu i to jest największa nagroda, co mi uświadamia, że warto było się bić z życiem i brać się z nim za bary.

Ale mnie naszło!

Odnośnie Polski, to dziś doszłam do wniosku, że nie warto się nią przejmować, gdyż skoro prawo jest pisane pod starca, to koniec Polski jest na wyciągnięcie i w zasadzie może starzec zrobić z nią wszystko i skręcić wybory.

Wciąż piszę, że my seniorzy niewiele możemy zrobić, a skoro młodym to nie przeszkadza, to ja nie mam pytań.

Uspokajam się politycznie ze względu na zdrowie.

Musimy wygrać z nimi!

Wielokrotnie pisałam, że nie jestem za aborcją w Polsce na życzenie, a skłaniam się ku kompromisowi jaki funkcjonował przed dojściem PiS-u do władzy.

Od rana słuchając mediów spadł na mnie i tylko nie na mnie – zimny prysznic, bo oto człowiek z opozycji Kosiniak – Kamysz w programie Piaseckiego powiedział, że jako lekarz też by nie przeprowadził aborcji u dziewczynki upośledzonej, zgwałconej przez swojego wujka.

Acha, a więc wyłazi szydło z worka, że opozycja ma jeszcze wiele do ukrycia i myśli po pisowsku, bo Kosiniak ma sumienie.

Kiedy zapoznał swoją drugą żonę, to nie żył z nią od początku w sakramencie i wówczas sumienie mu na to pozwalało – obłudnik i hipokryta.

PiS zrobił polskim kobietom piekło na ziemi, bo muszą rodzić nawet dzieci bez głowy, zdeformowane, które po porodzie umierają.

Kaczyński powiedział, że trzeba rodzic takie dzieci, ochrzcić i pogrzebać – drań razem wzięty z tymi oszołomami z Ordo Luris oraz Godek – chorą psychicznie.

Oprawcy wobec kobiet sprawili, że polskie kobiety boją się w tym kraju zachodzić w ciążę i 70% kobiet deklaruje, że nie chce mieć dzieci!

Dlaczego?

Odpowiedź jest prosta, bo się boją i nie chcą skończyć jak Iza z Pszczyny, która zmarła na sepsę, bo lekarz bał się jej tknąć, aby jej pomóc, kiedy miała w łonie obumarły płód!

Stosuje się w tym kraju tortury i można się będzie spodziewać, że polskie kobiety będą wiały z tego chorego kraju opanowanego przez psychopatów na czele z Kaczyńskim, który na szczęście się nie rozmnożył, ale ma czelność decydować o życiu kobiet w tym chorym kraju.

To, co się tu wyprawia zahacza już o Białoruś, ale ludzie tego nie dostrzegają, bo wciąż mają ciepłą wodę w kranie, a tu trzeba bić w tarabany i wrzeszczeć oraz żądać przywrócenia ludzkich praw i praw zapewnionych przez Konstytucję.

Były protesty i tysiące kobiet wyszło na ulicę, ale nastąpiło zmęczenie Narodu i już im się nie chce wychodzić i protestować.

Jedyna nadzieja, to iść do urn i głosować tak, aby ich oderwać od koryta, ale powstaje pytanie – na kogo?

Na Holownię i Kosiniaka nie oddam swojego głosu, bo dla mnie to są katole, a więc zostaje tylko Tusk i Koalicja Obywatelska.

Pisałam to już nie jeden raz, że mam ogromne pretensje do Tuska, kiedy w 2015 roku kompletne PO olało sobie kampanię i nic Polakom nie potrafili obiecać, a więc przegrali.

Przegrali, bo wyszedł Kaczyński i obiecał polskim rodzinom 500+ i pozamiatali i dlatego męczymy się z nimi już ósmy rok, bo to był taki sprytny podstęp.

Rozwalili nam wszystko, zamknęli nam buzie i tak sobie myślę, po jaką cholerę ja się tym przejmuję.

Niech sobie teraz młodzi walczą o swoją przyszłość, bo mnie dane było przeżyć w normalnym kraju przez 8 lat.

Dlaczego ja piszę, że tu mamy już zalążki Białorusi i Rosji, a to z prostej przyczyny.

Najważniejszy organ kontrolny w tym kraju – NIK nie został dopuszczony do kontroli Orlenu, w którym są przewały finansowe na miliardy, ale ludzie nie chcą tego wiedzieć!

Posłuchałam sobie dzisiaj ulicznej sądy, w której dziennikarz pytał ludzi, co sądzą o WOŚP.

