![](https://sagula.wordpress.com/wp-content/uploads/2024/06/szambo.jpg?w=506)
Warto iść do polityki czytając powyższe, bo można żyć jak pączek w maśle, a niektórym się wydawało, że PiS będzie rządził wiecznie i można będzie kraść i napawać się władzą do upojenia.
Szefowa kancelarii Anżeja – Grażyna Ignaczak Bandych musiała odejść, bo doniósł na nią Marcin Mastalerek, który dzierży władzę w pałacu i się bardzo zrobił ważny.
Kobieta miała swoje pięć minut i uważana była w pałacu za drugą damę myśląc, że wszystko jej można i czerpała profity.
Miała samochód, fotografa, ale najbardziej mnie zadziwiło, że robiła w sieci przeróżne zakupy na nasz koszt.
Czy miała odpowiednie kwalifikacje, tego nie wiem, ale wiem, że była pazerna i chciała być cwana i gdyby nie ten podły Mastalerek!
Zresztą Mastalerkowi fucha u boku Anżeja także się opłaca.
Zrobił sobie włosy, czyli przeszczep, a ząbki ma białe jak diamenty, a także wyprasował sobie medycyną estetyczną buźkę i tylko ciekawa jestem z jakiego funduszu to sobie opłacił.
Tak więc bycie przy Anżeju bardzo wielu się opłaca, bo życie im leci w dobrobycie jak nikomu w tym kraju.
Oni nie oglądają programu w POLSACIE pt. „Nasz nowy dom”, bo to w nim pokazana jest polska bieda.
Właśnie ten program pokazuje namacalnie ile w Polsce jest tej biedy, bo ludzie żyją w skrajnych warunkach często bez toalety i wody i to wcale nie jest rzadkość.
Bieda w Polsce jest przeogromna, ale politycy nie chcą o tym wiedzieć, ale wie o tym ekipa remontująca, która często musi rozebrać wszystko, aby jakoś te domy posklejać dla rodzin żyjących w upokarzającej biedzie i to jest Polska, a nie jest Rosja.
Wczoraj pisałam o rasistach w PiS i opublikowałam ten wpis na Facebooku.
Niestety, ale automatycznie mi te linki usunęli, a więc PiS wciąż jest pod ochroną w tym kraju.