Odpowiedzi starych pryków były takie, że Owsiak to złodziej i naciągacz!

Kurtyna!

Tymczasem Ukrainę mordercy zamienią w pył, a my tutaj walczymy ze sobą o to, czy lekarz ma prawo odmówić pomocy kobiecie.

Znalazłam taki wpis na FB mądrej dziewczyny o imieniu Marta i czytamy:

„Szanowni medycy!!!

Z klauzulami sumienia wypie*dalać do kościoła!!! W szpitalach obowiązuje Was przysięga Hipokratesa. Nie chcesz leczyć ciała? Porzuć zawód lekarza!!!

Chcesz leczyć dusze? Zasil szeregi duchowieństwa!!!

Szpital, który odmawia terapii, medyk ukrywający się za jakimś pieprzonym, zwichrowanym światopoglądem – nie jest mi do niczego potrzebny. Równie dobrze mogę położyć się pod płotem i czekać na śmierć. Po co szukać medyka, skoro jedyną, uznawaną i rekomendowaną przez niego metodą leczenia jest modlitwa? Po co nam przychodnie i szpitale? Po co gabinety? Inwestujmy w cmentarze!!! Drodzy medycy! Zdejmijcie swoje białe fartuchy! Załóżcie koloratki!!! Nie leży Wam celibat? Zostańcie więc grabarzami!!! Macie przecież odpowiednią praktykę! Wszak codziennie grzebiecie… ludzkie prawa! A więc, co jest tego konsekwencją – także ludzkie ciała! Ale macie to w dupie. Przecież najważniejsze jest to, czego nie widać… Dusza, sumienie, Bóg… To może niech Bóg Wam płaci? Może to byłaby jakaś metoda, aby przypomnieć Wam, kochani medycy, że na ziemi najważniejsze jest to, co ziemskie, w przypadku człowieka to ciało!!! Za dbanie o ciało naród Wam płaci. Do tego zostaliście powołani. W tym celu się kształciliście! To przysięgaliście!!! Macie dbać i chronić to, co widzicie, macie nieść pomoc i leczyć, a nie dywagować nad czymś, czego nie ma, co pozostaje w sferze domysłów, przekonań i wierzeń!!!

Nauka to nie wiara!!!

Medycyna jest dziedziną, która powinna być całkowicie wolna od wpływów światopoglądowych, spraw wyznaniowych, wiary i Boga! Jeśli ktoś tego nie rozumie – nie powinien wiązać swojego losu z naukami medycznymi i w zawodach medycznych nie powinno być dla niego miejsca.

Osoba, która dysponując odpowiednią wiedzą i umiejętnościami, odmawia ratowania zdrowia i życia ludzkiego, usprawiedliwiając to własnymi przekonaniami i religią – nie ma prawa nazywać siebie lekarzem. W moim odczuciu, jest zwykłym przebierańcem, o sadystycznych zapędach!!!

Won z zawodu😡😡😡

Może Polacy by się opamiętali, gdyby na Polskę spadły rosyjskie bomby!

Jak wygląda teraz Bakhmut!

Kogo widzisz w lustrze?

Odzywasz się – źle.

Milczysz – źle.

Ubierasz się jak chcesz – źle.

Nie ubierasz się jak chcesz – źle.

Jesteś – źle.

Nie ma Cię – źle.

Masz własne zdanie – źle.

Nie masz własnego zdania – źle.

Jesteś kulturalny – źle.

Jesteś chamski – źle.

Oddychasz – qurwa źle.

Zasadę mam wiec prostą.

Nie zaglądam innym do portfela i sumienia.

Patrzę i zaglądam za to w swoje odbicie w lustrze z nadzieją, że zawsze zobaczę tam człowieka.

Nie świnię.

Anthony Hopkins

Bardzo, ale to bardzo podoba mi się ten tekst napisany przez Hopkinsa, bo w życiu jest ważne jak się zachowujemy i jak zostaniemy zapamiętani.

Hopkins swoje lata ma i znamy go z wielu fantastycznych ról filmowych, a jest także aktorem teatralnym i ma w sobie coś prawdziwego, gdyż wyróżnia się niesłychanym poczuciem humoru i dystansem do siebie – nie gwiazdorzy.

Jeśli nie znacie jego talentu muzycznego, to wysłuchajcie walca, który skomponował, bo ja mogę słuchać codziennie i wiecie co – płaczę, gdyż tak mnie wzrusza.

Z jego walca płynie muzyka, która uspokaja i namawia do prawego życia!

Hopkins mimo wieku ma błysk w oku, co widać na publikowanych przez niego filmikach na Facebooku, kiedy to tańczy i się tym bawi – mimo wieku i jest normalnym człowiekiem, takim jak my – zdroworozsądkowym.

Do czego zmierzam w tej notce?

Tak jak on napisał, że trzeba żyć tak, aby co każdego poranka można spojrzeć na siebie w lustrze i nie czuć żadnego dyskomfortu i wyrzutów sumienia, że komuś się zrobiło krzywdę.

Piszę bloga i za chwilę będzie 9 rok i przez ten tak długi czas nie pokłóciłam się w komentarzach z nikim, bo szanuję każdego, kto tu zagląda.

Miałam tutaj pisowca, ale nie kłóciliśmy się, a dyskutowaliśmy, bo ja nie potrafię się kłócić, gdyż w takich sytuacjach połykam własny język i zaczyna mi brakować słów i zawsze jestem przegrana.

Czytam Twittera, bo tam kwitnie życie polityczne i ludzie wyrażają swoje racje i wiecie co?

Tam często jest szambo odkąd PiS rządzi w Polsce.

Ludzie są bezwzględni i strasznie brutalni, a także działa tam farma pisowskich troli i okropny hejt i wtedy siebie się pytam jak ci ludzie patrzą na siebie w lustro i kogo tam widzą?

Kogo widzi w lustrze nasz „prezydent” łamiący notorycznie Konstytucję i ośmieszający nas w świecie i taki Kaczyński, co nam zepsuł kraj, że o Ziobrze i Morawieckim nie wspomnę – notorycznym kłamcą.

Przeżyłam w sieci 5 letni hejt, że oparło się o policję i konfiskatę moich komputerów i zastanawiam się jak na siebie w lustrze ta kobieta z Krakowa?

Jaką miała satysfakcję gnojąc mnie przez tyle lat.

Jest takie powiedzenie, że żyj tak, aby twoi bliscy nie musieli się za ciebie wstydzić i ja tak staram się żyć.

Wrócę do Twittera i oto po konwencji wczorajszej Szymona Hołowni, która mi się nie podobała i dalej twierdzę, że Hołownia, to nie moja bajka – znany dziennikarz Tomasz Lis sięgnął dna i mam do niego pytanie jak po swoim wpisie na TT patrzy na siebie w lustrze.

Jest tak, że można kogoś nie lubić i się z nim nie zgadzać, ale nazwać Hołownię – Kałownią, to jest dno i tego nie tłumaczą dwa udary!

Wiecie, co jest też dnem, bo w Internecie nic nie ginie i dziś się natknęłam na video, w którym pseudo dziennikarka z reżimówki Holecka, kilka lat temu popierała działania Owsiaka, a za 40 tysięcy miesięcznie pluje na akcję i tu znowu trzeba zadać sobie pytanie, czy w lustrze nie widzi świni!

Jak żyć?

Wiedziałam, że w Polsce będzie bardzo źle, ale nie myślałam, że ten horror zacznie się już w środku lata zamiast na jesieni.

Oto Seniorka, która dostała taki rachunek za czynsz, że przyjdzie jej żyć za 10 złotych dziennie, a takich Seniorów jest bardzo dużo w Polsce, bo jesteśmy społeczeństwem starzejącym się.

Podobno 2 miliony Polaków wyjechało do Niemiec, bo tam mają jakieś perspektywy i lepsze życie.

Wyjechali młodzi ludzie, a starzy tu zostali na niełaskę tego nierządu.

Tu i ówdzie już jest strach, że nie będzie za co opłacać szpitali, przedszkoli i szkół, bo to państwo zbankrutowało i jesteśmy w czarnej dupie jeśli czynsze są podnoszone o 400% – to jest jakaś masakra i skok na nasze pieniądze.

Jeśli w szkole będzie zimno, to dzieci będą się uczyć zdalnie być może w zimnych domach!

Na Seniorach zawsze była dokonywana zbrodnia, bo pamiętam jak za czasów PO dostawaliśmy jakieś nędzne rewaloryzacje w kwocie sześć złotych i Seniorzy też z ledwością wiązali koniec z końcem.

Jednak było tak, że nie zachwiana była w Polsce praworządność i ludzie siedzieli cicho.

I oto do władzy doszedł PiS, bo obiecał dać dzieciom Seniorów 500+, a potem im 14 i 15 czy jakoś tak.

Tym sposobem złapali starych ludzi w pułapkę i oni ochoczo zagłosowali na PiS – omamieni pieniędzmi.

Nie każdy stary człowiek śledzi politykę, bo bardziej liczy pieniądze i ile ma na życie.

Cieszyli się, że kiedy dostali dodatkowe pieniądze, to ulży im w przeżyciu miesiąca, ale się pomyli.

Zostali oszukani w bestialski sposób, gdyż i oni otrzymują „masakryczne” rachunki i to jest zbrodnia na starym człowieku.

Te rachunki, to nie koniec cierpienia ludzi w Polsce, bo będzie tylko gorzej, gdyż ten nierząd zbankrutował i nie ma już nic.

Nie ma węgla, bo jedzie pociągami na zachód, a statki z węglem nie płyną, a więc będziemy marzli jak psy w schroniskach i tak samo starzy ludzie będą głodni.

Wiecie co jest straszne, że w jednym czasie podrożało wszystko, a nie stopniowo.

Ciekawe kto zorganizuje stronę statystyczną, na której będą spisywane osoby, które umarły z zimna i biedy.

O młodych nie piszę, bo ich to samo czeka, czyli nędza w Polsce, ale oni mogą się spakować i zwiać z tego kraju!

Oni już Polakami się nie przejmują, bo oni zaczynają się też pakować jak szef CBA, który doskonale wie, kto „zajumał”i na co kasę z repsiratorów.

Dzieje się tam wewnątrz, ale tylko Polski jest żal, a ja nie mam na kogo głosować.

Dlaczego nie na Tuska?

Bo się jąka i macha rękoma jak Pinokio.

Dla mnie przywódca powinien mówić tak jak Powstanka Wanda Traczyk – Stawska – czystą polszczyzną i na temat.

Nostalgia i wściekłość!

Tak, tak moi drodzy z każdą sekundą stajemy się starsi – z każdym dniem i tego nie można w żaden sposób powstrzymać! 

Najważniejsze w moim życiu, że  wydarzyło się, że mam co wspominać i jak to w życiu złe i dobre chwile!

Wszystko to mnie ukształtowało i sądzę, że potrafię odróżniać dobro od zła!

Dzisiaj będzie we wpisie i nostalgicznie, ale jestem także  pełna złości, na to, co się w naszym kraju wyprawia.

Dopuściliśmy – [nie ja] do rządzenia naszym krajem bandytów i cwaniaków!

Polska nie cofnęła się do PRL-u, a do średniowiecza, kiedy palili czarownice na stosie – czyt. Czarnek!

Przerywnik więc:

Przemijanie (śpiew Dinków)

Kiedy w szarości pradawnego czasu Bóg czynił rzeczy
Stworzył słońce:
I słońce przychodzi i odchodzi i znowu wraca.
Stworzył księżyc:
I księżyc przychodzi i odchodzi i znowu wraca.
Stworzył człowieka:
I człowiek przychodzi i odchodzi i nie wraca nigdy.

Wojciech Bellon

No właśnie – jaka Ty jesteś teraz Polsko, którą kocham całym sercem, ale Polskę, bo nie wszystkich ludzi, którzy tę Polskę oddali w łapy łupieżców, złodziei i cwaniaków!

Jaka Ty jesteś, Polsko? Co z Ciebie nam zostało?
Z tej mojej, naszej, wspólnej, tak wiele i tak mało.
Gdzie się uczciwość skryła, gdzie duch Twój, serce, wiara,
Gdzie rozum i dojrzałość, gdzie wina i gdzie kara?
Gdzie są podłości tamy, gdzie chamstwa, hejtu, buty,
Że Ten co czyni dobro, tak łatwo jest opluty.
Gdzie są granice prawa, którego strzegł nasz Orzeł,
Że nić ludzkiego życia przecina się dziś nożem.
Gdzie spokój, szczęście, miłość, o których kiedyś śniłem,
Nie takiej Polski chciałem, nie taką wymarzyłem.
Tadeusz Ross
 
Kiedy były wybory w 2015 roku, to wiedziałam, co się wydarzy, jeśli PiS dojdzie do władzy!
Po prostu wiedziałam, bo pamiętałam  szarlatanerię w 2005/07 i wszystko się powtórzyło.
 
Kaczyński się powtórzył ze swoją mściwą manierą, by zniszczyć wszystko.
 
Ubolewam nad tym, że Polska mogła się cudnie rozwijać, budować, handlować, inwestować, aż przyszli oni!
 
Dopóki PiS nie doszedł do władzy, to nie wiedziałam, że w Polsce jest tylu idiotów, którzy nie widzą, bo dostali kasę {moją też} i zwariowali popierając tę szajkę!
 
Serce mi rozrywa od 6 lat widząc głupotę moich rodaków!
 
Oni za dwa lata zagłosują na nich, bo jak napisała moja znajoma na FB idą za złodziejami jak w dym i tym samym pokazują swoje ograniczone myślenie bez cienia refleksji i czytamy:
 
 
Uny dajo, a tamte nie dawali! Uny dajo naszym dzieciom pińcet, a tera 12 tysiency… Uny dbajo o polskie rodziny, a tamte kradli…
Te może tyż kradno, ale sie dzielo...
No i git!
A teraz z chorymi dziećmi zapie*dalać na rozstajne drogi, albo do pieca na trzy zdrowaśki, pisowskie przygłupy! Na ochronę zdrowia nie liczcie, bo oddziały pediatryczne znikają z dnia na dzień. Na samej lubelszczyźnie, w ostatnim czasie syndrom znikających oddziałów pediatrycznych dotknął m. in. Włodawę, Lubartów, Zamość, Lublin. W ostatnich dniach mówi się już oficjalnie o zawieszeniu pracy oddziału pediatrycznego w szpitalu powiatowym w Krasnymstawie. Powód: braki kadrowe.
Czy rządzących przeraża ten stan rzeczy? Czy próbują mu przeciwdziałać?
Nie!
Przecież dali „pińcet”, więc leczcie swoje dzieci we własnym zakresie… Krowim łajnem, ziołami i modlitwą.
Pisowscy posłowie zajmują się obecnie walką z covidową segregacją sanitarną, promując jednocześnie powolną segregację naturalną całego społeczeństwa, tj. kto nie umrze, ten żył będzie. Od ognia, głodu i wojny chroń nas Panie. Wicie, rozumicie…Taka filozofia. Nowy Łat😏
Zapaść służby zdrowia jest już całkowicie realnym zjawiskiem, szczególnie w kontekście braku reakcji rządzących na sterty covidowych trupów, składanych każdego dnia na pisowskim ołtarzu durnoty, podłości i zła!
PIS to mordercy!!!
Autor; Marta – Marta
 
 
Przem.Szubartowicz na TT.
Kiedy zorientowali się, że na śmierci w Smoleńsku można zbić kapitał polityczny, zbijali go. Kiedy zorientowali się, że tak liczne zgony na COVID nie szkodzą im politycznie, przestali słuchać Rady Medycznej i ulegli antyszczepionkowej ciemnocie. W kategoriach moralnych są zerami.

Odszedł Kamil Durczok – [*]

Wstajesz rano i są takie wiadomości, które wbijają w fotel.

Jakże to tak, że umiera tak młodo człowiek, który walczył o to, aby się odbić od dna, bo w swoim życiu trochę nagrzeszył i w związku z tym stracił wszystko, choć miał wszystko.

Od siebie napiszę tylko tyle, że na moim blogu znajdują się felietony Kamila Durczoka, bo lubiłam go czytać.

Był bezkompromisowy i ostry jak żyleta, ale nielubiany w przestrzeni publicznej i w mediach społecznościowych, wyśmiewany dobry, bardzo dobry dziennikarz.

Miał wrogów, bo walił prosto z mostu!

Ostatnio czytałam jego wpis na Twitterze i przeczytałam masę hejtów skierowanych do tego człowieka, a ja zawsze mówię, że do cholery nie kopie się leżącego!

Wówczas pomyślałam, że to sami Polacy i Polki go zabiją i zabili!

Ileż można wytrzymać w końcu, bo czy uciec na bezludną wyspę, kiedy jest się zwierzęciem politycznym, a i tam by go „świeci” Polacy dopadli!

Alkoholizm jest świadectwem klęski, której doznało w człowieku jego poczucie rzeczywistości, klęski poniesionej wobec marzenia. Mamy tutaj przykład alienacji człowieka rzeczywistego przez człowieka-marę, człowieka-upiora. Alkoholizm jest efektem tego, że człowiek zupełnie nie rozumie świata ani samego siebie. Autor: Józef Tischner – Jak żyć?

Jest taka pieśń, w której Bułat Okudżawa śpiewał o Władimirze Wysockim:

„Jak potrafił, tak żył, a bezgrzesznych nie zna przyroda”.

Cytat z „Małego Księcia”

– Co ty tu robisz? – spytał Pijaka, którego zastał siedzącego w milczeniu przed baterią butelek pełnych i bateria butelek pustych.
– Piję – odpowiedział ponuro Pijak.
– Dlaczego pijesz? – spytał Mały Książę.
– Aby zapomnieć – odpowiedział Pijak.
– O czym zapomnieć? – zaniepokoił się Mały Książę, który już zaczął mu współczuć.
– Aby zapomnieć, że się wstydzę – stwierdził Pijak, schylając głowę.
– Czego się wstydzisz? – dopytywał się Mały Książę, chcąc mu pomóc.
– Wstydzę się, że piję – zakończył Pijak rozmowę i pogrążył się w milczeniu.

Kamil prosił aby pożegnać go poniższą piosenką – Franka Sinatry:

A teraz, zbliża się koniec

I oto stoję w obliczu finału

Mój przyjacielu, powiem to jasno

Zdam sprawę z tego, czego jestem pewien.

Przeżyłem spełnione życie,

Przemierzyłem każdą z dróg,

A co więcej, co znacznie ważniejsze,

Zrobiłem to po swojemu

Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,frank_sinatra,my_way.html

Wszyscy umrzemy!

umieranie
Zawsze chyba tak miałam, że dwa ostatnie miesiące w roku są dla mnie bardzo dołujące.

Wszystko zahacza o przemijanie i coraz częściej pogrążam się w swoich myślach i zadaję sobie pytanie, że kiedy i jak i łapie mnie coraz częściej dość spory strach, ale któż z nas nie ma takich czarnych myśli?

Świat staje się coraz bardziej nieprzyjazny, bo ludzie, tysiące ludzi na granicy koczuje w tym jakże nieprzyjaznym lesie na granicy!

Klimat się stacza ku równi pochyłej i grozi Ziemi naszej katastrofa klimatyczna.

Ukradli mi moją Polskę i z biało – czerwonej flagi zrobili brunatne gówno, które śmierdzi już na cały, niemal świat.

To wszystko nie skłania do optymizmu i pojawiają się automatycznie czarne myśli, bo nie o taką Polskę walczyły ostatnie sprawiedliwe i dumne, które dzisiaj zostały zaproszone do Faktów TVN. 

„Pani Anna Przedpełska-Trzeciakowska i Pani Wanda Traczyk -Stawska – dziękuję za każde słowo w rozmowie z Piotrem Kraśko .Proszę przyjąć wyrazy wielkiego szacunku – wierzę że nie tylko ode mnie i myślę, że nie tylko”

Przykro cholernie czyta się prawą stronę, iż Bąkiewicza uznali za bohatera i patriotę, a nie za idiotę i już obsadzają go wysoko w polityce.

Przykro się czyta, że ci ludzie po prawej nie odróżniają piękna od brzydoty i dobra od zła.

Nawet, kiedy PiS wybory przegra, to już nigdy nie staniemy się jednym Narodem – NIGDY!

Może trzeba przestać się przejmować Polską, a cieszyć się tym, że w Rodzinie wszystko się układa i jesteśmy sobie bliscy.

Jednak ja nie umiem się odciąć, gdyż pragnie mi się sprawiedliwa i dumna Polska, bo mamy wszyscy dzieci i wnuki, którym chciałoby się zostawić piękny i zgodny kraj.

Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że już mam bliżej, niż dalej i te myśli ostatnio częściej się pojawią.

Może kogoś zainteresuje.

Znalazłam w Internecie poniższy tekst . Warto przeczytać, przemyśleć i może zwolnić 🤔?

****
Kiedy umrzesz, nie martw się,
za Twoje ciało…
Twoi krewni zrobią wszystko, co trzeba
zgodnie z ich możliwościami.
Zdejmą ci ubrania,
Umyją cię
Ubiorą cię
Wywiozą cię z domu i zabiorą
na Twój nowy adres.
Wielu przyjdzie na twój pogrzeb, żeby się pożegnać „. Niektórzy odwołają zaręczyny, a nawet opuszczą pracę, żeby pójść na twój pogrzeb.
Twoje rzeczy, nawet tego, czego nie lubiłeś pożyczać, będą sprzedawane, rozdawane lub spalone:
Twoje klucze
Twoje narzędzia
Twoje książki
Twoje płyty
Twoje buty
Twoje ubrania…
I bądź pewna , że świat
nie zatrzyma się i zapłacze za tobą.
Gospodarka będzie kontynuowana.
W swojej pracy zostaniesz zastąpiona.
Ktoś z tymi samymi lub najlepszymi zdolnościami, przejmie twoje miejsce.
Twój majątek pójdzie do twoich spadkobierców….
Ludzie, którzy znali cię tylko z twojego wyglądu powiedzą: Biedna kobieta !
Albo „ona świetnie się bawiła!”
Twoi szczerzy przyjaciele będą płakać
kilka godzin lub kilka dni,
Ale potem wrócą do śmiechu.
Twoje zwierzęta przywykną do nowego właściciela.
Twoje zdjęcia przez jakiś czas powiszą na ścianie albo będą nadal na jakimś meblu, ale potem zostaną schowane na dno
szuflady.
Ktoś jeszcze usiądzie na twojej kanapie
i będzie jadł przy twoim stole.
Głęboki ból w twoim domu będzie trwał tydzień, dwa, miesiąc, dwa, rok, dwa… Potem zostaniesz dodana do wspomnień
I wtedy twoja historia się skończy.
Skończyło się wśród ludzi, skończyło się tutaj,
skończyło się na tym świecie.
Ale zacznij swoją historię w swojej nowej rzeczywistości… w swoim życiu po śmierci.
Wartość straciło:
Ciało
Piękno
Wygląd
Nazwisko
Komfort
Kredyt
Stan
Pozycja
Konto bankowe
Domy do wynajęcia
Samochód
Zawód
Tytuły
Dyplom
Medale
Trofea
Przyjaciel
Miejsca
Małżonka
Rodzina…
W swoim nowym życiu potrzebujesz tylko swojego ducha.
I odwagi, którą tu zgromadziłaś,
To będzie jedyna fortuna, na jaką tam będziesz mogła liczyć.
Ta fortuna jest jedyną rzeczą , którą weźmiesz . Kiedy żyjesz życiem miłości do innych i w pokoju z bliźnim, uwielbiasz swoją duchową fortunę.
Dlatego staraj się żyć i być szczęśliwą gdy tu jesteś, bo jak powiedział… Franciszek z Asyżu;
” Stąd nie weźmiesz tego, co masz.
Weźmiesz tylko to, co dałeś
To twoje życie, ciesz się nim w pełni,
Jakby to był twój ostatni dzień……
 
 

Kiedy mnie już nie będzie
A. Osiecka
Siądź z tamtą kobietą twarzą w twarz
Kiedy mnie już nie będzie
Spalcie w kominie moje buty i płaszcz
Zróbcie sobie miejsce
A mnie oszukuj mile
Uśmiechem słowem gestem
Dopóki jestem
Dopóki jestem
A mnie oszukuj mile
Uśmiechem słowem gestem
Dopóki jestem
Dopóki jestem
Dziel z tamtą kobietą chleb na pół
Kiedy mnie już nie będzie
Kupcie firanki jakąś lampę i stół
Zróbcie sobie miejsce
A mnie zabawiaj smutnie
Uśmiechem słowem gestem
Dopóki jestem
Dopóki jestem
A mnie oszukuj mile
Uśmiechem słowem gestem
Dopóki jestem
Dopóki jestem
Płyń z tamtą kobietą w górę rzek
Kiedy mnie już nie będzie
Znajdźcie polanę smukłą sosnę i brzeg
Zróbcie sobie miejsce
A mnie wspominaj wdzięcznie
Że mało tak się śniłam
A przecież byłam
No przecież byłam
A mnie oszukuj mile
Uśmiechem słowem gestem
Dopóki jestem
Dopóki jestem
A mnie oszukuj mile
Uśmiechem słowem gestem
Dopóki jestem
Dopóki jestem
A mnie bezczelnie kochaj
Choć smutne śpiewki przędę
Bo przecież będę
Bo przecież będę
A mnie bezczelnie kochaj
Choć smutne śpiewki przędę
Bo przecież będę
Bo przecież będę

Zawsze jest ostatni raz!

Może być ilustracją przedstawiającą dziecko
Nasze Córki mieszkały z nami bardzo długo, bo do 30 roku życia, a potem jedna po drugiej wyszła za mąż i to był ten ostatni raz wszystkiego, co działo się w naszym domu, kiedy był pełen młodości i młodych gości!
Długo po ich wyprowadzce nie mogłam dojść do siebie i zamiast się cieszyć ich szczęściem, to łaziłam po domu jak ćma – trzy lata.
Nagle zrobiło się tak pusto i zrobiło się za dużo miejsca, a ja sama nie wiedziałam, co ze sobą począć!
Oboje z Mężem musieliśmy się na nowo uczyć ze sobą być i to też trochę trwało zanim się na nowo odnaleźliśmy i pogodziliśmy z „pustym gniazdem”
Oto nastał ten ostatni raz, kiedy Córki w naszym domu wzięły kąpiel i ostatnia noc, kiedy w rodzinnym domu poszły spać!
Ostatni raz wszystkiego, bo nie pamiętam momentu, kiedy z balkonu je wołałam, aby przyszły na kolację, bo kiedyś dzieci dużo spędzały czasu na podwórku z rówieśnikami!
Ostatni raz zjadły z nami obiad i ostatni raz pomogły mi w sprzątaniu!
Teraz, kiedy jesteśmy sami i jesteśmy seniorami bardzo często wspominamy ten czas z dziećmi, które wnosiły radość, ale niestety wszystko w naszym życiu jest ostatni raz, bo zbliżamy się z Mężem do tego, że nastanie ostatni oddech któregoś z nas!
Kochani musimy się cieszyć każdym nam danym dniem nawet w okresie pandemii, bo kiedyś nastąpi ten ostatni raz, kiedy zachoruje ostatni na świecie człowiek i nastanie dobry czas dla świata i zostanie ogłoszony koniec pandemii!
Wczoraj mój laptop wyzionął ducha i to był jego ostatni raz.
Poszedł do naprawy, ale kto wie, co się da jeszcze dla niego zrobić i sami widzicie, że przychodzi dla rzeczy martwych też ostatni raz!
Może nie ostatni raz pochwalę serial zrealizowany przez TV1 pt. „Stulecie Winnych”
Jest to świetne kino i odcinków tyle, że może będę je oglądała przez pół roku, ale warto!
Jeszcze takie pocieszenie, że przyjdzie ostatni raz dla PiS, ale musimy uzbroić się w cierpliwość!
Zdałam sobie sprawę z tego, po tym tekście – znalezionym w sieci:
„Ostatni raz
Poczynając od momentu, w którym weźmiesz w ramiona swoje dziecko, nigdy nie będziesz już taka sama.
Możesz tęsknić za osobą, którą byłaś wcześniej.
Kiedy byłaś wolna i miałaś czas.
I nic szczególnego, czym mogłabyś się zamartwiać.
Poznasz zmęczenie, jakiego nigdy wcześniej nie znałaś.
A dni będą zamieniać się w dokładnie takie same dni.
Pełne karmienia i odbijania,.
Zmiany pieluch i płaczu.
Jęczenia i protestów.
Drzemek lub ich braku.
Może się to wydawać jednym niekończącym się cyklem.
Ale nie zapomnij!
Na wszystko jest ostatni raz.
Nadejdzie czas, kiedy nakarmisz
swoje niemowlę po raz ostatni.
Zasną na Tobie po długim dniu,
I to będzie ostatni raz, kiedy będziesz trzymać śpiące dziecko.
Pewnego dnia będziesz je nosić na biodrze, a potem odłożysz,
I nigdy więcej nie podniesiesz ich w ten sposób.
Pewnej nocy wyszorujesz im włosy w wannie,
I od tego dnia będą chcieli kąpać się sami.
Będą Cię trzymać za rękę przy przejściu przez ulicę,
po czym już nigdy po nią nie sięgną.
O północy wkradną się do Twojego pokoju na przytulanie,
I to będzie ostatnia noc, kiedy Cię to obudzi.
Pewnego popołudnia zaśpiewasz „Koła autobusu”
i wykonasz wszystkie czynności,
I nigdy więcej nie śpiewasz im tej piosenki.
Pocałują cię na pożegnanie przy szkolnej bramie,
Następnego dnia poproszą by mogły pójść same.
Przeczytasz ostatnią bajkę na dobranoc
i wytrzesz ostatnią brudną twarz.
Podbiegną do ciebie z podniesionymi rękami po raz ostatni.
Rzecz w tym, że nawet nie wiesz, że to ostatni raz,
Aż nie będzie więcej razy.
I nawet wtedy zajmie ci to trochę czasu, zanim zrozumiesz.
Więc kiedy żyjesz tymi momentami,
pamiętaj, że jest ich tylko tyle,
a kiedy się skończą,
będziesz tęsknić za chociaż jednym jeszcze dniem.
Za jednym jeszcze razem.

~

Niania od spania”